grigorios
-
Liczba zawartości
173 -
Rejestracja
Typ zawartości
Profile
Forum
Artykuły
Blogi
Pobrane
Sklep
Wydarzenia
Galeria
Zawartość dodana przez grigorios
-
U mnie wełna idzie po skosach, a potem po suficie. Na razie jest dobrze i nie narzekam, chociaż jeszcze nie mieszkam, mimo że dom jest już odebrny.
-
Dzięki za odpowiedź
-
Pytanie natury formalnej. Dostałem pozwolenie na budowę domu. Pozwolenie to również mówi o budowie przydomowej oczyszczalni ścieków i studni. Jak rozumiem, skoro mówi o tym pozwolenie na budowę, to nigdzie nie muszę już zgłaszać faktu rozpoczęcia budowy oczyszczalni i studni? Jak w tej sytuacji wygląda odbiór jednego i drugiego? Wystarczy oświadczenie kierownika budowy o zbudowaniu oczyszczalni i studni zgodnie z projektem? Czy może do odbioru potrzeba coś więcej?
-
Kable elektryczne wychodzą z tej prostej przyczyny, że zazwyczaj ustala się cenę z ekipą, za robociznę wraz z materiałami. W tej sytuacji ekipa robi wszystko, by zużyć jak najmniej kupowanego przez siebie materiału, bo wówczas więcej zostanie im w kieszeni. A jak dadzą mniej tynku na ścianę, to wiadomo, że wyjdzie kabel. Będzie tak bez względu na to czy tynki będą robione ręcznie cy maszynowo.
-
Malowanie ściany po zaszpachlowaniu bruzdy
grigorios odpowiedział grigorios → na topic → Zrób to sam
Dzięki serdeczne za odpowiedź! Na ścianie mam tynk cementowo-wapienny, a na nim gładź, no i na koniec farba. -
Pytanie zapewne dość proste i oczywiste dla wszystkich majsterkowiczów Ja niestety w tej dziedzinie nie mam zbyt wielkiego doświadczenia, a tak się złożyło, że żona doszła do wniosku, że miejsce przeznaczone na kinkiet, na naszej świeżo pomalowanej ścianie w salonie, nie jest jednak odpowiednie i kabel trzeba przenieść trochę w bok. Żeby jednak to zrobić trzeba rozkuć ścianę w miejscu gdzie przebiega kabel i wykuć nową bruzdę i tam osadzić kabelek. Generalnie to wiem jak to zrobić. Mój problem jednak dotyczy malowania. Jak już się zaszpachluje wykute bruzdy, to trzeba będzie to pomalować i właśnie tu mam wątpliwości. Chciałbym by miejsca, w których będzie kuta bruzda, po zakończeniu całej "operacji", stały się całkowicie niewidoczne. Mam jednak wątpliwości, czy mimo wszystko, po pomalowaniu, farba w tym miejscu nie będzie się wyróżniać?
-
Pisząc o stanie surowym zamkniętym, miałem na myśli wybudowanie domu, z dachem (więźbą) i pokryciem dachówką oraz z oknami i drzwiami, a także pozwolenia, przyłącze energii elektrycznej, projekt domu i wszelkie inne wydatki do tego stanu. Przy czym drewno na więźbę i deskowanie miałem ze swego lasu (płaciłem tylko za tartak). Do tej kwoty nie zaliczam ocieplenia zewnętrznego, o którym piszesz.
-
Z kolei ja, do stanu surowego zamkniętego, o którym piszesz, wydałem ok. 233 tyś. złotych. Też czyniłem sobie różne założenia, co do dalszych kosztów, ale się jednak "przeliczyłem". Człowiek sobie liczy i liczy, a potem nie wiadomo dlaczego i tak wychodzi drożej. Na dzień dzisiejszy mam elewację zewnętrzną i wewnątrz wykończone i pomalowane ściany. Mam też terakotę i kominek. Teraz czekam na montaż drewnianych schodów oraz podłączenie kotła, zasobnika na wodę i pompy do studni. A potem przestój, co najmniej do przyszłego lata, bo wyliczona gotówka gdzieś wyparowała. Chyba wykończyła ją ta cała wykończeniówka... Co do oszczędności, to najwięcej można zaoszczędzić w sytuacji, gdy część robót jest się w stanie wykonać samemu i nie trzeba nikomu płacić za położenie kabli elektrycznych, szpachlowanie, malowanie, kładzenie glazury i terakoty, ocieplanie dachu, itd. Robocizna jednak sporo "zżera".
