Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

tomasziolkowski

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    713
  • Rejestracja

  • Wygrane w rankingu

    8

Ostatnia wygrana tomasziolkowski w dniu 28 Listopada 2024

Użytkownicy przyznają tomasziolkowski punkty reputacji!

Informacje osobiste

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Mój klub zainteresowań
    Budowa - wymiana doświadczeń
  • Jestem na etapie
    budowy drugiego domu

Dane osobowe

  • Miejscowość
    Krotoszyn
  • Województwo
    wielkopolskie

tomasziolkowski's Achievements

 DOMOWNIK FORUM (min. 500)

DOMOWNIK FORUM (min. 500) (5/9)

  • Reacting Well Rare
  • Dedicated Rare
  • First Post Rare
  • Collaborator Rare
  • Posting Machine Rare

Recent Badges

79

Reputacja

  1. Będzie w sam raz. Mam podobny budynek, (parametry w stopce) i pompę Aristona 7kW. W chałupie ciepło
  2. "Poziom prefinansowania ma spaść z 50 do 20 proc., przy czym pieniądze będą trafiać na konto celowe beneficjenta, a nie do wykonawcy." 20% ? Słaba zachęta.
  3. U mnie 3 cykle grzania: 05:00 - 05:30 13:00 - 14:00 21:00 - 23:00 Każdy z tych cykli pożera 1-1,5 kWh w zależności od pory roku. Cyrkulacja tylko przy pierwszym porannym cyklu. Temp. grzania ustawiona na 38 st.
  4. Listopad - 400 kWh. Minimalnie mniej jak w zeszłym roku. Rok 2024 - 2900 kWh. Ponad 1000 mniej niż w pierwszym roku grzania. Ciepełka dla wszystkich w nadchodzącym roku.
  5. Bo w życiu chodzi o to żeby robić sobie dobrze. To się nazywa ewolucja Wiesz - wozem konnym, furmanką też można jeszcze jeździć i lampą naftową świecić - ale po co? Przerabiałem taki ekogroszkowy fitness 12 lat - NIE dziękuję. Zdecydowanie wolę rower. I polecam ten rodzaj aktywności każdemu i w każdym wieku. To prawdziwe cardio. Od ekogroszku co najwyżej przepuklina lub problemy z kręgosłupem gwarantowane. Nie wspominam już o tym co ludzie tam palą w tych piecach. Acha... i powiedz np. moim rodzicom, którzy już ledwo chodzą,że mają wziąć piłę i iść do lasu wyrobić drewno na opał. A co do zakazu palenia gazem - to na razie spokojnie. To co już jest w domach zostanie na wieki, przecież nie będzie nakazu demontażu. Tak dla statystyki - tak wygląda na dzisiaj ten tort pod nazwą "ogrzewanie". Ja tu jeszcze bardzo długo nie widzę rewolucji.
  6. Ejj.... nie rozwalajcie wątku. Fajny był. Czytam czasami te wypociny o rachunkach za ogrzewanie pompami ciepła i nóż mi się w kieszeni otwiera. Obalę jeden mit (i piszę to z autopsji po dwóch latach mieszkania z pompą). Pompa ciepła nie wymaga obowiązkowo instalacji fotowoltaicznej!!! I całość inwestycji nie musi kosztować 70 tys. tak jak wszyscy piszą. Ogrzewam dom 150 m.kw. parterowy z dużą kubaturą pompą ciepła 7kW Ariston za którą zapłaciłem 24 tys. minus 7 tys. dotacji = 17 tys. Za pierwszy lepszy piec na ekogroszek lub pellet + komin zapłaciłbym tyle samo lub więcej. Sprawdzam właśnie w aplikacji - od początku roku do tej chwili zużyłem 2176 kWh. Grudzień niech niech zeżre jeszcze 600. Licząc na okrągło - 3000 kWh. To jest niecałe 2 tony ekogroszku. Nie mam fotowoltaiki i raczej nie widzę sensu jej montażu. Nie wiem jakim trzeba być sadomasochistą żeby do nowobudowanego domu pchać jeszcze coś innego niż prąd lub gaz. Podkreślam - nowobudowanego! Do Gierkowskiej kostki możliwe że to się nie nadaje.
  7. Kolego na YT jest sporo materiałów z odpowiedziami na twoje pytania. Jest kilka kanałów "fotowoltaicznych celebrytów" Wszelkie wyliczenia na niebie i ziemi wskazują na "czas zwrotu" ok.6-7 lat. Moim zdaniem to nie dużo. Tak jak przedmówcy wspomnieli - w ostatnim, najnowszym Moim Prądzie magazyn energii jest obowiązkowy. Czy warto, czy nie warto? Powiem tak - jak masz za co i nie wiesz na co to wydać - to zakładaj. Zawsze to jakaś tam inwestycja. Pompę ciepła - jakakolwiek by nie była zdecydowanie polecam. Tu się nie zastanawiaj nawet dwóch minut.
