
wushu77
Użytkownicy-
Liczba zawartości
104 -
Rejestracja
Typ zawartości
Profile
Forum
Artykuły
Blogi
Pobrane
Sklep
Wydarzenia
Galeria
Zawartość dodana przez wushu77
-
Ekonomiczne spalanie węgla kamiennego
wushu77 odpowiedział Last Rico → na topic → Kotły na paliwa stałe
Witam. Czy zamiast szamotu można użyć cegły czerwone lub klinkierowe - tzw. dzierawkę? Chcę trochę ograniczyć palenisko, jednocześnie nie powodować szybszego odgazowywania węgla dzięki szamotowi. W tej chwili mam włożone na tylnej ściance na wełnie i obsypane popiołem dwie cegły jedna na drugiej w poziomie (---), i 2 małe kostki betonowe, jedna na drugiej - obok tych cegieł. -
Ekonomiczne spalanie węgla kamiennego
wushu77 odpowiedział Last Rico → na topic → Kotły na paliwa stałe
Ja zostawiam minimalnie uchylone. Ostatnio Last Rico, po pojawieniu się, również pisał że lepiej zostawiać. Jednak osobiście czy z zamkniętą czy otwartą nie zauważyłem specjalnie różnicy w długości spalania. Może spalanie wtedy jest jeszcze bardziej czyste? -
Ekonomiczne spalanie węgla kamiennego
wushu77 odpowiedział Last Rico → na topic → Kotły na paliwa stałe
Myjk: Temp. spalin, mierzona termometrem z tuleją, wpuszczoną na ok, 12cm w rurę łączącą czopuch z kominem. Na zdjęciu: na czerwono zaznaczone miejsce umiejscowienia termometru -
Ekonomiczne spalanie węgla kamiennego
wushu77 odpowiedział Last Rico → na topic → Kotły na paliwa stałe
snajperf1: najlepiej wrzuć zdjęcia pieca i miarkownika. Na początku użytkowania miarkownikiem, również miałem problemy z jego ustawieniem. temp. rzadko zgadzała się z zadaną, były skoki temp. Kluczem okazało się jego podłączenie do klapki, które było pod złym kątem, przez co klapka nie chodziłą płynnie i miarkownik miał problemy z otwieraniem jej. U mnie ze względu na boczne podłączenie miarkownika, musiałem dorobić małe ramię do klapki PG, tak aby miarkownik z łańcuszkiem pracowały po najmniejszej linii oporu. Po kilku próbach udało się, i teraz gdy po rozpaleniu podłączam miarkownik (przy temp. ok45-50 st), i ustawiam go na np. 55 czy 60 st., to trzyma tą temperaturę bardzo stabilnie, bez skoków. No i dokładnie. Klapka PG do końca praktycznie się nie zamyka, bo miarkownik nie pozwala na rozbujanie się pieca ponad zadaną. Zawsze jest minimalnie uchylona, zapewniając stałe dotlenienie zasypu. p.s. Nikt mi wcześniej nie odpowiedział, czy temperatura spalin rzędu 70-80 st. nie jest ciut za niska? Mam taką temp. przez dużą cześć palenia, szczególnie przy przysypianiu oraz po zgazowaniu. Temp. wody to 60 st. Termometr spalin z tuleją 15cm, (wpuszczone ok. 12 cm.) zamontowany w rurze, w przedłużeniu czopucha. -
Ekonomiczne spalanie węgla kamiennego
wushu77 odpowiedział Last Rico → na topic → Kotły na paliwa stałe
Witam w nowym roku. Szkoda, że zaśmiecanie wątku trwa nadal... Od wczoraj mam zainstalowany termometr spalin (do 500st). Czy temperatury spalin rzędu 70-90st. nie są za niskie? Chodzi o fazę, gdy temp.wody jest ustabilizowana (wczoraj akurat 60st.), na górze zasypu lekko "tańczące" płomienie - myślę, że to faza odgazowywania, ok. 3-4 g. po rozpaleniu 11kg węgla. Tak samo pod koniec palenia, temp. podobne. Dodam, że klapkę PW mam uchyloną minimalnie, tj. 1-2mm. PG, którym steruje miarkownik zawsze uchylone, średnio przy ustabilizowanej temperaturze na 0,5cm. Swoją KPW chyba też muszę nieco skrócić, ponieważ też mam problem z dymieniem, szczególnie w fazie odgazowywania, gdy temp. na piecu 55-60st. i spalanie ustabilizowane. -
