-
Liczba zawartości
2 166 -
Rejestracja
Typ zawartości
Profile
Forum
Artykuły
Blogi
Pobrane
Sklep
Wydarzenia
Galeria
Zawartość dodana przez Guzmanka
-
Komentarze do Guzmania Budowania
Guzmanka odpowiedział Guzmanka → na topic → Dzienniki budowy - komentarze
A co do stawiania profili to mam parę zdjęć. Robili nam to fachowcy, ale nie ma w tym nic trudnego. Zapytam się tylko męża na co zwrócić trzeba uwagę. Wiem, ze u nas czegoś nie zrobili - nie wyciszyli ścianek i jak się stąpie przy rogu to coś piszczy. Jak zbiorę informację, to Tobie odpowiem. A zdjęcia gdzieś na maila Tobie wysłać? -
Komentarze do Guzmania Budowania
Guzmanka odpowiedział Guzmanka → na topic → Dzienniki budowy - komentarze
Bardzo ładnie wygląda ta łazienka szarodrewniana. W naszej przysypialnianej łazience też myślę o podobnym połączeniu, tylko, że elementy drewniane będą nie tylko na podłodze, ale np. zabudowa geberitu, a raczej ścianki kolankowej gdzie będą geberity do muszli ustępowej i bidetu będą właśnie w drewnie. Nie wiem czy szare płytki dam, może jednak pójdę w jasne, a to ze względu na niewielkie rozmiary tego pomieszczenia. Barierki prezentują się ładnie. A schody w jakim drewnie? Jasnym czy ciemnym? Hmm nie zrozumiałam trochę o co Tobie chodziło z kolekcją Marcina Zienia. Mi on kojarzy się z ciuchami, sukniami ślubnymi itd.... -
Komentarze do Guzmania Budowania
Guzmanka odpowiedział Guzmanka → na topic → Dzienniki budowy - komentarze
Glamcia nie widziałaś naszych nierdzewnych schodów, tylko tymczasowe A płytki uczyliśmy się kłaść sami. Naprawdę nic trudnego, a jak człowiek jest dokładny, to musi wyjść ładnie. Za bardzo nie chce pokazywać pokoi, ponieważ wszędzie stoją kartony, pudła, worki, nie mamy półek w garderobach, ale pracujemy nad tym Projekt naszej garderoby już jest. A co u Was? Dziennika nic nie aktualizujesz. Nie wiem na czym stoisz. -
Komentarze do Guzmania Budowania
Guzmanka odpowiedział Guzmanka → na topic → Dzienniki budowy - komentarze
Przyjęcie bardzo udane, było parę niedociągięć, ale przeżylismy. Wrzuce jakies zdjęcia, ale nie mam na kompie tylko na innym dysku. A później odpoczywaliśmy, o ile przy 2 dzieci można odpoczywać A z nowości to doczekaliśmy się w końcu prawdziwych schodów, tych ze stali nierdzewnej, bez szkła, z drewnianymi stopniami, jak na razie- myśle, że na parę lat starczą I przygotowuje się do akcji garderoby. Nie wiecie gdzie można sobie zrobić fajne i niedrogie garderoby, półki, szuflady, koszyki... takie tam? -
Komentarze do Guzmania Budowania
Guzmanka odpowiedział Guzmanka → na topic → Dzienniki budowy - komentarze
To mało powiedziane Beta. Widząc ile jest do zrobienia, a jak mało mieliśmy czasu dosyć nas to stresowało, obciążało, na pewno mobilizowało, ale końcówka była na prawdę ciężka. Obiecalismy sobie, że po Sylwestrze, w Nowym Roku będziemy odpoczywać. Trochę odpoczęliśmy, ale wiadomo ciągle jest coś do zrobienia na co dzień, a tu jeszcze trzeba podciągnąc dom do stanu, w którym można spokojnie mieszkać, dopilnować niedopilnowane;) Np. Garderoby by się przydały, na razie mamy wiele rzeczy w kartonach, itd., itd. Ale teraz do mnie dopiero dochodzi to, że się przenieśliśmy do naszego domu, bo do tej pory, w tym biegu, tego nie czułam.... Fajne uczucie -
