Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

dandi3

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    5 386
  • Rejestracja

Wpisy blogów dodane przez dandi3

  1. dandi3
    5 sierpnia 2008
     
     
    Propozycja majstra jest następująca:
     
     
    ściany konstrukcyjne zewnętrzne - porotherm 25 cm
     
     
    http://img145.imageshack.us/img145/3858/25qa3.jpg" rel="external nofollow">http://img145.imageshack.us/img145/3858/25qa3.jpg
     

    ściany nośne wewnętrzne - porotherm 18,8 cm
     
     
    http://img145.imageshack.us/img145/2770/18ms6.jpg" rel="external nofollow">http://img145.imageshack.us/img145/2770/18ms6.jpg
     

    działówki 11,5 cm
     
     
    http://img145.imageshack.us/img145/2269/1129hf2.jpg" rel="external nofollow">http://img145.imageshack.us/img145/2269/1129hf2.jpg
     

    Dadam, że propozycja nieco wymuszona. Chciał wewnętrzne budować 25. Wybiłem mu to z głowy pod wpływem takiej jednej muzy
  2. dandi3
    załatwiłem tez odpis z księgi wieczystej oraz zdałem sobie sprawę że ściany zewnętrzne maja być z porothermu 25 a wewnętrzne nośne z slikatu 24 zaś działówki z silikatu 12
     
     
     
    Wydrukowałem małżonce listę dystrybutorów - niech dzwoni i negocjuje ceny, no i dzwoni i negocjuje. Zobaczymy jak się to skończy.
     
     
    Dzwoniłem tez do kolegi geodety. Ma wytyczyć patykami dom na działce. Powiedział, że wytyczy taniej, nawet dziś. Nie wiem co to znaczy taniej. Jak zapytałem ile to taniej, przemjówił głosem sfinksa, że się dogadamy. Nie lubię braku precyzji w transakcjach finansowych.
  3. dandi3
    5 sierpnia 2008
     
     
    Dziś odwiedziłem wodociągi. Chciałem rozmawiać z kierownikiem (sama góra a co, )w celu wyjaśnienia niejasności. Odczekałem swoje. Zaproszono mnie do gabinetu, od progu usłyszałem: "a Pan uczył moją córkę"... struchlałem. Nie kojarzę nazwiska, nie potrafię dopasować do twarzy, nie wiem co gówniarze postawiłem i czy w ogóle zdała. Od tego zalezy to jak szybko będę miał wodę na działce.
     
     
    Rozmowa odbyła sie w przyjaznej atmosferze, Pan doradził, załatwił w końcu obiecał wydac warunki na jutro. Na wniosku nakleił kartkę " w trybie pilnym, nie wysyłac pocztą!!!"
     
     
    Kazał zaglądać w razie pytań bądź niejasności, nie wie co mówi
  4. dandi3
    wysłałem wniosek o warunki przyłącza wody na działkę. Ja nie wiem jak to się dzieje ale im dalej w las tym człowiek głupszy. Nie jestem sobie w stanie wyobrazic miliona z miliarda rzeczy które musze wiedzieć. To trudniejsze niż sądziłem
  5. dandi3
    04 sierpnia 2008
     
     
    Po weekendzie oglądania róznych projektów gotowych, odwiedzaniu nieznajomych nam ludzi i oglądaniu ich domów, rozmów z naszymi architektami zdecydowaliśmy, że Koliba zostaje. Nieco zmieniona ale zostaje. Na środę Pani Arch przerysuje nam rzut parteru (właściwie nie nam tylko majstrom) i poprzelicza więźbę. Na środę będziemy mieli też zrobione zagospodarowanie projektu na działce więc w czwartek składamy wniosek o pozwolenie na budowę. Nie wiemy tylko do końca czy plan dołu ma być taki:
     
     
    http://img513.imageshack.us/img513/957/kliba1fp4.jpg" rel="external nofollow">http://img513.imageshack.us/img513/957/kliba1fp4.jpg
     

    czy taki:
     
     
    http://img513.imageshack.us/img513/8924/kliba2ih3.jpg" rel="external nofollow">http://img513.imageshack.us/img513/8924/kliba2ih3.jpg
     

    tzn wiemy oczywiście co chcemy a chcemy propozycje nr 2 bo dzięki niej mamy większą dolną łazienkę z pralnią i suszarnią ale ponoć konstrukcyjnie jakoś nie bardzo. Dziś wieczorem będę wiedział. Tym czasem wyjaśnienia numerków:
     
