Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

MaroK

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    60
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez MaroK

  1. Odpowiadam jako kobieta chociaż mój mąż również bardzo interesuje się kwestiami urządzenia wnętrz naszego domku (czasem aż za bardzo...) My zwracaliśmy dużą uwagę na dopasowanie kolorów jeśli chodzi o stolarkę i mamy okna i drzwi zewnętrzne w tym samym, ciemnobrązowym kolorze. Prawdopodobnie wewn. drzwi tez będą takie. Ale jeśli chodzi chodzi o podłogi to już inna sprawa i wydaje mi się, że nie ma większego znaczenia w zestawieniu z np oknami. Właśnie mamy świeżo położone kafle na całym otwartym parterze - bardzo jasne beżowe, półpoler - i bardzo nam się podoba. Wstawiliśmy również parapety jasno beżowe - marmur breccia. Piękne! Poza tym mamy fachowe doradztwo, więc jesteśmy dobrej myśli, że efekt końcowy nas zadowoli
  2. U nas też ta sama wysokość Lubię symetrię... Dodatkowo zrezygnowaliśmy ze ścianki dzielącej jadalnię od salonu i tym sposobem zrobiła się ładna, otwarta przestrzeń. A tak to mniej więcej wygląda: http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/ec88121824b98019.html
  3. Ula - wszystkie okna w całym domu mamy zgodne z projektem. Jeśli chodzi o ściankę kolankową to szczerze mówiąc nie wiem jaki jest jej wymiar teraz po wykończeniu, ale na "surowo" to trzy pustaki porotermu, czyli 75cm. Na pewno wg projektu ścianka ta jest mało funkcjonalna... Dodatkowo wydłużyliśmy krokwie aby zachować proporcje
  4. My również zrezygnowaliśmy ze spiżarki i teraz widzę, że to był dobry pomysł. Na pierwszy rzut oka kuchnia wydaje się niewielka, ale w momencie jak już mniej więcej rozplanowałam sobie meble widzę, że będzie całkiem dobrze. Zresztą, na zdjęciach gotowych kuchni widać, że sporo mebli tam się zmieści. A "spiżarkę" jako przechowalnię rzeczy, które nie zmieszczą się w kuchni itp. również planujemy w pomieszczeniu gosp. - postanowiłam je wykorzystać maksymalnie do zabudowy. Aż po sufit! Jeśli chodzi o okna dachowe - my mamy jak w projekcie i w ogóle nie wydają się duże. Teraz już nie wyobrażam sobie innych Ale każdy odpowie wg siebie... Okno w kuchni również jak w projekcie. Link do naszego domku: http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/ec88121824b98019.html
  5. Przykro się czyta tak napastliwe wypowiedzi, dankaf, zwłaszcza że wcześniej sama niejednokrotnie prosiłaś Pablitoo o radę i pewnie też z nich korzystałaś. Ociera się to o obłudę i wstyd, że wszyscy muszą przyglądać się takiej zajadliwości z twojej strony. Wywnętrzniając się na forum sprawiłaś, że ta dyskusja już nie jest prywatną dyskusją i każdy ma prawo się do niej ustosunkować. Podziwiam cię, Pablitoo, za twoją wiedzę i chęć dzielenia się nią z nami - wiele razy braliśmy twoje porady pod uwagę Mam nadzieję, że ta przykra dyskusja nie doprowadzi do zmiany częstotliwości bywania na tym forum twojej osoby
  6. My już zdążyliśmy przygotować nasz trawnik do kolejnego sezonu - zabraliśmy się za niego wertykulatorem i nie wyobrażacie sobie ile zeschłej trawy można wydobyć z rocznego zaledwie trawnika Jak zaczynaliśmy bylismy dość sceptycznie nastawieni do samego pomyslu, bo nie mieliśmy pojęcia czym to się skończy, a po jednej dniówce mieliśmy kilka sporych kupek siana z prawie 1500m trawnika. Coś niesamowitego. Za to teraz mamy pięknie "wyczesaną" trawkę i mam WIELKĄ nadzieję, że będzie równie pięknie rósł Pozdrawiamy!
