Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

aneta-we

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    7 594
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez aneta-we

  1. Dzień DObry Nawet nie wiedziałam, ze tak dawno mnie tu nie było Spotkanie klasowe udane Jak zwykle Za to mój urlop do bani Totalnie się wszystko porypało 21 lutego popełnił samobójstwo 20-letni syn mojego wujka. Tydzień temu był pogrzeb- ja do dziś nie mogę się pozbierać chociaż próbuję żyć normalnie. Byłam nawet w weekend na wyjeździe firmowym w Białce Tatrzańskiej- pomogło na dwa dni. Teraz powrót do rzeczywistości i mój chrzesniak w szpitalu Wczoraj miał biopsję nerki- czekamy na wyniki, pewnie z tydzień. W szpitalu jest w Gdańsku i nie wiem czy dam radę pojechać. W pracy sajgon po urlopie i audyt To tak w skrócie. Żebyście wiedzieli, ze jestem, pamiętam o Was ale nie mam mocy i energii na forum
  2. ale Cię danwo nie było... Co słychac???
  3. ja melduję wagę w normie. Waha się o 1 kg. Póki co jestem zadowolona
  4. hej, hej! Ja mam tak zamulony internet, ze.... Wrrrr!!!!! Strona mi się kilka minut otwiera- ale podobno aby do jutra i powinno byc ok. Limit wyczerpałam czy cos Buziaki zostawiam Dzis mam spotkanie klasowe :)
  5. hej Przybiegłam z kawą http://g.forsal.pl/p/_wspolne/pliki/56000/kawa_56242.jpg
  6. Zbyszku DZIĘKUJĘ A Tobie Delfinko za piękne króliczki. Sama im takie cudne ubrania szyjesz ? ? ? U mnie chłopaki na razie też w domu- wszyscy sobie urlop robimy bo są u nas ferie Trochę kataru, jelitówka już za nami A co w domu? Oprócz rolet do sypialni zdecydowałam się na żaluzje bambusowe do łazienki na dole i do okienka na schodach. Zobaczymy jak to wyjdzie. Lubię żaluzje Miłego wtorku
  7. w domku praktycznie nic się nie dziej. Dzis chyba przyjedzie Pan od rolet i w końcu do sypialni coś wybiorę. Ale calutki dół nadal "otwarty" Ani pomysłów ani kasy
  8. Hej, hej! Przepraszam Was ale nie mam weny U mnie wszystko w miare ok Pisze "w miarę" bo mamy jakiś chorobowy czas w domu. Z jednej choroby w inną, grypa żołądkowa, teraz niby tylko u szarańczy katar i kaszel ale siedzą w domu- musza nabrać odporności. W pracy mam młyn. Musze wszystko na tip top zostawić przed urlopem Z fajnych rzeczy: w poniedziałek byłam na randce z mężem na "Och Karol" a dziś idę do kina na "Jak się pozbyć cellulitu". W ten sposób odbijam sobie ubiegły tydzień gdy byłam cały czas sama z dziećmi Aha, jeszcze co dietowo OD miesiąca staram się utrzymać wagę, którą sobie założyłam jako cel. Udaje się. Także proszę mi tu ładnie kciuki trzymać abym nie odpuściła A co u Was? Aha, Anetinko- na sernik jak przyjedziesz to będzie Co trzy dni średnio go piekę
×
×
  • Dodaj nową pozycję...