Nie ma czego się bać. Ja już nie mogę się doczekać tego stropu. Pogoda marna, martwię się, żeby nas śnieg nie zastał! Majster obiecuje, że zdążymy, ale w sierpniu też obiecywał, że za 8 tygodni będzie dom... A co do schodów, to jutro zmierzę stopnie, ale jeśli dobrze pamiętam to wysokość stopnia jest 16 cm. Nasz BOB BUDOWNICZY twierdzi, że tak będzie wygodnie a w końcu komuś trzeba zaufać...Zresztą na moje stopki-w porywach 22cm-wystarczy, a reszta domowników niech sobie radzi! A obijać zamierzamy gotowymi stopniami z drewna, bo na śliskich kaflach nasz ratler mógłby się zabić uciekając przed naszą bernardynką...