
cezare
Użytkownicy-
Liczba zawartości
43 -
Rejestracja
Typ zawartości
Profile
Forum
Artykuły
Blogi
Pobrane
Sklep
Wydarzenia
Galeria
Zawartość dodana przez cezare
-
"dodatkowe kominki" - na połaci dachowej można zamontować dodatkowe kominki do których można wyprowadzić za pomocą rur wentylację. "czy chcę zastąpić kominy wentylacją wymuszoną?" - dom jest wybudowany, zamieszkany i nie przewiduję zmian. W obecnym stanie wiedzy o projekcie domu poważnie rozważyłbym zastosowanie wentylacji wymuszonej PS. Jak stara myśl ludowa mówi: "Kolejny dom zrobiłbym lepiej".
-
Po wybudowaniu Adeli wydaje mi się, że rozmieszczenie kominów to zbytek - jedynie funkcja ozdobna. Dlaczego? Wyjaśniam 1. W pokojach kominy przecinają pomieszczenia na wysokości 1-1,5 metra - nie dają możliwości zbierania powietrza z większej wysokości, a to jest dużym błędem w przypadku łazienek. 2. Ciężko jest przewidzieć, czy komin dymny w garażu nie będzie wchodził w krokiew koszową na dachu 3. Niskie kominy, poniżej kalenicy, mogą spowodować zamiast wyciągania powietrza z pomieszczeń - wtłaczanie zimnego. 4. Nie ocieplenie wysokiego komina może powodować zatrzymywanie się powietrza w kominie, skraplanie się wody na wewnętrznych ścianach komina 5. W większości przypadków obróbka komina przepuszcza i powoduje przemiękanie w okolicach komina. Myślę, że rekuperator załatwiłby wszystkie moje problemy. Aby wyprowadzić powietrza z pokoi, łazienek, kanalizacji musiałem zakupić kominki - po połączeniu dwóch pomieszczeń udało się ograniczyć ilość kominków. Na dzień dzisiejszy rozważałbym poważnie rezygnację z kominów zaplanowanych przez projektanta.
-
Chciałbym zasięgnąć waszego zdania na temat wykończeń hydraulicznych. Na jaki sposób ogrzewania zdecydowaliście się i jakie są koszty wykonania takiej instalacji. Bo stale mówię sobie, że nie dam się naciągnąć: to na koszty, to na jakość wykonania i ciągle się mi nie udaje uniknąć wpadki. (Jak na przykładzie stolarki okiennej o której już pisałem i wielu innych.) Obenie dostałem wycenę prac hydraulicznych z materiałami (bez pieca gazowego) na 20 000. Dół chciałbym ogrzewanie podłogowe, na górze kaloryfery aluminiowe zasilane dołem ze ściany. Wiem, że kolega niedawno wykańczał dom o podobnym metrażu i też dostał różne wyceny od 7 000 do 20 000. Oczywiście wybrał najtańszą ofertę i widzę, że robota nie jest ostatnia. Czy to normalne, że mamy taką rozpiętość cenową? Jeśli możecie to napiszcie o waszym doświadczeniu z hydraulikiem. PS. Czy wejście do kanału dymnego, od pieca gazowego, też wam wyszedł nad schodami? Pozdrawiam
-
Proponuję sprawdzić na jakiej wysokości będziesz podłączać się do komina dymnego i z której strony. Myśląc o piecu gazowym wiszącym należałoby wejście do komina zrobić jak najwyżej, wtedy możemy podłączyć każdy piec TEORETYCZNIE, bo wejście będzie nad schodami i wtedy "klapa". Jeśli to będzie piec gazowy kondensacyjny stojący to też trzeba przewidzieć dla niego miejsce - zajmuje trochę miejsca, szczególnie zbiornik na wodę.
-
Chciałem podzielić się z wami moim doświadczeniem z zakupem okien, a szczególnie jednego typu 'Łukowego'. Wycena okna kuchennego, trochę zmienionego wymiarami, ale łukowego. Założenia do wyceny: wymiary, stopień bezpieczeństwa, szyby, kolor dwustronny, profil 5-komorowy Veka 1 wycena: - Bartycka, Okna z Krakowa, cena: 3 800 zł (wycena prostokątnego o podanych wymiarach pomnożona razy 2 ze względu na łuk) 2 wycena - Bartycka, przedstawiciel handlowy producenta okien łukowych cena: 2 800 zł 3 wycena - Łódź, salon firmowy tego samego producenta okien łukowych, cena 2 400 zł 4 wycena - okolice Łodzi, producent okien łukowych, cena 1 789 zł z dostawą na Bartycką, do przedstawiciela handlowego. Oczywiście cena zdecydowała o miejscu zakupu . PS. Ceny dotyczą tego samego okna, od tego samego producenta - sprawdzone!
