
lukaszkw
Użytkownicy-
Liczba zawartości
257 -
Rejestracja
Typ zawartości
Profile
Forum
Artykuły
Blogi
Pobrane
Sklep
Wydarzenia
Galeria
Zawartość dodana przez lukaszkw
-
U mnie strop w tym miejscu posmarowałem tym co ławy fundamentowe, potem lepikiem na zimno do papy dość grubą warstwę na to papa przyklejona termicznie folia budowlana i wylewka betonowa, w przyszłości będzie jeszcze tylko jakiś gres. Na chwilę obecną widzę, że nic nie przeciekania do salonu więc chyba to wystarczy jak dojdzie terakota to powinno być ok. Bardziej martwi mnie, że woda przenikała do pokoju z balkonikiem czyli szła w poziomie ale to pewnie spowodowane tym, że w narożach przy drzwiach balkonowych nie dało rady za bardzo dobrze bez cięcia położyć papy i foli lub po prostu woda podciąga pod dołem okna, choć też to miejsce był tak samo izolowane co balkonik.
-
To ja Ci polecę popatrz po necie nawet Allegro na oferty tartaków z okolic Białegostoku bo widzę, że masz zamiar brać większość ilość a transport będzie w cenie. Bo nasz tartaki okoliczne to tez biorą z tamtego rejonu i tylko marże naliczą a jak robią ze swojego drewna, to tutejszego z lasów mazowieckich a nie jest ono za ciekawe w porównaniu do tego z Białostocczyzny
-
No tylko żebyś się nie zdziwiła z tym "na zgłoszenie". Owszem jest wymagane tylko zgłoszenie a nie jak kiedyś pozwolenie tyle tylko, że nie jest to tak chop siup do przodu. T nazywa się tylko zgłoszenie, które składasz w starostwie ale...... nie może zacząć "budowy" oczyszczalni przed upływem 30 dni od zgłoszenia tzw. czas uprawomocnienia. A daję Ci 100% pewności, że w ciągu tych 3 dni dostaniesz od starostwa odpowiedź negatywną albo żądającą uzupełnienia dokumentacji o zrobienie projektu geodezyjnego na oczyszczalnię, (chyba, że miałaś już taki projekt przy adaptacji całego budynku). Po drugie musisz dostarczyć jakiś dokument hydrologiczny nie pamiętam jak on się nazywa, ale właśnie w nim jest wskazana przepustowość gruntu. Nie jest on taki taki i szybki w uzyskaniu, więc lepiej zabrać się za oczyszczalnię wcześniej.
-
Nie jestem fachowcem od tego typu rzeczy, opieram się jedynie na własnym doświadczeniu a raczej oczyszczalni jaka posiadam. Moim zdaniem skoro jak sama mówisz masz wysoki poziom wód, to szkoda Twojego czasu a zwłaszcza pieniędzy na oczyszczalnie, bi nie spełni ona swoich funkcji. Oczyszczalnie pracują na zasadzie biorozkładu nieczystości i odprowadzeniu czystej wody do gruntu za pomocą sączków. Jeśli masz słaba zimie np. tylko glina lub wysoki poziom wody to nie będzie ci oczyszczalnia działać. Źle mówię działać będzie bo bakterie zrobią swoje i przetworzą na czysta wodę ale nie będzie jej odpływu i będziesz musiała wybierać szambo, które będzie czysta wodą. Możesz w takim przypadku jak niektórzy ludzie wtedy sama pompką typu Ania wylewać wodę z szamba np. na trawnik, jak niektórzy robią. Jednak nie jest to za przyjemne bo po prostu śmierdzi woda niby czysta ale zapach zawsze zostaje. No i sąsiedzi raczej nie będą zadowoleni. A wybieranie wody zamiast szamba mija się z celem. A co do zasady uważaj na ekspertów, którzy zakładają takie rzeczy bo pewnie będą wciskać kit, że maja takie nowoczesne rozwiązanie, że na pewno będzie działać. Ps. Gdzieś na forach o oczyszczalniach czytałem, że jest test do zrobienia we własnym zakresie na przepuszczalność gruntu a tym samym czy można mieć oczyszczalnię czy nie. Robiło się w ziemi dołek do głębokość około 1,5m szerokość coś 50-60cm, długość około 1m bo na takiej wielkości standardowo są "sączki z panelami oczyszczalni" Potem wlewasz w taki dołek około tu mogę się mylić ale ponad 500L nawet bliżej 800L wody (taka ilość zużywa średnia rodzina dziennie) Zostawiasz to na około 8-10 godzin (przerwa nocna między zużyciami wody w domu), jeśli nie wchłonęło się ponad 3/4 to lepiej nie zakładać oczyszczalni. Miłego kopania życzę.
