A ja u siebie wylewałem chudziak dopiero po zrobieniu tynków ( są tradycyjne ) i sądzę że takie rozwiązanie jest najlepsze. Oczywiście mój majster chciał to zrobić zaraz po fundamentach, lecz była to czysta wygoda jedynie dla niego. Oczywiście tłumaczył, że stemple będą wchodzić w piach i wyjdzie krzywy strop. Nic takiego nie miało miejsca, musiał jedynie podkładać pod stemple deseczki. Strop wyszedł super, lecz niestety murarz musiał się więcej napracować za te same pieniądze. Firma która robiła mi tynki i wylewki stwierdziła, że zdecydowanie lepiej wylać chudziak po tynkach - zaprawa która spada na podłoże podczas robienia tynków spadnie na piach. W ten sposób chudziak wyszedł gładziutki i nic nie trzeba było z niego skuwać. Podczas mojej przygody z budowaniem domu zauważyłem że czasami nie warto słuchać majstra - chce wiele rzeczy zrobić szybciej i wygodniej a co za tym idzie często gorzej.