Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Stefan Sz.

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    70
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez Stefan Sz.

  1. Witam W pewnym sensie masz rację. Tylko, że drewno z plantacji to tylko mały procent w skali ogólnoświatowej. Poza tym jest ono drogie. A jeżeli producent ma do wyboru tanie z lasu i drogie z plantacji to jak myślisz co wybierze? A nie zaprzeczysz chyba, że klienta w Polsce interesuje głównie cena. I tutaj pies pogrzebany. W Polsce przynajmniej część drzewostanu jest odnawiana. A w takiej np. Brazylii wszystko ginie bezpowrotnie. A Amazonia to przecież " zielone płuca świata". A jeśli chcemy mieć czyste sumienie za każde drewniane okno możemy posadzić np. dwie sosny. Sadzonki kosztują grosze (u leśników), a zabawy i przyjemności z doglądania zasadzonego przez nas drzewostanu co nie miara. Polecam.
  2. Witam Pewnie mnie zlinczujecie ale jestem za sosną. Dlaczego? Drewno egzotyczne pozyskiwane jest z krajów biednych gdzie stosowana jest gospodarka rabunkowa wyniszczająca naturalne zasoby, bez odniawiania drzewostanu. Dzięki temu, że macie ładne okna codziennie bezpowrotnie niszczone są tropikalne lasy a wraz z nimi ginie wiele gatunków zwierząt i roślin oraz pogarsza się jakość powietrza. Światowe tempo wycinania lasów: 1 hektar na sekundę 860 km2 dziennie 310 tysięcy km2 rocznie: to prawie powierzchnia Polski Tempo wymierania gatunków: w lasach tropikalnych: 35 gatunków dziennie na całej Ziemi: 137 gatunków dziennie W czasie potrzebnym na przeczytanie tej statystyki zniszczono ponad 30 hektarów lasów tropikalnych, a w następnej godzinie około 6 gatunków roślin i zwierząt zniknie bezpowrotnie. Wymieranie to proces naturalny, lecz jego obecne tempo można porównać jedynie z wielkim wymieraniem dinozaurów i jest ono w przeważającej mierze wywołane działalnością człowieka. Przyczyna numer jeden tkwi w niszczeniu środowiska naturalnego. Jeżeli tempo wycinania lasów utrzyma się, zostanie zniszczony około 80-90 procent ekosystemów puszcz tropikalnych. Tropikalne lasy deszczowe są częścią globalnego układu klimatycznego. Niszcząc je człowiek zmienia cykle hydrologiczne, a to powoduje susze, powodzie lub erozje gleby na obszarach, gdzie zjawiska te uprzednio nie występowały. Wycinanie lasów zmienia również albedo, czyli współczynnik odbicia światła od powierzchni Ziemi, co w efekcie wpływa na rozkład wiatrów i prądów morskich oraz zmienia rozkład opadów atmosferycznych, przez co wpływa na pogodę na całej kuli ziemskiej. Legalna i nielegalna komercyjna wycinka drzew prowadzi do zagłady lasów tropikalnych. W Indonezji kompanie międzynarodowe zajmujące się wyrębem, Weyeraeuser i Georgia-Pacific, równają z ziemią 2 mln akrów (0,81 mln ha) rocznie, czyli 4x więcej niż wynoszą spustoszenia czynione przez wycinki i wypalanie lasów związane z miejscowym osadnictwem rolnym. Wyrąb komercyjny dokonywany w celu zdobycia kilku zaledwie rzadkich materiałów, poszukiwanych na rynkach światowych, niszczy całe połacie lasów. Olbrzymie, wyrąbane wśród lasów drogi ułatwiają dostęp wielkiej rzeszy rolników i hodowców. Przeprowadzana w ten sposób eksploatacja tropików gwarantuje jedynie krótkoterminowe wpływy. Zaś przy mało skutecznych sztucznych zalesieniach ocenia się, że z 33 krajów, które obecnie są głównymi eskporterami produktów leśnych, do końca tego wieku zachowa się tylko 10. Wzrastająca uprawa żywności, towarzysząca rosnącemu przyrostowi naturalnemu w krajach tropikalnych, nie stanowi zagrożenia dla ziemi i wyrębów. Prawdziwe niebezpieczeństwo przychodzi ze strony narodów uprzemysłowionych. W krajach tych zużycie drewna twardego wzrosło dziesięciokrotnie od r. 1950. Przewyższa to znacznie całkowitą konsumpcję tego artykułu przez wszystkie kraje tropikalne w tym samym czasie. Rządy lokalne, skupione na zwrocie zaciągniętych długów, eksploatują i tak już ograniczone zasoby naturalne, by utrzymać wymianę międzynarodową. Prowadzi to do wyniszczania środków życiowych zwykłych ludzi. Drobni wytwórcy kauczuku, ogrodnicy i rolnicy leśni a także ci, dla których las jest źródłem opału, tracą grunt pod nogami. W istocie rzeczy tylko właściwa gospodarka leśna, stymulująca w naturalny i bezpieczny sposób rozwój lasów (uwzględniająca przede wszystkim interesy ich mieszkańców) przyniesie więcej dochodów niż można to uzyskać wskutek destrukcyjnej wycinki komercyjnej Przed: http://www.amherst.edu/~ejtemele/gallery/rainforest.jpg Po: http://www.rainforestfoundationuk.org/photos/Enlarge/VAR012_J.jpg Pan przy Meranti http://www.prcfoundation.org/images/Mering%20&%20Meranti.jpg Warto było? http://www.achenbach-gmbh.de/Bilder/Holzfenster-Meranti.jpg
  3. Witam Jeżeli często gotujecie to tylko kuchenka gazowa. Jeżeli jest dobrej jakości i nabierze się trochę wprawy to nawet w gazowym piekarniku wszystko się dobrze i równomiernie upiecze. Dobre restauracje gotują tylko na ogniu, bo potrawy lepiej smakują i w zależności od np. rodzaju drewna można uzyskać różny smak i konsystencję potraw. Poza tym chleb pieczony na elektryczności nigdy nie będzie miał chrupiącej skórki, co wie każdy doświadczony piekarz. Można kupić też kuchnie na drewno. Super sprawa. Taki kominek w kuchni. Pełna niezależność. Tylko ta cena . Niektórzy dietetycy twierdzą iż długotrwałe używanie prądu czy mikrofali do przygotowywania potraw może być przyczyną wielu chorób. Ale przecież nie wszyscy muszą żyć wiecznie http://www.kominki-sauny.pl/g/kuchnia2.gif http://www.phupartner.pl/img/Ambra200.jpg
