Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Amorphis

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    122
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez Amorphis

  1. A psiknij tam w dziurę jaką pianką poliuretanową. Uszczelni, ociepli, utwierdzi... i jeszcze na montaż ościeżnicy zostanie
  2. Cieszę się, że pliczek pomaga. Jest w nim też parę innych różniących się zmiennych i stałych w stosunku do Twoich danych. Jednak mocno na wyniki to nie wpływa, 10% maksimum, a to ewentualnie i tak zmieści się w błędach wykonawczych i powiększeniu wymiennika o kilka płyt za 50zł po dołożeniu tzw. współczynnika strachu. Nie wiem też, czy wykres poniżej 30mm przekroju jest zmniejszany dalej liniowo, czy może przejdzie do opadającej funkcji poniżej pewnego wymiaru. W każdym razie 3mm pp wygląda spokojnie realnie, parę płyt dołożyć dla cichości, przepływu, wymiany i zmniejszenia długości i zadziała. 4mm to już pewnie będzie bajka ze sprężem i w dalszym ciągu powierzchnią wymiany i kosztami bijemy każdego blaszaka. Czas ostrzyć noże na wycinanie pp Co z foliami i innymi bombardowaniami powierzchni? Zdekoduj.
  3. Mam pliczek o nazwie "przewody powietrzne.pdf" Można go wygooglać i ściągnąć z chomika, elektrody czy exsite. Są tam wszystkie tablice, wzory itp rzeczy do liczenia spręży, prędkości przepustowości itp. Proponuję rozważyć nowe podejście w reku, które Mistrzu rozważał w nagrzewnicach. Okno 1m x 1m o długości nie większej niż pół metra, długość ma jednak znaczenie, spręż powinien się tu łatwiej poddać. Długość możemy jeszcze spokojnie ograniczać, bo przy szachownicy są długie wloty i wyloty wyciętych kanalików. Tam też odbywa się sprawnie wymiana ciepełka. Oczywiście pp 2mm raczej nie wejdzie w rachubę, choć 60Pa w 3mm pp przy 1m/s to już wartość pokonywalna i do przyjęcia. Całkiem przyjemnie też wyglądało prezentowane tu zdjęcie pp przy linijce, gdzie kanały wyglądały na oko na mniej więcej 2mm x 4mm, Na pewno przekrój tego pp jest naszym większym sprzymierzeńcem. Jeśli istnieją jeszcze inne niestandardowe przekroje, to na pewno da się coś wybrać coś lepszego pod konkretny wymiennik.
  4. Tadaaa!! Działa!!
  5. Gdzieś się motamy w obliczeniach. Nie wiem gdzie, nie mam mocy przeliczeniowych dziś w głowie. Adasiowi przy mosiądzu, podobnych powierzchniach wlotów, podobnych odstępach między płytami i podobnej ilości przekładek wychodziło z 30x30x120 około 25m powierzchni wymiany. Skoro mamy 2x więcej ścianek przy nieco większym choć podobnym wlocie to powinno nam wyjść pomiędzy Twoimi 7 metrami a moimi 70 kilometrami około 70m^2 powierzchni wymiany i tyle na szybko i zdroworozsądkowo mniej więcej będzie biorąc pod uwagę dodatki typu 2x50cm luźnych końców na obu wlotach . Czyli z powierzchnią wymiany popłynąłeś 10 krotnie w dół, a ja 100krotnie w górę Idę do kąta się wstydzić ale lekcja odrobiona i myślę, że teraz zatrzymałem się w realnych wartościach. Niech ktoś to weźmie na trzeźwo i od zera... Wracając do oporów... z pewnością znaczne w kanale 2x2 (niech będzie 1,9x1,8 nie możesz odliczać grubości ścianki z dwóch stron ) Są inne pp kanalikowe 3mm, 4mm, 5mm... wybierać przebierać, choć laminarność ma znaczenie niebagatelne i opór spory będzie, napiszę wielkimi aby podkreślić: SPORY BĘDZIE!. Rekompensata w postaci kilku płyt wskazana. Choć uprę się mocno, że turbulencje będą większe w "widocznie gołym okiem poskręcanych" powierzchniach kanalików z pp niż w mosiężnej płaskiej blaszce-żyletce. Jak w mosiężnym i blaszaku gdzieś leży kompromis pomiędzy akceptowalnym oporem a grubością kanałów.... O!!!! nagle wpadł mi pomysł oszczędności miejsca w postaci zrobienia z pp walca w szachownicę bez gięcia płyt (od góry 1 kanalik, później 3, 5, 7.... 120 .... 7, 3, 5, 1). Łatwo się "rurka" "sama" wełną owinie po kulnięciu jej w salonie no i z kółka łatwiej porozginać kanaliki Jestem wciąż za szachownicą ale dopowiedz o Twoim bombardowaniu powierzchni. Rozszerz też wspomnianego foliowego. Pomóżdżymy, polepszymy, policzymy, zweryfikujemy... I może zapoczątkujemy erę podobną do pustakowego GWC, które do mnie moooocno przemawia (choć niby do końca "niepoznane"). Czekam, pewnie nie tylko ja...
