Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Aaaniaaa

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    93
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez Aaaniaaa

  1. A dlaczego myślicie, że ten zlew za bardzo w rogu jest? Czy ktoś tak ma i uważa, że jest niefunkcjonalny? Właśnie taka samo chciałam umieścić zlew w mojej kuchni...
  2. Radziłabym tak jak faneuro - podzwonić po wykonawcach z Twojego regionu. To da Ci najbliższy prawdy koszt robocizny, bo inaczej cenią się w różnych częściach kraju. A co do materiałów - tu już wszystko zależy od tego, ile jesteś w stanie wydać...
  3. Planuję właśnie zmywarkę 45 cm (na 9 kompletów). Na razie to rodzinka tylko dwuosobowa, ale kto wie Myślicie, że pokusić się na większą już teraz? I gdzie ją upchnąć?
  4. iza mirek napisał: No właśnie ja też tak chciałam, ale mój mąż, który będzie zajmował się wykańczaniem kuchni, stwierdził, że to dodatkowa praca i koszty, które można przeznaczyć np na zmywarkę (jest w projekcie zaraz koło zlewu). Zlew rzeczywiści jest blisko rogu, ale właśnie ze względu na fakt posiadania zmywarki, nie mam zamiaru zbyt często go używać Bardzo dziękuję za Wasze uwagi, przemyślę jeszcze wszytko, przedyskutuję z "wykonawcą" i może wrzucę nowy projekt
  5. A co myślicie o moim projekcie? To na razie wstępny pomysł, ale zależy mi, żeby kuchenka była właśnie w tym miejscu, bo chciałabym pochłaniacz podłączyć do kanału wentylacyjnego (który jest zaraz za ścianą). Niestety nie mam ogrzewania podłogowego i muszę się męczyć z kaloryferem pod oknem. Co Wy na to? To widok od drzwi http://images36.fotosik.pl/64/f90c43013185e117med.jpg A to z przeciwległego rogu http://images37.fotosik.pl/63/f955d2134aa364e3med.jpg od okna http://images41.fotosik.pl/64/106cf147a17a6d84med.jpg i z boku http://images44.fotosik.pl/68/e95e22878fe2d4bemed.jpg
  6. Mnie osobiście również bardziej odpowiada projekt drugi. A to dlatego, że jest tam ciągłość blatu roboczego, dla mnie akurat wygodniej.
  7. AMFI Twoja kuchnia bardzo mi się podoba, układ funkcjonalny i przejrzysty, mimo małego metrażu. Fajnie, że będziesz miała spiżarkę, u mnie też miała być, ale koniec końców nie będzie Tylko czy te drzwi to aby nie za wąskie? Właśnie zastanawiam się nad takim samym kolorem frontów. Spróbuję wrzucić tu też moją wizualizację.
  8. Tyle różnych pomysłów... Teraz to mam już mętlik w głowie i zupełnie nie wiem jak urządzić mój domek...
  9. U nas będą otwierały się do wewnątrz. W wiatrołapie jest mało miejsca, ale drzwi będą otwierały się na ścianę, więc nie będą przeszkadzać. Ale przyznam, że przez chwilę też miałam wahania, czy czasem nie dać na zewnątrz
  10. Jestem początkującą "budującą" i wiele spraw o których czytam na tym forum, to dla mnie czarna magia. Ale co tam, czytam i uczę się ile wlezie Przejrzałam wiele tematów i wątków, ale jakoś nie mogę znaleźć odpowiedzi na ważne dla mnie pytanie: docieplać czy nie? Dom wybudowany 10 lat temu (stan surowy zamknięty). Ściany: suporex 24cm + styropian 5 cm + suporex 12 cm. Kupiliśmy go w tym roku i dopiero rozpoczynamy wykańczanie, które zgodnie z harmonogramem ma potrwać do końca listopada. Na początku planowaliśmy, że w tym roku nie będziemy robić elewacji, że przemieszkamy jeden okres grzewczy, zobaczymy jak ściany utrzymują ciepło i wtedy podejmiemy decyzję, czy położyć jeszcze warstwę styropianu na elewacji. Niestety jak okazało się przy podpisywaniu umowy kredytowej, nasz bank zażyczył sobie, aby elewacja była zrobiona już do końca tego roku (ponieważ dla nich zabezpieczeniem kredytu hipotecznego jest zakończona inwestycja ) Więc decyzję o tym, czy położyć warstwę styropianu, musimy podjąć już w tym roku... Czy ktoś ma tak docieplony dom? Co o tym sądzicie?