-
Na początku to będzie czysta przyjemność. Dom będzie rósł w oczach, a kasa będzie szła w miarę normalnie. Koszmar zacznie się przy wykończeniówce! My jesteśmy właśnie na etapie wykańczania i jesteśmy tym już wykończeni. Kasa idzie jak woda! A nie wierzyłem jak mi przed budową mówili "ohooo... ten projekt to skarbonka bez dna...".
-
Nasz projekt instalacji powstawał na bieżąco. To znaczy korzystaliśmy z projektu instalacji dołączonego do projektu domu, ale rozkład gniazdek i lamp zmodyfikowaliśmy stosownie do naszych hipotetycznych potrzeb. Najlepiej będzie jak po prostu wejdziecie do swego zbudowanego w stanie surowym zamkniętym domku, przejdziecie się po pokojach, pomyślicie gdzie potencjalnie będą meble, gdzie telewizor, gdzie komputer, gdzie biurko z lampką, gdzie szafki w kuchni z oświetleniem blatu, w którą stronę będą się otwierały poszczególne drzwi, itd. To wszystko pozwoli Wam mniej więcej określić ile i w którym miejscu chcecie mieć zlokalizowane gniazdka oraz włączniki świateł i lampy.
-
My nie zmienialiśmy w obawie, by nie zepsuć bryły domu. Pozostawienie ściany kolankowej w wysokości określonej w projekcie w niczym nie przeszkadza. Skosy nie są w żaden sposób uciążliwe. Jedynym wyjątkiem jest górna łazienka, która właśnie przez skosy jest mało ustawna.
-
Fajne foty Pepek:) To pierwsze zdjęcia z wykończonego wnętrza Focusa! U nas dopiero glazurnik zaczyna swoją robotę, więc jeszcze to trochę potrwa:) Duże zdjęcia wstawiam korzystając ze stronki http://www.fotosik.pl Wchodzę na stronkę, klikam w "dodaj zdjęcie" i postępuję wedle instrukcji ładując zdjęcie, które chcę wstawić. Po załadowaniu zdjęciu wyskakuje mi kilka linków do wyboru. Korzystam z linka "duże zdjęcie na forum". Kopiuję podany tam adres i wklejam po prostu w tekst wiadomości tutaj na naszym forum.
-
UWAGA! Ostrzeżenie przed poważnym BŁĘDEM! Chodzi o okna łukowe, zarówno te balkonowe z tyłu domu jak i te z przodu domu, w pokoju nad wejściem do budynku. Ci, którzy jeszcze nie wstawili okien niech pod żadnym pozorem nie licują ich ze ścianą zewnętrzną!!! Okna trzeba przesunąć parę centymetrów do wnętrza budynku, inaczej się nie otworzą! Ja zrobiłem ten błąd i początkowo nie zauważyłem problemu. Dostrzegłem go dopiero po tym jak zrobiono mi tynk i położono gładzie. Zaraz po wstawieniu okna otwierały się normalnie, a teraz niestety zawadzają o krawędź łuku! Nie mam pojęcia jak z tego wybrnę, bo już miałem wszystko zrobione i przygotowane do malowania A najlepsze jest to, że ten sam problem miał inny budowniczy Fokusa (marcinwroc), który tu w tym wątku, pod datą 10.09.2010) napisał takie oto ostrzeżenie: Teraz żałuję, że jakoś mi to ostrzeżenie przemknęło między palcami. Nie powtórzcie mego błędu!
-
Niki, mogę wkleić jakieś foty ze środka, ale póki co to mamy tam po prostu białe ściany. Czekamy na malowanie i glazurnika. Na zewnątrz też jeszcze nie skończyliśmy bo wciąż brakuje cokołu, okiennic, obróbki schodów, itp.
-
Kasfit, okna mamy z firmy Oknoplus. Wykonane z PCV w kolorze złoty dąb. Póki co jesteśmy z nich zadowoleni. Dodam tylko, że jak wycenialiśmy okna to pamiętam, że u jednego z producentów cena była niższa niż w przypadku Oknoplusa, a liczba komór profilu okiennego taka sama i gdybyśmy się kierowali tylko tym kryterium (ilości komór) to pewnie byśmy wybrali okna z firmy konkurencyjnej, ale po sprawdzeniu WAGI obu zestawów okazało się, że w tej drugiej firmie okna są o kilkaset kilo lżejsze! Jednym słowem liczba komór ta sama, lecz same ścianki cieńsze, przez co okna były lżejsze, a więc de facto parametry cieplne okna byłyby tam gorsze. Także dla tych wszystkich, którzy jeszcze nie zamontowali okien polecam zwrócenie uwagi na to kryterium, bo nie zawsze liczba komór świadczy o jednakowej izolacyjności cieplnej okna.
