
silencer7
Użytkownicy-
Liczba zawartości
222 -
Rejestracja
-
Wygrane w rankingu
1
Typ zawartości
Profile
Forum
Artykuły
Blogi
Pobrane
Sklep
Wydarzenia
Galeria
Zawartość dodana przez silencer7
-
gaz + opcja alternatywnego źródła ciepła w domu na czas ew. kryzysu
silencer7 odpowiedział silencer7 → na topic → Ogrzewanie
Co dokładnie masz na myśli pisząc o kotłowni w salonie? Czy masz na myśli to, że dla kominka z PW trzeba zainstalować jakieś urządzenia bezpośrednio obok niego, które nie mogą zostać zabudowane? Właściwa kotłownia jest w pewnej odległości. Czy kominek z płaszczem wodnym może być normalnie zabudowany tak jak inne "standardowe" a niezbędna aparatura do niego zainstalowana we właściwej kotłowni? Ew. jeśli nie ma takiej opcji żeby sprzęt od kominka umieścić we właściwej kotłowni (bo będzie za daleko) to obok kominka "przez ścianę" po prawej jest pomieszczenie nr 1.3, które ma służyć za spiżarnię/magazynek (patrz rysunek projektu), więc jakieś urządzenia od tego możnaby zainstalować tam. Jak to wygląda? Tak jak pisałem wyżej kominek ma być tak czy inaczej. -
ustawy antysmogowe a piecokuchnie w domach bez CO oraz obecne podwyżki cen gazu
silencer7 odpowiedział silencer7 → na topic → Ogrzewanie
Mnie najbardziej zastanawia kwestia domów z piecokuchnią kaflową/piecem kaflowym bez rozprowadzonej instalacji CO. Jak w tym momencie "wymienić piec"? Na czym ta wymagana "wymiana pieca" ma polegać w takim przypadku? Większość takich rozwiązań funkcjonuje przecież nadal u wielu zwłaszcza starszych, mniej zamożnych (o ile można w ogóle tak powiedzieć) ludzi np. na wsiach. Jak ci ludzie zostaną potraktowani waszym zdaniem? -
Taka sytuacja: poniżej wycinek z projektu. W projekcie są dwa kominy: 1. Zaznaczony na czerwono – komin dymowy do kominka. 2. Zaznaczony na niebiesko – komin gazowy do pieca gazowego. Czyli generalnie idea jest taka, żeby głównym źródłem ciepła do ogrzewania całego domu był piec gazowy w kotłowni a kominek tylko jako dodatkowe źródło ciepła w salonie. Jako, że lubię być przygotowany na wszelkie nawet z pozoru mało prawdopodobne zdarzenia chciałbym przygotować opcję zastosowania alternatywnego źródła ciepła do ogrzewania całego domu – na paliwo stałe. Żeby taką opcję zapewnić zastanawiam się na dwoma rozwiązaniami: OPCJA 1: - W kotłowni (niebieski) komin tylko do gazu - do pieca gazowego. - W salonie (czerwony) kominek z płaszczem wodnym połączony z instalacją w kotłowni. W przypadku np. braku gazu lub innych zdarzeń odpalam kominek i grzeję nim cały dom. Pytanie tylko czy to, że kominek jest usytuowany w pewnej odległości od kotłowni nic nie komplikuje? OPCJA 2: - W kotłowni komin zarówno do gazu jak i dymowy. Kanał gazowy j/w do gazu (w tej opcji gaz nadal jako podstawowe i główne źródło ciepła). - Kanał dymowy w kotłowni przygotowany do ew. podłączenia pieca na paliwo stałe, na razie nieużywany (przygotowany tylko na "czarną godzinę"). - W salonie „zwykły” kominek – bez płaszcza. Jak myślicie, która opcja jest bardziej rozsądna? Chodzi też oczywiście o to, żeby nie było problemów z odbiorem.