Komentarze do Guzmania Budowania
Guzmanka odpowiedział Guzmanka → na topic → Dzienniki budowy - komentarze
Drugi dzień świat był równie pracowity, w zasadzie nie różnił się niczym od innych pracowitych dni, całe szczęście, że między świętami mieliśmy urlop. -
Komentarze do Guzmania Budowania
Guzmanka odpowiedział Guzmanka → na topic → Dzienniki budowy - komentarze
Hmmm, antracytowe mamy obie pary drzwi wejściowych, do domu od frontu i z tyłu od ogrodu do pomieszczenia za garażem. Resztę mamy z firmy DEWRO. Między garażem a domem zrobili nam też tak samo wyglkądające jak pozostałe wew drzwi wzmacniane, ocieplane, wyglądem prawie niczym się nie różnią od płaskich wew oprócz grubościi progu, no i inna ościeżnica jest, ale to widac tylko od strony garażu. A te antracytowe to mamy drzwi z firmy z Rożnowa, koło Obornik Wlkp., która oprócz drzwi produkuje chłodnie. Zrobili nam drzwi na podobieństwo Hormana, 3 lub 4 razy tańsze niż Hormana, tylko wiadomo... cena niższa, pewnie też jakoś niższa. Ale do domu, do wnętrza nie wzięłabym ich, mimo, że na początku bardzo nam się podobały. Teraz jak mamy w wejściu- przedsionku porównanie z jednej strony drzwi wejściowe a z drugiej drzwi DEWRO, to te wejściowe wyglądają bardzo "biednie". Jak będziesz chciała podam Tobie dokładniejsze namiary i ceny. -
Parę ujęć choineczki. http://77.252.132.194/guzmania/Mrowino/Budowa/2010_2011_Zima/2010_12_25_choinka.jpg http://77.252.132.194/guzmania/Mrowino/Budowa/2010_2011_Zima/2010_12_25_choinka1.jpg http://77.252.132.194/guzmania/Mrowino/Budowa/2010_2011_Zima/2010_12_25_choinka3.jpg
-
W pierwszy dzień świąt rozłożyliśmy w 3 pokojach na piętrze wykładziny. U chłopców ciemnobrązową, u nas koloru miodowego. Dzień wcześniej odebraliśmy jeszcze paczkę z pstryczkami, druga paczka przyszła już do domu. http://77.252.132.194/guzmania/Mrowino/Budowa/2010_2011_Zima/2010_12_25_przyjechaly_pstryczki.jpg Dobrze, że mamy teraz tyle miejsca i można rozkładać się ze wszystkim... http://77.252.132.194/guzmania/Mrowino/Budowa/2010_2011_Zima/2010_12_25_widok_na_salon.jpg A wieczorem? Wieczorem, żeby było jakieś urozmaicenie.... żeby nikt nie mówił, że się nudziliśmy w święta, czekał na nas VAT budowlany, który musieliśmy zrobić do końca roku. Na szczęście jesteśmy zgranym zespołem i w 2 nocki zrobiliśmy wszystkie faktury. A kiedy spaliśmy? A po co spać? Tyle czasu marnujemy na spanie.... Darek w trakcie rozkładania kompów. http://77.252.132.194/guzmania/Mrowino/Budowa/2010_2011_Zima/2010_12_25_wieczor_z_VATem.jpg
-
W Wigilię zdążylismy jeszcze podciągnąć trochę łazienkę. Wkleiliśmy lustro. http://77.252.132.194/guzmania/Mrowino/Budowa/2010_2011_Zima/2010_12_24_wklejone_lustro.jpg Darek poprzykręcał potrzebne wieszaczki. http://77.252.132.194/guzmania/Mrowino/Budowa/2010_2011_Zima/2010_12_24_lazienka_wieszaczki.png i wieszak na papier toaletowy. Widać tu także nasz przycisk SIGMA50. Te wystające rurki są na grzejnik, który jeszcze do dzisiaj nie zawisł, ale przyjdzie na niego czas. http://77.252.132.194/guzmania/Mrowino/Budowa/2010_2011_Zima/2010_12_24_lazienka_przycisk_na_papier.jpg I deszczownica. Ta rurka to też tymczasowo, nie zdążyliśmy zamówić drzwi szklanych. O i widać jedną z 3 lampek, które są nad lustrem. http://77.252.132.194/guzmania/Mrowino/Budowa/2010_2011_Zima/2010_12_24_deszczownica.jpg
