A więc wczoraj czyli w środe koparka zasypała fundament do połowy, dziś było rozkładanie kanalizacji, zasypywanie fundamentu, zagęszczanie piachu. A jutro chudziak i stan ZERO gotowy:)
Muszę przyznać że ekipa jak narazie spisuje się na medal, cała ta praca zajeła im równe 2 tygodnie.
A więc zaczynamy:) Od 2 lat czytam cudze dzienniki, oglądam zdjęcia z postępami w budowie, niektóre czytam od początku założenia, czasem gdy budowa jest przy końcu, te dzienniki zamierają, a my co? wiecznie w strefie marzeń. ALE KONIEC Z TYM:) Start budowy : 12.04.2010