Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

janosik_szn

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    3
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez janosik_szn

  1. trudno to wytłumaczyć. mam na myśli, że sama plyta g/k jest nienaruszona. po Twoich wskazówkach wydaje mi sie ze caly problem leży w stelażu. a pekniecia o ktorych mowilem nie sa trudne do usuniecia - pekla szpachla pomiedzy plytami, na laczeniach. mam jeszcze jedno pytanie. jesli zdecyduje sie tylko na zaszpachlowanie tego rogu to czy bedzie on pekal? mysle to o polozeniu ok. 7mm szpachli ( jaką byś polecił?) w najgrubszym miejscu. nie jest to wiele dlatego mysle o takim rozwiazaniu. z gory dziekuje za odpowiedzi.
  2. z tym bedzie problem bo zrobilem sobie wolne na dlugi weekend i chcialem sie tym zajac od razu po powrocie. jesli rog g/k wgial sie do srodka to czy jest mozliwe ze sciana byla zle polozona? czy mozna pominac naprawe stelazu i po prostu to zaszpachlowac? jak tak to czym? przypomne ze sama plyta g/k jest cala a pekniecia znajduja sie tylko miedzy plytami. prosze o pomoc. pozdrawiam
  3. witam. mam pewien problem a mianiowicie 'wepchnięty' róg płyty gk. wyglada to tak, że na przestrzeniach pomiedzy plytami wyszlo pękniecie na dlugosć ok. 30 cm. z jednej o 20cm z drugiej strony plyty i idzie ono otaczając ów nieszczęsny rog plyty. plyta nei jest pęknieta tylko wepchnięta na glebokosc ok. 7mm. zastanawiam sie czy powinno sie to jakims sposobem wyciagnac, czy nie przejmowac sie i zaszpachlowac nierówność i pekniecia na łączeniach. a moze jest jakies inne wyjscie? czym to przygotowac? prosze o pomoc. pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...