Ekonomiczne spalanie węgla kamiennego
wushu77 odpowiedział Last Rico → na topic → Kotły na paliwa stałe
Witam. Wczoraj za radą kolegów nie ruszałem węgla po odgazowaniu, i zostało mniej niespalonych koksików. Za to gruba warstwa popiołu na ruszcie, którą wcześniej strząsałem (taki węgiel do kitu). Zapewne utrudnia on w końcowej fazie dopalanie wsadu, ale z dwojga złego chyba to lepsze. do paczka662. Chłopie zrozum, że Ty spalasz ok. 18kg na te 26-30 godzin ale dla 60m2. Tak jak liczą co niektórzy, zużycie węgla na każdy m2 wychodzi ci dość przeciętny wynik 0,01-0,011 kg/m2. gdzie innym wychodzą wyniki, po 0,0075kg/m2 albo i niżej. Fajnie, że mało węgla spalasz w zimie i mało zaglądasz do pieca ale weź chłopie pod uwagę swój metraż. Są różne piece, domy, metraże, no i w końcu rodzaje węgla pod względem jakości. Takie Twoje wymądrzanie się nie ma sensu. Jeżeli nie chcesz nić wnosić konstruktywnego do tego forum, poza wymądrzaniem się, lepiej odpuść. -
Ekonomiczne spalanie węgla kamiennego
wushu77 odpowiedział Last Rico → na topic → Kotły na paliwa stałe
do grabpa58. podejrzewam, że ten raszek to daszek z blachy nad KPW. Z tym wyrównywaniem to masz chyba rację. Dotychczas wyrównywałem koksujący węgiel, bo wyglądał jak nadmuchany, duże przestrzenie powietrza itp.. I z tego chyba wynika fakt, że zostaje mi sporo niedopalonych kawałków węgla. Zaprzestanę tej praktyki i podzielę się uwagami pozdrawiam -
Ekonomiczne spalanie węgla kamiennego
wushu77 odpowiedział Last Rico → na topic → Kotły na paliwa stałe
do paczka 662 po zakupie miarkownika postanowiłem zrobić to metodą LR, bez spuszczania wody. Zakręciłem tylko zawory na wyjściu pieca, odkręciłem zaślepkę, w ręku przygotowany miarkownik. Wtedy tak walnęła woda, że cały mokry byłem, zanim wkręciłem miarkownik. Ale się nabluzgałem :/ Zapomniałem,że jest jeszcze jeden zawór, na wejściu do pieca...A na instalacji miałem ponad 1,5 bara więc nie było lekko -
Ekonomiczne spalanie węgla kamiennego
wushu77 odpowiedział Last Rico → na topic → Kotły na paliwa stałe
do grabpa58. Termometr mam nadzieję przyjdzie w tym tyg. Często gdy dotykam czopucha, (poza rozpalaniem) jest on wręcz letni. Temperatura na piecu niby ok, 50-55 st. , klapka od PG praktycznie też się nigdy nie zamyka, co znaczy że opał cały czas dostaje powietrze i raczej się nie kisi (ale może nadmiernie wychładza spaliny??). Sprawdzę dziś czopuch, ale komin, czopuch czyściłem przed sezonem, tj. w październiku. Być może problemem jest u mnie brak ciągłości w paleniu i wychładzanie komina, kotła. Przypomnę, że od 6 do 16 jadę na gazie, 16 wzwyż - paliwo stałe - start pieca od ok. 15-30 st.. Miejsce gdzie gromadzi się woda jest kilka centymetrów (na oko 2-3cm) poniżej wylotu spalin - czopucha. W zeszłym tygodniu stosowałem ala deflektor w komorze spalania, taki trójnóg z płaskowników stalowych, z przykręconą blachą stalową o wym. ok. 13x8. Może on obniżył temp. spalin w zeszłym tyg. przy temp. na piecu ok.45-50 , woda się skondensowała i tam sobie zalega teraz do wypalenia? -
Ekonomiczne spalanie węgla kamiennego
wushu77 odpowiedział Last Rico → na topic → Kotły na paliwa stałe
