Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

zone

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    431
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez zone

  1. i ja zastanawiam sie na zamówienie szafy u stolarza, ceny szaf "markowych" po prostu powalają. Prostą komodę na buty 1m x 1m w laminacie wycenili mi na 2 tys.
  2. Proszę o informację, gdzie zamówiliście swoje szafy, garderoby i dlaczego? oraz czy jesteście zadowoleni z realizacji zamówienia i wspólpracy z wykonawcą?
  3. zone

    Firma Andoor z W-wy

    coż za wysublimowana złośliwość właśnie z tamtąd wracam i żadnych wartościowych informacji tam nie ma, tak jak napisałam wyżej
  4. zone

    szczyty kiczu i kuriozum

    trzeba go zatem "podziwiać"
  5. zone

    Firma Andoor z W-wy

    to co znalazłam to jakaś autoreklama gości pracujących w/dla Andoor. Może ktoś z forumowiczów ma jakieś doświadczenia z tą firmą?
  6. zone

    Firma Andoor z W-wy

    Czy znacie ta firmę? czy ktoś może zamawiał tam jakieś meble czy szafy? Proszę o opinie.
  7. zone

    szczyty kiczu i kuriozum

    tak jak napisałam nie chodzi tu o wyszydzanie innych i wywyższanie się. Ciekawe dla mnie było, jak ludzie oceniają pewne rzeczy, a bać się nie ma czego, nawet jak ma się inne, od ogółu, zdanie zapewniam, że biskupem nie jest i daleko mu do niego Mam wrażenie, że z osób, które posiadają rzeczy, które innym się nie podobają, robi się tu męczenników i trzeba się nad nimi litować i doszukiwac się głębszych znaczeń posiadanych przedmiotów. Jakie znaczenia ma, że cos podarowała babcia, ciocia, czy sąsiadka, jeśli mi się coś nie podoba, to jest to fakt i już. To, że ktoś określi wnętrze mojego domu mianem kiczu, wcale mnie nie boli, bo mam taki czy inny gust i czuję się z tym dobrze, a to jest dla mnie najważniejsze. Wiaodomo, że dogodzić wszytkim się nie da. Poza tym, jeśli negatywnie oceni go osoba, której styl jest dla mnie godny pożałowania - to będzie to dla mnie komplement. Kolejna sprawa: np. ceraty na stołach są dla mnie okropne i to, że ktoś je ma nie znaczy, że należy do ludzi "z dolnej półki". Przypominam, że nie oceniamy tu ludzi tylko rzeczy. co to ma wspólnego z tematem? czy ocenaimy tu pracochłonność powstawania np. obrazów, czy obrazy same w sobie. Czy to, że skóra jest materiałem ciężkim w obróbce wpływa na to, że obraz ze skóry ma mi się podobać?? takie przykłady można mnożyć...
  8. zone

    szczyty kiczu i kuriozum

    Moi znajomi mają parkiet dębowy, a na środku pokoju gwiazdę z hebanu, w kuchni przy szafkach tandetne porcelanowe gałki z motywem kwiatowym, na ścianach obrazy świętych, przedstawiające wątki zaczerpięte z biblii - w złotych (raczej w kolorze złotym) grubych, rzeźbionych ramach podświetlane uwaga: halogenami! to dopiero jest konsewencja! Ten styl przejawia sie też w doborze ubrań i elementów dekoracyjnych samych właścicieli: pan domu na większe okazje zakłada zawsze gruby złoty łańcuch z niamałym też krzyżem, złoty sygnet i złotą bnsoletę. Wygląda przepięknie i wiadomo, budzi zazdrość a może litość...
  9. to też jest jakieś rozwiązanie, dzięki - będziemy to ćwiczyć na razie na atrapach martwi mnie tylko, że widok na taras byłby zasłonięty i przejście troche utrudnione...
  10. zone

    szczyty kiczu i kuriozum

    Tak, zdaje sobie z tego sprawę, ale moim celem nie było wyśmiewanie kogokolwiek, czy wytykanie, że ma taki, czy inny styl, tylko dlatego, że różni się od mojego. Na pewno znajdą się Oburzeni, którzy są posiadaczami tego, co innym sie nie podoba i zostanie określone mianem "kiczu". Każdy ma prawo wyrazić swoje zdanie, czy to się komuś podoba, czy nie. Na przykłada posiadacze krasnali, czy figurek mogą śmiało napisac, że dla nich kiczem jest np. minimalizm i surowe proste wnętrza. ps. dopisuję do listy świątki i figurki wkomponowane w dom np. za szybką, a pod spodem pęk sztucznych kwiatów i niudolnie zrobione oczka wodne, gdzie po bokach wystaje tworzywo sztuczne i folia
  11. zone

