Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

igma

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    868
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez igma

  1. shira3 Dziękuję Jeszcze trochę i będziemy podziwiać wnętrza Twojego domku.
  2. Ja również dołączam się do gratulacji! W lotto też nie wygrałam, dlatego raczej wprowadzimy się do domku tylko na dół. Chyba nie padła główna wygrana... więc kolejna kumulacja do zgarnięcia... Dzisiaj kupujemy płytki do salonu, poprawka mąż kupuje bo ja w pracy siedzę , udało mi się znaleźć imitujące drewnianą podłogę i duuuuuużo tańsze od Paradyża.
  3. Mam do sprzedania wełnę mineralną 10cm - ok.12 paczek ROCKMIN 15 cm - 4 paczki MEGAROCK Tanio. Istnieje również możliwość transportu.
  4. Mam do sprzedania wełnę mineralną 10cm - ok.12 paczek ROCKMIN 15 cm - 4 paczki MEGAROCK Tanio. Istnieje również możliwość transportu.
  5. Hej. Zapytaj tutaj http://forum.muratordom.pl/post3648987.htm?highlight=#3648987
  6. Co prawda pytanie nie do mnie, ale może pomogę Drzwi Porta są raczej z wyższej półki, i płaci się dużo za samą markę. Stolbud Włoszczowa maja fajne drzwi w przystępnych cenach np. takie http://www.stolbud.pl/pub/Image/m_drzwi/DZ22_Werona_s.jpg cena od 3800 zł, w zależności od rozmiarów lub takie http://www.stolbud.pl/pub/Image/m_drzwi/DZ24_Porto_s.jpg Zresztą ofertę możesz przejrzeć sobie sama i wybrać najładniejsze wg Ciebie http://www.stolbud.pl/pl/drzwi/20/3700
  7. Okna na czerwiec 2010 ! Ojej, to trochę trzeba będzie poczekać A jakie one mają być? To zamieszkacie chyba w grudniu przyszłego roku, co?
  8. Dzięki dziewczyny, że zareagowałyście My zaczynamy mieć "przeboje" z Panem od schodów. Żałuję, że wpłaciliśmy zaliczkę. Niesłowny człowiek. Mimo, że człowiek niestety uczy się na własnych błędach, to przypomnę wszystkim, aby spisywać na umowach dosłownie każdym szczegół, żeby później nie było rozczarowań
  9. Pokaż nam swój domek z oknami
  10. Gafa mojego męża Moi rodzice mieszkają w bloku na 9 piętrze. Mój mąż jest ciągle zamyślony i roztargniony, a teraz kiedy stał się inwestorem to już dwa razy bardziej roztargniony. Opowieść sprzed kliku dni. Mąż zjeżdża windą z 9 piętra, wcisnął guziczek z napisem "P" po chwili winda zatrzymuje się na 3 piętrze. Mąż pewien, że to parter ( "P" ) wysiada. Pani która zatrzymała windę na 3 piętrze mówi do niego " to chyba nie tu chciał Pan wysiąść" on na to "to nic" kiedy zbiegł piętro niżej zrozumiał co Pani do niego mówiła i... że rzeczywiście nie chciał tam wysiadać ,ale nic to już trochę za późno, bo drzwi windy się zamknęły zbiega szybko z pozostałych stopni z nadzieją, że zdąży przed Panią, aby już się nie ośmieszać. Niestety nie udało się, on był przy windzie, gdy Pani z niej wysiadała, na odchodne jeszcze powiedział do niej "dobrze jak się człowiek tak trochę przebiegnie po schodach, mózg mu się trochę dotleni "
  11. Nie potrafię sobie przypomnieć żadnej mojej gafy - pewnie były tak wielkie, że wykasowałam je z pamięci Opiszę gafę mojej koleżanki, jej się one przytrafiają naprawdę często Prawo jazdy ma od lat kilku, ale długo nie prowadziła samochodu. Wreszcie kupili sobie drugie auto, którym głównie ona jeździ. Pewnego dnia wraca po pracy autem do domu - ma jakieś 15 km. Dzień wcześniej wracali z nad jeziora i złapali gumę, musieli wymienić koło. Podczas jazdy, głównie na zakrętach i przy gwałtowniejszym hamowaniu coś okropnie stuka w samochodzie, ona wystraszona okropnie, modli się, żeby udało jej się dojechać do celu. No i się udało, zajechała zaparkowała i czeka na męża. Mąż zmęczony po pracy późno wrócił do domu, ona mu mówi, że coś jest nie tak z samochodem i każe mu to sprawdzić - czyli wsiąść do samochodu przejechać się kawałek i zdiagnozować problem. On zrobił co kazała. Wraca oddaje jej kluczyki i mówi z uśmieszkiem "wiesz Ty rzeczywiście nie powinnaś jeździć samochodem" ona i zdenerwowana, że on się głupio uśmiecha pyta "o co Ci chodzi". Okazało się, że w bagażniku walał się klucz, którym dzień prędzej odkręcali śruby od koła
  12. Świetny wątek. Uśmiałam się bardzo. Mój przypadek roztargnienia. Zdarzyło się już jakiś czas temu , kiedy chodziłam do podstawówki. Zabawa z dzieciakami z bloku w chowanego/ganianego czy coś w tym stylu. Wbiegam szybko do mieszkania, żeby się napić czegoś orzeźwiającego i staje przed lodówką, na niej stoi szklanka i w niej coś, ja pewna, że to Grodziska ( kiedyś była taka pyszna woda gazowana ) więc przechylam szklankę uszczęśliwiona, że wreszcie mogę ugasić pragnienie i nagle wielkie rozczarowanie, ffeeee. Okropny smak, w ustach jakoś tak dziwnie, pragnienie nie ugaszone... no i nic dziwnego w końcu w tej szklance był olej... nie woda Grodziska Nie wiedziałam czym to zapić
  13. radekepol nasza ścianka kolankowa ma troszkę ponad 1 metr
  14. kris75 U nas są VELUXY 140x78 rrober1975 Filar ma wymiary dół 4x68 góra 4x44 A&T Niestety jeszcze nie wiem ile zużyliśmy wełny. Jeszcze nie wszędzie wełna jest położona.
  15. Przepraszam, ale nie wymierzyłam jeszcze tego o co mnie prosiliście Ostatnio mam za dużo na głowie i zawsze o czymś zapomnę. Wczoraj miałam nadrabiać zaległości, ale dziecko mi się rozchorowało. Ma zapalenie ucha i wszystkie plany legły... Dzisiaj płytkarz pracuję w małej łazience i ostatecznie wyszły pewne zmiany, ale nie będę opisywała, jak już będzie gotowe to pokaże na zdjęciach A co u Was?
  16. annaoj20008 jeśli chodzi o sytuację po nałożeniu tynków to rzeczywiście woda skrapla się na ścianach ( na oknach nie zauważyłam skraplania ) przez kilka dni - ale nie żeby ciekła. My przede wszystkim dużo wietrzyliśmy, aby sukcesywnie osuszać wnętrze. Moim zdaniem to urządzenie do osuszania to zbędny wydatek. Wszystko i tak musi sobie spokojnie schnąć przez jakieś 6 tygodni, bo przed tym czasem wykonywanie innych prac typu gruntowanie czy malowanie nie jest wskazane. Kolejność prac jest taka jaka jest możliwa Płytki są dzisiaj fugowane. Przed rozpoczęciem szpachlowania zabezpieczymy je bardzo dokładnie i chyba nic im nie będzie. Pozdrawiam
  17. Kotek rzeczywiście młody ma 5 m-cy
×
×
  • Dodaj nową pozycję...