-
Mimo panującego wokół bałaganu nie mogło zabraknąć choinki http://77.252.132.194/guzmania/Mrowino/Budowa/2010_2011_Zima/2010_12_24_ubieranie_choinki.jpg http://77.252.132.194/guzmania/Mrowino/Budowa/2010_2011_Zima/2010_12_24_choinka_na_kuchnie.jpg W tle widać krzesła, które pożyczyliśmy z restauracji, które trzeba było jeszcze umyć i podkleić. http://77.252.132.194/guzmania/Mrowino/Budowa/2010_2011_Zima/2010_12_24_choinka_na_solon.jpg Odpoczywaliśmy u mojej mamy na Wigilii nakieś 3 godziny, później przypomniało nam się, że musimy od niej zabrać całe stado naczyń, sztućców, filiżanek, szklanek, kieliszków, bo później nie będzie na to czasu .... i w tym momencie święta się dla nas skończyły.
-
Po montażu drzwi zostało nam 10 dni do przyjęcia. Żeby zaoszczędzić czas przeprowadziliśmy się do nieskończonego domu, pełnego pyłu, brudu, mając zrobioną podłogę w dwóch pokojach na piętrze, z dziećmi oczywiście. Dodam bardzo ruchliwymi dziećmi Gdy tylko skończyły się zajęcia w szkole, zabraliśmy z mieszkania najpotrzebniejsze rzeczy, materace, łóżko i wieczorem 22.12.2010 przeprowadziliśmy się do NASZEGO DOMU
-
I nadszedł czas na kolejny milowy krok na naszej budowie. Przypomnę, że poprzednim były schody i mostek. Po 1,5 rocznym chodzeniu po drabinie, to było niezapomniane przeżycie. Hehe śmieszne było to, że mimo, że mieliśmy już schody tymczasowe, gdy drabina stała oparta o mostek nadal zapędzałam się i chciałam po niej chodzić Tak, a teraz przyszedł czas na drzwi. Wybralismy drzwi firmy DEWRO. Mamy dwa, a nawet trzy rodzaje drzwi z tej firmy. Na piętrze drzwi pełne, a na parterze dwa rodzaje drzwi z przeszkleniami. Przez pomyłkę między wejściem - przedsionkiem a salonem mamy chwilowo drzwi mieszane, oba skrzydła miały być przeszklone...ale i tak nam sie podoba. http://77.252.132.194/guzmania/Mrowino/Budowa/2010_2011_Zima/2010_12_20_drzwi_parter.jpg A tu drzwi pełne, płaskie na piętrze. Przy okazji zauważcie wykończoną balustardę i łupek na innej ścianie. http://77.252.132.194/guzmania/Mrowino/Budowa/2010_2011_Zima/2010_12_20_drzwi_pietro.jpg A tu widok z korytarza. http://77.252.132.194/guzmania/Mrowino/Budowa/2010_2011_Zima/2010_12_20_drzwi_pietro1.jpg
-
No tak i przyszedł czas na ulubione zajęcie, niekończące się sprzątanie, odkurzanie, wycieranie, usuwanie pyłu.... Gabinet i brązowe płytki http://77.252.132.194/guzmania/Mrowino/Budowa/2010_2011_Zima/2010_12_18_domywanie_podlog_gabinet.jpg A tu wejście i szare płytki http://77.252.132.194/guzmania/Mrowino/Budowa/2010_2011_Zima/2010_12_18_domywanie_podlog_wejscie.jpg
-
A międzyczasie oczywiście było jeszcze malowanie dołu. Nie mogę nie wspomnieć o naszym koledze z pracy, który sam zaofiarował się i wielokrotnie przyjeżdżał, żeby pomagać nam m. in. w malowaniu. Ponieważ bardzo ceni sobie anonimowość, powiem tylko ... :yes:DZIĘKI!!!
