Cześć, sorry, że dopiero teraz, ale na razie nie mamy internetu. Pewnie Was rozczaruję, ale nie jestem fanką obstrajania domu i właśnie takie wnętrza to jest to co oboje z meżem lubimy. Stąd też np nie mamy żadnych kafelek-dekorów ani kolorowych ścian. Celem była chłodna, powściągliwa elegancja, no i jak Efilo słusznie zauważyła "inność". Jedyną ozdobą, którą planujemy są obrazy na ścianach. Na razie są u ramiarza, więc dopiero w przyszłym tygodniu pojawią się w domu. A za kuchnią jest ściana, natomiast za ścianą pomieszczenie gospodarcze. pozdrawiam