Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

evie_ei

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    203
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez evie_ei

  1. Nie znam tych marek, bo ich nie mam. Gotuję na Zepterze i jest rewelacyjnie. Patelnie które miałam nie chciały współpracować z indukcją, nawet Bórner . Tak na "na razie" kupiłam jakieś tanie patelnie w markecie i niestety totalna porażka, smażyły w zasadzie na środku, a właściwie paliły, a po bokach wszystko blade. Kupiłam potem patelnie Gerlacha , z odłączaną rączką, ze znaczkiem też na indukcję. Wyglądały solidnie, ale trzeba było przesuwać po płycie, aby załapała miejsce / płyta wyświetlała brak naczynia/. Rozgrzewały się bardzo wolno. Na dużej -28-kiedy się w końcu rozgrzała, jakoś się smażyło, ale na małej nie mogłam zeszklić cebulki czy usmażyć jajecznicy. Przez moment myślałam, że zepsuła mi się kuchenka. Teraz mam obawy przed kolejnym zakupem. Może ktoś gotuje na indukcji w garach Le Creuset? Jestem ciekawa czy dobrze i szybko się gotuje i smaży. Na ceramicznej wiem, że są super.
  2. evie_ei

    Ławy

    No proszę, budowa pięknie ruszyła! Gratulacje! Przejrzałam fotki i nie mogę zlokalizować miejsca... Pozdrawiam, Ewa
  3. A my kupiliśmy w Gabrexie ziemię wzbogaconą o spore ilości kolorowych szkiełek, kawałków ceramiki. Tak, żeby ładniej było, barwniej i błyszcząco w ogrodzie. Do tej pory znajdujemy i wybieramy
  4. Urządzając mieszkanie kilka lat temu wybrałam zlew jednokomorowy+zmywarka. Wtedy wydawało mi się, że wystarczy. To był duży błąd. Urządzając dom wybrałam 1,5 komorowy +ociekacz i oczywiście zmywarka.Teraz jest idealnie. Mam miejsce na odłożenie umytych owoców, noży czy innych rzeczy, których nie myje się w zmywarce. Na ociekaczu ustawiam też talerze z jajkiem i panierką kiedy robię kotlety, a potem tylko spłukuję i jest czyściutko.
  5. Dołączam do grupy niezadowolonych z okien Avante zakupionych od przereklamowanej firmy Megabud z Rumii. Wiatr gwiżdże przez zawiasy, wieje tak, że trudno to nawet porównać do chłodu jaki mieliśmy w mieszkaniu w bloku, gdy deweloper poprzycinał uszczelki, aby szybciej wszystko wysychało, a okna to były najzwyklejsze plastiki. Regulowane przez serwis sprzedawcy, poprawiane przez serwis z Elbląga, bezskutecznie i tak ocierają. Rachunki za ogrzewanie ogromne. PORAŻKA! A miało być ta cieplutko przy trzyszybowych oknach!
  6. Po siatkę radzę się zgłosić już, bo inaczej mój małż ją zezłomuje. Ma trochę wolnego i robi wiosenne pobudowlane porządki. Dzisiaj pytał czy się odezwałaś w sprawie siatki.
  7. Gaz mam z sieci, w kotłowni, do ogrzewania, ale dodatkowej kuchenki nie mam. Nie widzę potrzeby. Sąsiadka /ma na gaz/ przestrzegała przed częstymi przerwami w dostawie prądu w naszej miejscowości, ale mieszkam już prawie rok i nie było problemu. Przerwy w dostawie były, ale tak krótkie, kilkuminutowe, może pół godz., że nawet nie pomyślałam o herbacie. To ale chyba dotyczy braku prądu. Koszt garnków może być różny. Mam kilka starych Zepterów i na nich gotuję, ale muszę kilka dokupić. Patelnie, jakie miałam niestety nie zadziałały na indukcji więc tymczasowo kupiłam w Netto dwie tanie patelnie na indukcję. Kosztowały pewnie z 50 zł, ale takiego rozwiązania nie polecam. Nierównomiernie rozprowadzają ciepło, na środku przypala, a boki są blade. No i zanim się rozgrzeje tłuszcz /jest lekka/ tańczy, zjeżdża z pola. Poszukaj, jest wątek na forum o garnkach. Ja się przymierzam do żeliwnych Le Creuset.
  8. Dokładnie. Nie wyobrażam sobie podkładać pod garnek to cudo, co przypomina stare elektryczne kuchenki. A co z oszczędnością energii, dopasowaniem powierzchni dna garnka do pola grzejnego? Może pełnić rolę przejściówki do czasu zakupu porządnych garów.