  6. Starał się, ale jest kiepski w formułowaniu myśli, a jeszcze gorszy w rysowaniu, co potwierdzi po raz kolejny w tym poscie Koncepcję zrozumieli wszyscy. Szachownica, to szachownica (Rys 1 w tym załączniku) Widać dwie płyty, kanały ciepłe czerwone i zimne niebieskie. Płyta widok od strony kanalików. Na rys 2 widzimy już te same płyty w innym rzucie. Widok na 2 płyty i sposób ich przycięcia też chyba nie wymaga komentarza. Złożenie ich (i ewentualne sklejenie) to także żaden problem. Zaznaczona na rysunku odcinkiem długość "cięcia" jest najważniejsza dla całości i trzeba ją niestety będzie dobrać eksperymentalnie. Najważniejsze, że po jednej stronie wymiennika mamy tylko "luźne" wycięte pojedyncze prostokąciki kanalików z ciepłą, a po drugiej stronie wymiennika z zimną strugą. Po drugie "primo" najważniejsze trzeba złożyć płyty tak aby powstała szachownica, bez tego ani rusz I na rys 3 widzimy, że te kanaliki należy porozkładać jak najdalej od siebie, porozginać je w przestrzeni aby wychodziły poza obrys wymiennika, tak aby była możliwość swobodnego przepływu powietrza pomiędzy poszczególnymi wyciętymi kanalikami. W pięknym rysunku Romana widzimy, że pomimo cięć powietrze nie przepłynie pomiędzy kanalikami. Jak będą wystarczająco długie i rozłożymy je "na sztywno i na szczelnie" na jakimś kawałku plastiku czy czegoś innego to stworzymy możliwość przepływu pomiędzy nimi z każdej strony wymiennika strugi przeciwnej. Analogicznie dla drugiego końca. Przepływ ciepła pomiędzy płytami choć dwukrotnie szersza powierzchnia wymiany nie do pominięcia nie jest chyba tak ważny jak przepływ pomiędzy dwoma sąsiednimi kanalikami w jednej płycie. Nie do pogardzenia również sama wymiana na wlocie i wylocie przy luźnych prostokącikach, czyli w całej objętości wymiennika. Moim zdaniem z PP nie da się wymyślić sprawniejszego przeciwprądowca. Nie da się zatem wymyślić mniejszego. niż ten nawet rozciągnięty. Próbki cięcia niewielkiego kawałka wykazały, że da się robić to w miarę szybko, byle dokładnie. Jedyny problem upatruję w wykonaniu szablonu z prostokącikami na oba końce wymiennika, na których rozciągniemy kanaliki. Po prostu jeszcze nie wymyślili kwadratowych wierteł albo okrągłych kanalików polipropylenu. Myślę jednak, że znajdzie się materiał typu siatka lub grill z samochodu z odpowiednim rozstawem, którą tylko pokryjemy dla szczelności i utrzymania kanalików grubo silikonem i tyle Jedyna trudność cięcie kanalików na prostokąciki (listwa lub jakaś łata i nóż z dozą cierpliwości