Witam po weekendzie. Za mną dalsze zmagania z piecem. Dzięki Wam problem z fukaniem i małymi eksplozjami chyba mam za sobą. Rzeczywiście jak się wolniej rozpali i pali na bardzo małym PW i nie za dużym PG to węgiel tak szybko nie odgazowuje. Dym z komina jest, ale siwo jasny, i nie za duży. Ale jest. Wczoraj rozpaliłem ok. godz. 12. Wsad był ok. 12kg/piast orzech II. Temperatura przez pierwsze 1,5 godz. poniżej 50 st. Później temp. w przedziale 50-60 st. Kilka godzin nie było mnie w domu i nie wiem co się działo, ale o 19 temp. na piecu wynosiła 51 st. i stopniowo spadała. O godz. 21 na piecu było już 35 st. Czy Waszym zdaniem da się z tego węgla coś wycisnąć? Wg. składu ma on 27 Mj, ale wg. informacji holdingu na stronie Piast ma między 22 a 23 Mj. Przypomnę, że d ogrzania mam ok. 200m2, podłogówki w tym mniej więcej 60m2. Myślę, że dom dobrze ocieplony, 4 letnie budownictwo. Popiołu z tego wczorajszego wsadu będzie dość sporo, nie sprawdzałem ale będzie gdzieś 1,5kg a może i więcej. Trochę niewypalonego węgla zawsze też zostaje. Kolejna sprawa to odkryłem na dniach, że w wymienniku (tzn.tam gdzie wody nie powinno być) jest woda, a raczej takiej smoliste błotko. Termometru spalin jeszcze nie mam, ale podejrzewam, że temp. spalin nie jest za wysoka. Temp. na piecu między 50 a 60 st. Z komina woda to raczej nie jest, bo w wyczystce jest sucho., w czopuchu też. Drewna przy rozpalaniu daje jedną szczapę twardego drewna przynajmniej 1,5 roku sezonowanego, i trochę sosnowej suchej rozpałki. Węgiel przechowywany na dworzu, w metalowej skrzyni, od góry przykryta plandeką. Węgiel wygląda na suchy. Można coś na to zaradzić? Na rysunku miejsce występowania wody (kondensatu?) oraz kształt czopucha. Woda zaznaczona na niebiesko. Tego żółtego deflektora nie ma. -
Ekonomiczne spalanie węgla kamiennego
wushu77 odpowiedział Last Rico → na topic → Kotły na paliwa stałe
Zastanawia mnie tylko fakt szczelności tej klapki, bo jak widać nie jest ona szczelna, tylko jest jakiś tam prześwit w koło. Czy to nie jest problem? Czy spaliny jakimś cudem w niektórych sytuacjach pogodowych nie wyjdą na kotłownie? U mnie często i gęsto wieje, co sprawia, że ciąg jest bardzo duży. Wczoraj w ogóle nie rozpalałem, bo chyba bym nie okiełznał kotła w tej wichurze. Myślałem o RCK ale podobnie jak Wam szkoda 200 zł. Już wcześniej w tym temacie pisali co niektórzy o możliwości zaadoptowania takiego zwykłego regulatora. Tak sobie myślę, czy może moją starą dmuchawę z taką klapką wstawiłbym w wyczystkę? (oczywiście nie podłączoną ) Pamiętam, że jak miałem dmuchawę i wiało to przy niepracującej dmuchawie klapka cały czas pracowała podczas wiania wiatru. Przyjrzałem się filmowi i widzę, że jest dorobiona taka jakby ramka uszczelniająca wokół klapki. Czy tak? -
Ekonomiczne spalanie węgla kamiennego
wushu77 odpowiedział Last Rico → na topic → Kotły na paliwa stałe
U mnie jest takie kopnięte "L" .Kiedyś ktoś miał podobny problem z miarkownikiem z boku i tak miał wygięte to ramię. Ale wiadomo każdy kocioł inny, długość ramienia i kąt też różny. jankur: kumam teraz. Widzę, że podobny kocioł. Jak widać taka mała obejma wystarcza... p.s. jak patrzę na niektóre kotłownie to...aż zazdroszczę porządku Ciągle mi czasu brakuje, żeby to ogarnąć, w dodatku ciągle coś ustawiam, zmieniam, doglądam...A żona i dziecko tylko pyta gdzie tata :/ -
Ekonomiczne spalanie węgla kamiennego
wushu77 odpowiedział Last Rico → na topic → Kotły na paliwa stałe
