mrenias

A tutaj fotki z tego tygodnia, chcący wykorzystać na maxa koparke, zdecysowaliśmy się an wyrównanie terenu pod taras i takie tam. Mniej więcej będzie to tak wyglądało, jak zrobię fotki w weekend przy lepszym swietle to załącze. Jak ktoś ma pomysł na zagospodarownie tego terenu to chetnie poczytam w komentarzach:) Na razie tylko zasypiemy to warstwą żwiru, a reszte jak juz będzie suchutko czyli w okolicach pewno czerwca. Tak bedzie zasypane wejscie do domu, na wysokosci drzwi garazowych bedzie kilka schodkow do domu. Wybraliśmy przed wyjściem z salonu większą część, ale pewno z uwagi na koszty tylko kawałek będzie prawdopodobnie z drewna. Różnica terenu wyszła nawet spora, ale w tym miejscu zrobimy jakąś ściankę z kamieni.

Witajcie po długiej przerwie. Przerwie w prowadzeniu zapisków na muratorze, bo na budowie walka jest cały czas. Jak pewno niektórzy z Was wiedzą miałem nie lada problem z dachem, ale nie będę tego po raz kolejny opisywał, jak coś to zapraszam na poniższe linki, gdzie opisane są dokładnie moje perypetie z tym związane. http://forum.muratordom.pl/showthread.php?167216-Pomocy-!!!-Dach-mi-si%C4%99-wali-nie-ma-winnych-!!!!-Prosz%C4%99-o-pomoc-!!! Obecnie można powiedzieć, że mam stan surowy zamknięty. Właśnie robimy (jak kolega ma czas) powoli instalację elektryczną. Peszle mamy już prawie wszędzie położone i ciągniemy powoli druty. Kolega sugerował mi linkę, ale dużo starych elektryków mi odradzało więc w końcu został drut. Mam jeszcze zgryz jak zaprojektować oświetlenie w salonie, bo jednak przy antresoli okazuje się to nie takie proste. Dlatego tam jeszcze do końca nie ruszam instalacji elektrycznej. Od 28 lutego zacząłem walkę na ogrodzie. Mimo 15 stopniowego mrozu w godzinach porannych dajemy rade Zdecydowaliśmy się na te prace, ponieważ właściciel koparki dał nam cenę posezonową to raz, a po drugie jak przyjdzie odwilż to w tym błocie byśmy tam się zatopili. Niestety przeoczyłem na początku budowy kwestię drenażu (jak wiemy można to było niskim kosztem zrobić jak były fundamenty odkopane) no i to samo tyczy się spustów z rynien oraz uziomu do fundamentu, którego też nie zrobiłem. Wszystko to mój brak wiedzy i 100% zaufanie do wykonawcy, który moim zdaniem powinien się chociaż zapytać czy to robimy czy też nie. Więc Teraz robię to wszystko na raz. Pierwszy pomysł był zrobić dren w ten sposób: Jednak na szczęście zdecydowałem się robić na około domu (by wykorzystać to też do spustu wody z rynien) ponieważ kopiąc rów z boku domu przecięliśmy dwa dreny które biegły przez pola, więc wcześniej wszystko zatrzymywało się na fundamentach. I tak w miejscu drenu zrobilismy tez w oddzielnych rurach spusty z rynien oraz dalismy na około domu bednarkę z wyjciami po krawędziach domu na przyszłościową instalację odgromową. Poprawiliśmy też parking przed domem, został on wcześniej zrujnowany przez samochód od wiercenia studni, którego waga była potężna i na moje szczęście zawracał na tym parkingu a nie sąsiada. Na ten parking chcę na koniec dać trelinkę czy jak to się tam zwie.

Tak pieniądze dostałem na całość, jedynie w wycenie nie było zwrotu za te elementy więźby, których brakowało w pierwszej fazie projektu. Tzn chodziło im o to, że gdyby dach był dobrze od początku zaprojektowany, to te koszty i tak bym musiał ponieść (czyli grubsze materiały, dodatkowe słupki itd), ale chyba to ma sens... Ogólnie spokojnie z pieniążkami się wyrobiłem więc wszystko OK.

