Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Anitka27

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    144
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez Anitka27

  1. dziś w wolnej chwili obliczyłam koszty budowy, wygląda to następująco: do dnia dzisiejszego zapłaciliśmy już 112.509,43 (w tym robocizna ok. 44.000) zostało: mury pod więźbę ok 60.000 (z robocizną) więźba 18.000 dachówka ok. 44.000 (napewno nie mniej) robocizna dach 17.600 okna 27.806 jak myślicie, to tanio czy drogo??
  2. U mnie niestety robocizna kosztować będzie 85.000 zł, dom o pow. niecałe 300 m2. wydawało nam się ceną normalną ale teraz widze że chyba trochę dużo, dla usprawiedliwienia mojej ekipy dodam że projekt jest skomplikowany, a ekipa póki co nic nie zepsuła- wręcz przeciwnie, wszystko robią fachowo i porządnie.
  3. trzymam kciuki i czekam na rozwój akcji.
  4. nie prawda, baaaardzo ładny masz dziennik, bardzo fajnie się go czyta...a to najważniejsze.
  5. dzięki, bo już myślałam że mój dziennik jest tak nudny że nikomu się nie chce go czytać.
  6. czy ktoś to w ogóle czyta?
  7. Teraz może przedstawie swoją okolicę: Serdecznie przedstawiam naszą kochaną brzózkę w towarzystwie dębu a z tyłu nieśmiała sosenka wydomowa. Brzózka wyznacza granicę naszej dzałki. Sosenka nie jest już nasza ale ładna i nikomu nie pozwolimy jej wyciąć!!! http://images28.fotosik.pl/287/87c22df439a588fa.jpg kibelek (że tak go nazwę), to dzieło mojego ojca, męża i kolegi Mariusza, pracowali nad nim 3 dni, napracowali się strasznie, ale służy obok pseudo-kompostownik- dzieło mojego męża, a w nim liście zwiezione z naszego obecnego osiedla, jakoś trzeba tworzyć humus na piaszczystej ziemi, nie? http://images37.fotosik.pl/22/870266c4709cabb6.jpg
  8. Teraz może przedstawie swoją okolicę: Serdecznie przedstawiam naszą kochaną brzózkę w towarzystwie dębu a z tyłu nieśmiała sosenka wydomowa. Brzózka wyznacza granicę naszej dzałki. Sosenka nie jest już nasza ale ładna i nikomu nie pozwolimy jej wyciąć!!! http://images28.fotosik.pl/287/87c22df439a588fa.jpg kibelek (że tak go nazwę), to dzieło mojego ojca, męża i kolegi Mariusza, pracowali nad nim 3 dni, napracowali się strasznie, ale służy obok pseudo-kompostownik- dzieło mojego męża, a w nim liście zwiezione z naszego obecnego osiedla, jakoś trzeba tworzyć humus na piaszczystej ziemi, nie? http://images37.fotosik.pl/22/870266c4709cabb6.jpg
  9. schody, prowadzące do piwnicy, które w moim mniemaniu były już wylane wyglądają tak: http://images31.fotosik.pl/385/dfa86d56253c93cb.jpg zawsze coś
  10. schody, prowadzące do piwnicy, które w moim mniemaniu były już wylane wyglądają tak: http://images31.fotosik.pl/385/dfa86d56253c93cb.jpg zawsze coś
  11. a teraz zdjęcia z wczorajszej wizyty na budowie tak wygląda moja wieża przygotowana do wylania stropu, przypomina mi frankensteina http://images27.fotosik.pl/286/e6691088b92be471.jpg a tak to wygląda z bliska: http://images32.fotosik.pl/384/f49967bb5c752956.jpg a tak powsaje frankenstein http://images41.fotosik.pl/22/7d0d8b48c01cbd94.jpg
  12. a teraz zdjęcia z wczorajszej wizyty na budowie tak wygląda moja wieża przygotowana do wylania stropu, przypomina mi frankensteina http://images27.fotosik.pl/286/e6691088b92be471.jpg a tak to wygląda z bliska: http://images32.fotosik.pl/384/f49967bb5c752956.jpg a tak powsaje frankenstein http://images41.fotosik.pl/22/7d0d8b48c01cbd94.jpg
  13. byłam wczoraj na budowie i niestety powstały małe przekłamania, nie lali stropów a tyklo się cały czas do tego przygotowują bo nie jest to takie proste. A teraz zrobię małe uzupełnienie galerii zdjęć: trwa przycinanie pustaków, aby wysokość ścian była jak w projekcie: http://images46.fotosik.pl/22/e5def8c837aefd5d.jpg" rel="external nofollow">http://images46.fotosik.pl/22/e5def8c837aefd5d.jpg a tu już gotowe "elki" nad drzwiami balkonowymi w salonie: http://images33.fotosik.pl/390/5444324e1ea4cefe.jpg" rel="external nofollow">http://images33.fotosik.pl/390/5444324e1ea4cefe.jpg
  14. byłam wczoraj na budowie i niestety powstały małe przekłamania, nie lali stropów a tyklo się cały czas do tego przygotowują bo nie jest to takie proste. A teraz zrobię małe uzupełnienie galerii zdjęć: trwa przycinanie pustaków, aby wysokość ścian była jak w projekcie: http://images46.fotosik.pl/22/e5def8c837aefd5d.jpg a tu już gotowe "elki" nad drzwiami balkonowymi w salonie: http://images33.fotosik.pl/390/5444324e1ea4cefe.jpg
  15. Witam! Bardzo ładny domek budujecie... tak się przyjrzałam i chyba musze stwierdzić że nasz jest za duży a wasz akurat, szkoda że nie wpadłam na ten projekt wczeniej. pozdrawiam i życzę wytrwałości w budowaniu.
  16. witam koleżankę od zdjęć czytając twój dziennik zobaczyłam że tak jak ja masz okienko w spiżarni i też się zastanawialiśmy po co? ściągneliśmy na budowę projektantkę i wytłumaczyła nam że to okno jest po to że jak będziemy mieli w spiżarni jakiś mocno aromatyczny obiad, albo cóś to wystarczy otworzyć okno, zamknąć drzwi i nie czuć tego w domu, nie wiem czy to przekonujący argument no ale jest, narazie zostawiliśmy to okno i dalej się zastanawiamy, najwyżej się zamuruje... Pozdrawiam.
  17. Witam wszystkich budujących z Opola i okolic:) ja buduję w Mechnicach póki co idzie sprawnie, ale wielkimi krokami zbliżam się do kredytu, czy ktoś z was brał niedawno kretyt? ciekawa jestem który z banków ma najciekawszą propozycję kredytową, za wszelkie info. z góry dziękuje
  18. Anitka27