do ordy: cenna uwaga. Przy PW faktycznie słychać jak hula wiatr i nieraz się zastanawiałem czy ma być taki przeciąg. Mimo, że PW uchylone na 0,7- 1 cm przy rozpalaniu. Kierownica dość długa, ciąg dobry to i ssanie dobre. do jankur: skok rzeczywiście jest raczej dość spory. Blaszkę odsunąć tzn. odsunąć ją w prawo, w stronę miarkownika czy odsunąć do siebie (gdy stoję naprzeciw kotła)? zdjęcia kotła #13819 -
Ekonomiczne spalanie węgla kamiennego
wushu77 odpowiedział Last Rico → na topic → Kotły na paliwa stałe
Termometr spalin mam już zamówiony, ale dopiero w przyszłym tyg. może przyjdzie. Wiem, że temp. przy rozpalaniu są b.duże, bo słychać to i czuć również po czopuchu. Wydaje mi się, że miarkownik mogę mieć źle ustawiony. Muszę go ponownie skalibrować. Ostatnio robiłem to przy 60 st. ale w instrukcji jest również, że przy temp. poniżej 35 można ustawiać. http://www.esbe.eu/pl/pl-pl/~/media/ESBE%20PIM_ESBE%20sync%20BR/Documents/Manual%20instructions/Anv_ATA200_98140410_utgA_lr.ashx Defro ma kiszkowate umiejscowienie miarkownika bo z boku, i to też może sprawiać problem przy ustawianiu miarkownika i jego pracy. Ja mam takie ramię ale nie wiem czy to działą jak powinno. Popróbuję dziś z wolniejszym i łagodniejszym rozpaleniem. -
Ekonomiczne spalanie węgla kamiennego
wushu77 odpowiedział Last Rico → na topic → Kotły na paliwa stałe
Witam ponownie. Wczoraj rozpaliłem ponownie ok. 10kg węgla (Piast), na to 4 szczapki drewna twardego, i kilka sosnowych rozpałek. PG przy rozpaleniu miałem na kilka mm, może 3-5mm. PW z KPW otwarte ok. 1cm. Po ok. godzinie ba piecu 45 st. i podpiąłem miarkownik, ustawiłem na nieco ponad 50 st. PW delikatnie zmniejszyłem na ok. 0,7mm. I po nieco ponad 2 godzinach znowu sytuacja się powtórzyła przy odgazowywaniu. Kocioł tak jakby bardzo szybko "oddychał" przez klapkę PG, a w środki było piekło, tzn. jakby małe eksplozje spalanego gazu. Tym razem nie otwierałem drzwiczek, PW zmniejszyłem do może 3-4mm. Tylko nie pamiętam czy PG dałem mniej czy więcej, ale chyba ciut podkręciłem miarkownik, żeby więcej tlenu dostał i się ten gaz wypalił. Po kilkunastu minutach kocioł się uspokoił i już nie było problemów ale znowu trochę strachu się najadłem bo nie wiem czego się spodziewać w takiej sytuacji, jak jej zapobiegać i ew. jak z nią sobie radzić. Może od początku za dużo PW daje i się wszystko spala zbyt gwałtownie? Teraz chyba KPW wieje tam gdzie powinna, tzn. nad zasyp węgla po rozpaleniu. Przy mniejszym załadunku ok. 8kg tego nie zauważyłem. Dopiero przy ok. 10kg. ale być może to przypadek. Może temp. na dworze nie są takie żeby tyle pakować? Dom nagrzany i kocioł może nie ma co z tą energią zrobić? Nie mam bufora. Dziś ma przyjść czujnik czadu, bo boję się, że ran nie wyjdę z kotłowni. tutaj krótki filmik na którym widać pracę klapki PG, Przez PW też myślę widać co nieco, że spala się gwałtownie. Dźwięk niestety nie oddaje tego ale kocioł wydaje dźwięki jak przy bardzo szybkim i krótkim oddychaniu. http://youtu.be/b8gPi8IwbFk Pozdrawiam -
Ekonomiczne spalanie węgla kamiennego
wushu77 odpowiedział Last Rico → na topic → Kotły na paliwa stałe
