Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Witol

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    90
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez Witol

  1. Witol

    lubelskie

    Zbyszku, Super! Najlepiej byłoby w sobotę (27 marca?), można wcześniej wyrwać się z pracy i zrobić coś pożytecznego (uprzątnąć teren budowy lub wykopać rów odwadniający ;)). Paweł na pewno chętnie przymierzyłby się do budowlanki - ale sądzę, że jednak szybko porzuciłby myśl o silikatach na rzecz Ytonga PS: Trzeba było nas zaprosić na spotkanie z redaktorem, może załapalibyśmy się na grupowe zdjęcie!
  2. Witol

    lubelskie

    Najlepiej było by najpierw spocić się przy pracy, a potem przy grillu Przyłączam się do apelu: JESTEŚMY KRZEPCY I RWIEMY SIĘ DO ROBOTY - KTO NAS ZAPROSI???
  3. Witol

    lubelskie

    Najlepiej było by najpierw spocić się przy pracy, a potem przy grillu Przyłączam się do apelu: JESTEŚMY KRZEPCY I RWIEMY SIĘ DO ROBOTY - KTO NAS ZAPROSI???
  4. Witol

    lubelskie

    Paweł, Nie robiłem jeszcze dokładnych wyliczeń. Gdzieś tak na początku kwietnia wybiorę się do Andrelo z projektem i wszystko będzie skalkulowane na cacy Spróbuję też wkręcić się do fabryki w Niemcach - w końcu to moi prawie sąsiedzi , niech się wykażą. Co do spotkania - jestem za. Godz 18.oo, u Chmielewskiego na Krakowskim (tym bliżej Królewskiej) - będzie można spokojnie pogadać i zjeść jakieś ciacho z herbatą. Tylko jaki dzień? Albo jeszcze inaczej - w którąś sobotę u kogoś na działce/budowie - będzie można popracować zespołowo np. nad gruntowaniem/malowaniem ścian (albo inną pracą nie wymagającą wysokich kwalifikacji ) i powymieniać się praktycznymi uwagami. Z punktu widzenia psychologii kontaktów międzyludzkich nic tak nie zbliża ludzi jak wspólne spocenie się A przy okazji możnaby zaoszczędzić na kosztach robotników i przyspieszyć prace Więc jeśli ktoś zgłosi zapotrzebowanie na ochotników-pomocników, to ja jestem za tym drugim wariantem spotkania.
  5. Witol

    lubelskie

    Paweł, Nie robiłem jeszcze dokładnych wyliczeń. Gdzieś tak na początku kwietnia wybiorę się do Andrelo z projektem i wszystko będzie skalkulowane na cacy Spróbuję też wkręcić się do fabryki w Niemcach - w końcu to moi prawie sąsiedzi , niech się wykażą. Co do spotkania - jestem za. Godz 18.oo, u Chmielewskiego na Krakowskim (tym bliżej Królewskiej) - będzie można spokojnie pogadać i zjeść jakieś ciacho z herbatą. Tylko jaki dzień? Albo jeszcze inaczej - w którąś sobotę u kogoś na działce/budowie - będzie można popracować zespołowo np. nad gruntowaniem/malowaniem ścian (albo inną pracą nie wymagającą wysokich kwalifikacji ) i powymieniać się praktycznymi uwagami. Z punktu widzenia psychologii kontaktów międzyludzkich nic tak nie zbliża ludzi jak wspólne spocenie się A przy okazji możnaby zaoszczędzić na kosztach robotników i przyspieszyć prace Więc jeśli ktoś zgłosi zapotrzebowanie na ochotników-pomocników, to ja jestem za tym drugim wariantem spotkania.
  6. Witol

    lubelskie

    Paweł, Ja o silikatach naczytałem się w Muratorach, jak się spotkamy to Ci pożyczę odpowiednie numery Na forum "Wymiana doświadczeń" silikaty też pojawiają się od czasu do czasu. Ostatnim ciekawszym i dłuższym wątkiem było "Jak budować SILKĄ".
  7. Witol

    lubelskie

    Paweł, Ja o silikatach naczytałem się w Muratorach, jak się spotkamy to Ci pożyczę odpowiednie numery Na forum "Wymiana doświadczeń" silikaty też pojawiają się od czasu do czasu. Ostatnim ciekawszym i dłuższym wątkiem było "Jak budować SILKĄ".
  8. Witol