Ja mam wodociągi w granicy, jednak wybrałem studnie. Chcę sie max odciąć od mediów (studnia, oczyszczalnia). U mnie z pozwoleniem nie było problemu, tylko studnie i oczyszczalnie miałem w chwili składania dokumentów o pozwolenie na budowe już na mapkach.

HEHE no ale ja się przynajmniej uśmialem - fajna lektura na zakończenie ciężkiego i długiego dnia. Najbardziej mi się podobało przejście z tematyki schronu, czy też wojny nuklearnej na równie ważny temat jakim się okazał biust hihi W takim razie mądrzejszy o nowe doświadczenia nuklearne wyłączam kompa i lecę się schronić w bist moje Żonki Dobranoc

To i ja się podłączę. W piątek mamy się zabierać za równanie terenu i przy okazji skoro jest koparka będziemy robić drenaż. Pan zaproponował, żeby drenaż zrobić tak jak na rysunku, czyli nie obkopywać całego domu a jedynie tu gdzie z góry (niewielki spadek) z pól może iść woda. Jak myślicie wystarczy coś takiego - zaznaczam, że nie mam piwnic. No i wszystko poleci sobie do potoka płynącego obok. W załączeniu wspomniana fotka http://lh6.ggpht.com/_ba-VYg7_gP4/TUCK4jJztxI/AAAAAAAAD00/v_ZyJJ7u4CI/s720/drenaz.JPG

Hej miejski, dach bardzo fajny, jak już inni pisali kilka uwag jest, ale dacie rade:) Pozazdrościc domku, ja trafiłem na stronę domów z wizją niestety za późno jak już miałem projekt, ale przyznaję, że te projekty tam są mega i napewno bym skorzystał. Trzymam kciuki i powodzenia

HURA HURA HURA!!! Tyle mogę napisać po miesiącach stresu, którego nikomu nie życzę. Właśnie dostaliśmy decyzję z ubezpieczalni i co ważne - decyzja jest pozytywna Po krótce napiszę co i jak może się komuś to przyda (oby nie). 1. Po stwierdzeniu błędu projektanta skontaktowałem się ze Stowarzyszeniem Architektów Polskich przedstawiając im mój problem. Ku mojemu miłemu zaskoczeniu, zostałem profesjonalnie i mile przyjęty, wszystko mi wyjaśniono. Dostałem nr telefonu do ubezpieczyciela mojego projektanta. 2. Zgłosiłem szkodę do firmy zajmującej się likwidacją szkód korporacyjnych, gdzie po kilku dniach przyjechał rzeczoznawca i napisał opinię. 3. Prócz tego wezwałem innego rzeczoznawcę, który prócz samej opinii napisał mi kosztorys naprawy dachu. 4. Komplet dokumentów + opinia z likwidacji szkód korporacyjnych zostały przesłane do firmy ubezpieczeniowej, gdzie jeszcze swoje 5 groszy mieli radcy prawni sprawdzający między innymi czy projektant w chwili tworzenia projektu podlegał ubezpieczeniu. 5. Pozostało czekać - u mnie trwało to prawie 4 miesiące. No i chyba tyle na szybko, jak coś to proszę pisać na PW - chętnie pomogę, jak tylko będę potrafił. Pozdrawiam - happy Tomek A tak to teraz wygląda: http://lh3.ggpht.com/_ba-VYg7_gP4/TTbOaRWLG3I/AAAAAAAADyU/qWnZefLnJBY/IMG_0602%20%5B800x600%5D.JPG http://lh6.ggpht.com/_ba-VYg7_gP4/TTbOa6kYaFI/AAAAAAAADyY/2Ff_isxpGvw/IMG_0603%20%5B800x600%5D.JPG http://lh5.ggpht.com/_ba-VYg7_gP4/TTbOb63j57I/AAAAAAAADyg/PQeGUwkogKE/IMG_0605%20%5B800x600%5D.JPG http://lh3.ggpht.com/_ba-VYg7_gP4/TTbOcgne0MI/AAAAAAAADyo/nR5Hwdvoh7o/IMG_0607%20%5B800x600%5D.JPG http://lh4.ggpht.com/_ba-VYg7_gP4/TTbOcDet61I/AAAAAAAADyk/KwC601xCyeE/IMG_0606%20%5B800x600%5D.JPG