Myjk: Kierownica rzeczywiście robi wrażenie. Widać pracę w nią włożoną. Ciekawe jak się sprawdzi? Na ile ten ruchomy element jest szczelny i czy musi być bardzo szczelny? Kierownica będzie opadać samoistnie, czy będzie ręcznie opuszczana? Moja kierownica już delikatnie skrócona, i zmieniony kąt nachylenia. Dziś rozpalę, to się zobaczy jak się sprawuje. Tylko martwi mnie jedna rzecz, bo komora nie jest jakoś super wysoka, i jak naładuje węgla, drewna grubszego i drobniejszego, to ta kierownica będzie dmuchać nie nad zasyp tylko tak mniej więcej w warstwę pomiędzy drewnem grubym a cienkim przy rozpalaniu. W tej chwili jest taki kąt, że po rozżarzeniu drewna, i jego cienkiej warstwie na węglu kierownica powinna dmuchać pomiędzy początkiem a środkiem zasypu. Zobaczy się... -
Ekonomiczne spalanie węgla kamiennego
wushu77 odpowiedział Last Rico → na topic → Kotły na paliwa stałe
Drewno układam szczelnie, bo tak pisał kiedyś LAST RICO. Mnie i tak się wydaje, że to co mam to nie jest szczelne , bo często widzę jak drewno dopiero co złapało ogień czy żar a w szczelinach między nim już węgiel też łapie. Może tak ma być, może ja zbyt szczelnie to przykrywam? Gdy z drewna zrobi się żar, dość szczelnie przykrywa to zasyp węgla. Może te gazy z węgla wtedy też gorzej uchodzę nad zasyp i się gromadzą? Z rozpalaniem nie mam generalnie problemu, a jeden gaz wybuchowy z węgla mi wystarczy Kierownicę spróbuje skierować bardziej w dół, na sznurze. Bo na razie mam bez sznura. Kierownicy nie robiłem sam, zanim przysiadłem do tematu w celu dobrania odpowiedniej długości i konta, mój teściu przyjechał, wykręcił drzwiczki zabrał na warsztat, wycieli mi dziurę w drzwiczkach, dorobili rurę i koniec. A teraz są tego efekty Kombinuję jeszcze, żeby taki mały daszek dorobić do tej rury, co by powietrze skierował w dół. Rura dość gruba i duża, ciężko by było ją wygiąć -
Ekonomiczne spalanie węgla kamiennego
wushu77 odpowiedział Last Rico → na topic → Kotły na paliwa stałe
Jeszcze parę zdjęć. Może komuś się coś nasunie. Uszczelnienie pionowego rusztu wykonałem przez wspawanie poziomej półki między popielnikiem a pionowym rusztem, a na drzwiczkach mam wklejony sznur, tak że zamykając drzwiczki sznur jest dociśnięty to tej półki. Przy ruszcie ruchomym przy dźwigni w otwór napchałem wełny. Kombinuje jeszcze, żeby zamontować deflektor. Na razie taki tymczasowy. Planuje do długiego stalowego płaskownika przykręcić stalową płytkę, gr. 5mm. Płaskownik leżał by swobodnie na pierwszym wymienniku, zagięty tak żeby wchodził do komory spalania. Wrzucam rysunek. Piec Defro Optima Komfort. Przkrój taki jak na rysunku. Czy to może zdać egzamin? Pozdrawiam -
Ekonomiczne spalanie węgla kamiennego
wushu77 odpowiedział Last Rico → na topic → Kotły na paliwa stałe
Witam Szanownych forumowiczów. Od jakiegoś czasu śledzę wątek, jestem dopiero na 482 stronie ale stwierdzam, że po tylu stronach trochę mętlik mam w głowie. Zacznę od tyłu bo to na tę chwilę najważniejsza dla mnie sprawa. Wczoraj miałem dość spory wybuch gazów (podczas odgazowywania). Akurat byłem przy piecu :/ co spowodowało, że serce do gardła podskoczyło. Rozpaliłem ok 16. Start od 26 st. woda. Zasyp około 8-9 kg węgla. Delikatnie popiół na to. Na to 6-7 kawałków twardego drewna, gr. ręki. Na to porwane kartony, rozpałka kostka do grila, i kilka sosnowych drewienek. PG początkowo bez miarkownika, otwarte na ok. 0,8-1 cm, KPW otwarte na ok. 1,5 cm. (klapka uchylna do góry). Po godzinie temp. na kotle 42 st. w piecu dość mocno rozpalone drewno, węgiel po części już pewnie też. Do PG podłączyłem miarkownik, ustawiłem na nieco ponad 50 st. PW z tego co pamiętam zostawiłem na ok 1 cm. Przed godz. 19 zszedłem do pieca, temp. była 51 