Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

UKF

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    915
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez UKF

  1. Ja już przymierzam się do rozliczenia i wg mojego us muszę mieć faktury, przy czym nie wszystko można rozliczyć, np. nie można rozliczyć płotu, domofonu, kostki brukowej, narzędzi zużywalnych (pędzle, folia malarska itp.). Na szczęście wg mojej wiedzy jeśli nie rozliczy się pełnej kwoty, to podatek płaci się tylko od części nierozliczonej. Maria
  2. My mieliśmy taki kredyt z Multibanku, w umowach kredytowych był warunek, że w określonym terminie dokonamy podziału. Na sam podział bank nie musiał wyrażać zgody, natomiast przy wyjściu ze współwłasności mieliśmy pismo banku wyrażające zgodę - jego treść była bardzo ważna ze względu na koszty zniesienia i wpisu hipotek (jeszcze przed zmianą opłat). Pozdrawiam, Maria
  3. UKF

    Chotomów Grupa

    Ja dla odmiany polecam p. Klejmenta: Zbigniew Klejment & Mariusz Kmiecik Kancelaria Notarialna s.c. ul. Jana III Sobieskiego 47 A Legionowo tel.: (22) 774-95-75, 784-52-75, 784-65-44 e-mail: [email protected] [email protected] Niedopatrzenia p. Ruszkowskiego kosztowały nas kilka tysięcy złotych i sporo nerwów. I jeszcze jedno Marku: Jabłonna odmienia się jak Anna, a więc "na granicy Jabłonny" Pozdrawiam, Maria
  4. Ja dla odmiany polecam p. Klejmenta: Zbigniew Klejment & Mariusz Kmiecik Kancelaria Notarialna s.c. ul. Jana III Sobieskiego 47 A Legionowo tel.: (22) 774-95-75, 784-52-75, 784-65-44 e-mail: [email protected] [email protected] Niedopatrzenia p. Ruszkowskiego kosztowały nas kilka tysięcy złotych i sporo nerwów. I jeszcze jedno Marku: Jabłonna odmienia się jak Anna, a więc "na granicy Jabłonny" Pozdrawiam, Maria
  5. UKF

    Chotomów Grupa

    Czekam cierpliwie i czekam, ale chyba się nie doczekam odpowiedzi na zadane kilka stron wcześniej pytanie: Czy dobrze zrozumiałam, że GMINA UTRZYMUJE I REMONTUJE PRYWATNĄ DROGĘ???? CZYLI, ŻE JA TEŻ PŁACĘ ZA WASZĄ DROGĘ, PODCZAS KIEDY SAMA MUSZĘ WIOSNĄ I JESIENIĄ BRODZIĆ W BŁOCIE???? Maria
  6. Czekam cierpliwie i czekam, ale chyba się nie doczekam odpowiedzi na zadane kilka stron wcześniej pytanie: Czy dobrze zrozumiałam, że GMINA UTRZYMUJE I REMONTUJE PRYWATNĄ DROGĘ???? CZYLI, ŻE JA TEŻ PŁACĘ ZA WASZĄ DROGĘ, PODCZAS KIEDY SAMA MUSZĘ WIOSNĄ I JESIENIĄ BRODZIĆ W BŁOCIE???? Maria
  7. UKF

    Chotomów Grupa

    My od czasu do czasu podglądamy z daleka Waszą budowę (przejeżdżając drogą ... hmmm... nie wiem jak się nazywa , ale wiesz którą..). W tajemnicy powiem, że to nie drożdże Ale rzeczywiście, duża z niej pannica, ma już przecież 2 miesiące!! Wydaje mi się, że przesadza się, jak przestaną krążyć soki, czyli jak opadną liście z drzew.... ale pewna nie jestem. Może zapytaj na "pamiętajcie o ogrodach"... To ja też poproszę...o danie znać... znaczy, zapraszam do nas Pozdrawiam, Maria
  8. My od czasu do czasu podglądamy z daleka Waszą budowę (przejeżdżając drogą ... hmmm... nie wiem jak się nazywa , ale wiesz którą..). W tajemnicy powiem, że to nie drożdże Ale rzeczywiście, duża z niej pannica, ma już przecież 2 miesiące!! Wydaje mi się, że przesadza się, jak przestaną krążyć soki, czyli jak opadną liście z drzew.... ale pewna nie jestem. Może zapytaj na "pamiętajcie o ogrodach"... To ja też poproszę...o danie znać... znaczy, zapraszam do nas Pozdrawiam, Maria
  9. UKF

