Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Jaworski

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    43
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez Jaworski

  1. No tak. Tylko trzeba znać zwierciadło wody dynamiczne (obnizone na skutek pompowania z określoną wydajnością) a nie zwierciadło wody statyczne tzn. takie które się stabilizuje w studni bez pompowania. Wtedy można dobierać jakąkolwiek pompę. Kochani podziwiam Was, jak widzę godzinę logowania. Ja już dawno śpię ale są tacy co jeszcze myszkują.
  2. Ja mam i sobie chwalę. Ale więcej nie napiszę, bo mnie zjedzą na forum.
  3. Głębinowa to studnia wiercona. Wierci się otwór i coby się nie zasypał zabudowuje rurami osłonowymi. W taki otwór wpuszcza się kolumnę filtrową o mniejszej średnicy składającą się z : rury podfiltrowej (osadnik), filtra (część perforowana przez którą dopływa woda), rura nadfiltrowa (od filtra do powierzchni terenu). Po zabudowaniu kolumny filtrowej między kolumnę a rury osłonowe wsypuje się żwirek płukany o dobranym uziarnieniu tzw. obsypka. Obsypka w strefie filtra decyduje o warunkach dopływu wody do studni. Następnie wyciąga się rury oslonowe i studnia głębinowa jest gotowa. Abisynka to studnia płytka o małych średnicach wykonana poprzez wbijanie kolumny filtrowej do górotworu. Nie ma obsypki i jest wykonana z rur o dużo mniejszej średnicy. Zdecydowanie gorsza. W mojej ocenie nie nadaje się do zaopatrzenia budynku w wodę. Może do ręcznego podlewania ogródka. Przed podjęciem decyzji o wykonaniu studni należy "wkalkulować" możliwe problemy z jakością wody : żelazo og. mangan, związki azotu , chlorki. Bardzo często występują ponadnormatywnie w wodzie. Wtedy klops.
  4. W mojej ocenie wykonanie ogrodzenia będzie złąmaniem przez ciebie prawa, ustawy Prawo wodne. Tak działajac to ty będzie "przestępcą". Art. 29. 1. Właściciel gruntu, o ile przepisy ustawy nie stanowią inaczej, nie może: 1) zmieniać stanu wody na gruncie, a zwłaszcza kierunku odpływu znajdującej się na jego gruncie wody opadowej ani kierunku odpływu ze źródeł - ze szkodą dla gruntów sąsiednich, 2) odprowadzać wód oraz ścieków na grunty sąsiednie. 2. Na właścicielu gruntu ciąży obowiązek usunięcia przeszkód oraz zmian w odpływie wody, powstałych na jego gruncie wskutek przypadku lub działania osób trzecich, ze szkodą dla gruntów sąsiednich. 3. Jeżeli spowodowane przez właściciela gruntu zmiany stanu wody na gruncie szkodliwie wpływają na grunty sąsiednie, wójt, burmistrz lub prezydent miasta może, w drodze decyzji, nakazać właścicielowi gruntu przywrócenie stanu poprzedniego lub wykonanie urządzeń zapobiegających szkodom. Lepiej wystapić do gminy żaby uregulowała to zagadnienie niż samemu naruszać tzw. stosunki wodne.
  5. Ja jest po. Złożyłem zgłoszenie, dziennik budowy, oświadczenie kierownika że wszystko jest zgodne z projektem (a nie było), odbiór kominiarza, odbiór ZE, pomiar geodezyjny, oświadzcenie elektryka że instalacja wewnętrzna została wykonana zgodnie z projektem (a nie była) i zgodnie z normami etc. Po 21 dniach odesłali mi dziennik budowy i po krzyku. Nikt nic nie oglądał. Pewnie nie mają czasu i pieniędzy. Pozdrawiam.
  6. W lecie to działa jak klimatyzacja. Z gruntu uzuskujesz chłodek. Poszukaj postów Januszka. Oczywiście wkład letni, bez wymiennika ciepła.
  7. O ile na polu są bajorka, to system drenarski pewnie został poprzerywany np. robotami ziemnymi i jest duży kłopot. Przerwane dreny zbierają wodę i odprowadzaja do miejsca gdzie zostały uszkodzone i gdzie dalej nie ma odpływu. Najlepiej żeby odszukać stare plany systemu. Może będą w gminnej spółce wodnej (pytać u melioranta w gminie) lub w wojewódzkim zarządzie melioracji i urządzeń wodnych (obecnie przy marszałku województwa). W miejscu spodziewanego drenu odkopać, i połączyć ponownie miejsca przerwane. Można ułożyć nowy kawałek drenu tzn, stary odkryty połączyć z nowym odprowadzeniem do rowu. Można też samemu wykonać nowy system z odprowadzeniem do rowu, ale to też duża zabawa. Ważne, żeby przy wykonywaniu systemu stare sączki połączyć z nowymi. Kto się urzędowo zajmuje takimi sprawami: gminne spółki wodne dla melioracji szczegółowej (o ile w gminie istnieje taka spółka). Ale naogół biedne i niedofinansowane nie robią nic. Zbierają jedynie składki od rolników, którzy i tak nie płacą. Służą w zasadzie dla potrzeb rolnictwa i z działką budowlaną można mieć problemy.
