Grzesio-K

kominek cudnej urody masz! naprawdę bardzo mnie się podoba. I do tego działa!

zniosę to z godnością - całą kupęznaczy warszawska grupa babska -no już żona by mi dała... jeszcze mam siniaka na nerce po wałku (za głośno odliczałem wenty do końca meczu o brązowy medalik... podobno) ale dzięki za zaproszenie, sugestie małżonce oczywiście przekażę

Ale że niby do mnie ? o rany...

Hej, jako że z Nadarzynówka to przejeżdża się przez Ożarówek - zapraszam na wizytację budowy D&D&G !!! naprawdę masz po drodze - przy okazji zobaczysz w akcji świetną ekipę murarzy (polecam gorąco do SSO, jak jeszcze nikogo nie masz). w razie problemów z trafieniem - dzwoń, tel na PW

dach to ważna sprawa - wybierz dobrego wykonawcę i zdaj się na jego doświadczenie. A dachówkę - wybierz taką, która Ci się będzie podobała. Nie ma sensu porównywać różnyczh producentów, technologii itp. Jak każdy daje 30 lat gwarancji, znaczy ma wytrzymać i tyle. Cały pic w wykonaniu. A dach na Twoim domu ma sie Tobie podobać, prawda?

materiał. dla euronitu cały dach z robocizna mialby byc 57 netto No, to by się zgadzało. Jedna sugestia z własnego dośwaidczenia - najpierw znajdź dobrego cieślę, a potem go zapytaj, gdzie zamówić drzewo. (pamiętam takie nazwisko Witek Greń, polecali go na forum). Moje smutne doświadczenie, fuck - zamówiłem to via firma Dach Centrum Bis z Łomianek, co za wtopa, wszystkim wszędzie gorąco odradzam. W każdym razie przywieźli mi drewno takie jak w projekcie, a przynajmniej tak mówili. Ekipa też ich, więc nawet specjalnie nie kazałem ciąć paczek z drewnem. Okazało się, że ilościowo owszem, nawet za dużo. Tylko jak z metrowych kawałków zrobić krokiew 14-metrową?! no i dowozili. Ale po co mnie te nerwy... A jako ciekawostkę, ale pewnie o tym wiesz - euronit to nazwa dla poslkiego rynku, bo firma matka to Eternit. Źle się kojarzy, prawda...? ale nie ma nic wspólnego z TYM eternitem od azbestu, no ale producent zadbał, żeby nie mieć marketingowego problemiku...

Materiał, czy robocizna?

Mysia - dach, no kawał dachu powierzchniowo Ci wyszedł, aż trudno uwierzyć patrząc na rysunki. Ale może... w każdym razie nie zapomnij, że dachówkę trzeba na czymś położyć i niemałym kosztem dachu będzie wykonanie więźby, niestety Jak pod dachówkę, no to pewnie krokwie "18", oj troszkę zabecelujesz...

Mysia, wrzuć na luz - będzie dobrze. I nie kombinuj "no bo ja..." - niby teraz już z górki, ale po co Ci te patyki w szprychy... A tak z innej kwestii wyjeżdżając- jako, że jestem przewrażliwiony na punkcie dachu to gorąco polecam (ja się nie załapałem) eksperta Andrzeja Wilhelmi z forum - myślę, że warto i do niego uderzyć o wycenę. Bloczki kupuj, beton zamawiaj, stal wiąż i do przodu, do przodu, kobieto bo Cię zima zastanie...

żebyś nie myślała, że na pocieszenie, ale u nas było np. tak: dom z grubsza ma w obrysie 15 x 12. Wymurowali fundament, zagęściliśmy, zalali płytę (Docia w tym czasie była z dzieciakami na wakacjach, akurat tak się złożyło). Pierwsza wizyta na budowie po powrocie: "O rany, strasznie mały ten dom" - rzekła żona smutnym głosem. No ale przecież rozciągnąć się nie da. Postawiliśmy ściany zalaliśmy strop, jak podsechł odpowiednio, rozszalowaliśmy - "Chyba wstawimy kosze i niech chłopaki grają" - rzekła żona -"strasznie wielki ten nasz dom". Będzie piękny, już Ty się o to postarasz!

no proszę Cię... weź nie kombinuj, co? Zacznij tą budowę - rysunki na papierze a ściany w plenerze to naprawdę różne bajki... Zawsze możesz odpuścić na jakiś czas ścianki działowe, z nośnymi zastanowić się, czy nie da się w to miejsce zastosować podciągów - stal teraz tania, zawsze coś się da zaradzić. Zostaw w cholerę to gmeranie i przestawianie, leć po szpadel i kop dziurę pod chałupę!