st., ale gdy spojrzałem przez szybkę było dość ciemno więc pomyślałem, że pewnie trochę piec przysnął. Zacząłem trochę PG podnosić, żeby go pobudzić, ponieważ bałem się że się dużo gazów mogło zebrać. No i zebrało. Piec zaczął się rozpalać, i trochę fukać. Klapka zaczęła się ruszać.Czułem, że ciśnienie w piecu rośnie, że nie ma co z tymi gazami zrobić. Był dość spory ogień, ale nie był stały, tylko mocno się rozpalał i przygasał, bardzo szybko. Po chwili lekko otworzyłem drzwiczki zasypowe i boom. Mocno walneło i się mocno wystraszyłem. Zamknąłem drzwiczki i bardziej otworzyłem PW. Znowu to samo, klapka dolna chodzi, tzn. przez fukawnie, i po chwili znowu boom, tym azem przez KPW, tak że szybka odkleiła się od klapki (przyklejona uszczelniaczem kominkowych - 1250 st. ). Nie wiedziałem za bardzo co robić, dawałem trochę więcej PG, szybko przykręciłem starą klapkę od PW, no i po chwili się uspokoiło. Po jakimś czasie zaczęła się faza pod odgazowywaniu i już było ok. W sumie wypaliło mi się wszystko przed 24. Teraz trochę danych. Dom z poddaszem użytkowym ok 200m2., Porotherm + 18cm styropianu. Podłoga 15 cm. Poddasze 25 cm wełny. Wentylacja grawitacyjna, wspomagana mechanicznie. Okna 3-szybowe. Podłogówka parter ok. 40m2 + 17m2 piętro. Grzejniki stalowe - 8 szt. + 2 drabinki. Drabinki bez głowic term., jeden odkręcony na full. Drugi skręcony prawie do 0. Ogrzewanie - piec kondensacyjny gazowy do godz. 16. Potem palę piecem - górniak. Defro Optima 15 kW, układ zamknięty. Jednocześnie grzeje grzejniki i 120l wody użytkowej. Pompa obiegowa - 1 szt. przy piecu. Instalacja miedziano - pvc. Komin wys. ok. 8-9m z prefabrykatów. Średnica 20 cm. Ocieplony. Wystawiony ponad kalenicę. Piec zmodyfikowałem, tzn. uszczelniłem pionowy ruszt, wyrzuciłem dmuchawę, miarkownik ESBE ATA 212 3/4" podłączony z boku pieca. Dorobiona KPW, jednak wydaje mi się, że trafia na tył zasypu. Muszę pokombinować z jej ułożeniem. Komin czyściłem miesiąc temu. Palę od 1 listopada. Węgiel do z tego co mówili PIAST, kaloryczność wcisneli mi że 26-27 MJ, jednak z tego co widziałem na stronie Holdingu to PIAST ma kaloryczność na poziomie 22, góra 23 MJ. Pytania odnośnie wczorajszej sytuacji. Co mogło spowodować zebranie się takiej ilości gazów? Za dużo PW nie trafionego być może w zasyp? Co robić w takich przypadkach? Jak okiełznać piec gdy już jest za późno? Dawać PG czy zamknąć? Więcej PW czy mniej? Trochę się wystraszyłem i wiem, że pieca nie zostawie bez nadzoru dopóki nie będzie faza po odgazowaniu. Planuję w wolnym czasie (a nie mam go zbyt wiele) wymienić wszystkie sznury i wyregulować dobrze drzwiczki. Ale na moje drzwiczki teraz są w miarę szczelne. W przypadku fukania, dym z drzwiczek się nie wydobywał. Wcześniej miałem jedne drzwiczki źle wyregulowane, i gdy piec delikatnie fukał leciał dymek przez szparę od drzwiczek. Trochę się rozpisałem. Gdy obecne problemy już rozwiąże mam nadzieję z Waszą pomocą, skupię się bardziej na bardziej wydajnym i ekonomicznym spalaniu. Dotychczas max. jaki osiągnąłem to yło ok 10 godz. przy temp. +6/+8 na zasypie ok. 8,5 kg węgla. Jednak wliczone w to jest czas rozpalenia i prawie całkowitego wygaśnięcia, oraz spalanie drewna na wierzchniej warstwie węgla. Pozdrawiam p.s. Klapki od PG miarkownik nigdy nie domknął, tzn. nie widziałem takiej sytuacji. Ale nie było też sytuacji, żeby piec się za bardzo rozbujał. Zawsze zostawia sobie szczeline, nawet gdy temp. zadana jest osiągnięta. Zasmolenie pieca dość duże, ale to głównie pozostałości po zeszłym sezonie. Palę na temp. 50-60 st. -