  9. Używałam gazowej kuchenki, ceramicznej na prąd, a teraz mam indukcję. Indukcja błyskawicznie zagotuje zawartość garnka / zdecydowanie szybciej niż ceramiczna nawet z użyciem mocy booster/, Zmniejszając moc szybko przestaje wrzeć, nie wykipi tak szybko,a nawet jeśli wykipi, to łatwo się zetrze/ nie zapiecze, jak na ceramicznej-nie używam skrobaka/ Garnki warto mieć dobrej jakości. Kupiłam patelnię do indukcji z cienkim dnem i niestety tańczy po kuchence, dno się wypacza i nie styka na całej powierzchni. Nie wszystkie z grubym dnem ze stali szlachetnej się nadają-przewiozłam ze starego mieszkania komplet i niestety nie działają. Mam też jeden garnek emaliowany- gotuje, ale widzę olbrzymią różnice w gotowaniu na emaliowanym oraz na Zepterze. Nie zamieniłabym na gazową choćby z uwagi na czyszczenie zalepionych rusztów.
  10. Hej! Czy wielki? Średniak chyba. Na żywo wygląda trochę inaczej niż w projekcie, bo wprowadziliśmy trochę zmian z uwagi na usytuowanie działki, no i chcieliśmy mieć większe okna. Garaż rzeczywiście fajna sprawa, zwłaszcza zimą. Jeśli będziecie grodzić budowę, mamy trochę siatki leśnej na zbyciu.
  11. Hej! To normalne, ,że się człek niecierpliwi kiedy ma już działeczkę, chciałby zaraz mieszkać. Też to przerabiałam. Zwłaszcza kiedy odwiedzaliśmy jakieś zaawansowane budowy. Nasz projekt to Maja 2 z pracowni MG Projekt.
  12. Zerknęłam na Twoje zdjęcia działeczki; nie jest to Widokowa. Bardziej mi pasuje teren za laskiem, gdzie uliczki mają grzybowe nazwy. Hmm, ale to nie tak blisko Tesco.
  13. Hej! Nie pooglądasz wiele, nie mam dziennika. Zabrakło czasu na dokumentację i prowadzenie. Czyżbyście budowali przy Widokowej? My też na wzniesieniu, za stadionem; całą wieś widać z okien. Trzymam kciuki, aby Wam się udało zamieszkać w przyszłym roku. Też tak planowaliśmy, ale życie napisało inny scenariusz. Budowanie nie jest takie łatwe i szybkie, ceny okażą się wyższe niż w kosztorysach, a firmy nie tak uczciwe, jak się prezentują lub jak o nich piszą. Mówisz o ognisku "Dzień Wieśniaka"?
  14. Witaj Magdaleno w Groszku! Meldują się zakochani w kolbudzkich terenach. Z tą różnicą, że my już cieszymy się pierwszą piękną zimą na wsi i przy kominku:) W którym miejscu budujecie? Papierologię powinniście pchnąć szybko. Nasze starostwo jest przychylne budującym. Tak przynajmniej było w naszym przypadku, szybko i bez problemów. Przyjemnego budowania.
  15. Nie wypowiem się na temat jak to zrobić, a jedynie że warto. Mieszkamy już pół roku w nowym domu i nie wyobrażam sobie aby piwnicy nie było /choć na początku miałam wątpliwości, a to że ją mamy, to zasługa mojego męża/. Pralnia, suszarnia, spiżarnia, kotłownia, centralny odkurzacz, pracownia, pokój do ćwiczeń dla muzyka /perkusja/, stół do tenisa /do rekreacyjnego pykania dla chętnych/-to wszystko w piwnicy. Kiedy przytrafiła się awaria w kotłowni /wada materiału, nie wykonawcy/ zalało piwnicę. Aż strach pomyśleć co by było, gdyby woda zalała parter; drewniane podłogi, meble itd. Teraz nie miałabym wątpliwości. Warto.
  16. Groszeczku, nie było mnie długo, dlatego dopiero teraz piszę. Elewacja skończona. Też miałam dylemat czy nie wyjdzie żółta. Udało się, jest ecru, bardzo jasne Kreisel 29989 Dom nie nadaje się jeszcze do prezentowania, bo bałagan wokół nieziemski. Wracam do kominów-zrobiłam fotki telefonem, ale były nieczytelne. Nasze kominy są jednak z klinkieru, takiego nierównego, matowego, nie z cegły. My mieliśmy zamontowane okna przed dachem. Nic się nie stało. Dom ocieplaliśmy dwa lata temu /styro, klej, siatka, klej/. Dopiero teraz zrobiliśmy tynk.
