Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

krystyna M

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    134
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez krystyna M

  1. Cieszę się, że u Was też robił płytkarz, a nie glazurnik. Bo Inka śmieje się ze mnie, że ja mam płytki albo flizy, a ona glazurę.
  2. To ja wrzucam zdjęcia. Na razie garderoba. http://images40.fotosik.pl/1141/83f1f132a574bd6em.jpg http://images38.fotosik.pl/1140/d05722575f3a85cam.jpg
  3. Madzia Może moje fotki z ocieplenia lukarny będą Wam pomocne? Chętnie wyślę na pocztę, bo nie za bardzo mam czas zmniejszać i wklejać do fotosika
  4. Oj, ale się dzieje. A ja na nic nie mam czasu. Anka i Jerzy - witamy w klubie. Inka - u Ciebie jakiś porządek w kotłowni. My mamy więcej rurek i jest jakiś większy bałagan. A dla całej reszty - sprzyjającej pogody i trafnych pomysłów My od tygodnia już mieszkamy. Nie wszystko skończone, nie ma paneli na parterze, nie ma barierek na schodach. Na poddaszu jest trochę lepiej - są panele, resztki mebli przywiezionych z mieszkania. W łazienkach dalej nie ma umywalek - nic mi nie pasuje, a na byle co szkoda pieniędzy. Mąż zrobił garderobę. Syn na razie ma porządek w pokoju - ciekawe na jak długo.
  5. Mnie się podoba. Fajnie, że z jednego projektu każdy ma coś innego. Nie macie balkonu nad tarasem, to będziecie mieć mniej do sprzątania. My szerokość balkonu zmniejszyliśmy z 2 m do 1,2m, a i tak sporo tego balkonu zostało. A nie macie okna w garażu? Miejsca gniazdek i wyłączników analizowaliśmy dość długo, ale i tak nie obeszło się bez poprawek. Nie zróbcie sobie gniazdek za nisko nad blatem kuchennym, bo kabel od wtyczki z uziemieniem nie będzie miał miejsca. Wyłącznik światła na strychu zaplanowaliśmy na podłodze zaraz przy klapie od włazu na strych i to się sprawdza. Gniazdko od zmywarki trzeba zrobić za szafką ze zlewem, a nie za zmywarką (tak zrobił nam elektryk). Nie zapomnijcie o dzwonku. Mamy też gniazdko na tarasie. W sumie gniazdek i wyłączników mamy dość sporo. Jeszcze nie wiemy, czy nie przesadziliśmy. Pozdrawiam
  6. My zaplanowaliśmy przeprowadzkę na połowę sierpnia. W długi weekend przewieźliśmy meble i inne graty. Nie mamy drzwi wewnętrznych, paneli na dole, pralki, umywalek. Niezainstalowane krany leżą w pudełkach. Jakoś nie możemy się zmobilizować do opuszczenia dotychczasowego mieszkania.
  7. My mamy okna z firmy OknoPlus. Okucia Winkhaus, profile Brugmann, pakiet 3 szybowy, z ukrytymi zawiasami. Nawiewników higrosterowanych nie mamy. Tylko w 1 oknie (pod schodami, u nas jest tam spiżarka) mamy taki zwykły nawiewnik. O "odczuciach" na razie nie możemy mówić, jedno jest pewne, przy zamkniętych oknach w domu jest cicho, mimo, że niedaleko jest droga Kraków- Warszawa. Okna połaciowe mamy z Fakro. A rolety z podkrakowskiej firmy Promyk.
  8. U nas fachowcy po sobie nawet sprzątali. Jedni lepiej, inni gorzej, a jeszcze inni tak, że śladu po nich nie było. Na następny raz wytyczyłabym (odgrodzone z 4 stron dechami) dokładnie JEDNO miejsce na wyrzucanie resztek cegieł, dachówki, tynków, regipsów, żeby potem nad tym lepiej zapanować. Część z tego wrzuciliśmy pod taras, część pod drogę, ale mimo to, mam pełno kamieni w miejscu gdzie ma być trawnik.
