bmiara

Tak, nie ma się co przejmować, będzie ok

W zasadzie racja, ale jeżeli bardzo komuś zależy na bezprzewodowym połączeniu, może wykorzystać access point w trybie client połączony kabelkiem z n-boxem. Dzięki temu uniknie np. wiercenia. Wada to dodatkowy koszt (ok 120 zł) i dodatkowe zużycie prądu.

Ja pierwszą wypowiedź zrozumiałem, że jednak plan zagospodarowania działkę obejmuje: W zasadzie musisz mieć projekt wg tego planu, w przeciwnym razie nie dostaniesz pozwolenia na budowę. Co do odległości domu od drogi, to również będzie zawarte w wypisie i wyrysie z planu dla tej działki (jako linia zabudowy).

Umowa sprzedaży mieszania, nie zawarta przed notariuszem, nie zobowiązuje do sprzedaży tego mieszkania. Nie ważne czy licytacja, czy „kup teraz”, do tego np. dostosowany jest regulamin Allegro. Swoją drogą jednak gdy np. podpiszecie jakąś umowę (np przedwstępną, nie notarialną), a sprzedawca się miga od sprzedaży mieszkania, można domagać się odszkodowania jak poniosło się jakieś koszty, np. przygotowania kredytu.

Zobacz tutaj: http://www.komunikaty.pl/komunikaty/0,79738.html?xx_announ=1696295

Ta żyła musi działać. Fast Ethernet (100Mb/s) potrzebuje wszystkich 4 par. Nie, 2 pary starczą dla Fast Ethernet.

Grzesiek, moim zdaniem trochę przesadzasz. Popatrz na to w ten sposób: są 3 działki, dzięki proponowanemu/zatwierdzonemu planowi wszystkie będą zabudowane, masz fajną działkę, co najmniej 8m do każdego sąsiada. Dom szeroki na 12m to nie tragedia, a osoba odpowiedzialna za plan musiała komuś „zaszkodzić”, chyba wybrała najmniejsze zło.

Rozporządzenie Ministra Infrastruktury z 12 kwietnia 2002 r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie (Dz.U. 2002 r., Nr 75, poz. 690) Rozdział 2 Dojścia i dojazdy (§ 14-17) § 14. 1. Do działek budowlanych oraz do budynków i urządzeń z nimi związanych należy zapewnić dojście i dojazd umożliwiający dostęp do drogi publicznej, odpowiednie do przeznaczenia i sposobu ich użytkowania oraz wymagań dotyczących ochrony przeciwpożarowej, określonych w przepisach odrębnych. Szerokość jezdni nie może być mniejsza niż 3 m. 2. Dopuszcza się zastosowanie dojścia i dojazdu do działek budowlanych w postaci ciągu pieszo-jezdnego, pod warunkiem że ma on szerokość nie mniejszą niż 5 m, umożliwiającą ruch pieszy oraz ruch i postój pojazdów. 3. Do budynku i urządzeń z nim związanych, wymagających dojazdów, funkcję tę mogą spełniać dojścia, pod warunkiem że ich szerokość nie będzie mniejsza niż 4,5 m.

W praktyce gmniny w takich sytuacjach nie wydają WZ (dostaniesz odmowe), raczej musisz czekać na MPZP.

Najprościej kupić połowę udziału któregoś z obecnych właścieli drogi. Np jest 4 właścieli, mają po 1/4 udziału. Ty kupujesz połowę udziału od jednego z nich, jest więc 5 właścieli 1/4,1/4,1/4,1/8 i ty 1/8.

Wiesz już że należy dowiedzieć się w gminie dlaczego jest zakaz zabudowy. Jeżeli jest tam słusznie to nic nie z tym nie zrobisz. Jeżeli faktycznie jest bezzasadny to wtedy otwierają się pewne możliwości. Żadne wypowiedzi w twojej sprawnie na forum nic nie dadzą. Sprawa jest skomplikowana a podane szczątkowe informacje niewystarczające. Może coś zmieni się po otrzymaniu wyjaśnienia z gminy w sprawie zakazu. Na razie - zakaz zabudowy obowiązuje i tyle.

Hehe, dobre. Jakim prawem zabraniasz mi wypowiadania się na publicznym forum, w dodatku nawet w wątku nie założonym przez ciebie? Pierwszy raz spotykam się z takim zachowaniem... Ale wracając do meritum - teraz nie ma możliwości zabudowy na twojej działce, ew możliwość pojawi się przy następnej zmianie MPZP, wtedy zgłoś wniosek o zmianę np na dopuszczenie zabudowy usługowej. Prawdopodobnie dostaniesz odmowę, dlaczego? dowiesz się w gminie.

http://www.archon.pl/stropy_w_projektach_dom%C3%B3w/330,art

Przejrzałem wyciąg z MPZP, wcześniej były tam ogródki działkowe/sady, a w 2007 wprowadzono plan, czemu wtedy nie wnieśliście jakiś zastrzeżeń? Po to taki plan jest dostępny publicznie przed wejściem w życie, aby właściciele mogli spróbować coś zadziałać... Z tym że akurat tutaj w studium wcale nie były to wcześniej jakieś tereny pod zabudowe a również rolnicze (ogródki działkowe).