    Chotomów Grupa

    Przez kilka lat obecności w naszej grupie zaobserwowałam następujące zjawiska: - bardzo dużo osób "wpada na chwilę", czasem tylko jeden raz, a potem znikają (należałoby się zastanowić, czy zaliczać ich do "grupowiczów", czy może raczej nadać im status "gości") - osoby zaczynające budowę są bardzo aktywne, - osoby wykańczające swoje domki są coraz mniej aktywne (mają bardzo mało czasu, bo wykańczanie rzeczywiście może wykończyć - również inwestora), - ci, którzy już zamieszkali - milkną lub odzywają się rzadko: nie mają dostępu do netu, mają inne - ciekawsze - zajęcia niż rozmowy o budowaniu, są zmęczeni tematem "budowa", a w miarę upływu czasu ich informacje o cenach, dostawcach itp. zaczynają się dezaktualizować, a poza tym już to gdzieś kiedyś na tych stronach pisali.... Co do tych ostatnich pozwolę sobie zacytować Mieczotronixa (polecam lekturę całego tematu http://forum.muratordom.pl/viewtopic.php?p=523092) "Tak jakoś przez ostatni miesiąc niewiele pisałem, bo nagle znalazłem się po drugiej stronie barierki. Teraz jestem już tym „mądralą” co mieszka w swoim domu, - starszym druchem, co zdobył wszystkie sprawności, jakie były do zdobycia w trakcie tego żmudnego procesu i może zacząć się wymądrzać, drażniąc przy tym czytelników ohydną liczbą pod swoim ohydnym, pełnym cynicznego samozadowolenia, spoglądającego z politowaniem na dopiero-co-zaczynających swoje grobowce Tutenhamona śmiertelników. Powiem wam, że życie się zmienia. Człek w luksusie jurnieje, durnieje, tapla się nieustannie w próżności i samozadowoleniu no i w zbytku. Co weekend podjeżdża kilka wagnoników gości, których trzeba ostentacyjnie oprowadzić po komnatach i pokazać gdzie komtur jada, albo zamienić się w babcię-stołeczkową przykucając na rogu łóżka w sypialni i obserwując podrośnięte pociechy gości, które tylko czekają żeby wytrzeć gluta w nową ścianę pokrytą matowym duluksem (którego hostesty za darmo w Geancie nie dają). Gości na dodatek sam zapraszam, żeby ich potem tym przepychem maltretować i epatować. Oczywiście koloryzuję trochę, ale boję się, żebym nie zaczął być tak postrzegany przez odwiedzających nas znajomych. Pokazywanie tych samych pokoi po raz n-ty sprawia, że wpada się w rutynę zmieszaną z apatią zawodowego przewodnika. Sycę się teraz tym, że dzieło do końca dowiedzione zostało (jakkolwiek do prawdziwego końca jeszcze mu daleko). Duma mnie ogromna rozpiera, jak kroczę po swojej kostce, do swojej bramy, żeby wpuścić na swoją posesję, swoich znajomych, w moim samochodzie, których dowozi moja żona... " Pozdrawiam, Maria
  10. Przez kilka lat obecności w naszej grupie zaobserwowałam następujące zjawiska: - bardzo dużo osób "wpada na chwilę", czasem tylko jeden raz, a potem znikają (należałoby się zastanowić, czy zaliczać ich do "grupowiczów", czy może raczej nadać im status "gości") - osoby zaczynające budowę są bardzo aktywne, - osoby wykańczające swoje domki są coraz mniej aktywne (mają bardzo mało czasu, bo wykańczanie rzeczywiście może wykończyć - również inwestora), - ci, którzy już zamieszkali - milkną lub odzywają się rzadko: nie mają dostępu do netu, mają inne - ciekawsze - zajęcia niż rozmowy o budowaniu, są zmęczeni tematem "budowa", a w miarę upływu czasu ich informacje o cenach, dostawcach itp. zaczynają się dezaktualizować, a poza tym już to gdzieś kiedyś na tych stronach pisali.... Co do tych ostatnich pozwolę sobie zacytować Mieczotronixa (polecam lekturę całego tematu http://forum.muratordom.pl/viewtopic.php?p=523092) "Tak jakoś przez ostatni miesiąc niewiele pisałem, bo nagle znalazłem się po drugiej stronie barierki. Teraz jestem już tym „mądralą” co mieszka w swoim domu, - starszym druchem, co zdobył wszystkie sprawności, jakie były do zdobycia w trakcie tego żmudnego procesu i może zacząć się wymądrzać, drażniąc przy tym czytelników ohydną liczbą pod swoim ohydnym, pełnym cynicznego samozadowolenia, spoglądającego z politowaniem na dopiero-co-zaczynających swoje grobowce Tutenhamona śmiertelników. Powiem wam, że życie się zmienia. Człek w luksusie jurnieje, durnieje, tapla się nieustannie w próżności i samozadowoleniu no i w zbytku. Co weekend podjeżdża kilka wagnoników gości, których trzeba ostentacyjnie oprowadzić po komnatach i pokazać gdzie komtur jada, albo zamienić się w babcię-stołeczkową przykucając na rogu łóżka w sypialni i obserwując podrośnięte pociechy gości, które tylko czekają żeby wytrzeć gluta w nową ścianę pokrytą matowym duluksem (którego hostesty za darmo w Geancie nie dają). Gości na dodatek sam zapraszam, żeby ich potem tym przepychem maltretować i epatować. Oczywiście koloryzuję trochę, ale boję się, żebym nie zaczął być tak postrzegany przez odwiedzających nas znajomych. Pokazywanie tych samych pokoi po raz n-ty sprawia, że wpada się w rutynę zmieszaną z apatią zawodowego przewodnika. Sycę się teraz tym, że dzieło do końca dowiedzione zostało (jakkolwiek do prawdziwego końca jeszcze mu daleko). Duma mnie ogromna rozpiera, jak kroczę po swojej kostce, do swojej bramy, żeby wpuścić na swoją posesję, swoich znajomych, w moim samochodzie, których dowozi moja żona... " Pozdrawiam, Maria
  11. UKF