  9. Budowaliśmy systemem gospodarczym, sami szukaliśmy ekip do kolejnych etapów. Nigdy nie zadudnilibyśmy 1 ekipy do wszystkiego. Murarz wymurował szybko i ładnie, ale sknocił poszycie dachu. Na szczęście oddał nam kasę za poprawki, które robiła firma od dachów. Po tej przygodzie do każdej pracy byli inni fachowcy. Na szczęście była to jedyna wpadka. Za wymurowanie i dach (robocizna) zapłaciliśmy 2 lata temu 42 tys. W tym jest 2 stanowiskowy garaż. Ceny w zależności od regiony różnią się bardzo. Wystarczy, że weźmiesz trochę droższy materiał, (bo lepszy), albo uda Ci się kupić gdzieś szczególnie tanio i już masz w kosztach różnicę. Nie za bardzo mam czas analizować kosztorys. Podsumuje moje koszty to wyślę na prv.
  10. Też zastanawialiśmy się co trzeba zrobić teraz, a co można zostawić na "za 2 lata". Stanęło na tym, że trzeba na górze zrobić wszystkie brudne prace. Czyli ocieplić poddasze, zrobić łazienkę, położyć płytki na balkonach. Bo jak będzie dół gotowy, to wszystko będzie się niszczyć jak fachowcy będą biegać tam i z powrotem z materiałami. A jak to zrobiliśmy to potem zostały gładzie, malowanie i panele. Na tym górę zakończyliśmy. Nie mamy drzwi, na dole zresztą też. Ściankę kolankową podnieśliśmy o 1 pustak i wyszło ok. Jeśli podniesiecie wyżej, możecie mieć na wysoko okna dachowe, jeśli je będziecie w ogóle robić. Całkowie koszty podnoszą okna dachowe (cena okna + jego obrobienie regipsem), ścianki działowe (zrobiliśmy nad 2-stanowiskowym garażem 3 pomieszczenia, a można zostawić tą powierzchnię jako duży stryszek i nie wykańczać go). Nie porównywałam kosztów poniesionych z kosztami planowanymi, ale na pewno trzeba wydać więcej niż tam planują.
  11. My kupowaliśmy drewno na konstrukcję dachu już zaimpregnowane zanurzeniowo. Dodatkowe deski malowaliśmy sami.
  12. U nas filary były lane z betonu, kupowaliśmy kartonowe rury, chyba w Castoramie. http://images38.fotosik.pl/965/1dc50ae05a858480m.jpg
  13. Piskor74 Dzięki za kadzenie. Przy murach nie za bardzo jest możliwość wykazania się smakiem. Jak przyjdzie czas na prace wykończeniowe, też będziecie decydować o fajnych rzeczach. Ja przeglądam w internecie różne cudeńka i szukałam natchnienia. Pozdrawiam, życzę szybkiego budowania i dotrzymania terminów przez fachowców.
  14. Justyna&Paweł. My też mamy Robena, ale antracyt. Ciemny i mały dół to tylko takie wrażenie. Jak były u nas stemple, byłam przerażona, że wszystko takie małe. Jak stemple zniknęły, humor mi się zdecydowanie poprawił. Jak zaczęli tynki, znowu wrażenie ciasnoty. A jak tynki wyschły, było ok. Mozaikę mamy z Castoramy, meble kuchenne będą: dół ciemny fornir, góra jasna lakierowana, blat jasny, pasujący kolorystycznie do płytek na podłodze. Meble już się robią. A tymczasem mamy schody i część paneli na górze. http://images46.fotosik.pl/921/0b4fd4061434ec84m.jpg, http://images50.fotosik.pl/973/24d95c156602b10fm.jpg, http://images37.fotosik.pl/925/da5501597875fd40m.jpg
  15. 2 lata temu o tej porze mieliśmy wylany strop i 2 razy dziennie jeździliśmy podlewać beton, bo były straszne upały. Rok temu pod koniec czerwca robiliśmy wylewki. Teraz skończyli u nas układać płytki w korytarzu na dole, w wiatrołapie i w kuchni. Pozdrawiam wszystkich i życzę większego tempa niż u nas. http://images39.fotosik.pl/935/623bb19d54927906m.jpg, http://images46.fotosik.pl/910/f297f7e6631f3719m.jpg, http://images45.fotosik.pl/953/abb702295d67c0f3m.jpg
  16. Nas rok temu tynki u polecanego p. Żmudy kosztowały 23 zł/m2. Wszystko było równo, ci co robili potem (fliziarze i gładziarze) nie narzekali, a nawet chwalili.
