Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

krzysiek33

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    4
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez krzysiek33

  1. Ostrzegam Państwa również przed tą Firmą i przedstawię poniżej swoją sytuację z Firmą TOMAR 1-go pażdziernika 2008 r zamówiłem na " Zielonym Rynku" w Gdańsku w punkcie sprzedaży Firmy " TOMAR" z Redy stół oraz sześc krzeseł na które dostarczyłem własny materiał obiciowy. 17-go pażdziernika otrzymałem zamówione meble z czego jedno z krzeseł nie nadawało się do odbioru a następnego dnia oddałem do reklamacji kolejne krzesło, w którym wypadło oparcie. Od 18-go pażdziernika do tej pory tj. do 15-go grudnia nie mogę odzyskac reklamowanych krzeseł łącznie z resztą materiału. Kontakt z Panem Tomaszem Marcewicz jest nie możliwy ponieważ nie odbiera telefonu. Sprzedawczyni w punkcie sprzedaży na " Zielonym Rynku " w Gdańsku co sobotę z kpiącym uśmiechem na twarzy zbywa mnie podając coraz śmieszniejsze wymówki. W ostatnią sobotę tj 13-go grudnia sprzedawczyni stwierdziła że żadnej reklamacji nie było i nie ma zamiaru oddac reszty materiału gdyżnie mamy nic na piśmie a w momęcie oddawania krzeseł chciałem potwierdzenie to odpowiedziano mi że nie dają bo wiadomo o co chodzi i się nie wyprą tego faktu. Po prostu Firma "TOMAR" z Redy przywłaszczyła sobie moją własnośc jak i pieniądze za reklamowane krzesła. FIRMA " TOMAR" jest nieuczciwa i nie słowna a w czasie kolejnych wizyt na " Zielonym Rynku" dowiedziałem się, że nie jestem jedynym poszkodowanym Klientem przez tą firmę[/b]
  2. bardzo nie ładnie pan opisał własciciela firmy bylo trzeba sie dowiedziec czemu tak( bełkocze) jak pan to nazwal no ale widze ze pan ma zawsze jakies ale.Nie zycze panu takiego nieszcescia jakie ma własciciel firmy
  3. OSTRZEGAM PAŃSTWA PRZED FIRMA "TOMAR" TOMASZ MARCEWICZ REDA ul. Pucka 29 tel. 512-513-520; 516-682-222. Pierwszego października zamówiłem na " Zielonym Rynku" w Gdańsku Przymorzu - stół i sześc krzeseł na które dostarczyliśmy materiał obiciowy. 17-go października otrzymaliśmy meble z czego jedno z krzeseł nie nadawało się do odbioru a następnego dnia oddaliśmy do reklamacji kolejne krzesło, w którym wypadło oparcie. Od 17-go października do tej pory czyli do 15-go grudnia nie możemy odzyskać reklamowanych krzeseł łącznie z resztą materiału. Kontakt z Panem Tomaszem Marcewicz jest niemożliwy ponieważ nie odbiera telefonu. Sprzedawczyni w punkcie sprzedaży na " Zielonym Rynku " w Gdańsku co sobotę z kpiącym uśmiechem na twarzy zbywa nas podając coraz śmieszniejsze wymówki. W ostatnią sobotę czyli 13-go grudnia sprzedawczyni stwierdziła że żadnej reklamacji NIE BYŁO i nie ma zamiaru oddać reszty materiału gdyż nie mamy nic na piśmie a w momencie oddawania krzeseł chcieliśmy potwierdzenia to odpowiedziano nam że nie dają bo wiadomo o co chodzi i się nie wyprą tego faktu . Po prostu Firma " TOMAR" z Redy przywłaszczyła sobie naszą własność jak i pieniądze za reklamowane krzesła. FIRMA " TOMAR " jest nieuczciwa i nie słowna, a w czasie kolejnych wizyt na " Zielonym Rynku " dowiedzieliśmy się, że nie jesteśmy jedynymi poszkodowanymi klientami przez tą firmę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...