  8. Formalnie może to być bardzo skomplikowane. Regulują to przepisy prawa geologicznego i górniczego oraz prawo wodne. Prawo geologiczne i górnicze: 1) trzeba wykonać projekt prac geologicznych który podlega zatwierdzeniu przez starostę (przy większych otworach przez wojewodę) 2) zgłosć do urzędu górniczego zamiar wykonania studni (po stronie wykonawcy) 3) wykonać studnię pod nadzorem geologicznym i opracować dokumentację powykonawczą , która również podlega przyjęciu przez starostę Prawo wodne: uzyskać pozwolenie wodnoprawne na wykonanie studni (powyżej głębokości 30 m) uzyskać pozwolenie wodnoprawne na pobór wody (ale tylko w szczególnych przypadkach, dla zwykłego domu to nie) Pytasz jak formalnie to odpowiadam. Proszę nie krytykujcie mnie za te przepisy. To nie ja........
  9. Jatoja. Proszę napisz jaki to herbicyd. Sam będę szukał długoooo.....
  10. Jeżeli odrowadza się ścieki na własną nieruchomość (to też może być rów) i nie są to ścieki związane z działnością gospodarczą (np hurtownia, warsztat) to nie jest wymagane pozwolenie wodnoprawne na odprowadzanie scieków. Jest to tzw. "zwykłe korzystanie z wód" (z ustawy Prawo wodne). O ile ścieki odprowadzane są na cudzą nieruchomość (np do rzeczki lub cudzego rowu), lub choćby w części związane są z działalnością gospodarczą, to wymagane jest pozwolenie wodnoprawne.
  11. Odprowadzenie wody do duży problem. Do rowu można, tylko trzeba ten rów posiadać. Przy określaniu głębokości drenażu należy brać pod uwagę możliwość zarastania rur przez korzenie. Nie może być za płytko. Do tego dochodzi możliwość grawitacyjnego odpływu do rowu (chyba że ktoś zafunduje sobie pompownię), co limituje głębokość zakopania drenu. Bardzo ważny jest odstęp pomiędzy kolejnymi sączkami drenarskimi. Inny jest dla gruntów piaszczystych, inny dla gruntów gliniastych (zdecydowanie mniejszy). Jaki? Musiał bym szukać.
  12. Tylko dlaczego to się nazywa "eko". Chyba przesada. Niedługo wszystko będzie eko.
  13. Rura musi być. W starym mieszkaniu miałem kominek z otwartą komorą spalania (bez wkładu), bez doprowadzenia powietrza. Do tego szczelne okna z PCV. Paliłem w nim dwa - trzy raz w roku. Miałem taki przypadek, iż po napaleniu w kominku odwrócił się ciąg w przewodach wentylacyjnych, z których dmuchało mroźnym powietrzem. Powietrze do spalania musi być. Koszty inwestycyjne żadne (kawałek rury kanalizacyjnej w wylewce).
  14. Przepraszam, ale jak lampa UV ma usunąć żelazo? Nie zgadzam się z opinią o inwestowaniu w "głębinówkę". Pewnie chodzi o głębszą studnię. Nie ma żadnych przesłanek, żeby twierdzić że głębiej nie ma żelaza czy manganu. Są to zanieczyszczenia pochodzenia naturalnego. Nie przenikają z powierzchni ziemi, ale "wzbogacają" wodę na wskutek jej przepływu przez warstwy geologiczne. Z moich doświadczeń wynika, że w "głębinówkach" bardzo często jest przekroczony mangan i żelazo. Nie w głębokości studni problem. Po prostu woda to w sobie ma lub nie. Jeżeli występuje ponadnormatywne żelazo to jedyne rozwiązanie - filtracja. Trzeba wodę napowietrzyć i wtedy żelazo się utlenia i przechodzi w wodorotlenek, który jest łatwo strącalny. Tak utlenioną wodę filtruje się przez filtry żwirowe. Filtry się tym osadem zapychają i trzeba je płukać. Inaczej powstają zbyt duże opory przepływu, aż do całkowitego zatkania. Powstają więc ścieki tzw. popłuczyny zanieczyszczone osadem, które trzeba odprowadzać. O kosztach inwestycji i jej opłacalności nie wypowiadam się.
  15. Pewnie o tym już było, ale ja napiszę jak ja zrobiłem i co teraz testuję. Mam jedne rury rozprowadzające powietrze z rekuperatora i z kominka. (na forum była dyskusja jak to razem ożenić). Zrobiłem trójnik (takie portki) z zasuwami. W jedną rurę tłoczę powietrze z kominka i z rekuperatora. Na razie nie widzę żadnych zakłoceń. Mam możliwość sterowania dopływem. Przy jednoczesnej pracy wentylatora kominkowego i rekuperatora jest silniejszy podmuch z instalacji nawiewowej. Pewnie powstaje nadciśnienie, ale dla pracy kominka to nie ma znaczenia. Pali się.
  16. Czy dostępne na rynku sterowniki do nawadniania z możliwością podłączenia pompy, będą sterować działaniem pompy głębinowej z silnikiem trójfazowym? Niektóre z nich zdaje się są tylko do przyłączenia na kran. Inne do pomp z zasilaniem 230 V. A do sterowania 6 sekcjami i pompą głebinową w studni? Kto poradzi?
  17. Jatoja. Dzięki. Wysokość żywopłotu powiedzmy 2,0 m. Poprawić glebę? Chętnie tylko jak? Poprzez jej wymianę? Nawiezienie? Jakieś ekstra zabiegi np. nawożenie?. Podpowiedz jak. Z kwiatów mogę zrezygnować. Ewentualnie może jeden krzak bzu? Kalina byłaby chyba w moim guście. Porzeczka alpejska nie wiem jak wygląda. Śnieguliczka czy liguster raczej odpadają.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...