Nie ładnie P.Bartku .
Oszczędził Pan sporo kasy na moich usługach (na nowe autko się uzbierało )
Co do robót to też nie miał Pan zastrzeżeń - a jakie nerwy ? Prace przebiegały bezstresowo i był pan happy.
A że na koniec musiał Pan nagmatwać to już ................
Ludzie spójrzcie po roku od zakończenia budowy - no cóż