i dokładności) oraz dwukrotne wycięcie czegoś, co szczelnie utrzyma luźne kanaliki po obu stronach wymiennika "w pełnym rozwarciu" o co nam, mężczyznom budowlańcom chodzi Razem z Henokiem oczekuję na pierwszego wykonawcę. Procentowe dowody wdzięczności za pomysłowość z chęcią przyjmuję do gardła Mam nadzieję, że wybaczycie moje zdolności artystyczne, a raczej ich brak Może Roman "przetłumaczy" moje rysunki? Pytania? Dopowiedziane? Wytłumaczone? Zrozumiale? Poza tym, co już wiemy o pracochłonności wykonania tego ustrojstwa czekam na ciepłe słowa krytyki, bo może coś minąłem, może jestem głąbem, a może jednak da się ulepszyć? Wracając do Romanowego... po jaki (męski narząd) wycinacie środek płyty? Po co go później wklejacie? Nie wystarczy przesunąć wzdłużnie dwóch płyt wzdłuż kanalików (i później oczywiście co drugiej) i zrobić Z na obu końcach? Toć to nie wymaga żadnego myślenia i będzie całkiem sprawne, przy całkiem niewielkich wymiarach. Wlot ciepłego po prostej, wylot Zetką z obu boków wymiennika, wlot zimnego Zetką, wylot po prostej z tych samych boków (rys 4) Założę się z każdym o wszystko, że Yoda vel Adam also known as Mistrz składa takie hurtowo, "piepszy" wyśrubowaną sprawność kompensując ją nieco wymiarami i nie ma czasu na nasz wątek Wszak tam potrzeba tylko jednego dwóch pasków rozdzielczych na płyty na końcach ciepłych i zimnych kanałów, później obudowy i ocieplenia. Setki? Tysiące kanałów? Może... Zakładamy, że wymiennik ma pole powierzchni wlotu 35x40cm Mamy kanalik 2x2mm w płycie 1400x2000mm 1400mm szerokości płyty pocięte na 4 płytki da 350mm szerokości wymiennika 350mm / 2mm = 175 kanalików w szerokości 1 cała płyta pocięta na 4 części to wysokość 8mm 50 całych płyt pocięta na 4 części to wysokość 400mm Czyli 200 kanalików w wysokości 200 * 175 = 3500 kanalików 3500 na pół, bo co drugi kanalik to 1750 kanalików z jednej strony Jednak TYSIĄCE Każdy z kanalików ma więc 2mm x 2mm x 1000mm (1m wymiennika, 50cm z obu stron na rozszerzone końce ) 4000mm^2 powierzchni wymiany na każdy kanalik 4000mm^2 * 1750 kanalików = 7.000.000mm^2 7.000.000mm^2 = 7000m^2 powierzchni wymiany??? Albo nie do pobicia albo gdzieś mooocno popłynąłem w obliczeniach... Pewnie nie można mnożyć wielokrotnie tych samych przegród z dwóch/czterech stron w każdym kanaliku. Proszę o sprawdzenie mojej prostej powyższej matematyki, bo coś za dużo mi tu wychodzi, a zmęczony dziś jestem okrutnie. Grubości ścianek, kanaliki zewnętrzne i odpadki z cięcia płyt pomiąłem dla łatwości obliczeń.