Ekonomiczne spalanie węgla kamiennego
wushu77 odpowiedział Last Rico → na topic → Kotły na paliwa stałe
Witam. Na wstępie podziękowanie za wątek i porady założycielowi Last Rico. Mam tradycyjny kocioł górnego spalania Defro. W piecu w drzwiczkach zasypowych nie mam dodatkowego otworu i nie chciałbym na razie w nie ingerować. Do pieca mam dmuchawę i sterownik, na razie spróbuje nowego sposobu rozpalania z dmuchawą. Posiadam również przy rurach odprowadzających ciepłą wodę z kotła, dwa zawory, które zamykam gdy palę gazem. Piec ma ok. 50 litrów wody w sobie i gdy palę gazem nie chce dodatkowo ogrzewać tych 50 litrów. PN-PT Od rana do 15-16 palę gazem, potem węgiel i drewno. Czy przy nowym sposobie palenia, gdy kocioł dłużej się rozpala jest sens zamykać te zawory przy paleniu gazem? Czy lepiej jeśli woda w piecu przy paleniu gazem, będzie również w jakimś stopniu podgrzewana? Woda w kotle w zimie potrafi spaść do 14 stopni. (kotłownia w garażu). Gdy palę gazem i zawory są otwarte temp. wody w kotle ma ok. 30 st. (+/-kilka stopni). Piec gazowy kondensacyjny, więc temp. spalania niższe. Widzę, że Last Rico długo tu nie zaglądał -
zmiana z szeregowejna wolnostojącą. połączenie działek
wushu77 odpowiedział wushu77 → na topic → Prawo i finanse
Witam. Chciałbym odgrzebać temat, który wciąż jest aktualny. Problem w tym, że działkę już mieliśmy i w czasie kiedy się budowaliśmy nie za bardzo była możliwość i czas na sprzedaż i kupno nowej działki. Pytam z prawnego punktu widzenia, czy takie przekwalifikowanie jest możliwe? Czy np. podział takiej działki na połowę i odsprzedanie jednej części sąsiadowi. Ewentualnie gdybym ogrodził taką działkę, zlikwidował ogrodzenie na granicy tych dwóch działek, żeby było połączenie - czy takie rozwiązanie jest możliwe? czy miasto ma coś do tego? p.s. działki na własność.- 2 odpowiedzi
-
- działek
- połaczenie
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Witam wszystkich w Nowym Roku. Mam pytanie odnośnie możliwości przekształcenia zabudowy szeregowej w zabudowę wolnostojącą. W skrócie: wybudowany dom mieszkalno-usługowy na działce, jako szeregowy, skrajny. Łączony tylko z jednej strony działki. Sprawa wygląda tak, że myślę nad kupnem działki sąsiedniej, z którą dom ma tworzyć zabudowę szeregową. Jako posiadacz dwóch sąsiednich działek chciałbym pozostać przy jednym wybudowanym domu i połączyć działki w jedną. Czy jest możliwę połączenie tych działek i wystąpienie o zmianę warunków zabudowy i zagospodarowania przestrzennego miasta? Nasza działka jest jako pierwsza, drugą chcielibyśmy kupić by ew. je połączyć. Trzecia działka w szeregu to kolejna z domem mieszkalno-usługowym w zabudowie szeregowej. Jako wyjście mogłoby być rozwiązanie, żeby kupić działkę i po prostu nic na niej nie budować. Ogrodzić z 3 stron, połączyć z moją działką i tyle. Jednak miasto od jakiegoś czasu wprowadziło zapis, że przy kupnie działek od miasta trzeba rozpocząć budowę w ciągu 2 lat a w ciągu 4 zakończyć. ( dla mnie to absurd, bo kupując działkę na własność teoretycznie powinienem ja o tym decydować kiedy i czy w ogóle coś wybuduję). Macie jakieś zdanie lub doświadczenie w tym temacie? Pozdrawiam, i Wszystkiego Najlpeszego w Nowym Roku.