-
Poszło na priv
-
nike007 przepraszam, że tak długo ale człowiek nigdy nie ma czasu. Prace z poddaszem dziś zakończone, zostało dotrzeć i pomalować. Wyszło mi tyle wełna SCHWENK 15cm 33 rolki 10cm 21 rolek płyta zwykła 65 szt płyta zielona do łazienek 8szt profil CD 60 120 szt po 4m/b profil UD 30 100 szt folia paroizolacyjna miałem 3 rolki po 75m2, dwie poszły w całości i trzecia coś około 3/4 może więcej Ogólnie jak pisałem wcześniej fachowcy wyliczali mi materiał na około 200m2 wełny a wyszło 15cm 198m2, 10cm 177m2.
-
Szanuję Twoją decyzję co do wykorzystanego materiału, ale tak sobie przeliczyłem jego koszt po cenach, które pisałeś w postach i wyszło mi około 23.000zł + te 10cm wełny o której pisałeś. Jeśli porównać to do kosztów samej wełny np. SCHWENK DF1 bo taką ja zastosowałem, zużyłem po 200m2 15cm i 10cm, kosztowała mnie około 6.000zł. Zakładając różnicę współczynnika przewodzenia ciepła między płytą a wełną zaledwie 0,016 W/mK to chyba jest to nieopłacalny interes. Chyba,że bardzo pomyliłem się w liczeniu, jak mówiłem opierałem się tylko na Twoich postach.
-
Słuchaj ja też dużo potrzebuje więc dałem ogłoszenie. Zadzwonił jakiś gość z Warszawy. Za samochód tzw. "patelnia" 30 ton chce tyle co za transport mi krzyknął około 150zł do Dąbrówki koło Celestynowa. Nie wiem jednak jaki to gruz, mówił, że może przywieść różny i grubszy i mniejszy. Jak chcesz to wyśle namiary na priv. A jak rzeczywiście będzie warty to napisz to i ja z niego skorzystam. A najważniejsze bo zapomniałem napisać. Można też kupić gruz koło Wiązowny chyba to radiówek przy szosie Lubelskiej. Cena to około 11-17 za tonę bez transportu, a więc oferta z Warszawy chyba jest atrakcyjna.
-
Musisz sprecyzować bardziej pytanie, ponieważ , jeśli chodzi Ci tylko o pozwolenie w starostwie tam na Komunardów to mają czas w ciągu 30 dni wydać Ci decyzję (oczywiście nie musi byc to zgoda ). Ponieważ w zeszłym roku wprowadzili te przepisy że zgłaszał budowę i jeśli urząd nie odpowie w terminie traktowane jest to jak wydanie zgody (jednak zawsze odpowiadają). Do tego musi upłynąć termin uprawomocnienia niezależny od nikogo, a raczej od wszystkich Poczty Polskiej, twoich sąsiadów gdzie będziesz budował. A jeśli myślisz o wszystkich dokumentach jakie potrzeba złożyć do pozwolenia to rzeczywiście te pół roku może trwać. Wszędzie ta sama procedura wniosek, pisma do sąsiadów o zgodę itd, a urzędów trochę jest, elektrownia, gazownia, woda, ochrona środowiska. Wiem, że można trochę przyspieszyć jeśli budynek stoi od sąsiadów o ileś metrów (nie wiem ile) ja mam odsunięty o ponad 10m od granicy i nie musieli wysyłać do nich zawiadomienia o pozwoleniu, tym samym przyspieszyło to uprawomocnienie.
-
Witam jeśli ktoś nie wie co zrobić z niepotrzebną ziemią ( nie gliną) lub gruzem to chętnie przyjmę na utwardzenie drogi. Mogą być tego duże ilości poradzę sobie. Miejsce zwałki to Dąbrówka koło Celestynowa. W razie pytań 503-153-783
-
Mi tez polecano właśnie AUTROTERM może po prostu zapytaj na składzie czy mają może i ten z zakładami z tej firmy. Ja kupowałem styro pod koniec 2008r. i sugerowałem się ceną a może trochę droższy będzie miał zakład a nie piuro-wpust. Musisz sprawdzić jak teraz to wygląda. Ale na elewację na100% frezowany. Co do tego odpadu o którym pisze player_pl to akurat u mnie nie było tego aż tak dużo. Co prawda nie stałem nad fachowcami i nie pilnowałem aby pasowali każdą płytę do frezów i pewnie sobie kładli jak im leciało. No ale chyba tego nie da się upilnować. Widziałem jedynie, że aż tak dużo nie łatali szczelin pianką, więc chyba jakoś się starali.
-
A w tym temacie to moim zdaniem zależy gdzie go układasz a bardziej ile warstw. Jak jedna to zdecydowanie frezowany, a jak dwie lub więcej warstw to może być bez zawsze taniej. A nie sądzę, że jakaś firma, która będzie Ci układała styropian na podłodze będzie zwracać uwagę czy frezy super pasują i porobią dziury. Zwróć tez uwagę, że niektórzy producenci ja taki miałem na elewacje z AUSTROTERMU robi frez w postaci 1 centymetrowego wycięcia przy brzegu styropianu (bardziej to przypomina PIURO-WPUST stosowany w panelach niż frez, który zdaje egzamin jeśli chodzi o szczelność. Natomiast inni robią wycięcia na pół styropianu i to wydaje mi się zdecydowanie lepsze.