    szczyty kiczu i kuriozum

    tolerancja, jak zawsze ma pewne granice, różne dla wielu osób, jednemu coś sie nie będzie podobało, a dla drugiego będzie to kiczem
  12. Przyszło mi na myśl, aby rozpocząć taki wątek, kiedy w wątku " telewizor w pokoju dziennym" pojawił się pomysł o postawieniu na kominku telewizora i akwarium Wiadomo, że o gustach sie nie dyskutuje, ale ciekawa jestem, czy drażnią Was te same rzeczy. Dla mnie np. nie do wytzymania są wszelkiego rodzaju wielkokolorowe ozdóbki na kominku, szafkach, gdzie się da, generalnie zapychanie każdej "dziury" ozdobnikami i "pierdołami" Co jest dla Was szczytem kiczu i bezguścia? przykłady na zdjęciach mile widziane.
  13. A na tym wszystkim postawił bym jeszcze akwarium + zestaw obrazów martwej natury, oraz różnego rodzaju dzbanuszki, figurki i ozdóbki jak ja to kocham!!!
  14. taki właśnie mamy plan, telewizor mały, który teraz uzytkujemy pobędzie troche w salonie, a potem będzie sobie pobrzękiwał w sypialni
  15. Potrzebuję dobry, sprawdzony przepis na Tiramisu. Jesli znacie taki, pochwalcie się
  16. ze względu na umiejscowienie, telewizor będzie widoczny niestety z kazdej strony, także z tyłu. Najkorzystniej wyglądałaby plazma lub LCD bo sa wąskie i nie wymagałyby szerokiej szafki, ale na razie zostają w obszarach marzeń
  17. chyba nie zdecydowałabym się na taką kombinację, aby postawić TV na kominku, przeszkadza mi nawet telewizor w sąsiedztwie kominka - kominek traci swój urok.
  18. nie ma takiej opcji, spór toczy się między moim ojcem, a tym gościem i obydwaj panowie się nienawidzą do bólu.
  19. czyli rozprawa nie będzie odraczana, przez jego nieobecność i jest szansa na orzeczenie sądu. To mnie bardzo cieszy
  20. wielkie dzięki, ale czy to pewne na 100%?
  21. mamy problem z telewizorem w pokoju dziennym: nigdzie nie pasuje. Jedyne miejsce, w którym miałby się dobrze, zajął kominek. Czy ktoś ma podobny problem? W załączeniu rzut parteru, może ktoś wpadnie na jakiś pomysł i przyjdzie mi z pomocą? Czy Waszym zdaniem telewizor w przejściu pomiędzy jadalnią a pokojem to dobry pomysł (nr 3 na rzucie)? http://host1.studio-atrium.com.pl/res/041/par.gif a może telewizora w ogóle być nie powinno, ale obawiam się, że przegram walkę z domownikami
  22. Kwestia dotyczy podziału majątku (nieruchomości), której jest dwóch prawnych właścicieli. Konkretnie chodzi o prawne podzielenie piwnicy i ogródka: ustalenie, która i jaka część do kogo należy. Jeden ze współwłaścicieli założył sprawę w sądzie (nie ma mozliwości porozumienia pomiędzy dwoma współwłacicielami i trwa "wojna", dlatego sprawa trafiła do sądu), a drugi nie odbiera listów poleconych z wezwaniem do sądu, ponieważ: - nie zależy mu na podziale, - robi to przez złośliwość, - boi się, że będzie musiał oddać nieprawnie zajmowaną część ogródka i piwnicy. W związu z tym, mam pytanie: czy sprawa i decyzja sądu może odbyć się bez jednej ze stron? jeśli nie, to co grozi za niestawienie się na sprawę, czy są jakieś sankcje za niodbieranie korespondencji z sądu? ile to może trwać i jakie kroki są podejmowane, kiedy jedna ze stron robi tego typu uniki? Jestem stroną, której zależy na rozprawie i jak naszybszym podziale majątku. Będę wdzieczna za informacje.
  23. Nie mam doświadczenia w zmywaniu w zmywarce i nie wiem jakie są najodpowiedniejsze i najskuteczniejsze środki do zmywania: 3 w 1 , czy lepiej osobne preparaty - sól, nabłyszczacz, środek myjący? Jakie marki polecacie?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...