-
Za schodami widać.... nasz łupek http://77.252.132.194/guzmania/Mrowino/Budowa/2010_2011_Zima/2010_12_18_kamien.jpg A tu z bliska. Łupek czarny 'crazy wall'. http://77.252.132.194/guzmania/Mrowino/Budowa/2010_2011_Zima/2010_12_18_kamien_zblizenie_z_boku.jpg
-
Schody tydzień później.... http://77.252.132.194/guzmania/Mrowino/Budowa/2010_2011_Zima/2010_12_18_schody_od_salonu.jpg I balustrady... jeszcze nie skończone. http://77.252.132.194/guzmania/Mrowino/Budowa/2010_2011_Zima/2010_12_18_balustrady.jpg Z drugiej strony http://77.252.132.194/guzmania/Mrowino/Budowa/2010_2011_Zima/2010_12_18_schody_na_salon.jpg Panowie mają chwilę oddechu.. http://77.252.132.194/guzmania/Mrowino/Budowa/2010_2011_Zima/2010_12_18_schody_Panowie.jpg
-
Ponieważ straciliśmy resztę nadziei w sprawie schodów...Tomek z Tatą wzięli się za nie i za mostek. Najpierw zrobili mostek, wzmocnili go, usztywnili. http://77.252.132.194/guzmania/Mrowino/Budowa/2010_2011_Zima/2010_12_11_mostek.jpg http://77.252.132.194/guzmania/Mrowino/Budowa/2010_2011_Zima/2010_12_11_mostek1.jpg http://77.252.132.194/guzmania/Mrowino/Budowa/2010_2011_Zima/2010_12_11_mostek2.jpg Później więcej niż pół dnia spędzili w garażu, gdzie zrobili sobie warsztat pracy... http://77.252.132.194/guzmania/Mrowino/Budowa/2010_2011_Zima/2010_12_11_schody_w_kawalkach.jpg Przyszedł czas na połączenie kolejnych elementów. http://77.252.132.194/guzmania/Mrowino/Budowa/2010_2011_Zima/2010_12_11_schody.jpg http://77.252.132.194/guzmania/Mrowino/Budowa/2010_2011_Zima/2010_12_11_schody1.jpg
-
Darek w pewnym momencie powiedział mi, że nie zdążymy położyć łupka... Ale troszkę się na niego uparłam... i moje Kochanie ... rozciągnęło czas.... i.... Cięcie http://77.252.132.194/guzmania/Mrowino/Budowa/2010_2011_Zima/2010_12_11_kamien_ciecie.jpg A tak szybko nam rosła upragniona ściana, zwana czasem "wąglem" http://77.252.132.194/guzmania/Mrowino/Budowa/2010_2011_Zima/2010_12_11_kamien_pol_sciany1.jpg Na środku ma wisieć TV, Na zdjęciu widać narysowany uchwyt. http://77.252.132.194/guzmania/Mrowino/Budowa/2010_2011_Zima/2010_12_11_kamien_pol_sciany.jpg http://77.252.132.194/guzmania/Mrowino/Budowa/2010_2011_Zima/2010_12_11_kamien_pol_sciany2.jpg Najładniej wygląda przy świetle dziennym, wieczorem bez oświetlenia jest czarny jak ...