  11. Tych starych drzwi nie jest dużo : raptem dwie sztuki, w tym jedne dwuskrzydłowe. A więc nie tak dużo do szlifowania, a i tak w tej chwili nic innego na budowie robić nie mogę. A więc po pierwsze: zeszlifować delikatnie lakier ze starych drzwi, po drugie: pomalować podkładem celulozowym po trzecie: położyć lakier (ze dwie warstwy). Czy tak? Dziękuję bardzo za wszystkie porady Jak coś, to wiem teraz do kogo się zwrócić
  12. Nie chciałabym "zakrywać" farbą struktury drewna. Dlatego myślę o pomalowaniu drzwi impregnatem, a potem lakierem. Tylko nie wiem, czy wówczas odcień nowych drzwi będzie taki sam, jak starych... Nie wiem czy da się to dojrzeć na fotce, ale na starych drzwiach jest jakaś warstwa lakieru i tak naprawdę, to nie są takie stare Po prostu były zamontowane w wykańczanym domu, polakierowane i tak zostawione na parę lat. Są praktycznie nie używane.
  13. Ja też przymierzam się powoli do samodzielnego wykończenia drewnianych drzwi. Z powyższych wypowiedzi wiem już mniej więcej, co po kolei, muszę tylko wybrać się do sklepu po odpowiednie materiały. I tu pojawia się problem, bo nie wiem jeszcze, w jaki kolor ostateczny drzwi będzie mi odpowiadał. I jeszcze jedno. Drewniane drzwi dokupiliśmy tak, by pasowały wzorem do tych, które już w domu są. I teraz nie wiem, jak pomalować te już istniejące. Czy powinnam zeszlifować to co na nich jest i dalej malować jak te nowe? No ale surowe to one już nie są... I co z tym zrobić? Wspomóżcie proszę radą Oto wzór nowych drzwi (które dopiero przyjadą http://images40.fotosik.pl/55/247042b025c5916d.jpg a tak wyglądają te, które już zastaliśmy w domu http://images44.fotosik.pl/55/d4ad3563b611f4f2m.jpg
  14. Gratuluję (i zazdroszczę...). Ja dopiero będę na swoim za dobre parę miesięcy...
  15. Jeśli ma się miejsce w garażu - można zamontować w garażu. My planujemy zainstalować umywalkę w kotłowni zaraz obok garażu. Ma być z ciepłą wodą, coby można porządnie smary z rączek zmyć No i dobra myśl, żeby dostosować kran do tego, żeby móc napełnić wiadro.
  16. Koleżanka zasiała we mnie te wszystkie wątpliwości. Powiedziała mi, że skoro ten dom od nowego stoi te 10 lat niezamieszkany i nie ogrzewany, to jak tam się wprowadzę, to na bank będę miała wilgoć w domu Ja się na tym nie znam. Ale jak już pisałam byłam w tym domu w środku, posadzki zrobione, tynki położone, w jednym pokoju nawet gładź na ścianie, i jakoś nie czułam ani nie widziałam tam oznak wilgoci. Właściciel twierdzi, że on te pomieszczenia wietrzył, że bywał tam prawie codziennie, bo sam po trochu robił wykończeniówkę, że zimą nawet palił w jakieś kozie... Dlatego uważam, że wilgoć nam tam nie grozi. Ale ja się przecież nie znam...
  17. Witam serdecznie! Jestem tu pierwszy raz, więc w razie czego, wybaczcie wszystkie gafy i potknięcia. Mam pytanie, które spędza mi sen z powiek . Planujemy kupić dom, który został wybudowany 10 lat temu. Ściany są z suporexu ocieplonego styropianem. Nie ma elewacji.Teoretycznie jest on cały czas w budowie, ponieważ nie ma jeszcze oficjalnego odbioru technicznego i czeka go jeszcze trochę wykończeniówki. Problem polega na tym, że przez ten cały czas, dom stoi nieogrzewany. Czy to oznacza, że po zamieszkaniu w nim mogę spodziewać się zawilgoconych ścian, grzybów, pleśni itp? Byliśmy wewnątrz tego domu i osobiście nie zauważyłam tam żadnych oznak wilgoci, nie było czuć stęchlizny ani temu podobnych. Czy to może wyjść później w trakcie mieszkania? Proszę, napiszcie, co o tym sądzicie?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...