-
Liczba zawartości
86 -
Rejestracja
Typ zawartości
Profile
Forum
Artykuły
Blogi
Pobrane
Sklep
Wydarzenia
Galeria
Zawartość dodana przez gorgolka
-
Hej dzięki za miłe słowa. Kominek ma 22 kilowaty chyba. Ale bez płaszcza jest. Ciepła daje dużo, dziórą schodowa na górę też to ciepło idzie. W pierwsze mrozy nie było grzania więc jak się napaliło wieczorem to temperaturę dodatnią do rana trzymał. A rodzinka w kurtkach, bo generalnie zimnica była i podjechaliśmy tylko wracając od teściów w kominku przepalić - bo jeszcze nie był piec podłączony i baliśmy się że rury pozamarzają. a kiedy się wprowadzamy? to trzeba zapytać Pań w Gminie, które zapomniały uwzględnić jednej działki w decyzji na przyłącze elektryczne, w związku z tym jesteśmy o kolejne 2 miesiące z prądem w plecy. Mam kupione deski warstwowe na podłogę górną i zastanawiamy się czy kłaść pływająco czy kleić - są plusy i minusy obu rozwiązań. Jak się zdecydujemy i nam położą - czyli chyba już po nowym roku - to górne drzwi będziemy zamawiać.
-
Oczywiście przepraszam za niedomytą szybę, ale kominek przebył już kilka przepaleń a nawet jedną imprezkę kominkową więc skutki widać. A szmaty i płynu do szyb nie miałam z sobą jak foty robiłam - wybaczcie. Od strony salonu kominek ma ramkę z nierdzewki, ma pasować do konstrukcji schodów. od strony jadalni ma czarną ramkę z jakiegoś kamienia, tak że ramka zlewa się z drzwiczkami w jedno. Wygląda całkiem fajnie i ciepło też daje potężne. POLECAM. Szyba jest duża ma ok 1mx0,5 i jest dość nisko nad podłogą, jakieś 25 cm. No i mamy za sobą pierwszą awarię. W pralni pachnącej nowością i białością pękł element rury przy kraniku. Co pociekło na podłogę to wsiąkło w kratkę odpływową w podłodze a nie na piętro, więc warto robić hydroizolację podłogi. Jak ponownie odkręciliśmy wodę to przesttało cieknąć na podłogę a zaczeło w ścianę i tu hydroizolacja nie pomogła. Aktualnie plama wyschła, awaria zlokalizowana 2 płytki skute i podobno da sie wymienić łatwo
-
Domowniczka my do tej chwili przekroczyliśmy jakieś 360 tysięcy ale mamy już łazienkę na której nie oszczędzaliśmy, wyposażoną kotłownię z piecem kondensacyjnym, zasobnikiem na wodę oraz filtrem zmiękczającym, okna 3-szybowe z roletami, dachówkę na dachu-nie blachę, schody ze stali (wprawdzie z tymczasowymi stopniami, docelowe będą nas ok 3,500 kosztować), kominek, instalacje elektryczną, hydrauliczną, gazową łącznie z alarmem. Wszystko robią nam ekipy więc bulimy za robociznę, jedynie malowanie pokoi mąż wziął na siebie i świetnie mu to idzie. Mogłam się w wydatkach ok 10 000 pomylić ale nie wydaliśmy wiele więcej bo nie mieliśmy. Wprawdzie nie ma jeszcze ocieplenia i będzie dopiero na wiosnę, brak ogrodzenia i bramy wjazdowej i podjazdu, ale tak naprawdę to do wprowadzenia brak jeszcze podłogi górnej i dolnej, drzwi wewnętrznych i wyposażenia kuchni. Wiec nie idzie to już w setki tysięcy. Planujemy wydać jeszcze jakieś 170 tysiecy bo tyle maks. będziemy mieli i zamierzamy się wiosną wprowadzać. Moze różnice wynikają z kosztów robocizny - bo ja lubelszczyzna. Nasz sąsiad systemem zupełnie gospodarczym budował, brał tańsze materiały, wiele robił sam i wydał kilkadziesiąt tysięcy mniej niz my do tej pory a już mieszka. Dom porównywalnej wielkości, ocieplony choć bez tynku na ociepleniu. Więc 480 tysięcy za sam stan surowy to dla mnie abstrakcja.