  7. My również mamy Oknoplast Platinium ciemny brąz z brązowymi (szerokimi) szprosami - wszystkie takie jak w projekcie. Na dole tarsowe dzielone, na górze w pokoju nad kuchnią również i duże tarasowe na dole. Plus kluczyki w drzwiach i antyzatrzaskowe klamki zewnętrzne plus obniżone progi we wszystkich oknach (nie wiem jak to nazwać ,ale chodzi o to że w ramach okiennych nie ma na dole takich rowków w których zbiera się brud i które potem ciężko wymyć - dla mnie rewelacja ). Do tego jeszcze oboje drzwi tarasowych mają obniżone progi, na co strasznie nalegałam, bo nie lubię się potykać przy wejściu na taras, a w razie zejścia z tarasu (dosłownie i w przenośni... ) nie trzeba będzie nóżek dźwigać... Okna są rewelacyjne i nie zamieniłabym je na żadne inne - wiem, że każdy pewnie tak mówi o swoich, więc ja też! Ładnie się prezentują od wewnątrz i z zewnątrz. Okna dachowe mamy takie same wymiarowo jak w projekcie i osobiście nie widzę powodu, żeby zmieniać je na mniejsze. Zwłaszcza w łazience wyglądają efektownie i dają bardzo dużo światła. Drewniane.
  8. Bogna serdeczne gratulacje Śliczne dzieciątko! Pablitoo zdjęcia są niesamowite - opowieść o bajkowej zimowej krainie, tyle że z nieciekawą puentą... Dacie radę!
  9. Przyłączam się do prośby... Po podsumowaniu wyszło nam jakieś 250 tys. Ale mieliśmy spory wkład własnej pracy, bo np. całą instalację robił mąż, schody zewnętrzne, ocieplenie poddasza, drenaż, wyełnienie fundamentów i różne takie prace na bieżąco. Poza tym szukaliśmy tańszych materiałów, ale jednocześnie dobrych, tak więc mamy dom z Porothermu 30 (będzie 12cm wełny ocieplenia), dachówka Roben ceramiczna.
  10. Dodałam kilka zdjęć naszego Orionka, więc zainteresowanych serdecznie zapraszam http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/ec88121824b98019.html
  11. Witam! Jeśli chodzi o wiatrołap to my mamy prawie taki sam jak w projekcie - prawie, bowiem zrobiliśmy go symetrycznie z każdej strony w stosunku do drzwi wejściowych, a potem jeszcze poszerzyliśmy otwór drzwiowy, żeby weszły nam szerokie drzwi ze świetlikiem. Nie mamy wiatrołapu zamkniętego od wewnątrz, bo stwierdziliśmy, że będzie tam wisiało jedynie lustro i kinkiety, a wszelkie odzienie nasze i gości będzie wisiało w szafie zabudowanej we wnęce naprzeciw dolnej łazienki. Bogna zachwyciła nas twoja kuchnia i jesteśmy strasznie ciekawi, gdzie ją zamawiałaś i ile kosztowała. Jeśli jest to możliwe to proszę napisz namiary na jej producenta. Jest bardzo oryginalna i jestem pod wwrażeniem - zastanawiam się nad podobną jeśli chodzi o te wszystkie zaokrąglenia, ale w ciemnym kolorze. Chociaż taka jasna jak twoja też nęci, kusi... Bardzo przytulna A co do firanek i karniszy - mamy to rozwiązane w ten sposób, że obniżając sufity pozostawiliśmy wnękę pomiędzy oknem a owym obniżonym sufiem na ok. 15cm i w tę wnękę będą w suficie zamontowane szyny i do nich od góry firanki, zasłonki, roletki i co tam jeszcze przyjdzie do głowy. Tak więc będą spływały z samej góry sufitu. To tak poruszając te bardziej kobiece wątki forum...
  12. Witamy serdecznie, Dawno nas nie było, ale czytamy na bieżąco U nas troszkę się już zdążyło zmienić, bo w tym tyg kończymy już gipsy (pozostała tylko obróbka przy drzwiach i szlifowanie) oraz mamy wstawione drzwi wejściowe i boczne do kotłowni - w wolnej chwili zrobię zdjęcia to się pochwalimy Tak więc tymi robotami chyba zakończymy ten rok budowlano-wykończeniowy i zaczniemy powolutku sezon grzewczy, by móc się pobawić czymś wewnątrz, jakimś kafelkowaniem itp. Ogrzewanie uruchomiliśmy już tydzień temu, więc jak na razie wszystko działa. Ogrzewanie mamy na gaz. Będziemy mieli teraz czas na zastanowienie się nad tapetami, farbami, kafelkami itd. Jeśli chodzi o wykusz w salonie to zdecydowaliśmy, że zabudujemy go i zrobimy tam siedzisko, takie z poduchami, do poczytania i posiedzenia sobie w innym miejscu niż na kanapie Pozdrawiamy serdecznie!