  7. Oczywiście dwie ścianki kanalika stykają się ze sobą przez dwie płyty (bez kleju! za drogo lub za skomplikowanie), ale dwie ścianki tego samego kanalika przez jedną ściankę działają z dwoma sąsiednimi w jednej płycie, tu upatruję największej sprawności. Między płytami będzie mniej sprawnie, ale w dalszym ciągu procenty sprawności nie do pogardzenia. To samo na samym krzyżowaniu na wlocie i wylocie, więc wymiana w całej "objętości" wymiennika. Myślałem też troszkę nad "powierzchniowym" reku, czyli płyty pp pojedynczo jedna obok drugiej wycięte jak w moim pomyśle i doprowadzenia powietrza do każdej płyty osobno, a płyty rozłożone na całej powierzchni sufitu czy podłogi . Zalety: prawie zero potrzebnego miejsca, no, obniżenie pomieszczenia o kilka cm maksymalnie. Wady: kłopotliwe skropliny, kłopotliwe doprowadzenie powietrza do każdej płyty osobno. Jednak na etapie projektu, przy zalewaniu np stropów czy podłóg projekt wart rozważenia...
  8. Proszę bardzo, w załączniku schemat. Przycinasz płyty raz "lewą", raz "prawą" i składasz je na przemian. Niebieskimi wloty, czerwonymi wyloty albo odwrotnie. Wystające końce muszą być na tyle długie aby dało się je rozłożyć i rozgiąć (np na jakiejś kratce z dziurkami) w taki sposób aby pomiędzy nimi dało się przepchnąć wlot czy też wylot powietrza. Coś jak wachlarz lub jak lampki ze światłowodów mi chodzi po głowie aby uobrazowić to o czym myślę. W te rozłożone na kratce i szczelnie tam wklejone kierujemy przeciwny strumień i już. Wyjdzie dłuższy, ale mniej płyt i węższych można dać. Sprawność na pewno większa dzięki szachownicy. Powiedzcie mi przy okazji Romanie w czym tak ładnie malujecie rysunki, że takie ładne 3D i cieniowanie wychodzi? Sprawne EBMy ciche są, wręcz bezgłośne. No chyba, że świst powietrza traktujesz jako ich głos.
  9. No właśnie, kombinujemy żeby to zmienić. Mi wyszedł w założeniach o 1/4 mniejszy niż tej samej sprawności przeciwprądowiec, wyszedł mi przeciwprądowy, wyszedł mi przeciwprądowy w każdym kanaliku jak przy szachownicy, a nie tylko w każdej płycie, wyszedł mi z równymi oporami bez żadnego kombinowania, więc chyba warto. No, może jest trochę komplikacji z cięciem, ale to będzie w każdym przypadku oprócz zwykłego przesunięcia płyt z zetką. Choć zetka najbanalniejszo prosta i w 3 minuty da się wymiennik zrobić z wypiciem piwa za sukces.
  10. Hmmm... nie widziałem... może da radę. Nie jestem pewien, czy drewno nie jest łatwiejsze do obróbki, pp może jednak pękać w niechcianych kierunkach :/ Po prostu trzeba spróbować. Opisz jeśli coś skonstruujesz, zwłaszcza w kwocie poniżej 20zł, bo tyle to mnie mniej więcej wyniesie nóż do plexi czy innych tworzyw sztucznych z trzema wymiennymi ostrzami i kawałek łaty czy profila alu do równego i łatwego cięcia płyt ręcznie. Pewnie przyda się imadełko albo ze dwa ściski stolarskie do mocowania łaty na końcach płyt. Stawiam na max 50zł na dodatki jeśli nic nie mamy na warsztacie i około dnia roboty aby mieć pełnego przeciwprądowca w szachownicę. Do tego koszt płyt ~100zł. Nie czaję też jak te płyty chcesz w wymienniku a'la Roman umieścić aby uzyskać przeciwprądowość, niezapadalność, równe opory. Mogę prosić o jakiś szkic lub opis?