    Chotomów Grupa

    Co do zestawienia zrobionego przez Pawłą i Renię: (odwaliliście kawał roboty ): zauważyłam, że niektóre osoby są odnotowane dwukrotnie: elza23: 31 i 49 *Piotrek*: 32 i 64 Michkas: 27 i 74 Macki2: 42 i 88 Aneta Swiercz-Gradkowska (zakładając, że to ta sama osoba co AnetaSGradkowska): 19 i 90. Pozdrawiam, Maria
  12. Co do zestawienia zrobionego przez Pawłą i Renię: (odwaliliście kawał roboty ): zauważyłam, że niektóre osoby są odnotowane dwukrotnie: elza23: 31 i 49 *Piotrek*: 32 i 64 Michkas: 27 i 74 Macki2: 42 i 88 Aneta Swiercz-Gradkowska (zakładając, że to ta sama osoba co AnetaSGradkowska): 19 i 90. Pozdrawiam, Maria
  13. UKF

    Chotomów Grupa

    Mój mąż mówi, że widział takowe sprzęty w GS-ie w Legionowie.
  14. Mój mąż mówi, że widział takowe sprzęty w GS-ie w Legionowie.
  15. Nie znalazłam na tej stronie żadnej balustrady , ale może ja ślepa jestem . Ale i tak zgapię Twoją Zielona, balustradę - jest suuuper (już ponad rok temu przesyłałaś mi jej zdjęcia ) Maria
  16. UKF

    Chotomów Grupa

    Czy dobrze zrozumiałam, że GMINA UTRZYMUJE I REMONTUJE PRYWATNĄ DROGĘ???? CZYLI, ŻE JA TEŻ PŁACĘ ZA WASZĄ DROGĘ, PODCZAS KIEDY SAMA MUSZĘ WIOSNĄ I JESIENIĄ BRODZIĆ W BŁOCIE???? Maria
  17. Czy dobrze zrozumiałam, że GMINA UTRZYMUJE I REMONTUJE PRYWATNĄ DROGĘ???? CZYLI, ŻE JA TEŻ PŁACĘ ZA WASZĄ DROGĘ, PODCZAS KIEDY SAMA MUSZĘ WIOSNĄ I JESIENIĄ BRODZIĆ W BŁOCIE???? Maria
  18. UKF

    Okno w kuchni

    A przeglądałaś ten wątek? http://forum.muratordom.pl/viewtopic.php?t=26639&postdays=0&postorder=asc&start=120 Nie znalazłaś nic inspirującego? (jest tam trochę fajnych "sznurkowych" i "ściereczkowych" dekoracji). A żeby się zasłonić nocą - może rolety (takie tylko na szybę) zbliżone kolorem do blatu, będące tłem dla "dekoracji właściwej" okien. Pozdrawiam, Maria
  19. UKF

    Chotomów Grupa

    2 lata temu zdecydowaliśmy: 1. brama garażowa Wiśniowski z napędem (biała, segmentowa, na jeden samochód) - działa (odpukać puk, puk) bez zarzutu i do tego w trudnych warunkach, 2. o oknach pisaliśmy tu http://forum.muratordom.pl/viewtopic.php?p=262981&highlight=markbud#262981 3. nie mamy ścian 3W. Witaj Lukaszp i powodzenia! Pozdrawiam, Maria
  20. 2 lata temu zdecydowaliśmy: 1. brama garażowa Wiśniowski z napędem (biała, segmentowa, na jeden samochód) - działa (odpukać puk, puk) bez zarzutu i do tego w trudnych warunkach, 2. o oknach pisaliśmy tu http://forum.muratordom.pl/viewtopic.php?p=262981&highlight=markbud#262981 3. nie mamy ścian 3W. Witaj Lukaszp i powodzenia! Pozdrawiam, Maria
  21. UKF

    Chotomów Grupa

    no jak to jaki, Węgry- Indie w szachy A, jak w szachy to pędzę oglądać
  22. no jak to jaki, Węgry- Indie w szachy A, jak w szachy to pędzę oglądać
  23. UKF

    Chotomów Grupa

    Mecz? Jaki mecz?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...