    1 - kuchnia powiększona dzięki poszerzeniu domu o 0,7 m
     
    2 - jadalnia w mini - wykuszu
     
    3 - salon
     
    4 - kotłownia i skład na groszek
     
    5 - łazienka z pralnią
     
    6 - wiatrołap
     
     
    W środę jak już odbierzemy nasz rzut, wkleję go i wtedy wyjdzie powierzchnia poszczególnych pomieszczeń. Jednak domu zrobi sie około 150 m^2
  6. dandi3
    1 sierpnia 2008
     
     
    Po przeróbkach architektonicznych Koliba ma wyglądać tak:
     
     
    http://img381.imageshack.us/img381/3268/kolibaar0.jpg" rel="external nofollow">http://img381.imageshack.us/img381/3268/kolibaar0.jpg
     

    Zaznaczyłem na rzucie wielkośc o jaką ma być rozszerzona bryła domu:
     
     
    - likwidacja wykusza
     
    - dom do tyłu o metr, do przodu takoż
     
    - wszystkie małe pomieszczenia po lewej na dole połączone w jedno z tym, że chcemy wyciąć kawał szafu na korytarzu co zaznaczyłem na zielono (oryginalnie nie było gdzie powiesic kurtek i ustawic butów)
     
    - dół ma być pootwierany więc ściany między jadalnią i schodami nie będzie
  7. dandi3
    Należy zawsze ufać Kolibie:
     
    -wczoraj zadzwoniłem do kierownika prewencji straży pożarnej i opowiedziałem mu o problemie z 1,5m. Był na urlopie ale przysiągł dziś przeanalizować przepisy i oddzwonić. Oddzwonił: jak ściana ślepa a krokwie impregnowane, nie trzeba ściany więc Kolibsko zostaje
     
    - Kolibsko bedzie przedłużone o 2 metry przez co zyska na salonie, garaż też o 2 metry co da nam kotłownię i groszkownię, siłą rzeczy pokój nad garażem tez o 2 metry co nam da miliard metrów powierzchni uzytkowej
     
    - Kolibsko nie bedzie miało wykusza co da nam z kolei większą kuchnię i mniejszy koszt budowy - Archeton dał zielone światło na wszystkie te zmieny więc chiba OK.
  8. dandi3
    31 lipca 2008
     
     
    Żona zabroniła mówić dopóki nie będzie to pewne i potwierdzone ale co tam - jak nie powiem to mnie rozpieprzy.
     
    Pani w banku powiedziała że na 95 % mamy decyzję pozytywną i kredytu nawet ciupkę więcej niż chcieliśmy
     
     
    Mamy też decyzję o warunkach przyłacza elektrycznego a na dzisiejszy wieczór jesteśmy umówieni z naszym architektem żeby zaadaptował projekt do działki i strasznie mądrzy i dobrzy ludzie w naszym starostwie wydadzą pozwolenie na budowę. Nawet jak nie będzie prawomocne, bank i tak rozpocznie procedury.
     