  17. Z tych okolic nie mam stolarza, ale trochę z dalszych też zrobią. Drzwi zewnętrzne robił nam p. Mirosław Pipka, chwalony na forum. Drzwi zrobił bardzo dokładnie-teraz robi nam do wnętrz piwnicy. Drzwi wewnętrzne robiła nam duża firma Stolpol, przedstawiciel w naszym rejonie-Juliusz Kuncio / p. Mirosław nie robi białych, a ja się uparłam na biel/. Takie jak chciałam, według życzenia. Próbki opasek do drzwi przywozili kilka razy, aż trafili z frezem w mój gust. Jedyne co przysporzyło mi nieco kłopotu to zawiasy 15-ki, jakie montują. Mam teraz problem z dopasowaniem nakładek na nie.Trzeba na to zwrócić uwagę na początku. Ceny były też do zaakceptowania. Są w stanie zrealizować indywidualne, dziwne projekty /zrobili mi drzwi nietypowe,małe do garderoby córki wyglądające jak lustro w ramie. Robili nam również schody; też uwzględnili indywidualny projekt na słupki i tralki. Ewa
  18. Nasz dom również stawiała firma DOM-BUD. Potwierdzam, nie obyło się bez problemów i poprawek i to niemałego kalibru. Jednoczesne prowadzenie kilku budów skutkuje brakiem czasu na rzetelne dopilnowanie ich. Bilans ogólny prac oceniamy pozytywnie. Kto myśli, że zbuduje dom bezproblemowo, jest w błędzie. Każdy popełnia błędy. P.Jacek nie dyskutował, tylko szybko je naprawiał. Potwierdzam też, że nie odbiera telefonów /choć bezpośrednio w czasie trwania budowy nie było problemów z kontaktem/. Czy powinien znaleźć się na białej liście? Nie wiem...Na czarnej z pewnością nie.
  19. Bardzo ładny domek. Ja też chciałam tynkowane kominy, ale argumenty, że tynk może odpadać po latach mnie przekonały. Nie uległam zaś w kwestii klinkieru, zupełnie mi nie pasował. W rezultacie mamy wymurowane z postarzanej ciemnej cegły i niczym nie obrabiane.
  20. Groszeczku, podoba mi bardziej wybrana przez Ciebie opcja. Nie chciałam się wypowiadać, bo nie jestem znawcą tematu, ale cegły też mi się wydawały za ciężkie. Lepiej-myślę- wyglądają przy dużych realizacjach. Ładny domek się szykuje. Indywidualny projekt czy jakaś pracownia? Na blog Zuzy trafiłam niestety dopiero teraz. Jest co pooglądać. Super!
  21. Proszę bardzo: p. Marek 880637001
  22. Zbyszkuz, obramowania i tak miały być, ale irytujące jest, że wykonawcy obrażają się kiedy im coś sugerujesz /bo to oni wiedzą najlepiej/, a potem musisz kombinować, jak zrobić aby było tak jak sobie zaplanowałeś. Groszeczku, stare cegły są fajne, też mi się podobają. Trzeba dokonać wyboru a to nie jest łatwe:) Zawsze bałam się aby nie przedobrzyć, by nie namieszać zbyt wiele. Nasz dom nie jest smukły, cegła zbyt by go obciążyła. Zdecydowaliśmy że jeszcze dołożymy elementy do listw przy oknach, tak jak mamy przy drzwiach tarasowych.
  23. U nas niedługo kończą podbitkę i zaczną elewację / po sąsiedzku, za jeziorem/. Podbitka zrobiona dokładnie, o elewacji wypowiem się jak zrobią, ale wygląda na to, że to solidna firma.
  24. Groszeczku, obramowania okien i drzwi są ze styroduru /wzmocnionego żywicą/. Kosztowały nas ok. 7 tys.; mamy 11 okien na dole, na górze trzy łukowe i podwójna brama garażowa. Schowaliśmy pod nimi rolety zewnętrzne, oraz naprawialiśmy nimi błędy wykonawców.
  25. Dzięki za odp.Podbitka już w połowie zamocowana i nie będzie radykalnych zmian. Pytałam o wykończenie /te małe deseczki na boku/. Na moim osiedlu we wszystkich domkach deski na podbitce idą równolegle do ścian budynków i tak się nam podoba. Teraz też krokwie wolałabym odkryte, ale za późno, bo były nieheblowane, więc musieliśmy je schować. Chyba w rzeczywistości dach nie wygląda aż tak ciężko, jutro zrobię fotkę całości na wprost, a nie od dołu. Pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...