-
ups. doprecyzuję: cenę okien podałam już razem z roletami zewnętrznymi - są to ceny okien zwykłych. Dachowe wliczone były w cenę materiałów dachu. mogę się tu lekko mylić bo piszę z pamięci. brama garażowa w komplecie z drzwiami wejściowymi z montażem 11000. Ale w miarę dobrej jakości, hormaa z tym najmocniejszym silnikiem. Ostatnio zamontowany kominek 9500 z montazem, obuddową materiałami. Ale jest naprawdę duży, sama szyba ma metr szerokości. Nie mam teraz czasu przeglądać wcześniejszych wątków w poszukiwaniu mojego sprawozdania kosztowego, ale jeśli Domowniczka masz czas to znajdziesz, jakoś na początku wakacji to było albo niewiele wcześniej. Właśnie wybieramy podłogi na górę chyba deska barlinecka warstwowa. Havena a u was co na górne podłogi będzie? Podłogówka trochę pod tym względem ogranicza. Jest jeszcze opcja paneli na górze ale coraz bardziej się oddala na koszyść warstwówek.
-
my budowaliśmy systemem nie generalnego wykonawcy, tylko każdy etap odpowiednia ekipa. Ceny materiałów - zależne od tego co się wybierze. Cena robocizny u nas: prace murarskie z kierbudem 35000 dach robocizna 18-19000+ materiały coś koło 30 000 okna 32000 wiem że gdzieś wcześniej pisałam dokładniejsze dane z tynkami, instalacjami itd. My ze stanem surowym do 200000 chyba dobiliśmy za robociznę i materiały. Ale 470? to głęboka przesada. Szukaj tańszych
-
chodzi CI O TO W FUTRYNIE GDZIE JEST MIEJSCE NA ZATRZASK KLAMKI? czy gdzieś indziej? napisz jak to ustawiasz. poza tym masz drzwi i bramę to wstawiaj foty, no nie bądź taka bo na parapetówkę nie zaproszę my na wiosnę sie wprowadzamy bo prąd podłączą moze koło grudnia, więc już poczekamy te 2-3 miesiące i sie przeniesiemy jak śnieg stopnieje a mieszkanie nie jest pomalowane, jedynie zagruntowane częściowo i sufity machnięte bo jeszcze brudne prace zostały, płytki na górze w łazience kładziemy. W pralni i kotłowni położone, białę wszędzie, łazienka biało-grafitowa się robi no i kominek zamówiliśmy ale na początek listopada beędzie dopiero taki dwustronny jak wcześniej miałam w planach, zasłoni część jadalni i zawęzi się rzejście z salonu do kuchniojadalni ale świadomie się na to decydujemy mam nadzieję że będzie fajnie i inaczej niż u innych
-
generalnie jestem zadowolona, ale nasze są zatrzaskowe, tzn od zewnątrz nie ma ruchomej klamki i trzeba zawsze kluczem otwierać będziemy się przyzwyczajać albo chować kluch w ogrodzie już jeden z majstrów się zatrzasnął na podwórku z kluczem w środku mąż jeździł z drugimkluczem do niego ))))))))))))))
-
Tak sobie wklejam rekreacyjnie zdjęcie sprzed miesiąca moja córka wybrała sobie farbę do pokoju i koniecznie musiała ją wypróbować. Jak by ktoś nie wiedział to jest kolor "księżniczkowy" - wcześniej chciała ciemny mocny róż......................wrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr więc ja już ten księżniczkowy wolę http://fotoforum.gazeta.pl/photo/2/rj/qd/ozow/e6BH99Fk47TZUdhbKB.jpg
-
tak to były renodoor, ale nie pamiętam czy 75 w każdym razie nie były bardzo drogie, miały jakąś promocję, za to dużo droższa była brama garażowa, bo ta która była w promocji z renodoorami nie nadawała się do podwójnego wjazdu. Była za cienka. Za to mechanizmy horman ma najlepsze, zastanawialiśmy sie nad wiśniowskim, jednak wszyscy powtarzali: bramę sobie weźcie jaką chcecie, ale mechanizm porzadny montujcie i większość tego hormana polecała
-
hej. Niestety, rolet w kolorze okien nie mieli, mamy jaśniejsze, w kolorze jasnej stali - oczywiście nie są stalowe. Odnośnie drzwi, my tez musieliśmy się nagłowić ale udało się typowe wstawić. Nasze akurat są hormana, mają z ościeżnicą 110, skrzydło 100. trzeba było odrobinę skuć ścianki aby je wstawić ale dało radę.