  11. Naprawdę nie wyobrażam sobie narzędzia tnącego płytę wzdłuż, na pewno nie taniego bądź samorobnego... Chyba, że mówimy o drucie takim jak do cięcia styropianu, choć śmiem powątpiewać w jego dokładność i konieczne nakłady na to, bo drucik musi być naprawdę cieniutki i do tego nieugięty, a pp tak łatwo się nie poddaje ciepłu jak styropian plus koszty prądu i smrodek mnie przerażają. Jak chcesz nad tym spędzić trochę czasu, to buduj od razu pełnego przeciwprądowca, gdzie kanaliki wlotu/wylotu będą poukładane w szachownicę (białe wlot, czarne wylot albo odwrotnie ). Na bank największe pole wymiany przy najmniejszych możliwych wymiarach czyli na bank najlepsza sprawność w kategorii polipropylen. Odejdzie też jednocześnie połowa tak nielubianych przez niektórych podwójnych ścianek. Nie będzie też żadnych możliwości powstania jakichkolwiek różnic w oporach pomiędzy kanałami wlotu i wylotu. Wystarczy nóż do tapet za kilka zł i coś do równego cięcia/prowadzenia ostrza. Są też noże dedykowane do krojenia pleksi itp plastików za kilkadziesiąt zł i myślę, że ich kupno w tym wypadku byłoby uzasadnione. Oczywiście pewna ręka i duuuużo cierpliwości...
  12. I niby małym kieliszkiem kleju mam skleić kilkanaście metrów powierzchni pp?? Czy może po kropelce na rogach? Za 75zł? Nie lepiej dołożyć 2 płyty na pokrycie niedoskonałości i resztę kasy na spożycie? Wiem, że jest niedoskonałe, wiem, że duże, mi takie łatwe pasuje i nie przeszkadza. Jak chcecie dobrze róbcie przeciwprądowca z pp z kanalikami w szachownicę. Będzie mały i doskonały. Lepszego z pp się nie da. Zapłacicie za niego własnym czasem i pewnie zmarnujecie na próby trochę więcej materiału. Na pomyłki też, bo przy cieniutkich ściankach pp o nie będzie łatwo. Mimo, że mniejszy może nie być więc tańszy. Ale będzie doskonały. Mi wystarczy bezproblemowe ułożenie przyciętych płyt po prostu jedna na drugiej, podpięcie do tego kanałów i obudowanie kartongipsem po ociepleniu kilkoma kostkami styro. Nawet nie bardzo myślę nad obudową... bo chyba 2 ekstra płyty na to wystarczą
  13. Nie ma problemu, najwyżej przewymiaruję o 10cm w każdą stronę albo dołożę ze dwie płyty. Na taką szafeczkę miejsce na poddaszu, na ścianie, pod sufitem w garażu czy za szafą się spokojnie się znajdzie. Zaletą tego jest złożenie go w 15 minut i za 150zł oraz możesz dać zatrudnienie przy seryjnej produkcji w lokalnym przedszkolu. Klej zbędny jeśli jedna płyta ma leżeć na drugiej. Zresztą poczytałem o klejeniu pp i okazuje się, że to nieco wyższa szkoła jazdy (konieczność lampy UV) i moim zdaniem nie warta zachodu (najwyżej dołożę dwie płyty). Ogólnie u mnie planuję reku w garażu podwieszone pod sufitem, nad maskami samochodów, więc na skrzynkę wentyli, reku, bypas, wejście, wyjście z budynku itp rzeczy niezbędne do kompletu wentylacji rzeczy mam do dyspozycji jakieś 6x2x0,5m. Nie dbam więc mocno o 0,5 metra czy 50zł za przewymiarowanie w którąś stronę oprócz odległości między sufitem a podłogą. Jak chcesz to sobie walcz o pewnie dziesiąte procenta sprawności wycinając mozolnie polipropylen i zastanawiając się, czy się nie sklapnie do środka (bo na moje się sklapnie, zwłaszcza przy różnicy ciśnień). Ja wolę zrobić szerszy i dłuższy, byle nie wyższy... Gdybym miał tak rzeźbić polipropylen z pomysłem Romana to robiłbym na pewno pełnego przeciwprądowca z pp z kanałami nawiewnymi i wywiewnymi w szachownicę ale to naprawdę dłubanina i nie warta zaoszczędzenia 50zł i kupy drobiazgowej pracy. Choć kusi skuteczność związana z polem wymiany dla każdego kanału nie do pobicia i pewnie można byłoby wtedy zmniejszyć wymiary o jakąś połowę. Oj kusi
  14. Zgadza się Romku, wszystko ale... Mój wykonasz w... 15 minut Gdybym miał rzeźbić Twój z dziurą w środku, to zdecydowanie wybrałbym swój wariant pełnego przeciwprądowca, bo jest znaczne łatwiejszy, trwalszy przewidywalniejszy.