Hmm...Zakaz zabudowy jest = działka jest niewiele warta. Tak! Wszyscy chcą cię oszukać, jakieś bezpodstawne zakazy, co z tego że ma tam być droga ekspresowa, są ją jakieś linie wysokiego napięcia, słupy itp przygody. To twoja działka i ty masz prawo robić/budować co ci się podoba.... Tak to już jest że nie wszędzie wszystko można sobie robić/budować. Po to jest MPZP żeby takie kwestie regulować. Są miejsca gdzie zabudowa jest zabroniona i bardzo dobrze.

Ludzie, bank jak mężczyzna musi zarabiać! Ich obowiązkiem jest „wyciskanie kasy z klientów”. Naprawdę myślałeś że ktoś ci da np. pół miliona pln, na 30 lat i nie będzie chciał na tym zarobić? Zamiast płakać po fakcie, czytać co się podpisuje i należy przyjąć do wiadomości że spłaci się (w postaci rat) kwotę O WIELE większą niż kwota otrzymana z banku (i defacto wartości domu) w dodatku w większości przypadków w ogóle nie wiadomo ile trzeba będzie oddać (raz oprocentowanie zmienne, dwa możliwe zmiany kursów walut).

No cóż ten akurat bank jest w fatalnej sytuacji. Właściciel - bieda, kredytów dużo, depozytów mało, współczynnik wypłacalności na granicy minimalnego wymaganego przez nadzór bankowy. Reszta dużych (i małych) banków jest w o wiele lepszej sytuacji.

Avandita o co ci właściwie chodzi? czy ty poważnie chcesz tam budować dom? Avandita ta działka obecnie jest warta bardzo mało bo to działka rolnicza przy planowanej drodze ekspresowej, bez możliwości zabudowy. Nic nie da kombinowanie z zabudową siedliskową, nikt nie kupi tej działki po to żeby wybudować tam dom, tylko ew po to by wybudować tam np. skład budowlany. Dopóki w mpzp nie pojawi się możliwość zabudowy np. usługami, z możliwości zjazdu z drogi ekspresowej dopóty ta działka ma wartości tylko jako działka rolnicza (jest tania). Wzdłuż takich dróg jakieś 90% działek to mało warte działki rolnicze, tylko niewielka część to drogie działki komercyjne. Raczej nikt nie będzie zmieniał mpzp, uzbrajał, niwelował teren, tylko dlatego że ty chcesz na działce zarobić 20x.

Niezłe spadki dziś na walutach, CHF/PLN spadł przed chwilą poniżej 3zł.

Już to pisałem chyba z 3x. Mam pieniądze, chcę kupić tanio, ale oferty (taniej, ładnej, niedużej, uzbrojonejm w dobrej lokalizacji) dzaiłki w okolicy Bielska-Białej poprostu NIE MA. I choćbym nie wiem jak domagał się spadku cen/zakllinał rzeczywistości/przedstawiał analizy z Detroit, to nic nie zdziałam.... Jeżeli jest pobyt i jest mało atrakcyjnych ofert to ceny poprostu nie spadają. A szkoda....(dla mnie )

Jaki ma sens porównywanie Detroit do sytuacji w Polsce… Detroit to miasto w którym nie ma już połowy ludzi mieszkających wcześniej. To miasto widmo, unikalne w skali USA, nikt tam nowy nie przejeżdża, jest dużo domów, mało mieszkańców i chętnych na nowy dom. W Polsce jest bardzo dużo osób szukających mieszkania/domu. Nie wyobrażam sobie sytuacji (w Polsce) gdy dom kosztuje mniej niż materiały + praca konieczne do jego zbudowania, no chyba że ktoś wybuduje dom pod składowiskiem odpadów komunalnych (zwanym miejskim śmietnikiem).

1. To nie mieszkanie w Krakowie tylko pół bliźniaka w Węgrzycach Wielkich (?) 2. Ma 102 m2 powierzchni (wg Archonu), czyli ok 4,7 tys/m2

Zacytuj MPZP, może są ograniczenia co dopuszczalnej powieszchni zabudowy (np dopuszczenie do zabudowy 20% częsci działki).

heh, 1. jestem facetem, b w nicku to od Bartek 2. wiem jak szukać, a mieszkam tutaj od urodzenia, z okazji zawodu (lokalny ISP) mam kontakt z dużą ilością osób w okolicy 3. próbowałem już np ogłoszenia na słupach, internet, znajomi, licytacje w gminach/miastach, komornicy itd dlatego jak mówię że nie ma w tej chwili okazji (w B-B) to nie bezpodstawnie.

Ale ja mam pieniądze i chcę kupić działkę Sęk w tym że okazji narazie nie ma, przynajmniej w mojej okolicy (B-B). I zaklinanie żeby ceny spadały nic nie daje... a szkoda bo mam już dosyć mieszkania z rodzicami.