No nareszcie mogę się pochwalić naszym drugim już dachem - CREATON DOMINO http://lh3.ggpht.com/_ba-VYg7_gP4/TTbNwhVSLkI/AAAAAAAADxo/KMxQomKKb9c/IMG_0587%20%5B800x600%5D.JPG http://lh6.ggpht.com/_ba-VYg7_gP4/TTbNxFArY6I/AAAAAAAADxs/BnJZYuwzhaM/IMG_0589%20%5B800x600%5D.JPG http://lh5.ggpht.com/_ba-VYg7_gP4/TTbNyg_YohI/AAAAAAAADx4/OlzrSvmOqwc/IMG_0593%20%5B800x600%5D.JPG http://lh3.ggpht.com/_ba-VYg7_gP4/TTbNzLogceI/AAAAAAAADx8/BO0N0Aa6OAo/IMG_0594%20%5B800x600%5D.JPG

Witajcie! Jak ktoś śledzi mój temat, to wie, że moje kominy zostały zburzone i wymurowane na nowo - heh budowlańcy, ale do rzeczy. Żeby się nie zmarnowała stara cegła klinkierowa jak wymieniano mi więźbę to brakujące elementy ściany wymurowano z tego klinkieru (foto poniżej) i teraz moje pytanie, czy będzie to miało większy wpływ na izolację tego domu? Czy np nie wiem będzie tam zbierała sięjakaś wilgoć, czy też przemarzało, czy wykonać tam jakąś dodatkową izolację? Dodam, że będzie to kawałek ściany w sypialni oraz w łazience. Z góry dziękuję za odpowiedź Tomek Widać to na tym zdjęciu w górnych rogach budynku: http://lh6.ggpht.com/_ba-VYg7_gP4/TTbNz-5coRI/AAAAAAAADyE/yWJ0hH-VG9I/IMG_0597%20%5B800x600%5D.JPG http://lh3.ggpht.com/_ba-VYg7_gP4/TTbOcgne0MI/AAAAAAAADyo/nR5Hwdvoh7o/IMG_0607%20%5B800x600%5D.JPG

Vadiol dzieki za info! Tak myslalem, ale wątpliwości się pojawiały jak pomyślałem o tym, że np jak zawieje sniegiem (taki to garaz) i na plytki troche sniegu spadnie, potem stopnieje i płytki zamokną, a w nocy przyjdzie mróz, to cy wtedy im nic nie bedzie.

Witajcie Może to pytanie wyda się Wam banalne, ale mnie nurtuje. Kupiłem dziś okazyjnie duuużą ilość płytek do domu (okazyjnie ) stąd ten pośpiech, bo będę płytkował koło czerwca, no i problem gdzie to dać. W domu nie mogę, bo ponad 2 tony przekładać z miejsca na miejsce robiąc podłogę itd to bez sensu, więc musze gdzieś to dać. Mogę do garażu blaszanego, ale pytanie czy jeżeli nie są to płytki mrozoodporne, to czy im się może coś stać? Z góry dzięki za odpowiedź. Pozdrawiam Mrenias

juni2 - dzieki za namiary, jutro dzwonimy do tej firmy, nie ukrywam, ze sie z zona napalilismy. Tyle oficjalnie - reszta na PW

Witam i zapraszam na moje aukcje związane z 19-tym Finałem Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy http://aukcje.wosp.org.pl/show_item.php?item=420589 http://aukcje.wosp.org.pl/show_item.php?item=420633

No ja w plecy też będe i to nie źle :/ Co do koloru nadbitki, to jest to dulux teak półmat malowany 2x - jak zobaczyliśmy u znajomych, to właśnie było to! Niestety zabrakło czasu (niska temperatura) i nie zdążyłem pomalować więźby, tylko zaimpregnowana jest. I tak już w 2 niedziele zaraz po mszy leciałem i malowałem - aj byla walka, jeszcze do tego te wiatry, co pomalowałem deskę, to zaraz wiatr i milion kurzu na farbie, a jak gedzialnie wymyśliłem, żeby sobie schneły dlski na trawie (jak wyszlo s;oneczko) to wszystkie komary ze wsi przyleciały i wylądowały na mojej świeżo pomalowanej nadbidce :/ Co do śniegu pod dachówką zobacz sobie jest temat http://forum.muratordom.pl/showthread.php?152956-%C5%9Anieg-pod-dach%C3%B3wkami i tam piszą ze to nie problem. Tak musiał być projekt naprawczy, czyli cały dach był rysowany na nowo, bo wspaniały PAN PROJEKTANT powiedział, że są to jego prawa autorskie i mamy rysować na nowo - nie udostęoniając nam wersji elektronicznej, co wydłużyło zapewne czas rysowania jak i podniosło cenę za projekt naprawczy