-
U mnie właśnie ten etap zakończyli no może nie do końca bo ze względów mrozu nie mogą ostatniej warstwy zagipsować i zatrzeć ale już jest zakryte. Wełny mi wyszło dokładnie 194m2 Tylko kładłem do wysokości jętek i między jętkami nie ocieplałem strychu (to mam zamiar zrobić sam) Była to 15cm miedzy krokwie i jętki i 10cm na stelażu, śmiało można dać nawet 2X 15 bo strasznie wysokie pomieszczenia na górze wyszły zwłaszcza nad domem u mnie coś 270-280cm nad garażem trochę mniej bo 260cm. Tylko zaznaczam, że garaż mam szerszy o metr, więc doszło parę metrów dachu. A wełna 15cm między krokwie bo mam deskowany dach i musiałem zostawić szczelinę wentylacyjną.
-
Ja dawałem 5cm + folia może i nie trzeba ale przy tej grubości nie wyszło tego aż tak dużo a zawsze coś ociepli. Podobna sytuacja jest ze ścianą wewnętrzną w garażu, projekt zakłada aż 15cm styropianu i też wydaję się zbyteczne aż tyle zwłaszcza, że cała ta ściana jest ograniczona ogrzewanymi pomieszczeniami domu, ale te 5cm nie zaszkodzi.
-
Tu masz namiar na jednego fachowca od tego tematu tel. 601-324-681, nie pamiętam jak on się nazywa ani jego firma. Facet jest z miejscowości Sobienie Jeziory. U mnie zakładał w zeszłym rojku na wiosnę całość wyniosła mnie około 6000-6500zł z papierami, no może dużo powiedziane "z papierami" bo było to tylko jakaś specyfikacja oczyszczalni i zgłoszenie do urzędu o planowanym wykonaniu oczyszczalni, które trzeba było złożyć w urzędzie. Na szczęście w moim przypadku na Otwocki urząd wystarczyło i już mam wszystko podłączone. Jak działa nie wiem, bo jeszcze nie użytkuję domu ale ten sam gość zakładał u moich 4 sąsiadów, i już kilka lat działa bez zarzutu. Co ważne może inne firmy zaproponują ci taniej ale zwróć uwagę, żeby sączki były na panelach a nie na podsypce to dużo daje zwłaszcza jak masz troszkę słabszą glebę jeśli chodzi o jej wchłanianie np. gliniasta. Na zwykłej podsypce może słabo filtrować a jeden panel ma 500L pojemności + 2000L lub 3000L nie pamiętam dokładnie, sam baniak. Moja ma takich paneli 6 więc przy dobowym zużyciu wody na rodzinę 3-5 osób około 800L i właśnie słabej glebie nie martwię się przepełnieniem.
-
Nie wiem czy o ten domek Ci chodziło ale tu masz linka http://forum.muratordom.pl/showthread.php?102055-Dom-M42-Przemy%C5%9Blany-z-Muratora
-
Jeśli chodzi o podłogówkę to według mnie to dużo za mało izolacji styropianem. Owszem zmieści się instalacja i chyba te 4 cm wylewki to minimum albo i nawet za mało, z tego co czytałem na innych forach to tak 6-8cm wylewki powinno być. Ale styropian to musisz koniecznie dać więcej nawet najlepszy dostępny na rynku o grubości 5cm to słabo ci to zaizoluje i będziesz grzał niepotrzebnie ziemie pod domem. Radził bym zerwać chudziaka i dać te minimum 10cm do 15cm styropianu. tu masz lina gdzie o tym ciekawie piszą http://forum.muratordom.pl/showthread.php?16191-Jaka-minimalna-grubo%C5%9B%C4%87-styropianu-wylewki-przy-pod%C5%82og%C3%B3wce
-
Ja mam ten sam problem w pokoju nad garażem a ponieważ mam tam jeden pokój to te dwa słupy stoją prawie na środku. Początkowo chciałem je nawet zostawić ale jednego wykręciło nie tyle w "banana" co w spirale. No i teraz muszę je jakoś ładnie zabudować karton gipsem. Co do słupa przy schodach moi fachowcy od konstrukcji ponieważ coś zpier.... to ten słup im wychodził jakieś 30 cm od krawędzi schodów a nie jak w projekcie na krawędzi, więc stwierdzili, że i tak dach wytrzyma jak go nie będzie. Bo oni inaczej niz w projekcie robili łączenia krokiew głównych. Trochę mnie to ruszyło no ale cóż, kazałem im chociaż oprzeć go na jętkach i tak teraz sobie stoi. Ostatnio jak układałem na strychu deski to faktycznie słup nawet nie naciska mocno na jętki bo daje się nim ruszać a był wstawiany przed dachówką i bez tego śniegu na dachu co ostatnio przywalił. Więc chyba rzeczywiście fachowcy mieli rację, że jest on zbyteczny.