- 2 odpowiedzi
-
- działek
- połaczenie
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Witam wszystkich w Nowym Roku. Mam pytanie odnośnie możliwości przekształcenia zabudowy szeregowej w zabudowę wolnostojącą. W skrócie: wybudowany dom mieszkalno-usługowy na działce, jako szeregowy, skrajny. Łączony tylko z jednej strony działki. Sprawa wygląda tak, że myślę nad kupnem działki sąsiedniej, z którą dom ma tworzyć zabudowę szeregową. Jako posiadacz dwóch sąsiednich działek chciałbym pozostać przy jednym wybudowanym domu i połączyć działki w jedną. Czy jest możliwę połączenie tych działek i wystąpienie o zmianę warunków zabudowy i zagospodarowania przestrzennego miasta? Nasza działka jest jako pierwsza, drugą chcielibyśmy kupić by ew. je połączyć. Trzecia działka w szeregu to kolejna z domem mieszkalno-usługowym w zabudowie szeregowej. Jako wyjście mogłoby być rozwiązanie, żeby kupić działkę i po prostu nic na niej nie budować. Ogrodzić z 3 stron, połączyć z moją działką i tyle. Jednak miasto od jakiegoś czasu wprowadziło zapis, że przy kupnie działek od miasta trzeba rozpocząć budowę w ciągu 2 lat a w ciągu 4 zakończyć. ( dla mnie to absurd, bo kupując działkę na własność teoretycznie powinienem ja o tym decydować kiedy i czy w ogóle coś wybuduję). Macie jakieś zdanie lub doświadczenie w tym temacie? Pozdrawiam, i Wszystkiego Najlpeszego w Nowym Roku.
-
- połaczenie
- wolnostojąca
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Dzięki za szybką odpowedz. A więc ciepłą wode podgrzewaja mi dwa piece. Piec gazowy mam ze sterowaniem pokojowym i na nim ustawiam sobie zadana temperature itp. Gdy chce palic weglowym przelaczam go sobie w tryb czuwania ( wody nie grzeje, kaloryferow tez nie, sa wlaczone tylko zabezpieczenia przed zamarzaniem itp.). Palac w weglowym podgrzewa rowniez wodę uzytkowa bo tak chcialem. Instalator chcial zrobic weglowy tylko do ogrzewania domu bo wyszedl z zalozenia ze bede grzal glownie gazowym. Przy weglowym mam 30 litrowe naczynie wyrowawcze. Zasobnik wody od kompletu z WOLFa. Tylko tak sobie mysle czy aby nie jest tak zrobione ze piec weglowy aby ogrzac wode w zasobniku musi przejsc przez gazowy ( tzn. ciepla woda przechodzi przez piec gazowy a potem do zasobnika). po niedzieli bedzie u mnie jeden z instalatorow to go podpytam. Moze wrzuce tez jakies zdjecia to Wam cos to powie. Przy zasobniku są wejscia na: cyrkulacje, wode zimna, wode ciepla, powrot z wezownicy. http://www.wolf-polska.pl/file/instrukcja_montazu_zasobnika_csw_tsw_120.pdf budowa zasobnika.
-
Witam. Mam pytanie natury technicznej ponieważ instalator nie był w stanie mi na nie odpowiedzieć w miare sensownie. Posiadam piec gazowy kondensacyjny WOLF CGB-20 KW ze 120 litrowym zbiornikiem na wodę użytkową. Dodatkowo piec na paliwo stałe DEFRO 20KW. Wszystko to działa w układzie zakmniętym, z zaworami bezpieczeństwa i zbiornikiem wyrównawczym. Pytanie jest takie, czy paląc w piecu węglowym powinienem zamykać zawór doprowadzający wodę gorąco do pieca gazowego? Chcąc nie chcąc woda gorąca przechodzi przez piec gazowy jak go nie używam i obawiam się, że może to mieć wpływ na szybsze zużycie tego pieca. Temperaturę w węglowym utrzymuje w granicach 45 do 60 st. Wiec może zamykać zawór gorącej wody przy piecu gazowym gdy będę palił w węglowym? Z góry dziękuję i pozdrawiam