mwoznica

help!!! potrzebuję pilnie wypożyczyć z 12 ramek rusztowania warszawskiego, na wczoraj. macie jakies namiary na kogoś, kto może to wynająć?

help!!! potrzebuję pilnie wypożyczyć z 12 ramek rusztowania warszawskiego, na wczoraj. macie jakies namiary na kogoś, kto może to wynająć?

witaj w gronie desperatów, majania ;-]

witaj w gronie desperatów, majania ;-]

my mieliśmy super przygodę z projektem. Pan Projektant "zapomniał" zaprojektować fragment stropu parteru. efektem jest brak podestu po wejściu na schody - po prostu DZIURA. mi budowlańcy odkryli to oczywiście jak były układane gary. telefon do mnie. ja telefon do projektanta. on - olewka. niech kierbud zaprojektuje. kierbud - olewka - on nie będzie odpowiadał za czyjeś fuszery - niech projektant zaprojektuje. a beton zamówiony, już jedzie. no i teraz musze zapłacić stolarzowi za wykonanie tego podestu w ramach schodów. do dziś każda ekipa wchodzącz na moją budowę podziwia moją klatkę schodową. naprawdę imponująca WYRWA

Nie wiem czy mają tam te dachówki, ale spróbuj może w Pimarze na Pokrzywnie albo w Dach-budzie na Samotnej (Dębiec).

Nie wiem czy mają tam te dachówki, ale spróbuj może w Pimarze na Pokrzywnie albo w Dach-budzie na Samotnej (Dębiec).

w jakim rejonie ta praca Misiowa? znam dwóch ale robią głównie na południu Poznania

w jakim rejonie ta praca Misiowa? znam dwóch ale robią głównie na południu Poznania

prosze o informację, gdzie w Poznaniu/okolicach można kupić podbitkę z PCV? z góry dzięki.

prosze o informację, gdzie w Poznaniu/okolicach można kupić podbitkę z PCV? z góry dzięki.

radas77, ktoś wciska Ci chyba kit, bo w Kamionkach nie ma kanalizacji, więc to uzbrojenie jest przesadzone... Możesz napisać na jakim osiedlu ta działka?

radas77, ktoś wciska Ci chyba kit, bo w Kamionkach nie ma kanalizacji, więc to uzbrojenie jest przesadzone... Możesz napisać na jakim osiedlu ta działka?

radas77, jeżeli interesują Cię domki z Housepolu, to mam znajomych co mają taki domek - mogę spróbować Cię z nimi umówic na "wizję lokalną", gdybyś był zainteresowany.

radas77, jeżeli interesują Cię domki z Housepolu, to mam znajomych co mają taki domek - mogę spróbować Cię z nimi umówic na "wizję lokalną", gdybyś był zainteresowany.

Szczytnikom i Koninku nierozwiązane sprawy z PSE za bardzo nie szkodzą...

Szczytnikom i Koninku nierozwiązane sprawy z PSE za bardzo nie szkodzą...

niestety mokre drewno schnąc mocno sie skręca. moi cieśle nie przymocowali do posadzki słupów i poskręcały się o kilkanaście stopni, "wyjezdżając" dolnymi narożnikami na pomieszczenia. teraz musze wszystkie strugać, żeby je zabudować. UWAŻAJCIE na takie detale.

aha, jeszcze jedno: gdybyś łaskawie oświeciła mnie jednak co do "wezy poznanskich"... byłbym zobowiązany

aha, jeszcze jedno: gdybyś łaskawie oświeciła mnie jednak co do "wezy poznanskich"... byłbym zobowiązany

pierwsze słyszę - może u Was, na Pomorzu tu mnie masz. ale mi nie chodziło w odniesieniu do Ciebie o literówki, ale o konsekwentne nie używanie polskich znaków w postach i tu pokazałaś POZIOM. gratuluję.

pierwsze słyszę - może u Was, na Pomorzu tu mnie masz. ale mi nie chodziło w odniesieniu do Ciebie o literówki, ale o konsekwentne nie używanie polskich znaków w postach i tu pokazałaś POZIOM. gratuluję.

to pochwal się jaka tradycja czy kultura stoi za Tobą... ps. jestem poznaniakiem napływowym, więc gadki o niemieckim ego, etosie, wezach (co to???) i innych duperelach akurat nie do mnie pps. szkoda, że niektórzy Polacy nawet pisania po polsku na komputerze nie przyswoili nie o szybkość chodziło, a o przemyślenie co piszesz i czy naprawdę chcesz właśnie to napisać

to pochwal się jaka tradycja czy kultura stoi za Tobą... ps. jestem poznaniakiem napływowym, więc gadki o niemieckim ego, etosie, wezach (co to???) i innych duperelach akurat nie do mnie pps. szkoda, że niektórzy Polacy nawet pisania po polsku na komputerze nie przyswoili nie o szybkość chodziło, a o przemyślenie co piszesz i czy naprawdę chcesz właśnie to napisać

brzydlak, uważaj dziewczyno takie generalizowanie nie jest bezpieczne. jestem akurat poznaniakiem, chociaż mam nadzieję, że niedługo przestanę nim być (bo skończę budować swój dom pod poznaniem), i Twoje określenie obraża mnie jak i pewnie wielu piszących tutaj. TEŻ NIE NAWIDZĘ SYFIARZY, ALE Z TYMI ZASRANYMI POZNANIAKAMI TO PRZEGIĘŁAŚ. a co byś powiedziała, gdybym nazwał cię zasraną puszczanką (albo dla wzmocnienia efektu "zasraną puszczalską") - i co, przyjemnie? polecam chwilę zastanowienia przed emocjonalnym klepaniem w klawisze. Marek.