-
Jeśli chodzi o strop to mój wykonawca lekko się "pomylił", poprostu nie zauważył gdzie jest gruba, a gdzie ciennka linia. Chodzi o połączenie garażu i pomieszczenia gospodarczego - tam jest mało czytalnie na rysunku. Skutkiem tej pomyłki było to, że murłata musiała by dzielona, ocap dzielony, trzeba było ku nad oknami do pomieszczenia gospodarczego, a na koniec, przy budowaniu ścian wewnętrznych - drzwi na strych dla karła (175cm wysokości, odjąc wysokośc posadzki,itd) A jak wam się udały słupy na parterze? Są ocieplone? Gorąco pozdrawiam
-
Chyba masz rację, może warto zapytac jakąś osobę, co by widziała w takim układzie pomieszczeń domu. Ja w tej chwili przełykam koszty budowy dachu i próbuję rozliczy ulgę. Chyba jednak dam zarobic komus z biura rachunkowego, bo z tymi SWW przy fakturach niewiadomo. Koszt 20 zł, a odpowiedzialnosc za błędne wypełnienie VZM spadnie na biuro.
-
"Załamana", że tak mało, czy tak dużo salonu? Salon, jak sam dom nie są "ogromne". Jedyny problem z salonem to może być jego "nieustawność". Ciężko będzie zaaranżować w nim kominek, sofę, wypoczynek, zestaw kina domowego, czy tak jak w rozwiązaniu projektanta - stół jadalny. Na razie ciężko nam wyobrazić sobie jak będzie wyglądał salon i co w nim umieścimy, ale mocno myślimy jak pogodzić kominek (z opcją grzanie: kafelki?, ogrzewanie wody? ogrzewanie innych pomieszczeń) z nowoczesnym charakterem domu. Może wynajmiemy jakiegoś stylistę, może on by miał jakieś propozycje rozwiązań dla salonu, a szczególnie dla łącznika kuchnia - salon?
-
CHyba świat znów oszlał! W zeszłym roku były wariacje z wyrobami hutniczymi stalowymi, gdzie w ciągu miesiąca cena stali wzrosła niebotycznie, a dziś widzimy identyczną sytuację z wyrobami z miedzi. Podobno znów Chińczycy wykupili całą produkcję miedzi na 2 lata!!!! Miesiąc temu kupiłem blachę miedziną w cenie 20 zł, w drugim sklepie po 21 zł, wszystko z zeszłorocznych zapasów. Z bieżących zamówień 2 tygodznie temu za blachę płaciłem już 24,50. Obecnie zabrakło mi 60 kg i już cena była 29,20!!!!!!!!!!!! W ciągu miesiąca cena wzrosła tak, że dziś w żaden sposób nie zdecydowałbym się na obróbki miedziane. Chociaż efekt dachu z obróbkami miedziany jest fantastyczny!!!!!!
-
Trochę zrobiło się nudno na naszym forum. Czyżby pierwsze załamania? Idzie wiosna, będzie pięknie!!!!!!!!!!!!!!!!!! Właśnie układają mi dachówkę. Jest ich 10, i widać na dachu tylko tych 10 pracowników - jestem ciekaw gdzie jest moja dachówka? Na razie oko się cieszy widokiem, chyba będzie super, ale poczekam na efekt końcowy. Pozdrawiam forumowiczów i zapraszam do wpisywania swoich doświadczeń.
-
W tej chwili jesteśmy na etapie stropów i szczytów. I tu wyszedł kolejny haczyk. Na rzucie ogólnym widać wysunięcie ścian szczytowych, natomist na rzucie fundamentów nie. Przy dokładnej analizie rysunków okazuje się, że wysunięcie spowodowane jest ułożeniem cegły klinkierowej na elewacji. A co zrobić kiedy zaplanowaliśmy zamiast klinkieru - płytki klinkierowe? Na razie "czekamy" na deszcz, żeby można było stawiać dach. Budowa to szkoła cierpliowści!
-
W zeszłym tygodniu wykonano strop na mojej Adeli. Na szczęście do wykonania wziąłem firmę z osobą wykształconą w budownictwie, stąd dał dobie radę ze stropem. Ale wrażenia mieliśmy identyczne, jeśli chodzi o strop (inne elementy domu również) - projektant szykował dom na ewentualne trzęsienie ziemi lub też atak powietrzny. Włosy snęły mi dęba gdy zobaczyłem "beleczkę" przeliczoną przez projektanta! 14 drutów, strzemiączka co 10 centymetrów - sam ciężar beleczki był niesamowity, a co dopiero całego stropu. Dobrze, że ściany zrobiłem z porothermu 44 a nie z ytong-a, jak radzi projektant. Rozłożenie garów na stropie to też niezła jazda. Nie pasowały pod układ ścian działowych. Musiałem zmniejszyć łazienkę o 20 cm. Przede mną dach. Jak wyglądają pokoje ze słupami w środku? Może jakiś pomysł?
-
konsultowałem problem słupów żelbetonowych z projektantem i są dwie możliwości: 1. Wyciąć druty zewnętrzne, wywiercić otwory bliżej wnętrza tak aby cały słup miał 24 cm w kwadracie, a od zewnątrz ocieplić wełną. 2. Podobno te słupy są wyłącznie ze względu na małą nośność ścian z Ytonga, stąd możliwe byłoby przeprojektowanie (przeliczenie projektu), gdy ściany budowane są z porothermu44