laureaci

my mamy problemy z logowaniem się: musimy często używać laureaci1, laureaci2 itd. bo pod naszym logo coś nie gra

Murator nie odpowiedział do tej pory, Nikom też nie kwapi się do tego-ręka rękę myje. Poszukam inaczej.

Dziękuję za poparcie. Niestety przejrzałam właśnie pocztę i dalej cisza. Może ktoś ma jakiś inny pomysł na przyspieszenie działania niektórych instytucji, które nie radzą sobie w naszej rzeczywistości?

Spróbuję jeszcze raz do Muratora, choć myślę, że śledzą forum ( w końcu z ich inicjatywy wyrzucono nas do mało uczęszczanego forum)

wczoraj pisałam do Nikom-u, ale już nie do Pani A.S.( która widać jest osobą zbyt zapracowaną, by się zajmować naprawianiem swoich błędów) a do biura, które zajmuje się obsługą klientów i też nie odpisali.

sam ich zapytaj. Udają, że nas nie ma.

przykre, że nadal Nikom nie poczuwa się do żadnej odpowiedzialności za własną robotę. Szkoda, że nie ma zwykłego ludzkiego odruchu odpowiadania na pocztę. Pewnie stara śpiewka: przenosiny biura, pożar w magazynie lub straszna grypa- wszystko już słyszeliśmy. Jednak stronę laureatów odwiedziło prawie 3500 osób, co oznacza, że topnieje grono wielbicieli tej firmy. I nie tylko. A może zwyczajnie takiej firmy już nie ma

W każdym razie nie w tym rzecz, nie będę szukać drugich laureatów. Oby mieli więcej szczęścia. U nas nadal cisza-nie odezwał się ani Nikom ani Murator. Drążymy dalej.

INNA SPRAWA, ZE MOŻNA SIĘ LOGOWAĆ RÓŻNIE- w forum "Wymiana doświadczeń" musiałam logować się jako LAUREATKA bo inaczej nie chciało przyjąć a w "Napiszcie..." wpisałam się zupełnie inaczej bo też nie chciało logować .

NIC DZIWNEGO, LAUREATÓW JEST DWÓCH

Nie dawać patałachom za wygraną! Nie o to walczymy na forum o szanowanie klientów! Jak nie dacie rady to pomożemy!

mój mąż machnął już ręką na wszystko i powiedział, że sprawiedliwość przyjdzie sama. Ja chyba tak szybko nie oddam pola, tym bardziej, że Forum działa. Zobaczymy, czy jutro obie firmy odpiszą na nową pocztę... Czekajcie wiernie. Pozdrawiam

jeszcze mała wskazówka dla chcących zapoznać się z całą historią naszej WIELKIEJ WYGRANEJ: szukajcie w "prawo i pieniądze" tematu "Uwaga na firmę NIKOM z Hajnówki". Wtedy Forum pomogło - jest nadzieja i teraz...

cała dyskusja miała miejsce na tym właśnie forum, ale byliśmy niewygodni i dla NIKOM-u i MURATORA, więc dyplomatycznie usunięto nas do "prawo i pieniądze" -to z powodu liczby osób odwiedzających stronę i prawdziwej burzy w temacie. Obecnie sprawa wygląda tak, że meble dotarły po roku od wpłacenia podatku, z licznymi usterkami i brakami i obiecano nam wyjaśnienia w tej sprawie - czytać na forum "prawo i ...". Do tego czekamy jeszcze na komodę od NIKOM-u. Sądząc po unikach obu firm (historia lubi się powtarzać), komoda będzie za rok i przyjedzie też bez uprzedzenia.

DZIĘKI z dużej litery - wiedziałam, że jest nas więcej

Zapraszam wszystkich Forumowiczów do odwiedzenia forum PRAWO I PIENIĄDZE - przeczytajcie sobie o starej sprawie pewnych laureatów pewnego konkursu

dzisiaj znów cisza Nie wiem jak Szanowni Forumowicze, ale my już dość długo nie kupujemy ŚMIESZNYCH GAZET. Mam nadzieję, że inni też zmądrzeją i przestaną płacić za reklamy pseudofundatorów pseudonagród.

Sprawdziłam pocztę - nikt się nie odezwał ani z NIKOM-u ani z MURATOR-a. Żenada. Drodzy Forumowicze, proszę o komentarze do sprawy. Może i tym razem się uda...

Dziękuję Forumowiczom za ciągłe zainteresowanie tematem - to bardzo budujące w porównaniu z lekceważeniem nas przez w/w "firmę". W grudniu padł kolejny termin sfinalizowania sprawy i na tym koniec. Widać NIKOM niczego się nie nauczył . Pani A.S. już nawet nie odpowiada na pocztę choć na forum złożyła całkiem odmienne deklaracje. MURATOROWI oczywiście chwała za udostępnienie dla czytelników forum, ale to jedyny przejaw zainteresowania problemami forumowiczów. Szkoda. Potwierdzamy, że kolejny nr MURATORA powinien mieć czerwoną ze wstydu okładkę. I niech Kochani Forumowicze wygrywają poważne konkursy z nagrodami od rzetelnych sponsorów

Ponieważ sprawa naszej kuchni nie została jeszcze zamknięta (NIKOM wie o czym piszę) to przypominam MURATOROWI i NIKOMOWI, że istniejemy. Czekamy na obiecane wyjaśnienia. I nie tylko.