-
Gratuluję wprowadzki Kuhlshrank . Szkoda ze nie możesz pokazać domu od środka, zobaczyłąbym co straciłam zabudowując antresolę. masz jakieś ciekawe nietypowe rozwązania dekoratorskie? My gruntujemy ściany, mąż nie wytrzymał i pomalował 2 sufity czekamy też na płytki które mają być za 2 tygodnie my się tak szybko nie wprowadzimy, bo czekamy na prąd
-
Aniu, my też likwidujemy balkon. To okno kuchenno-jadalne wyciągnęliśmy do podłogi jak pozostałe balkonowe. Będzie z niego wyjście na taras bez potrzeby noszenia rzeczy przez salon i slalomu między kanapami bądź krzesłami. My taras wprawdzie tam gdzie w projekcie, ale będzie zakręcał na kuchenną strone właśnie do tego wydłużonego okna. Jak będziesz zadaszać taras, czy wyciągniesz belki i dach pociągniesz czy też innym sposobem? Likwidując wnękę zyskasz parę ładnych metrów w salonie, 1200 X 6300. My jeszcze na dole podzielilismy łazienkę robiąc w miejscu prysznica oddzielną ubikację. Dobra sprawa, często będą z miej goście korzystać i nie będą przy okazji zwiedzać osobistej łazienki. Tylko trzeba pamiętać żeby o wentylacji pomyśleć, my dodatkowy przewód puściliśmy w ścianie z wyprowadzeniem na dach. Zrobiliśmy też dodatkową wentylację w pralni. My mamy lustrzane odbicie z podwójnym garażem. Garaż o 80 cm wydłużyliśmy w tył, miejsce na opony czy coś takiego się przyda. U nas taras wypada od południowo-zachodniej strony, górny, ten na garażu od zachodniej w zasadzie od 16 jest tam mnóstwo słońca i pokoje dzieci dobrze doświetlone. A jak u was będzie względem stron świata? Jeszcze jedno, my budujemy w Lublinie. Jeśli Ci po drodze to zapraszam serdecznie tu link do kilku zdjęć http://fotoforum.gazeta.pl/a/45447.html
-
Aniu niestety, szerokość pokoi na górzze to 3,36, u nas blisko 3,40 bo z 30 budowaliśmy. Nie da się ich poszerzyć bo tam są ściany nośne. Długość regulujesz sama, bo sama zadecydujesz w którym miejscu ściankę kolankową postawić. częściowo tą granicę wskażą ci okna dachowe, więc weź to pod uwagę ustalając dokładne ich założenie - ale to już na etapie robienia dachu. My po jednej stronie mamy 2 małe sypialnie ok 3,90 4,00 na długość ma każda. jak byś nie chciała tam stawiać z KG ścianki kolankowej to po podłodze będzie więcej, Choć moim zdaniem nie warto rezygnować z tej ścianki bo ogrzać i położyć podłogę tam trzeba a jest to kąt niewykorzystany. My w tym zakątku nie kładliśmy podłogówki tylko wylewka zwykła, teraz panowie tam poupychali wszystkie ścinki weły ociepleniowej, ały ten trójkąt jest wełną wypełniony i odgrodzony od sypialni tą ścianką kolankową. Nasza ścianka ma 80 cm, i tak jest to mało, ale nie było sensu jej wydłużać bo jednocześnie skrócilibyśmy pokój. Po drugiej stronie został jeden pokój, był on naprawdę długi więc kawałek odgrodziliśmy na garderobę. Tam gdzie była w planach garderoba - i gdzie jak rozumiem chcesz zrobić pokoik - ja mam pralnię. Zrobiłam małe to pomieszczenie, ok 2,50 x 2,60. Wolałam wydłużyć łazienkę bo jednak chciałam żeby była przestronna. Wyszła ok 250 x 3,70 lub coś koło tego. Zgadzam się z Haveną, że dom bez antresoli coś traci, ale dla nas wazniejsza była ta przestrzeń na górze, moze kiedyś będzie to dzieci górny salonik - ich sypialnie nie są zbyt duże. No i w razie potrzeby będzie mozna odgrodzić ścianka i mieć dodatkowe pomieszczenie w razie jakiejś życiowej potrzeby. Mój mąż chce tam bilardowy stół postawić ale raczej na cheniu się skończy. Aniu Wiem że ktoś wklejał plany krzysia ze zlicowaną tą ścianą salonową, bez wnęki. Moim zdaniem fajnie jest tak jak jest teraz, bo faktycznie jest trochę odgrodzona jadalnia, a część tzw. kanapowa i tak jest wystarczająca. Ja mam jeszcze jedną koncepcję na wnętrze, zdaniem części z was to pewnie dodatkowo zmniejszy wrażenie przestronności, ale tak mi sie wymarzyło. tą ściankę z wnęki jadalnianej chcę przedłużyć lekko w stronę kuchni i kominek dać prostopadle do ściany z dużym oknem a nie równolegle. Z tym że to ma być kominek tunelowy, czyli przeszklony zarówno od strony jadalni jak i salonu. Częściowo zasłoni to stół i nie będę miała z kanapy widoku na wszystkie krzesła - zniknie wrażenie stołu w salonie. ścianka będzie miała ok metra długości, wysokość do sufitu. No to tyle. U nas panowie szpachlują górę - już jest w zasadzie całość ocieplona. Zamontują jeszcze schodki strychowe w suficie. Jak skończą to wkleję zdjęcia. pozdrawiam
-
Schody są dla bezpieczeństwa owinięte folią z jednej strony, tymczasowe stopnie, po wykończeniu będą fajniejsze http://fotoforum.gazeta.pl/photo/2/rj/qd/ozow/EZq0G5eKYdiTv21DuB.jpg a tu coś czego część z was nie ma nie żałuje, wiem dom straci coś na zabudowaniu antresoli, ale też coś zyska. U nas właśnie zyska tzw. telewizornię, dolnego salonu nie chcemy telewizorem "ozdabiać" a w górnym saloniku jak znalazł. Generalnie będzie tu kanapa, po przeciwnej scianie telewizor, pod oknami wzdłuż całej ściany biblioteczka może jeszcze mały komputer w rogu ale to nie wiem jeszcze. na razie hol wygląda tak: http://fotoforum.gazeta.pl/photo/2/rj/qd/ozow/06BCrWDBtmWcMZN9TB.jpg
-
witajcie. U nas ocieplanie poddasza. Ocieplamy unimtą 15 między krokwiami i supermatą 10 na krokwiach. Chłopaki biegusiem to robią, w poniedziałek zaczeli, już warstwa 1 położona wszędzie. W sypialni naszej i garderóbce przysypialnianej już 2 warstwy. Pewnie do końca tygodnia zrobią resztę. W sobotę mieli zacząć płyty przykręcać ale nie będzie roboty bo jedziemy w piątek w nocy na BITWĘ pod GRUNWALDEM . Havena, precyzuję wylewki. 250 metrów z garażem wyszło. Chyba 5600 razemm z materiałem to kosztowało. Mamy już konstrukcję schodów zamontowaną, jak zrobię zdjęcia to soę postaram wkleić. Mąż tymczasowe stopnie ze starych desek poprzykręcał. Dalsze wieści będą po niedzieli.