-
W mediach coraz głośniej wraca ustawa antysmogowa. Teoretycznie wg niej generalnie wszyscy posiadający piece na paliwa stałe powinni je wymienić - z pewnością domyślnie na źródła "eko" takie jak gaz czy pompy ciepła. Oczywiście patrząc długofalowo idea wydaje się słuszna. Jeśli instalacja CO w budynku jest rozprowadzona i w domu jest kotłownia z piecem np. na węgiel a w okolicy jest np. gazociąg to problem z wymianą w zasadzie żaden (o pompach ciepła nie ma co tu pisać bo to nadal dla większości jednak temat nieosiągalny). Zastanawiam się jednak co ze starymi domami, które nie mają nawet instalacji CO tylko piecokuchnię i piec kaflowy? Jak w tym momencie "wymienić piec"? Na czym waszym zdaniem ta wymagana "wymiana pieca" ma polegać w takim przypadku? A z innej beczki - czy myślicie, że podwyżki cen gazu nawet do kilkuset procent zachęcą Polaków do wymiany kopciuchów? Ma ktoś jakieś ciekawe przemyślenia? Zapraszam do dyskusji.
-
Czy jest jakaś literatura dzięki której mógłbym zdobyć wiedzę odnośnie montażu instalacji hydraulicznej i CO w domu jednorodzinnym? Zależy mi żeby była napisana w sposób dający najwięcej wskazówek praktycznych które można wykorzystać podczas takiej instalacji i przedstawiająca dobór urządzeń zgodnych z obecnymi standardami.
-
Mam do dokończenia dom. Obecny stan jest taki, że wymurowane są ściany z betonu komórkowego. Do zrobienia pozostał wieniec, ściany szczytowe, kominy, więźba i dach (deskowanie + papa). Niestety poprzednia ekipa musiała przerwać pracę ze względu na stan zdrowia "dowodzącego". W związku z tym zaczynam się rozglądać za nowym wykonawcą i chciałbym zorientować się w cenach. Zacznijmy od wykonania wieńca. Dom ma mieć strop drewniany w związku z tym wieniec musi być szalowany z dwóch stron. Łączna długość wieńca z podciągami to ok. 140 metrów. Wieniec szerokości 24 cm, wysokości 35 cm. Jakiej ceny za metr bieżący robocizny na gotowo się spodziewać? Prace w woj. mazowieckim.
-
Mam pytanie o nadproże/wieniec nad bramą garażową. Spójrzcie na szkic jak to u mnie wygląda. Nad drzwiami garażowymi zaprojektowana jest belka zbrojenia 24x51 cm. Belka wieńca natomiast ma mieć 24x24 cm. Rozumiem więc z tego, że to nadproże miałoby być zalane razem z wieńcem tworząc tzw. nadprożowieniec. Jeśli tak to wychodzi spora wysokość. Wg projektu od zera do wieńca jest 276 cm a od zera do nadproża garażu 225 cm co daje 51 cm na samo nadproże. Dodatkowo biorąc pod uwagę 35 cm wysokość wieńca, od spodu tego nadproża do góry wieńca będzie aż 86 cm. Jak to ma być zrobione? Mają być dwie belki zbrojenia jedna nad drugą? Czyli belka nadproża 51 cm i nad nią belka wieńca wysokości 24 cm? Rozmawiałem z wykonawcą i on mówi, że te 86 cm to za dużo. Jak to powinno być zrobione? Proszę o wyjaśnienie.
-
Pytanie z racji pory roku może trochę nie na czasie, ale niestety już teraz wisi przede mną widmo tego, że będę musiał przetrzymać wymurowane ściany przez najbliższą zimę (bez wieńca). Jak waszym zdaniem mógłbym zabezpieczyć ściany oraz chudziaka przed wodą? Ściany są z betonu komórkowego H+H więc wodę ciągną mocno...
-
Ok a co z tym zgrzewaniem? Przecież to żywy ogień, łatwo spalić deski albo i cały dach. Jakoś nie umiem sobie tego wyobrazić
-
Mam jeszcze jedno pytanie. To są papy wierzchniego krycia - rozumiem więc, że mogą spokojnie leżeć na dachu parę lat. Rozumiem też jednak, że mimo tego można później spokojnie zrobić na tym docelowy dach z blachodachówki / blachy? Bo gdzieś mi mignęło info, że pod docelowy dach stosuje się te podkładowe.