  13. A my dołączymy do zwolenników Orionka bez garażu, bo taki nam się podoba Ile użytkowników tyle opinii i pomysłów na realizację projektu. Osobiście uważam, że Orion bez garażu prezentuje się o wiele ciekawiej, ale już garaż pod wględem praktycznym jest nie do przecenienia. Tak więc JAK NA RAZIE (podkreślam) będziemy mieli w miejscu garażu otwartą wiatę na 2 auta, ale... w związku z tym, że nie zaczniemy jej jeszcze budować w tym roku, mamy caaaałą zimę na przemyślenia i nie wiadomo jeszcze co z tego wyniknie. W każdym razie jest jeszcze opcja garażu wolnostojącego, tym bardziej, że dużą działke mamy, a przydałoby się dodatkowe miejsce na byle co Acha, no i mój mąż strasznie ubolewa nad brakiem garażu przy domu, bo chciałby gdzieś zmieścić zbiornik wody podgrzewanej przez solary, więc musimy wybrać - albo estetyka, albo użyteczność... Zobaczymy.
  14. To się nazywa wyczerpująca odpowiedź! Dziękuję ci Magdac baaardzo i myśle, że zacznę się teraz na serio zastanawiać nad tą narożną płytą i naszą wymarzoną lodówką z kostkarką (mała rzecz, a cieszy). Bałam się, że przy zabraniu tylu zentymetrów przy schodach będzie problem z wejściem, wyjściem i przejściem jednocześnie My również zrezygnowaliśmy ze spiżarki, bo nie chciałam niepotrzebnie zagracać nieiwelkich pomieszczeń, a poza tym to ja jestem straszną fanką dużych i jasnych przestrzeni w domu (co w rionku nie jest łatwe), więc zabieram tyle ścian ile się da... Ale oczywiście co orionek i jego mieszkańcy to inne gusta, za to najlepsze jest to, że mozna podpatrzeć i powybierać najlepsze dla siebie "kawałki" Wracając do płyty grzewczej w kuchni - widziałam bardzo ciekawe okapy w kształcie rury, która z powodzeniem wyciąga te same opary, co większy okap, więc będę mysleć intensywnie nad rozwiązaniem tego problemu, bo coraz bardziej jestem przekonana, że się da!
  15. Magdac jestem tego samego zdania jeśli chodzi o zlewozmywak - głupia rzecz, ale wystarczy zmienić materiał i już jest odrobinę pracy mniej. Wiem, bo sama mam metalowy w domu i cholera mnie bierze po każdym nawet namjniejszym myciu czegokolwiek My tak samo zlikwidowaliśmy ściankę dzielącą wykusz w jadalni od salonu i dodatkowo jeszcze odrobinę (o jeden bloczek) obcięliśmy ścianę z tej samej strony kominka. Dało to dużo więcej miejsca, a to myślę jest bardzo ważne w orionku bo za wielki to on nie jest. Poza tym będziemy wywalać jednak tę ściankę króciutką w kuchni, bo strasznie ogranicza zabudowę, a ściankę gipsową można zawsze dostawić później. No i co jeszcze - w ogóle nie zabudowaliśmy wiatrołapu. Garderoba jako taka będzie dla domowników w szafie zabudowanej naprzeciwko łazienki na dole. Powiedzcie mi proszę, czy ktoś z was myślał o umiejscowieniu płyty grzewczej w lewym rogu kuchni? Mam dylemat i nie bardzo wiem jak to będzie wyglądało i czy w ogóle da się to zrobić. I jeszcze jedno - czy byłoby wystarczająco dużo miejsca między kuchnią a schodami, gdyby właśnie na prawej ścianie kuchni posatwić taką podwójną lodówkę (z kostkarką, mniej więcej 90-100cm szerokości)??? Czy ktoś się nad tym zastanawiał, bo jak na razie nie widzę takiego rozwiązania w żadnym z albumów.
  16. No cóż, więcej zdjęć nie ma, bo też stan naszego domku taki jak widać - chcieliśmy jeszcze w tym roku zrobić elewację, ale niestety spóźniliśmy się w kolejce do fachowców. Mamy zrobione ogrzewanie i posadzki, plus elektryka, mąż teraz pracuje nad wentylacją, a we wrześniu mają być ściany wewnętrzne i drzwi wejściowe. I chyba tyle na ten rok. Reszta od wiosny.
  17. My budujemy Oriona III więc "problemów" z pokojem nad garażem nie mamy W każdym razie pralnia będzie na dole, w kotłowni, a pranie będzie pewnie suszone tam, gdzie akurat będzie miejsce i warunki, czyli na dworze letnią porą (taras, wiata garażowa), a na piętrze zimową i deszczową. No i chcieliśmy się również pochwalić naszym trawnikiem - sporo go mamy i sporo pracy nas kosztował (i jeszcze będzie, tym bardziej, że podsypaliśmy go Substralem ), ale za to będzie gdzie wypocząć! http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/31fbec4d4166269d.html Jesienią posadzimy już jakieś drzewka - niech sobie rosną...