Byłem widziałem, Rasia obiecała mi odesłać szczękę pocztą, bo z wrażenia zapomniałem zabrać tą opadniętą... Piękne, piękne!!!

no... ale proponuję zmienić temat;)

hmmmm... a co chciałabyś wiedzieć ? Taką mam robotę, po prostu... jednym z jej elementów jest (o)kablowanie... mam nadzieję, że Cię nie rozczarowałem

Nie za ma co... A kiedy start budowy?

Kablowanie to moja specjalność - zajmuję się tym na codzień...

Mysia, napisałem Ci w swoich komentarzach o tych oknach - dzwoń dzwoń dzwoń!

Proste rozwiązania są najlepsze! a jak proste rozwiązania, to i ściany proste i kąty też proste Tylko mam jedno pytanie - czemu w łazienkach (ich aranżacjach przynajmniej) tak często pojawiają się dwie umywalki ???

Rasiu Droga, Mysia doniosła, że chciałaś mi pomóc i polecasz swoich tynkarzy. To musi być prawda, bo Mysia przecież nie kłamie... No to ja poproszę na PW o namiary na tych tynkarzy (chodzi oczywiście o tynk wewnętrzny, chcemy cem-wap z ewentualną przecierką tym piaskiem kwarcytowym). Serdecznie dziękuję!

no to mniejszych skrzydeł obok siebie to chyba możesz mieć kilka ... zapytaj jareko w wątku o oknach - z penością odpowie!!! on będzie wiedział - tylko wytłumacz o jakie wymairy okien chodzi!!! mi pomagał jak wybierałam swoje okna i wszystko jest ok. Dzieki Justys, - mi wybiera Stary - toz to tez fachmistrz forumowy. Zobaczymy co mi podpowie Mysia - też polecam Jareko. Naprawdę ma duże pojęcie i wiedzę w zakresie. I chociaż finalnie nie kupuję okien od niego, to przez cały czas, nawet po tym, jak mu zakomunikowałem tą nieciekawą prawdę o zamówieniu, miałem z nim kontakt i jeszcze coś tam doradził. Jedna kwestia - Jareko sprzedaje okna Jezierskiego, więc jak szukasz u innego producenta, to finalnie nie unikniesz "wycieczek" komentarzowych do najlepszych okien na rynku z oferty p. Jarka. Ale warto. A Stary - toż to chyba gość od Alupkasta (czy nie robił okien u Nefer przypadkiem?). Też się z nim zdzwoniłem - też miał sporo do powiedzenia, rzeczowo i na temat. Ale i tak kupisz takie, które będą najlepsze i najładniejsze!

A tu uwaga - troche prywaty, mam nadzieję, że Właścicielka forum wybaczy - szukam dobrych tynkarzy... tynki wewnętrze cem-wap z tym piaskiem kwarcowym czy jak mu tam. Macie obcykane wszystkie ekipy w promieniu 100 km od własnych domków, więc może coś polecicie? Nefer to już wiem, że ręczyć nie może, ale jeśli Ktoś ma godnych polecenia tynkarzy, to proszę wpisać na moich komentarzach, coby nie zaśmiecać forum Szanownej Właścicielce! Uff! ale się nie pogniewasz, prawda...?

Ja też, ja też chcę! niech mi ktoś narysuje łazienki i salon... wynagrodzę, szczodrze wynagrodzę...

Ja?! skąd, rodzice mi poskąpili tak pięknego i dali bardziej pospolite - Grzegorz...

"wychodzi na czystą północ i na" SĄSIADA. Perspektywicznie myślimy, perspektywicznie... ewwntualnie może być tak: "wychodzi na czystą" - koniec zdania, i wszyscy zainteresowani są zadowoleni - kto nie chciałby okna, które wychodzi na czystą za każdym otwarciem...

Taż cały czas tu jestem, dopóki mnie nie wywalą z roboty, to się ne ruszam