     
    Śliczna Pani z banku kazała spodziewać się pierwszej transzy w połowie września. Idę się upić
  9. dandi3
    objawiło mi się, że w Open Finance pracuje mój kolega jeszcze z LO. Ma zadzwonic i powiedzieć co i jak. czekam na tę 20 jak na zbawienie. Muszę zacząc budować. Nie mogę siedziec na dupsku bo mnie trafi
  10. dandi3
    28 lipca 2008
     
     
    Zbyt niska zdolnośc kredytowa. Potrzebujemy współkredytobiorcy albo zaciskamy pasa i budujemy za tyle ile dają ale jest ryzyko, że nie starczy. Dziś dzień siadania z ołówiem i obliczania ile NAPRAWDĘ potrzebujemy bo ja jestem za niskim kredytem i radzeniem sobie własnymi rękami, żona zaś chce wziąć więcej żeby czuć się pewniej.
  11. dandi3
    25 lipca 2008
     
     
    Koleżanka małżonka wzięła urlop i ruszyła w rejs po bankach. (Jeszcze nie ruszyła bo jest 7 rano ale ruszy) wtedy będziemy mieć czystą sytuacje i realne wyobrażenie o tym na co nas stać. Ale pojawił się inny problem.
     
     
    Koliba wybrana z tego powodu, że wystarczająco wąska na naszą tramwajową działkę okazuje się jednak nie wystarczająco wąska ponieważ od kiedy ją kupiliśmy nastąpiła zmiana w interpretacji przepisów. Otóż dom miał stać na prawo 1,5 m od granicy działki jako, że sąsiad też stoi 1,5 m od nas (garaż do garażu), a z lewej miało być cacy czyli przepisowe 4 metry ale nie nie nie,
     
    Okazało się wczoraj ( a mówiła to kompetentna Pani urzędnik ) że jeżeli dom stoi 1,5 m to z tej strony musi być ściana przeciwpożarowa. Żona się orientowała i to jest ponoć ściana która wystaje ponad dach...(informacja niepotwierdzona). Wiedziałem, że nie należy ufać Kolibie.
     
     
    Teraz muszę się zorientować czym jest naprawdę ta ściana i jak bardzo szpeci dom. W razie czego trzeba będzie rysować nowy projekt. KOLIBĘ SPRZEDAAAAAAAAM, KOLIBĘ, KTO CHCE KTO CHE...?
  12. dandi3
    18 lipca 2008
     
     
    no to tak:
     
    1) mamy sporą część materiałów budowlanych:
     
    a. cegły na większość domu
     
    b. drewno na więźbę
     
    c. blachodachówkę
     
     
    i działkę
     
     
    2) mamy mieszkanie które możemy sprzedać i zamieszkać z mamą na chwilę
     
    3) sam (z teściem bo umny)zrobię:
     
    a. fundament
     
    b. schody zewnętrzne i wewnętrzne
     
    c. pokrycie dachu
     
    d. taras
     
     
    3) ekipa weźmie niedrogo bo tylko 14 tys.
     
     
    chyba te 150.000 powinno wystarczyć. Kurcze. Żebym przynajmniej wiedział jaka tendencja będzie za rok, pozwoliłoby mi to szybciej podjąc decyzję a tak dupa: czekac czy nie?
  13. dandi3
    17 lipca 2008
     
     
    No i gówno. Nie dadzą nam kredytu w takiej wysokości jakiej potrzebujemy. W tym celu potrzebujemy współkredytobiorcy. Tak więc mamy do wyboru albo budować się za mniej kasy i zastanawiać się jak by tu wydolić bojąc się kazdego dnia o to czy starczy na następne roboty które jak wiadomo trzeba pociagnąć do końca albo namówić któregoś z rodziców na podpisanie papieru o współkredytobranie.
     
     
    Pierwsze rozwiązanie ma swoje zalety: nie będziemy szaleć i będziemy skrupulatnie wszystko liczyć i wszystkiego pilnować, no i wysokośc raty jest odpowiednio niska. Dodatkowo nie zależymy od nikogo - nasz kredyt więc reszta won. Przy drugim rozwiązaniu nie boimy się o finanse ale potem spłacamy duuuuuuuuuży kredyt i boję się, że raty nas zeżrą. Dodatkowo mamy współkredytobiorcę.
     