-
A tak teraz prezentuje się nasz Fokus na zewnątrz: http://images37.fotosik.pl/880/423a8ee304af9230med.jpg
-
Obiecane zdjęcia zewnętrznego parapetu wykusza: http://images47.fotosik.pl/928/0baafbb8dc692acamed.jpg http://images46.fotosik.pl/875/c398fc56070a55f9med.jpg http://images49.fotosik.pl/907/0093c1ffe00b664emed.jpg
-
Dworek by Sajdak - spełniamy nasze marzenia! - KOMENTARZE
grigorios odpowiedział Beauty → na topic → Dzienniki budowy - komentarze
Co do kosy spalinowej to polecam Schindaiwę. Miałem okazję użytkować ten sprzęt, bardzo intensywnie, przez dwa lata i spisywał się wspaniale! Szczerze polecam! -
Parapety zewnętrzne mamy ceramiczne, z tej firmy: http://www.koncajs.pl/?id=oferta Zdjęcia akurat nie mam. Wkleję w niedzielę.
-
http://images43.fotosik.pl/918/e3e9a233ffa4b83bmed.jpg http://images35.fotosik.pl/719/33c8119f875e19ccmed.jpg
-
Nie ma problemu, ale akurat mam zdemontowany kaloryfer na czas gładziowania i malowania. Ja mam parapety drewniane. Troszeńkę było z nimi problemów, bo panowie musieli troszkę się napocić, żeby je dobrze zwymiarować, ale udało im się to zrobić precyzyjnie i przycięli i zamontowali parapety jak trzeba. Zdjęcie tego parapetu gdzieś mam. Poszukam i wkleję. Oczywiście cały czas mówię o parapetach wewnętrznych, bo o to chodzi, tak?
-
W pełni zgadzam się z przedmówcą. Te pakiety, to próba dodatkowego wyciągnięcia kasy od klienta. A instalacje rzeczywiście każdy i tak robi po swojemu.
-
Ja mam zamontowany kaloryfer.
-
Wykończenie finansowo wykańcza Najłatwiej jest postawić to co najbardziej się rzuca w oczy, a więc mury. Dalej finansowo jest coraz ciężej. Chociaż to też zależy przede wszystkim od wyboru materiałów. Pytanie czy chodzi o 450 tyś. plus vat za stan surowy zamknięty czy za stan developerski, bo to różnica. I druga kwestia jakie materiały miałyby wejść w zakres tej ceny: tynki gipsowe czy cementowo-wapienne, dachówka cementowa czy ceramiczna, czy może blacha, dach z pełnym deskowaniem czy bez, jakie parapety, jaka stolarka okienna i drzwiowa, itd. Wszystko to są istotne czynniki, które wpływają na cenę. Napisz może więcej szczegółów odnośnie tych 450 tyś. a łatwiej będzie określić czy ta cena jest mocno przesadzona. My budujemy systemem gospodarczym. Materiały kupuję sam. Miałem tylko jedną ekipę, z którą ustaliłem cenę za robociznę z materiałem - od tynków. Tynki zrobili równe i fajne, ale skubańcy próbowali oszczędzać na materiale. Starali się dać trochę mniejszą grubość tynku żeby zostało im jak najwięcej materiału. Gdybym sam kupił tynk to by tam im nie zależało na oszczędności na materiale, a tak miałem w niektórych miejscach wyzierające spod tynku kable elektryczne. Mój znajomy, któremu budowała firma, z którą ustalił cenę z materiałem, wylała mu zły beton na ławy fundamentowe, za słaby. Miał jednak dobrego inspektora nadzoru, który sprawę przyuważył. Na tym polega właśnie ryzyko zatrudniania firm czy też ekip, z którymi ustala się cenę robocizny razem z materiałem. Starają się w tej sytuacji oszczędzać na materiale, żeby im jak najwięcej zostało w kieszeni i na to trzeba uważać. Z drugiej strony taka budowa to wygoda. Nie trzeba się mordować z szukaniem materiałów. Ja jednak gdybym miał wybierać po raz drugi to też bym wybrał budowę systemem gospodarczym. Mimo wszystko tak jest taniej i ma się większą kontrolę nad samą budową.
-
Jaka podbitka na dach naczółkowy?
grigorios dodał a topic → w Wykończenie ścian; elewacje zewnętrzne
Jak w temacie. Przy dachach dwuspadowych wydaje się, że lepiej wygląda podbitka równoległa do krokwi, a przy kopertowych prostopadła do ściany. Tak się mi wydaje, ale czy rzeczywiście? I jak się ma do tego dach naczółkowy? Ma ktoś może taki daszek? Jaka podbitka przy takim dachu wygląda lepiej?