    GRUPA OPOLSKA

    Witam wszystkich budujących z Opola i okolic:) ja buduję w Mechnicach póki co idzie sprawnie, ale wielkimi krokami zbliżam się do kredytu, czy ktoś z was brał niedawno kretyt? ciekawa jestem który z banków ma najciekawszą propozycję kredytową, za wszelkie info. z góry dziękuje
  19. Teściowa mi "doniosła",że na budowie jest dziś 5 chłopów, leją schody, strop i ogólnie bardzo dużo się dzieje....humor mi poprawiła bo przy poniedziałku w pracy miałam kiepski, ale teraz nie mogę na miejscu usiedzieć!!! jak ja wytrzymam do jutra (bo dopiero jutro będę mogła na budowę pojechać )
  20. Teściowa mi "doniosła",że na budowie jest dziś 5 chłopów, leją schody, strop i ogólnie bardzo dużo się dzieje....humor mi poprawiła bo przy poniedziałku w pracy miałam kiepski, ale teraz nie mogę na miejscu usiedzieć!!! jak ja wytrzymam do jutra (bo dopiero jutro będę mogła na budowę pojechać )
  21. do końca tego tygodnia miał byc strop, ale moja radośc była ptrzedwczesna, robotnicy się rozchorowali i budowa nieznacznie tylko ruszyła:( druga niemiła informacja to taka że kończą się nam pieniążki i trza wziąśc kredyt a tu wszystkie banki podwyższają marżę przynajmniej o 1% -eh! I jak tu budowac bez stresu?no coż, coś musimy wymyślec...
  22. do końca tego tygodnia miał byc strop, ale moja radośc była ptrzedwczesna, robotnicy się rozchorowali i budowa nieznacznie tylko ruszyła:( druga niemiła informacja to taka że kończą się nam pieniążki i trza wziąśc kredyt a tu wszystkie banki podwyższają marżę przynajmniej o 1% -eh! I jak tu budowac bez stresu?no coż, coś musimy wymyślec...
  23. właśnie wróciłam z budowy....mieli szczęście, pracowały cztery osoby. skończyli kominy i przygotowali stemple do wylania stropu, niestety nie miałam aparatu więc zdjęc brak.
  24. właśnie wróciłam z budowy....mieli szczęście, pracowały cztery osoby. skończyli kominy i przygotowali stemple do wylania stropu, niestety nie miałam aparatu więc zdjęc brak.
  25. do piątku nikt nie pojawił sie na budowie mam nadzieje że dziś już ktoś tam pracuje (Taka piękna pogoda), jeśli tak to do końca tygodnia powinien być strop, jeśli ich nie ma to dzwonie i opier....
×
×
  • Dodaj nową pozycję...