     
    Wszystko niby jasne ale boję się, że nie wystarczy nam na dom ta mniejsza suma. Postawimy SSO, następnego kredytu nam nie dadzą, ten trzeba będzie spłacać i zostanie taki dom jakich pełno - pustostan straszący pustymi oknami i drzwiami.
  14. dandi3
    16 lipca 2008
     
     
    Moja żona ma jaja. Stwierdziła, że srać na przyszły rok i możemy się równie dobrze udać jeszcze w tym do banku i pogadać o kredycie. Chcieliśmy czekac do przyszłego roku bo na dziś jesteśmy obciążeni resztką kredytu gotówkowego który chcielismy spłacić do wiosny.
     
     
    Koleżanka małżonka wymyśliła, że weźmiemy nieco więcej hipotecznego, spłacimy nim gotówkowy i do zimy nakryjemy dom dachem. Jak to zrobimy nie mam zielonego ani nawet bladego. Dość, że dziś jesteśmy na 15 umówieni w naszym banku. Doradca powie nam jak zrobić tak żeby było dobrze.
     
     
    Wcześniej polecałem Ekspander ale... coraz częściej odnoszę wrażenie, że on jednak kierunkuje na te banki które dają mu większą prowizję. Słabo ufam naganiaczom.
     
     
    Ciekawe czemu się nie boję
  15. dandi3
    16 lipca 2008
     
     
    Rozmawiałem z teściem. Powiedział, że jego zdaniem fundament powinniśmy wylać pod koniec sierpnia lub we wrześniu, niech stoi przez zimę a wiosną zaczniemy murować. Znaczy to że być może już za 1,5 miesiąca będę mieszał beton na własnej działce pod własny dom. Idę się upić
  16. dandi3
    Wracając do Randapu. Nie znajdując lepszego pomysłu, pieńki które pozostały po karczowaniu polalem sowicie, nie oszczędzając bo odrastające gałęzie doprowadzą mnie do szału. Randap olał moje oczekiwania, pieńki olały i randap i moje nerwy i wesoło puszczają gałązki:
     
     
    http://img179.imageshack.us/img179/7817/pieniek1zc2.jpg" rel="external nofollow">http://img179.imageshack.us/img179/7817/pieniek1zc2.jpg
  17. dandi3
    Na sam koniec dół. To w nim dokonało się całopalenie drzew, krzewów i śmieci. Nie zasypywałem bo będe potrzebował w trakcie budowy:
     
    http://img518.imageshack.us/img518/9254/71042478ti9.jpg" rel="external nofollow">http://img518.imageshack.us/img518/9254/71042478ti9.jpg
     

    Nie wiem czy nie jawię się idiotą pokazując na forum dół (kogo to niby ciekawi) ale ejstem na tym etapie, że wszystko mnie cieszy, nawet dół więc liczę na pełne zrozumienie
  18. dandi3
    Sama działka wyglada jak działka. Z obu stron ograniczona jest drogami. Jedną miałem okazje juz pokazać. Druga to właściwie drożyna. Taka z wiejskich, z kopytniskiem (rozczulam się bo to mój klimat):
     
    http://img149.imageshack.us/img149/4527/brzskiey9.jpg" rel="external nofollow">http://img149.imageshack.us/img149/4527/brzskiey9.jpg
     

    a działka wyglada tak:
     
    http://img149.imageshack.us/img149/2098/odstronycmentwd4.jpg" rel="external nofollow">http://img149.imageshack.us/img149/2098/odstronycmentwd4.jpg

    http://img149.imageshack.us/img149/6718/widokcmentarzawi0.jpg" rel="external nofollow">http://img149.imageshack.us/img149/6718/widokcmentarzawi0.jpg
     

    Jeszcze coś. Pisałem, że krzaki były wielkie i ciężko znosiły wysiedlenie. Na poniższym zdjęciu fragment działki sąsiada, który nie zaczął porządków. Po lewej widać rozmiar ( a raczej bezmiar) wyżej wzmiankowanego cholerstwa:
     
    http://img503.imageshack.us/img503/4629/dziakaifieldorfyh5.jpg" rel="external nofollow">http://img503.imageshack.us/img503/4629/dziakaifieldorfyh5.jpg
  19. dandi3
    15 lipca 2008
     