  4. Witam To może podzielisz się z nami informacjami. Na pewno wiele osób skorzysta.
  5. Witam Co z tego, że w strop czy w dach wtłoczycie niby ekologiczną bawełnę , celuloze, korek, czy jeszcze cos innego....lub w ściany ? Ekologia większości tych materiałów polega głównie na zmniejszeniu ilości nieprzetwożonych odpadów - śmieci np. ekofiber. Co nie znaczy, że jest to 100% zdrowy i nieszkodliwy materiał. Myśląc w ten sposób pustaki żużlowe też powinny być "eko" ponieważ dzięki nim przetważa się odpady tj. popiół. Zdrowy materiał cechuje się tym, że jest wolny od sztucznych związków chemicznych, oraz jest jak najmniej przetważany np. drewno czy kamień. Te materiały i tak będą odseparowane od mieszkańców ścianami, ściankami i tynkami. Kupując zdrowe materiały budowlane masz pewność, że na pewno nic nie będzie cię truło. Poza tym wyprodukowanie np. styropianu pochłania ogromne ilości energi, chemikaliów a przez to pogłębia ogólne zatrucie środowiska a od tego nie oddzielisz się nawet ścianką z tytanu. Taki np. Len. Rosnie sobie, daje tlen, schronienie dla jakiś żyjątek, daje ziarno które jest bardzo pożywne i zdrowe oraz posłuży ci jako izolacja twojego domu, która jak nie będzie ci potrzebna ulegnie rozkładowi i da życie innym roślinom. Jeśli będziemy stosować naturalne materiały, zmniejszymy skażenie środowiska, poprawimy nasze zdrowie i samopoczucie a Matka Natura na pewno się nam odwdzięczy A co wewnątrz....pomyśleliście ile czego jest w meblach, w materiałach wykończeniowych ? Urządzenia elektryczne też emitują rozne świństwa, przecież elementy elektroniczne to mnóstwo chemii, która sie nagrzewa i emituje. Podejrzewam, że z nowych pięknych mebli o wiele więcej wyemituje się formaldehydu i bóg wie, czego tam jeszcze - przez rok, lub dwa - aniżeli z budynku w ciągu całego okresu jego istnienia. Masz całkowitą rację. Jednak weź pod uwagę że można temu zaradzić np. kupując prawdziwe drewniane i nieimpregnowane meble, zastępując plastik np. metalem, syntetyczne materiały naturalnymi. To jest możliwe i wcale nie takie drogie! I wcale nie oznacza zmniejszenia komfortu życia, wręcz przeciwnie. Porządna drewniana szafa będzie ci służyć całe życie a ta z płyty po 10 się rozsypie. Rodzimy się, żyjemy i umieramy.....taki nasz los. I jakoś tak się składa, że żyjemy coraz dłużej , mimo całkiem nieekologicznego życia. Owszem człowiek wypracował metody dzięki którym na razie potrafi żyć dłużej ale ta droga prowadzi tylko do jednego: do degeneracji rasy ludzkiej a w dłuższym okresie czasu całkowitego wymarcia naszego gatunku. Śmieszne? Choroby cywilizacyjne, rak, otyłość, coraz większa bezpłodność, zmniejszenie odporności, debilizacja społeczeństwa poprzez media, głód i nędza w niskorozwiniętych krajach, zwiększenie agresji i strachu, wynaturzone zachowania, upodabnianie się ludzi do cyborgów z wszczepionymi różnorodnymi urządzeniami podtrzymującymi życie to wszystko oznaki upadku a nie rozkwitu, a to jest właśnie efekt nieekologicznego konsumpcyjnego stylu życia, zatrutego jedzenia a w tym niezdrowych materiałów budowlanych. "Ziarnko do ziarnka" jak mówi przysłowie. Czy zatem warto demonizować jakiś skromny wycinek całości bez znaczenia dla istoty problemu ??? Warto i w tym przypadku należy zacząć od siebie i swojego domu.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...