-
ania, nam stan zero we wrześniu wyszedł czterdzieści kilka tysięcy (wliczając w to koparkę do zdjęcia humusu i inne takie, materiały, robociznę) Zależy z czego się buduje, my z 30 cm belixu, bez dachu nas kosztowało wszystko jakieś 140 000 , dach i orynnowanie robocizna z materiałem chyba 47000 ale też akurat dachówki najtańszej nie braliśmy, raczej taką średnią Rupp ceramika, robiliśmy troszkę dłuższe wypusty dachu ponad bryłę domu więc troszkę drożej wyszło, blachą byłoby taniej z 10 000. Potem okna tu jakoś specjalnie nie oszczędzaliśmy, wzięliśmy 3 szybowe + rolety więc koszt przekroczył z silniczkami 30 000 ale na same okna wycenę nam robili za ok 15-16 (to okno między kuchnią a jadalnią też wydłużyliśmy do podłogi jak pozostałe, podaję koszt okien zwykłych bo dachowe w cenie dachu uwzględnione) nie pamiętam ile hydraulik, w sumie kilka tysięcy to było z materiałem, może 6-7 drzwi wejściowe+ brama garażowa podwójna + tylne garażowe drzwi -12 000 elektryka z alarmem 11 000 robocizna z materiałem podłogówka 16 000 za cały dom, oba piętra z wyprowadzeniami na grzejniki, bez pieca i sterowników- robocizna z materiałem tynki 18 500 robocizna z materiałem posadzki będziemy płacić po niedzieli ale ok 6 ooo z materiałem schody zamówione konstrukcja + stopnie to 11 000 albo 11,500 nie pamiętam (będą stalowe z nierdzewki z drewnianymi stopniami) poddasze będziemy ocieplać to 32 zł/m za robociznę, materiał jeszcze nie wiemy ile wyjdzie W tej chwili do stanu developerskiego brakuje tylko tego ocieplenia poddasza ocieplenia i elewacji, poza tym kaloryferów w garażu i łazienkach i pieca gazowego więc myślę że generalnie +/- 350 000 się zmieścimy i będie można zacząć wykończenia- nie mam pojęcia ile wyjdzie, zależy od standardu wiem że ceny robocizny zależne od regionu, ja podałam lubelskie, pamiętam że ekipa która stawiała stan zero i ściany - tzn wszystko do dachu kosztowała ok 35 000 z kierownikiem budowy, uwzględniłam to w cenie podawanej wyżej, nie jest to najtaniej, ale ekipa była z polecenia. Jesteśmy dość zadowoleni, zrobione solidnie, ściany proste, posadzka i strop równe a z tym podobno różnie bywa A domek ładny, sporo osób jak wejdzie to zwraca uwagę że fajny rozkład wnętrza, w miarę nowoczesny
-
noooooooooooooo trochę miałam przerwy w pisaniu małe opóźnienie wynikło z tego, żwe pan zchrzanił podłogówkę. Na szczęście kapnęliśmy się przed zalewaniem posadzek. Było gorąco bo omal nie przepadły nam pieniądze, ale mieliśmy potwierdzenie na wszystkie wpłacone pieniądze, byliśmy już bliscy znalezienia rzeczoznawcy i sądzenia sie z układaczem, mąż zrobił ponad 200 zdjęć dokumentujących fuszerki. Na szczeście się wyjaśniło, pieniądze odzyskaliśmy, podłogówka została zdjęta, położona od nowa przez innych wykonawców a my wyszliśmy w zasadzie na zero, czyli nie straciliśmy na całej