  8. Stałem przed podobnym dylematem 3 lata temu. Wybrałem mechaniczną. Czym jest ten komfort? Teraz już się przyzwyczaiłem, ale pamiętam jak zaczynaliśmy mieszkać, pierwsze dni - budziłem się rano i miałem wrażenie że całą noc było otwarte okno. Po prostu było w sypialni "świeżo". Po drugie - robactwo. Pamiętam w starym domu ile się za komarami nalatałem - tutaj tego nie ma. Po trzecie - dla alergików super sprawa. Zdecydowanie pomaga przeżyć ataki pyłków, Zwłaszcza jak masz filtry F9. Też mieszkam na wsi i to na wypiździejewie okrutnym, w środku pola pod lasem. Fakt - jak dwa tygodnie temu obornik rozrzucili dookoła to można było siekierę w powietrzu zawiesić. Ale to jest tylko 1-2 dni w roku. Grawitacyjna też by ci ten smród zassała do chałupy, a może jeszcze bardziej. Ale to działa też w drugą stronę - i to uważam za największą przewagę wentylacji mechanicznej nad grawitacyjną. Smażysz rybę, bigos, frytki, albo walniesz w kiblu mega kupę, a za pół godziny przychodzą goście. Włączasz wentylatory ma maxa i za chwilę wszystkie smrody ze środka masz na zewnątrz. I to jest ten "nieporównywalny komfort". Nie filozofuj za dużo tylko zakładaj mechaniczną
  9. To chyba logiczne że jak ktoś przeszedł z pelletu/ekogroszku na pompę to nie wróci do palenia. Raz- że poczuł wygodę, dwa - że najprawdopodobniej skorzystał z jakiejś dotacji, która nakazywała mu demontaż starego źródła ogrzewania. Ktoś tu wspomniał, że instalator na 10 montaży montuje 3 pompy i 7 pelleciaków. Aż mi się nie chce wierzyć. Do nowobudowanych domów tylko gaz lub pompę. Trzeba byś sadomasochistą żeby jeszcze ekogroszek czy pellet pchać. Chociaż znam i takich (bo sobie wyliczyli że 200 zł taniej wyjdzie ekogroszkiem - dom budowany 3 lata temu). Ludzie są różni. Nie potępiam. Ja bym za 200zł nie dźwigał tych worów i babrał się z popiołem, ale są tacy którym to nie przeszkadza. Nie wiem dlaczego wszystkie dyskusje na temat ogrzewania i wyborów źródła ciepła rozbijają się o złotówki. Ile ktoś zapłaci za instalację, ile ktoś zapłaci za użytkowanie itd. itp., a nikt nie uwzględnia w tych wyborach pracy i obsługi vs. bezobsługowości i wygody.
  10. Pozwolę wtrącić dwa słowa do wątku (jakich wiele). Dla ogarniętego faceta te 2-3 tys, zł w skali roku to raczej nie jest problem. Budżetu domowego to raczej nie zrujnuje. Natomiast komfort bezobsługowego systemu ogrzewania jest wart o wiele więcej. Mówię z autopsji. Mieszkałem w domu z kopciuchem, w domu z ekogroszkiem, obecnie w domu z PC. Choćby mi te obliczenia wychodziły na korzyść węgla 100% różnicy - nigdy bym do tego nie wrócił. Jak sobie przypomnę ten syf, dźwiganie worów.... brrrr... Nawet się nie zastanawiaj, tym bardziej z fotowoltaiką na dachu.
  11. Hmmm... mam nadzieję że odpowiadam człowiekowi. Tu masz kalkulator. https://www.ewe.pl/kalkulator/przelicznik-jednostki Przy COP 3,0 wychodzi podobnie. Nie napisałeś najważniejszego - net metering czy net billing? W starym systemie rozliczeń coś tam ugrasz, w nowym nie. Pamiętaj że potrzebujesz najwięcej kWh w grudniu, styczniu, lutym, kiedy "nie ma słońca".
  12. W wielkim skrócie to: południe - największa roczna produkcja, mniejsza auto konsumpcja, na starych zasadach najlepszy wybór, lub z magazynem energii wschód-zachód - mniejsza (niewiele) produkcja, większa auto konsumpcja, dla net billingu lepsze rozwiązanie (zeżreć na bieżąco ile się da a resztę ochłapów odsprzedać za grosze) Do tego dochodzi temat kąta nachylenia paneli.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...