Witajcie! Szukam od dłuższego czasu ciekawych rozwiązań do mojego salonu z antresolą. Jak wiadomo taki rodzaj salonu nie jest tak prosto urządzić, a już problem dobrego oświetlenia rośnie do rangi mega problemów. Dlatego chciałem, żebyśmy w tym miejscu mogli podyskutować na temat tego typu salonów. Teraz właśnie jestem na etapie instalacji elektrycznej w domu i cały czas się martwię tym, że salon może nie być dobrze oświetlony. W załączeniu mogę dać na dzień dzisiejszy fotkę mojego wirtualnego salonu oraz salonu w stanie surowym. Czekam na Wasze zdjęcia i cenne uwagi dotyczące zagospodarowania tak wielkiej przestrzeni. POZDROWIONKA !!! http://lh4.ggpht.com/_ba-VYg7_gP4/SghuIdFeNFI/AAAAAAAABL0/ett9c4bqxiY/Image00005.jpg http://lh3.ggpht.com/_ba-VYg7_gP4/SghuOQLxIFI/AAAAAAAABL8/hgKbYba_TiQ/Image00007.jpg http://lh4.ggpht.com/_ba-VYg7_gP4/TFiPT2YcTRI/AAAAAAAADX8/xBhNqjUyzVk/s912/IMG_2311%20%5B1024x768%5D.JPG http://lh5.ggpht.com/_ba-VYg7_gP4/TFiPvReH74I/AAAAAAAADYA/vKjTfMgpCpw/s912/IMG_2313%20%5B1024x768%5D.JPG

Pogoda nie jest zbyt obiecująca http://www.twojapogoda.pl/16dni.htm

Ja mam dokładnie ten sam problem, po pierwszych opadach śnieg zmietliśmy z dachu, teraz kolejne opady :/ Membranę na szczęście mam nie tą najtańszą, jednak i tak jakieś tam ugięcia się zrobiły. Jak dobrze, że jest coś takiego jak forum muratora !!!!! bo pytać o cokolwiek wykonawcę twierdzi, że z niczym nie ma problemu, a tu jednak człowiek dowiaduje się całkiem innych rzeczy. Zastanawia mnie jeszcze jedna rzecz, nie wiem czy to pytanie ma sens, ale je zadam Czy jak folia będzie miała lekki luz po naciągnięciu, to nie będzie podczas wiatrów słychać jej lekkiego "trzepotania"? A tak to u mnie wygląda :/ http://lh6.ggpht.com/_ba-VYg7_gP4/TPpIJm4dlAI/AAAAAAAADtk/oHxfmZxbHGw/s720/DSC_4607%20%5B800x600%5D.jpg http://lh5.ggpht.com/_ba-VYg7_gP4/TPpIKB46zcI/AAAAAAAADts/R37MMlR9AkA/s720/DSC_4609%20%5B800x600%5D.jpg