  18. A rolety masz w skrzynce? Tak, rolety w skrzynce, duża roleta tarasowa (gabinet) na silniczek.
  19. Witam! U nas całkiem spokojnie i pomalutku do przodu - w zeszłym tyg po 2 miesiącach oczekiwania NARESZCIE zrobili nam posadzki (2 dni agregatem) i możemy ruszać dalej z robotami, bo teraz czeka nas środek. Na ściany dajemy wszędzie płyty gipsowe, bez tynku. Dzisiaj założyli nam rolety (kolor ciemny brąz pod dąb bagienny okien) - ktoś chyba kiedyś pytał o koszt - 7400zł bez pzedniego okna balkonowego (łuk). Jeśli chodzi o zmiany na bierząco, to na dniach mąż będzie przewracał ściankę, tę krótką w kuchni
  20. Prosimy o zdjęcia wszelkich tarasów! Nasz taras będzie tarasem bez jakichkolwiek schodków, równy z trawnikiem - taki taras zawsze mi się marzył, by nie było żadnych utrudnień, tym bardziej, że mamy małe dziecko i schodki nie są zbyt mile widziane. U nas trawka posiana jakis miesiąc temu, dokładnie dzień przed tym nieszczęsnym okresem deszczowym, ale za to przyjaznym dla naszego trawnika, bo rosła w oczach! W związku z czym zaliczyliśmy już pierwsze koszenie W domu mamy zrobione ogrzewanie i czekamy już kolejny tydzień na posadzkarza... no comments... Jak większość z was, na dole, oprócz gabinetu, mamy wszędzie podłogówkę, na to będziemy dawać kafle. Pozdrawiamy wszystkich orionowiczów!
  21. Witam! Juz dawno się nie odwzywaliśmy, ale jesteśmy i śledzimy Wszystko, żeby niczego nie przegapić, jak już, niestety, nam się zdarzyło :] W każdym razie i u nas praca wre, jak pewnie u wszystkich o tej porze roku i przy tak pięknej "budowlanej" pogodzie. Żeby nie było watpliwości: http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/68bc2ea98b32d8a9.html Zabralismy się za szambo![/img]
  22. Ester my jeszcze nie mamy schodów i powiem szczerze,że też jeszcze nie podjęliśmy decyzji jak będą wyglądać i nadal się wahamy pomiędzy różnymi rozwiązaniami. Tyle tylko że nie możemy zmienić już ani miejsca ani biegu schodów, bo już za póxno na to. Na dzień dzisiejszy mamy wstawione okna i dom zamknięty na zimę, teraz próbujemy podjąć dalsze decyzje, co jak wiadomo całej reszcie budowniczych nie jest wcale prostą sprawą... U nas w okolicy powstają w sumie dwa orionki i chyba wiele się od siebie nie różnia. Nie byłam w tym drugim, ale jedyną różnicą jaką zauważyłam jest obniżony dach w stosunku do naszego. Jak zaczynalśmy budować to nie mogliśmy nigdzie w pobliżu znaleźć orionka, a tu proszę, pod nosem Drodzy Orionowicze, chciałam wam przy okazji BARDZO podziękować za wszystkie zdjęcia, które tutaj zamieszczacie i w ogóle fajnie, że to forum jest, bo dzięki wam udało nam się podjąć wiele dobrych decyzji, A ile jeszcze przed nami... No, to tyle jeśli chodzi o podlizywanie się
  23. Ester jeśli nie masz orionka nigdzie bliżej siebie to zapraszamy do nas pod Racibórz. Jesteśmy na etapie opisanym powyżej
  24. Witamy, wprawdzie nie piszemy zbyt często, ale zaglądamy częściej U nas domek zamknięty na zimę, wstawiliśmy okna, zabiliśmy drzwi i mąż w razie pogody pracuje nad ogrodzeniem. Okna wyszły piękne (jakżeby inaczej), ale nie dopatrzyliśmy w umowie i mamy tarasowe z gabinetu bez szprosów pionowych, a jedynie poziome, więc na razie są szyby do wymiany. Też mamy w salonie dwa skrzydła i to jest chyba lepsze rozwiązanie niż jedno, bo byłoby za dużo. Poza tym to tak ładnie wygląda jak w lecie są oba otwarte... Jak zrobię zdjęcia to zamieszczę i się pochwalę naszym Orionkiem
×
×
  • Dodaj nową pozycję...