-
Komentarze do Guzmania Budowania
Guzmanka odpowiedział Guzmanka → na topic → Dzienniki budowy - komentarze
Ech na to wyglada. Takie bajki wymyślają, że szkoda gadać. -
Komentarze do Guzmania Budowania
Guzmanka odpowiedział Guzmanka → na topic → Dzienniki budowy - komentarze
Co do schodów... to prawie osiwieliśmy przez nie. Do tej pory mieliśmy schody tymczasowe, z biegem w inną stronę: od kuchni na mostek. A teraz robią się w końcu schody nierdzewne, tyle tylko, że bez szkła, to też , z przyczyn finansowych, odsunęliśmy w czasie. Na razie zamiast szkła będzie drewno. I coraz częściej zastanawiam się i skłaniem ku temu, żeby środkową taflę szkła zrobić matową, żeby tych majtek nie było widać -
Komentarze do Guzmania Budowania
Guzmanka odpowiedział Guzmanka → na topic → Dzienniki budowy - komentarze
Mebli kuchnnych nie mamy. Planujemy w tym roku sobie zrobić -trzeba pieniądze zarobić W tej chwili mamy meble ze starej kuchni mojej mamy. Zaadaptowaliśmy sobie kotłownie pod kuchenkę. Mało miejsca, ale dajemy radę. -
Do tej pory praktycznie wszystkie płytki kładliśmy razem, poza pojedyńczymi przypadkami w salonie. No i podzieliliśmy się też pracą w wejściu i łazience. Mianowicie Darek zajął się przycinaniem, a ja kładzeniem. Za każdym razem byliśmy zadowoleni ze swojej pracy i z ilości jaką udało nam się zrobić, niestety czas leciał nieubłaganie. W kotłowni Darek płytki położył sam. Ale fugowaliśmy razem. To była pierwsza szara fuga w domu na podłodze. http://77.252.132.194/guzmania/Mrowino/Budowa/2010_2011_Zima/2010_12_11_zafugowana_kotlownia.jpg http://77.252.132.194/guzmania/Mrowino/Budowa/2010_2011_Zima/2010_12_11_zafugowana_kotlownia1.jpg I z bliska. http://77.252.132.194/guzmania/Mrowino/Budowa/2010_2011_Zima/2010_12_11_zafugowana_kotlownia_blisko.jpg
-
Chcieliśmy jeszcze położyć kamień na ścianę. Musimy poistalować jeszcze duuuużo pstryczków i sprzątać, sprzątać. Panowie wzięli się za panele: Tata, Tomek i Darek. W weekend położyli panele w obu garderobach chłopców, w wolnym, gościnnym i na korytarzu i na podeście. A w kolejne popołudnie Tomek zakrył nam panelami beton również w naszej garderobie. Jak zwykle pokój Kubusia był pokojem eksperymentalnym, tam zaczynaliśmy uczyć się każdego fachu, no oprócz kładzenia płytek. Tomek podczas cięcia paneli. http://77.252.132.194/guzmania/Mrowino/Budowa/2010_Jesien/2010_12_05_ciecie_paneli.jpg Panele w wolnym http://77.252.132.194/guzmania/Mrowino/Budowa/2010_Jesien/2010_12_05_panele_wolny.jpg Zbilżenie http://77.252.132.194/guzmania/Mrowino/Budowa/2010_Jesien/2010_12_05_panele_zbizenie.jpg W korytarzu, na podeście. Hmmm Tacie nie zrobiłam zdjęcia przy pracy. A Tata specjalizował się w sprzątaniu pomieszczeń, kładzeniu podkładów i później w kładzeniu paneli. Tomasz docinał, układał, dopukiwał panele, tzn. dobijał, żeby nie było szpar http://77.252.132.194/guzmania/Mrowino/Budowa/2010_Jesien/2010_12_05_korytarz_pietro_panele.jpg http://77.252.132.194/guzmania/Mrowino/Budowa/2010_Jesien/2010_12_05_korytarz_pietro__podestpanele.jpg I w ten oto sposób, połowę podłóg na piętrze mieliśmy już zrobioną.
-
Czas wziąć się za porządki. Prawda, że jużo lepiej? http://77.252.132.194/guzmania/Mrowino/Budowa/2010_Jesien/2010_12_04_salon.jpg I kuchnia z jadalnią. http://77.252.132.194/guzmania/Mrowino/Budowa/2010_Jesien/2010_12_04_kuchnia_korytarz.jpg Ta dziura w podłodze, to .... fundament pod schody... Dalej braliśmy się za malowanie. Wejście http://77.252.132.194/guzmania/Mrowino/Budowa/2010_Jesien/2010_12_04_malowanie_wejscia.jpg