  17. Wczoraj u nas pracowała koparka. Wyrównała za domem, a z resztą dylemat: musimy mieć 2 skarpy i trzeba to zrobić z głową. Żeby ładnie wyglądało, żeby można było jeździć kosiarką, a potem w ogrodzie jak najmniej się narobić. Teraz solidnie zastanawiam się nad meblami w kuchni.
  18. Madzia, masz rację. Starych problemów też nie pamiętam, teraz są bieżące. Zapominałam jak chcieliśmy ciągać po sądach naszego budowlańca, który łagodnie mówiąc schrzanił nam to i owo, zapominałam jak stałam nad fliziarzem (lub jak kto woli glazurnikiem) i kazałam poprawiać krzywo położone płytki. Mieliśmy tylko jednego trefnego fachowca, który zwiał w przeddzień planowanych prac. Ale szybko znaleźliśmy kogoś innego. Cóż, nikt nie mówił, że budowa to sielanka. Życzę wszystkim bezproblemowych i doświadczonych fachowców, którzy dotrzymują terminów, robią dobrą robotę, a przy tym nie zdzierają z człowieka więcej niż przyzwoitość nakazuje. Madzia - pochwal się nowymi lampami. Ja mam marną wizję oświetlenia i szukam natchnienia.
  19. Mieliśmy około 200 stempli, a deski były chyba calowe. Jakby co, to mogę jutro zmierzyć, bo trochę desek zostawiliśmy na budowę śmietnika czy grodzenia.
  20. Madzia, nie żartuj. Ja spędzam (a raczej marnuję) mnóstwo czasu na pilnowaniu fachowców i myślę, że jak się wprowadzimy to będzie więcej czasu na wykańczanie. W połowie czerwca będą nam kłaść płytki w kuchni, wiatrołapie i w korytarzu. Potem meble do kuchni i chyba przeprowadzka. Nie mamy jeszcze wszędzie paneli, schodów, drzwi, ale bez tego da się mieszkać. A tymczasem mąż kładzie płytki na balkonie. A u Ciebie kuchnia już gotowa? http://images40.fotosik.pl/864/849f36557908c4d2m.jpg
  21. Uff.. Kolejny etap za nami. http://images37.fotosik.pl/830/3a9bf797eaf4a199m.jpg http://images41.fotosik.pl/869/aa00c2b26913b160m.jpg http://images43.fotosik.pl/877/1c106d11fee0fa2bm.jpg http://images47.fotosik.pl/877/427fb0d056fa21a9m.jpg http://images46.fotosik.pl/825/676fc33540a086b4m.jpg http://images35.fotosik.pl/679/f3492c171aa8455em.jpg
  22. Justyna & Paweł Tez chciałbym widzieć przez okna ładne dęby. W tymczasem zanim posądzę tuje, z daleka oglądam kawałek drogi Kraków Warszawa. Kładziemy bruk z Libetu, wprawdzie granit wg naszego rozeznania nie jest o wiele droższy, ale cena za układanie o wiele wyższa. http://images40.fotosik.pl/853/2293f6d830578ecdm.jpg http://images46.fotosik.pl/819/ecf6fb84bd651078m.jpg
  23. Pogoda nam sprzyja. Od 2 tygodni na południu Polski słońce od rana do wieczora. Panowie od bruku wyglądają jakby wrócili z ciepłych krajów. http://images37.fotosik.pl/818/7179e074d4783bbam.jpg
  24. Wreszcie mamy elewację. Teraz czas na bruk i równanie działki. [/url] http://images43.fotosik.pl/819/dfbc7e88a3854bbem.jpg
×
×
  • Dodaj nową pozycję...