     
    Randap działa. niestety tylko w wybranych przez siebie miejscach i jakoś ospale. Wczoraj przy okazji fotografowania działki na potrzeby mego dziennika doszedłem do wniosku, że trawa została skoszona źle. Skoszona przeze mnie rzecz jasna. Z jednej strony działka sąsiaduje z ulicą. Właściwie z czymś co już wkrótce będzie ulicą. Oto ona:
     
     
    http://img520.imageshack.us/img520/6108/ulicaprzeddomemvy7.jpg" rel="external nofollow">http://img520.imageshack.us/img520/6108/ulicaprzeddomemvy7.jpg
     

    Stojąc w tym błocie (teraz wyglada to nieźle jednak wiosą jest tragedy) i patrząc na moją ziemię w prawym frontowym rogu rosnie sobie sosenka (która pewnie usuna przy okazji budowy drogi)
     
    http://img146.imageshack.us/img146/6879/sosnali0.jpg" rel="external nofollow">http://img146.imageshack.us/img146/6879/sosnali0.jpg

    zaś po lewej stronie z tyłu jest brzoza
     
    http://img133.imageshack.us/img133/1589/brzoza2sh4.jpg" rel="external nofollow">http://img133.imageshack.us/img133/1589/brzoza2sh4.jpg
     

    Nie wiem - to chyba jakieś atawistyczne ale nie mam ogrodzenia a te dwa drzewa wyznaczają nasze terytorium i lepiej się czuję jak tam są.
  20. dandi3
    zanim zdjęcia działki, kilka słów o tym co w środku:
     
     
    Patret do całościowego przerobienia. Za duzo ścianek, za mała łazienka, za mała kuchnia, za wąski salon, za duża klatka schodowa. Architekt zapewnia, że się da. Ja wierzę. Narazie. Oto parter:
     
    http://img186.imageshack.us/img186/8161/parterqv5.jpg" rel="external nofollow">http://img186.imageshack.us/img186/8161/parterqv5.jpg
     

    Między parterem a poddaszem jest pokój na półpiętrze. Będzie pełnił funkcję gabinetu i biblioteki. Góra pewnie zostanie bez przeróbek bo jest niezła. Moim zdaniem:
     
    http://img242.imageshack.us/img242/7595/graon4.jpg" rel="external nofollow">http://img242.imageshack.us/img242/7595/graon4.jpg
  21. dandi3
    24.Czerwca.2008
     
     
    siano zostało zgrabione i ułożone w dole do palenia (pokaźna ilość - kto by pomyslał). Nie da się go podpalic bo wieje silny wiatr a sąsiad ma drewniany dom. Dwuletni więc szkoda. Jutro mam zamiar przyjechac i spalic w cholerę żeby w końcu było czysto i miło.
     
     
    Kiedy nadeszło jutro 25 czerwca 2008 i przybyłem dziarsko na działkę okazało się, że siano zostało spalone. Sasiad poinformował, że spalilo się samo. Nie wiem czy od butelek które były w dole czy uległo samozapłonowi (siano ponoć to potrafi) dośc że truchleje na sama mysl. Swoją drogą ciekawe co jeszcze samo sie zapala.
     
     
    Wszystko co pozostało na działce to kilkanaście pieńków z którymi nie mam pomysłu co zrobić oraz ścieta trawa. Chyba nie daruje i poleje randapem.
  22. dandi3
    21.Czerwca.2008
     
     
    Czas zagłady.Kopiemy dół głęboki i okazały bo i to co ma w nim konać jest wielkie. Ogień strzela w niebo trawiąc to co rosło na naszej działce. jakos tak chyba zbyt poetycko jadę jak na dziennik budowy ale jako, że faktycznej budowy brak, przynajmniej ubarwię to co mam do napisania
     
     
    miało zając dwa dni, zajęło jedno popołudnie. Spaliliśmy wszystko co było. Z wyjątkiem pier.... siana które nie wyschło (jak sie to stało - nie mam pojęcia)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...