    lubelskie

    Właśnie znalazłem w internecie informacje o fundamencie grzejnym Legalett - http://www.legalett.com.pl . To takie jakby powietrzne ogrzewanie podłogowe, ale robione bezpośrednio w fundamencie, podobno znakomicie sprawdza się właśnie w domach parterowych. Czy ktoś z Was widział/słyszał o jakimś domu ogrzewanym w ten sposób?? Ja sam raczej nie bardzo darzę zaufaniem podłogówkę (no chyba, że w łazienkach) - bo desek kłaść nie można, a w sypialniach podłogę i tak zastawią łóżka i biurka... Ale chętnie bym pogadał z kimś, kto takie coś użytkuje.
  9. Witol

    lubelskie

    Właśnie znalazłem w internecie informacje o fundamencie grzejnym Legalett - http://www.legalett.com.pl . To takie jakby powietrzne ogrzewanie podłogowe, ale robione bezpośrednio w fundamencie, podobno znakomicie sprawdza się właśnie w domach parterowych. Czy ktoś z Was widział/słyszał o jakimś domu ogrzewanym w ten sposób?? Ja sam raczej nie bardzo darzę zaufaniem podłogówkę (no chyba, że w łazienkach) - bo desek kłaść nie można, a w sypialniach podłogę i tak zastawią łóżka i biurka... Ale chętnie bym pogadał z kimś, kto takie coś użytkuje.
  10. Witol

    lubelskie

    Ja osobiście jestem za ścianą 2-warstwową - łatwiej uniknąć mostków termicznych w nadprożach czy wieńcu, i za porównywalne pieniądze można zrobić ścianę cieplejszą i cieńszą niż jednowarstwową. Dlatego wybrałem silikaty (najtańsze, a przy okazji najsolidniejsze, z "mikroklimatem", dobrze tłumią akustycznie - ścianki działowe z Ytonga niestety, pozwalają na wspólne słuchanie muzyki w całym domu ) + 15 cm wełny. Przy grubości ściany 39 cm będę miał cieplej niż przy Porothermie 50 cm Ale szczerze mówiąc to nie ma chyba złych technologii - wszystko, z czego się buduje spełnia przecież odpowiednie normy i posiada certyfikaty. To chyba bardziej kwestia nastawienia psychicznego i w drugim rzędzie kasy. PS: Mój brat wybudował 5 lat temu z Ytonga 36,5 i jest dobrze. A ja jednak - sam nie wiem czemu - upieram się przy silikatach
  11. Witol

    lubelskie

    Ja osobiście jestem za ścianą 2-warstwową - łatwiej uniknąć mostków termicznych w nadprożach czy wieńcu, i za porównywalne pieniądze można zrobić ścianę cieplejszą i cieńszą niż jednowarstwową. Dlatego wybrałem silikaty (najtańsze, a przy okazji najsolidniejsze, z "mikroklimatem", dobrze tłumią akustycznie - ścianki działowe z Ytonga niestety, pozwalają na wspólne słuchanie muzyki w całym domu ) + 15 cm wełny. Przy grubości ściany 39 cm będę miał cieplej niż przy Porothermie 50 cm Ale szczerze mówiąc to nie ma chyba złych technologii - wszystko, z czego się buduje spełnia przecież odpowiednie normy i posiada certyfikaty. To chyba bardziej kwestia nastawienia psychicznego i w drugim rzędzie kasy. PS: Mój brat wybudował 5 lat temu z Ytonga 36,5 i jest dobrze. A ja jednak - sam nie wiem czemu - upieram się przy silikatach
  12. To jeszcze ja dorzucę 2 grosze: My jesteśme w wersji 2+prawie 2 , a jeszcze pewnie nie powiedzieliśmy ostatniego słowa ;) Działkę mamy z wjazdem od południowego zachodu, a domek chieliśmy parterowy... I w końcu znaleźlismy : Karol 2 (http://www.domdlacidbie.com.pl). Fakt, że garaż trzeba budować wolnostojący, ale może być za to blisko bramy i z solidnym zapleczem gospodarczym na narzędzia ogrodnicze i rowery
  13. Witol

    lubelskie

    Paweł, Dom w Orchideach rzeczywiście jest ładny. I chociaż ma sporą powierzchnię, to kubaturę ma niewiele większą od mojego Karola 2. Znalazłeś już kogoś, kto budował w Orchideach ? Może warto byłoby się skusić
  14. Witol

    lubelskie

    Paweł, Dom w Orchideach rzeczywiście jest ładny. I chociaż ma sporą powierzchnię, to kubaturę ma niewiele większą od mojego Karola 2. Znalazłeś już kogoś, kto budował w Orchideach ? Może warto byłoby się skusić
  15. Witol