operacji. Przewidziane grzejniki w łazienkach, pralni (górna garderoba) i w garażu. Natomiast wyprowadzenia i zaślepienia rur na wszelki wypadek gdyby okazało się że podłogówka nie wygrzewa i można będzie grzejnki w 1 dzień zamontować. Te rury idą w styropianie pod połogówką, zaślepione i schowane w ścianie. Trzeba jeszcze tynkiem te miejsca przykryć. Te zapasowe będą: w jadalni, w gabinecie na dole, w salonie pod schodami i na górze idą pod okna dachowe w sypialniach, będą schowane za ścianką kolankową. i najważniejsze: od środy mamy POSADZKI Polewamy wodą, schną powoli, pomimo upałów, nie otwieramy drzwi i okien bo ze względu na temperaturę mogłoby za szybko wyszchnąć i pękać. Więc jest zamknięte dość szczelnie, rolety zaciągnięte, wentylije się tylko nieocieplonym poddaszem. od jutra chyba zaczniemy już wietrzyć, żeby wilgoć wyparowywałą. Jeszcze tylko napiszę jakie mieliśmy zastrzeżenia do podłogówki pierwotnej: 1. Za długie pętle, nawet do 156 m - producenci rur szystkich pozwalają do max 120 m a i to już jest dużo i czasem się potrafi zapowietrzyć przed rozruchem, optymalnie to tak 80-90. 2. Układanie równoległe, nie w ślimaka - jest dopuszczalne ale na mniejszych powierzchniach, łazienka, korytarzyk. Natomiast jeśli podłogówka jest jedynym źródłem ciepła i pomieszczenia duże to trzeba w ślimaka żeby były przemiennie ciepła rurka - zasilająca i chłodniejsza powrotna. A on nam położył np. pół sypialni na zasileniu a drugie pół na powrocie, i ta druga połówka byłąby zawsze trochę zimniejsza (różnica temperatury na początku rury i na końcu potrafi 10 stopni przekroczyć) 3. i naważniejsze, pan sobie połączył rurki, zapianował łączenia żeby nie było widać i zadowolony był. I jeszcze nam wmawiał że tak może być. Połączył w 3 miejscach na górze i 2 na dole. Nie chcę myśleć co by było jak by się to rozszczelniło w sezonie grzewczym......... 4. No i jeszcze konsekwencją ułożenia równoległego było to że pozałamywał rury. Jak ma być tylko podłogówka w pomieszczeniu to trzeba te przewody gęsto układać, i zawijać o 180 stopni. Producenci podają minimalny promień takiego załamania, ok13-15 cm, czyli średnica od 26 cm. A on żeby odpowiedni gęsto rury położyć to sobie poprostu załamał na tych zakrętach, rury się w tych miejscach pospłaszczały, pozgniatały i nie było przepływu przez te zakręty (średnica zgięcia np 9, 10 cm czyli 3 razy mniejsza niż minimalna) kilka nocy mieliśmy nieprzespanych, ale na szczęście się wyprostowało. Trochę mamy opóźnienia, ale w zasadzie na niczym to nie rzutuje, bo i tak prądu jeszcze przez kilka miesiecy nie będzie więc i tak byśmy się nie wprowadzili. Za 3 tygodnie przychodzą ocieplać poddasze. Będziemy ocieplać 18 cm wełny między krokwiami, i potem na wierzch jeszcze 10 cm. Wielu mówi ze to za dużo, sąsiad ocieplał 15 + 5 ale my się uparliśmy 18+10. Jak wy przewidujecie?