Trochę odgrzebię mój temat. Dach powoli odbudowuję, niestety firma miała już połapane inne budowy i za dużo ludzi u mnie nie ma, ale jakoś im to idzie. Jest już nowa więźba i przy okazji zrobiłem nadbitkę (we wcześniejszej wersji była podbitka, bo powiedzmy, że nie dogadałem się z wykonawcą) - więc jak na razie jedyny mały plus nowej więźby. Co do odszkodowania, to czekam na odpowiedź z firmy ubezpieczeniowej, niestety projektant się odwołał i wszystko się wydłużyło. Ja jednak patrząc na obecną więźbę za głowę się łapię, jak taki babol mógł zrobić projektant, który teraz jeszcze pisze odwołania heh.... Przy okazji zamontowaliśmy okna, bo to ostatni dzwonek był przed mrozami. Dachówka w przyszłym tyg będzie montowana. To tyle tak na szybko, napewno jak coś będę wiedział to dam znać. Kilka fotek: http://lh6.ggpht.com/_ba-VYg7_gP4/TPpIJm4dlAI/AAAAAAAADtk/oHxfmZxbHGw/s720/DSC_4607%20%5B800x600%5D.jpg http://lh3.ggpht.com/_ba-VYg7_gP4/TPpIJ9H9sdI/AAAAAAAADto/N847K6ikqc0/s720/DSC_4608%20%5B800x600%5D.jpg http://lh5.ggpht.com/_ba-VYg7_gP4/TPpIKB46zcI/AAAAAAAADts/R37MMlR9AkA/s720/DSC_4609%20%5B800x600%5D.jpg http://lh3.ggpht.com/_ba-VYg7_gP4/TPpIKRaTMJI/AAAAAAAADtw/fd37XiHfEXA/s720/DSC_4610%20%5B800x600%5D.jpg

Widzę, że troche przycina stronka te zdjęcia, dlatego jak kto woli poniżej w linku ma te zdjecia w pełnej jakości. http://picasaweb.google.pl/mrenias/Budowa2010#5532103305874027890

Witajcie! Mimo moich problemów z dachem, czyli zamiast rosnącego mam burzący się dom :/ muszę pomyśleć już nad elewacją, bo wiadomym jest, że do elewacji trzeba dobrać bramę garażową, drzwi wejściowe, kamienie itp. Poniżej przedstawię Wam kilka propozycji, nie śmiejcie sie z krzywych kominów, ale to jest efekt przeniesienia dachu z innego zdjęcia. Popatrzcie ogólnie na kamień, ma to być coś w tym stylu: Jesteśmy zdecydowani na kamień we wnęce przy drzwiach wejściowych, na rogach domu (garażu) oraz na słupach drewnianych (tak 1/3 słupa). Zastanawiamy się nad paskiem dolnym na około domu (koszta). Nie wiem też czy garaż robić cały czy jednak coś pokombinować. Może macie jakieś fotki to mile widziane. Chyba zrobimy tak, że kamień bezie wystawał z izolacji. Oto kilka propozycji: Fotka bazowa http://lh3.ggpht.com/_ba-VYg7_gP4/TMX9IpuPlsI/AAAAAAAADpQ/KzMBd3MasQA/s720/pierwsze%20%5B1024x768%5D.jpg Tutaj kamień nie na całym garażu: http://lh6.ggpht.com/_ba-VYg7_gP4/TMX6p9O9DtI/AAAAAAAADpA/f0tjzHGtdag/s720/zielona%20i%20garaz%20%5B1024x768%5D.jpg Na razie myślimy poważnie nad kolorem lekkiej kawy z mlekiem, ewentualnie jasny żółty lub jasny zielony. http://lh5.ggpht.com/_ba-VYg7_gP4/TMX6p30MbPI/AAAAAAAADo8/LcU0j3X3XwQ/s720/zielona%20%5B1024x768%5D.jpg http://lh4.ggpht.com/_ba-VYg7_gP4/TMX6ptpIFII/AAAAAAAADo4/48ZL4kDGiMU/s720/szara_braz_drzwi%20%5B1024x768%5D.jpg tutaj szare drzwi http://lh5.ggpht.com/_ba-VYg7_gP4/TMX6piQtpZI/AAAAAAAADo0/1T4WJNNWQ18/s720/szara%20%5B1024x768%5D.jpg http://lh5.ggpht.com/_ba-VYg7_gP4/TMX6pXditXI/AAAAAAAADow/0WGXK3NS-jU/s720/jasny%20%5B1024x768%5D.jpg http://lh4.ggpht.com/_ba-VYg7_gP4/TMX681QDNGI/AAAAAAAADpE/7E4CRWJnnYg/s720/zolta2%20%5B1024x768%5D.jpg Z góry dziękuję za cenne opinie

Więźba będzie jednak do wymiany, dostałem projekt naprawczy i w projekcie są już inne wymiary elementów więźby (większe) więc za dużo się nie odzyska. Co do winy się już powtarzał nie będę, jedno jest pewne, że to 50-60tyś sam zapłacić nie mogę, bo nawet mnie nie stać na taką wpadkę. EZS - tak plastiki obustronnie DĄB. Na razie nie pozostaje nic innego jak trzymać kciuki.