  15. A może krzyżowo-przeciwprądowo? Płyta 1400x2000mm pocięta na 4 i ułożona jak na rysunku poniżej da nam pole ponad 3000mm kwadratowych powierzchni styku dwóch płyt. Powierzchnia wlotu kanału: 2mm wysokość płyty * 48 płyt = mniej niż 9,6 cm * mniej niż 30cm szerokość płyty = mniej niż 288cm kwadratowych ("mniej niż" bo odchodzi grubość "obudowy" kanalików) Niech wyjdzie 250cm kwadratowych Powinno wystarczyć dla większości zastosowań i standardowych kubatur. Cena: 12 płyt całych 1400mmx2000mm = 12 płyt * 2,8m kwadratowego = 33,6m kwadratowego cena 1 m kwadratowego = 3zł netto (liczę 3,66 brutto) (cena czarnego polipropylenu kanalikowego wzięta z katalogu http://www.tuplex.sk/cms/upload/cennik2010_przemysl3.pdf) 33,6m płyt * 3,66zł = 122,976zł do tego jedna płyta do pocięcia na podkładkę, kleje, piwko... W 200zł się zamykamy. W ofercie tej firmy jest zgrzewanie UV tego polipropylenu, jednak cen nie znam na razie, choć mam blisko. Wymiary (dołożyłem 2 cm na obudowę i 10cm ocieplenia z każdej potrzebnej strony): ciut ponad 2200 mm x 900m x 340mm Masa 280gram na 1m kwadratowy * 33,6m płyt = około 9,5 kilograma (Adaś, pobilim Twoje klocuszki ) Moim zdaniem zawieszalne w każdym korytarzu pod sufitem, bezpośrednio na ścianie czy gdziekolwiek gdzie dojdą kanały bez widocznych strat miejsca (34 cm "grubości" z ociepleniem) Jedna uwaga... wymiary mogą się dość sporo zmienić wraz z temperaturą :/ Męczą mnie jednak "straty" powierzchni nie stykających się płyt. Wymyśliłem "pełnego przeciwprądowca z pp" gdzie każdy ciepły kanał otaczają cztery zimne kanały i odwrotnie, ale to trochę "rzeźbienie w g..." jak już ktoś wspomniał i spora możliwość zniszczenia materiału bez odpowiednich narządzi l cierpliwości.
  16. Nie, to wskazuje na wysypywanie cegieł na wierzch drogi na warstwę żyzną, humusową, która zapada się zawsze i wszędzie, bo jest organiczna, żyje i dodatkowo jest traktowana rozmywającymi deszczami oraz punktowymi naciskami kół samochodów ważących około 1,5 tony, a jak dostawcze z cegłami czy pełne betoniarki to i 30 ton.
  17. Może wibrator z buławą kilka KV z allegro za paręset zł wystarczy? No i dopisać go do kosztów budowy, bo pewnie więcej nie wytrzyma. Choć ja planuję 3 płyty w domu (fundamentową i stropy parteru oraz pięterka) i sam się zastanawiam :/ Ktoś ma jakieś inne propozycje lub gotowe rozwiązania?