    lubelskie

    Tomek, Paweł - to gdzie i kiedy pierwsza narada? Neo23 - tam, gdzie opisałeś są 2 firmy okienne, jedna to G..an, drugiej nazwy nie pamiętam. Ech... "handlowcy", przez "ch" chyba A ja byłem już na targach Stosy ulotek, pęk wizytówek, no i próbki betonu a raczej keramzytu w plecaku. Balonik z helem, niestety, uciekł ;( Wiele ciekawych kontaktów nawiązanych, no i widziałem się z Andrelo
  16. Witol

    lubelskie

    Tomek, Paweł - to gdzie i kiedy pierwsza narada? Neo23 - tam, gdzie opisałeś są 2 firmy okienne, jedna to G..an, drugiej nazwy nie pamiętam. Ech... "handlowcy", przez "ch" chyba A ja byłem już na targach Stosy ulotek, pęk wizytówek, no i próbki betonu a raczej keramzytu w plecaku. Balonik z helem, niestety, uciekł ;( Wiele ciekawych kontaktów nawiązanych, no i widziałem się z Andrelo
  17. Witol

    lubelskie

    Tak.
  18. Witol

    lubelskie

    Jeszcze nie złożyłem podania o pozwolenie na budowę Zakładam, że zdążę wszystko załatwić do września i zrobić stan 0 do końca kalendarzowego lata, przy sprzyjających okolicznościach w październiku pokusiłbym się o ściany i dach. Jeśli nie - pozostanę tylko na 0 i nie będę się specjalnie napinał.
  19. Witol

    lubelskie

    Jeszcze nie złożyłem podania o pozwolenie na budowę Zakładam, że zdążę wszystko załatwić do września i zrobić stan 0 do końca kalendarzowego lata, przy sprzyjających okolicznościach w październiku pokusiłbym się o ściany i dach. Jeśli nie - pozostanę tylko na 0 i nie będę się specjalnie napinał.
  20. Witol

    lubelskie

    plus 3 sezon na ogród Ogólnie myślimy tymi samymi torami
  21. Witol

    lubelskie

    plus 3 sezon na ogród Ogólnie myślimy tymi samymi torami
  22. Witol

    lubelskie

    a) Przedstawiciel przekonywał, że Generalny Wykonawca może wynegocjować wyższe rabaty na materiały niż indywidualny, więc cena wcale nie będzie wyższa b) Na początku ustala się warunki i spisuje umowę - to gwarantuje zarówno ostateczną cenę jak i jakość i zakres robót. Ale mnie to i tak do końca nie przekonuje :-/ Na taki sprint trzeba mieć albo dużo kapuchy, albo wziąć duży kredyt - a na to też trzeba mieć dużo kapuchy Ale ciekawa jest opcja, że można zamówić dowolny etap budowy: np. tylko stan surowy, tylko instalacje, itd. Ja chcę przeciągnąć moją budowę z rozmysłem na dwa lub trzy sezony - dzięki temu będę mógł dokładnie zaplanować technologie, wnętrze, ogród, harmonogram robót do tego wszystkiego i naszykować się na przewidzialne koszty. Może dzięki temu będzie trochę mniej przykrych niespodzianek... BTW: gdzie trzepać dywany??? Koło garażu postawić rasowy trzepak a la LSM ???
  23. Witol

    lubelskie

    a) Przedstawiciel przekonywał, że Generalny Wykonawca może wynegocjować wyższe rabaty na materiały niż indywidualny, więc cena wcale nie będzie wyższa b) Na początku ustala się warunki i spisuje umowę - to gwarantuje zarówno ostateczną cenę jak i jakość i zakres robót. Ale mnie to i tak do końca nie przekonuje :-/ Na taki sprint trzeba mieć albo dużo kapuchy, albo wziąć duży kredyt - a na to też trzeba mieć dużo kapuchy Ale ciekawa jest opcja, że można zamówić dowolny etap budowy: np. tylko stan surowy, tylko instalacje, itd. Ja chcę przeciągnąć moją budowę z rozmysłem na dwa lub trzy sezony - dzięki temu będę mógł dokładnie zaplanować technologie, wnętrze, ogród, harmonogram robót do tego wszystkiego i naszykować się na przewidzialne koszty. Może dzięki temu będzie trochę mniej przykrych niespodzianek... BTW: gdzie trzepać dywany??? Koło garażu postawić rasowy trzepak a la LSM ???
  24. Witol

    lubelskie

    PPawluk: Możesz skorzystać z pomocy Generalnego Wykonawcy - na jesiennych targach panowie z Unibudu i Labora przekonywali nas, że w ciągu 4 - 5 miesięcy załatwią wszystkie papiery, postawią dom i wykończą go "pod klucz". Wystarczy przyjść z projektem domku...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...