Skoro mam zezwolenie na bluzganie to wlasnie to zrobie! - studnia - nie bralem firmy kogucik, wiec terminy mieli jakie mieli..... - sciany i kominy - uwineli sie w kilka dni - przyznaje nie bylo mnie na budowie - "jak się jest forumowiczem muratora" - to mi sie naprawde podoba - DOBRE! - garaz - z tym garazem, to tragedii nie ma bo nawet mi odpowiada to, ze mam teraz w nim jakies 1,5 wyzej sufit czyli wiecej miejsca na wiszące półki, jedynie zego nie dopilnowalem, to dego, ze mi się z oknami w garazu nie podniesli o te 1,5m.... Rozumiem, ze u Ciebie bylo wszystko ok bez zgrzytów, a Ty masz taka prace, ze w tracie mogles sobie namiot rozbic na budowie i wszystkiego pilnowac. Kolega sie budowal w ogrodzie swojego rodzinnego domu i moge powiedziec, ze ma dopilnowane wszystko, ale nie kazdy ma takie mozliwosci..... Dzieki slawek9000 bo napisales to co mialem napisac. Ja nie budowalem domu w systemie gospodarczym, bo nie mam na to czasu ani wiedzy. Dlatego wzialem do budowy od fundamentów po dach (stan surowy otwarty) jedna firme. Jedynie czego, czy tez kogo mi braklo t inspektora nadzoru, czego bardzo teraz zaluje. Byl u mnie rzeczoznawca "zewnetrzny" ktory jest tez inspektorem nadzoru nad innymi budowami i naprawdę pokazal mi tyle niedociagniec, ze sam nie bylem w stanie ich wychaczyć. Wiec gdyby byl u mnie inspektorem, to mysle ze by tego nie bylo. No ale Polak madry po szkodzie. Wczoraj byl rzeczoznawca z firmy ubezpieczeniowej projektanta. Spisaliśmy protokół i pozostaje nam czekać (1,5 - 2 miesiecy ). Tylko powstaje pytanie co sie stanie teraz jak snieg spadnie? Wiec jestem w sytuacji bez wyjscia i zabieram się do rozbiórki dachu. klasa drewna jest OK - sprawdzaliśmy na tartaku. A tak z innej beczki, myślicie, że w takim stanie mogę zamontować okna? Bo maja mi lada dzień przyjechać, a nie mam ich gdzie skladować, myślałem zeby zalozyc i obić plytami osb?

Witajcie Przepraszam, ze sie nie odzywałem, ale bylem w trakcie przeprowadzki do Rodziców (bliżej budowy) i trochę czasu to zabrało. Jak się cała ta moja sprawa zakończy, to opiszę Wam krok po kroku, jak ta procedura wyglądała, na razie napiszę tyle, że sprawa jest na etapie ubezpieczyciela projektanta. We wtorek ma być rzeczoznawca z firmy ubezpieczeniowej i zobaczymy co dalej. Wczoraj na budowie był niezależny rzeczoznawca, który prócz znalezienia winowajcy ma jeszcze obliczyć koszta naprawy. Stanęło na tym, że więźba będzie cała do zdjęcia, a część ścian do rozbiórki, bo prócz wieńca, trzeba go jeszcze jakoś związać z wieńcem już wylanym poniżej. Wina ewidentna projektanta, no ale pożyjemy zobaczymy, co na to firma ubezpieczeniowa. Dobija mnie tylko to, że teraz pogoda jest świetna, a dom stoi, znając życie, jak zacznę to rozbierać to spadnie śnieg :/

Niestety, ale nie rozumiem Twojej wypowiedzi..... Co do ubezpieczyciela, to jestem po rozmowie z Okręgowa Izba Inżynierów Budownictwa do której nalezy projektant, gdzie podano mi telefon do brokera ubezpieczeniowego i właśnie wysłałem formularz zgłoszenia szkody - jak tylko sie cos wyklaruje to dam znac.