  18. Odradzę portę i ja, mam ją niestety ponad 5 lat i wyglądały dobrze tylko w salonie przed kupnem. Blok z lat 60tych, drzwi w zasadzie wiszą aby wisieć, trzy szt poza wiszeniem nieużywane, używane 2 szt z łazienkowe, jeden tunel bez drzwi i wejściowe do mieszkania. Łazienkowe wygięły się w piękny łuk już po kilku miesiącach, po czym wzorowo obwisły i gdyby nie poprawki i 0,5cm podcięcie to nie miałbym w tym miejscu paneli :/ W pozostałych drzwiach NOTORYCZNIE odklejają się okleiny w różnych miejscach, najbardziej oczywiście na wałeczkach trzymających szyby. Wejściowe zwis totalny, choć powoli stal progu ustępuje i chodzą coraz lepiej, za kilka lat będzie bajka Tunel ma co chwilę inną parabolę zamiast prostych. Padły też dwa zamki, jeden w używanych łazienkowych (sprężynka w zamku, to jeszcze mogę zrozumieć) i w nieużywanych pokojowych (języczek notorycznie zapada się wgłąb zamka) Moim zdaniem to dużo za dużo jak na "firmowy" montaż i praktycznie nieużywanie drzwi, co by było gdyby je eksploatować jak w biurze... Wydałem masę kasy za poprawiany w kółko gwarancyjnie bubel, nigdy więcej i każdemu szczerze odradzam.
  19. Jakby ktoś miał chęć nabyć 2 szt. wentylatorów EBM R2G175-AB 31-12 z inletringami to mam na sprzedaż nieużywane w oryginalnym opakowaniu odpalone na chwilę w celu sprawdzenia. Kupiłem je na budowę własnego reku z ostatnią grupą organizowaną jeszcze przez Depiego, ale koncepcje mi się pozmieniały i już mi są niepotrzebne. Jak są chętni to zapraszam na prv. Cena wraz z przesyłką 1200zł. Kto pierwszy ten lepszy
  20. Weźcie mnie tak szybko i łopatologicznie oświećcie czym różnią się wentylatory EBM R1G od R3G? Poza liczbą "cores" czyli rdzeni nie widzę specjalnie różnicy.
  21. Mozliwosc ustawienia pracy w czasie tańszej taryfy to dla mnie podstawa - czyli junkers odpada Zawsze można w pompie ustawić pracę na 100% czasu, a sterować zegarem zewnętrznym z 12 czasami, czy ile tam trzeba.
  22. A czy udało Ci się kiedyś zachorować mając srebrny łańcuszek na szyi? Bo mi tak :/ Srebro mnie nie obroniło. Może gdybym założył wokół nosa i żuł krzyżyk w buzi, to bakterie nie dałyby rady...
  23. Szwagier babrający się metalami podpowiedział, że jeśli mosiądz to tylko poniżej. Podobno jest tak, że bierzesz więcej, płacisz mniej i nie robią upustów dla kolejnych zleceń. Czyli raz bierzesz tyle, to płacisz tyle, jak wrócisz z nowym zamówieniem, to wyliczymy wszystko od nowa. Ja na razie mam daleko do budowy (rekuperatora też ale wiatraki czekają), więc na razie nie przyłączę się do zamówień. Hurtownia Metali Nieżelaznych Hurtostal Lisi Ogon k/Bydgoszczy tel. +48 52 583 61 60, 583 61 61 tel./fax +48 52 348 80 22, 348 80 30
  24. Nie przekonuje mnie hydroizolacja pod ociepleniem (coś tam niby styro nasiąka) wolałbym nad, ale gdzieś to już było wyjaśniane, na forum też, muszę się dokształcić. Kąt nachylenia jakiś tam niewielki planuję w celach odwodnieniowych, tylko, że chyba będzie to w stronę północy, choć dla solara tarasowego dachowego lepiej byłoby oczywiście odwrotnie. Chyba zrezygnuję całkiem, za duże koszty, taniej wyjdzie Adamową samoróbkę kolektora płaskiego szerszego niż wyższego postawić na dach. Choć ten taras zielony mnie kusi... ojjjj kusi. Tylko, że jeden zdylatowany taras nie zielony będzie nad garażami :/
  25. Nie, popatrz Jani na swój podpis, pasuje tu jak ulał Składanie, rozkładanie, przechowywanie, możliwe zniszczenia w trakcie... leniwy jestem
×
×
  • Dodaj nową pozycję...