trudno to wytłumaczyć. mam na myśli, że sama plyta g/k jest nienaruszona. po Twoich wskazówkach wydaje mi sie ze caly problem leży w stelażu. a pekniecia o ktorych mowilem nie sa trudne do usuniecia - pekla szpachla pomiedzy plytami, na laczeniach. mam jeszcze jedno pytanie. jesli zdecyduje sie tylko na zaszpachlowanie tego rogu to czy bedzie on pekal? mysle to o polozeniu ok. 7mm szpachli ( jaką byś polecił?) w najgrubszym miejscu. nie jest to wiele dlatego mysle o takim rozwiazaniu. z gory dziekuje za odpowiedzi.