-
Bardzo Ci dziękuję za szczegółowe instrukcje!
-
Tak - będzie pełne deskowanie i tak masz rację, on robi tylko od zera do wieńca, od więźby i dachu ma kogoś innego. Tak właśnie mi coś nie pasowało. Czyli każdą papę się przybija do dachu tak? I taką na lepik i termozgrzewalną tak?
-
Ostatnio rozmawiałem z majstrem i powiedział mi, żeby na dach u mnie nie stosować papy termozgrzewalnej. Powiedział, że takie papy na dachach powyżej 20 stopni podczas dużych upałów mogą się - cytuję "sfałdować i zjechać w dół". Mój dach ma 25 stopni. Wspominał coś o papach SBS na folii, ale nie wyjaśnił jak je mocować. Co o tym sądzicie? Jakie są opcje? Generalnie chciałbym, żeby papa poleżała kilka lat zanim przykryję dach blachodachówką.
-
pierwsza warstwa bloczków a końcowa podłoga i otwory drzwiowe
silencer7 odpowiedział silencer7 → na topic → Ściany, okna, stropy, kominy, garaże
Widzę, że w wątku zrobił się mały bałagan więc chciałbym uporządkować i wyjaśnić od początku. Kwestię wywalenia bloczków z pierwszej warstwy drzwi już zostawmy bo jeśli zajdzie taka potrzeba to żaden problem. Teraz najważniejsza jest dla mnie wysokość na jakiej zrobić nadproża. Przekrój do poziomu zero wg projektu wygląda tak (od dołu): 1. Styropian EPS100 = 15 cm 2. Wylewka cementowa zbrojona = 5 cm 3. Posadzka: gres/panele = 1 cm Tak więc wg projektu poziom finalnej podłogi jest na wysokości 21 cm od chudziaka. Ogrzewanie podłogowe zaplanowane jest tylko w kuchni i salonie ew. w łazienkach. W pozostałych pomieszczeniach planowane są klasyczne grzejniki. Domyślam się więc, że wylewkę anhydrytową najrozsądniej zrobić tylko tam gdzie będzie podłogówka a w reszcie pomieszczeń dać zwykłą cementową, ale zrobić je tej samej grubości – czy tak? Czy waszym zdaniem te 21 cm w tym przypadku jest ok czy za nisko? -
pierwsza warstwa bloczków a końcowa podłoga i otwory drzwiowe
silencer7 odpowiedział silencer7 → na topic → Ściany, okna, stropy, kominy, garaże
Kurczę jestem cały czas zdezorientowany co do tego a trochę goni mnie czas i nie mam go na zastanawianie się obecnie nad tym jaka konkretnie będzie wylewka, jaka posadzka itd... Proszę doradźcie co zrobić na obecnym etapie aby później zapewnić sobie elastyczność. Bloczki z pierwszej warstwy wyciąć zawsze można jeśli później zajdzie taka potrzeba, ale w tej chwili muszę zdecydować na jakiej wysokości osadzać nadproża. Pomysł mam taki: nadproże nad otworami drzwiowymi zrobić na 210 cm od górnej warstwy bloczka pierwszej warstwy (czyli bazując na tym szkicu wyżej o te 4 cm od finalnej podłogi). Pewnie finalnie otwór będzie musiał być niższy, ale wtedy będzie można coś dokleić od spodu nadproża żeby ten otwór zmniejszyć. Czy to dobry pomysł? Nie wiem natomiast co z nadprożem drzwi garażowych, czy też robić w ten sposób czy jak... -
nadproża H+H jak układać?
silencer7 odpowiedział silencer7 → na topic → Ściany, okna, stropy, kominy, garaże
Dobra w sumie to sam sobie odpowiedziałem: na tym filmie widać, że ma pozostać ta różnica - oczywiście wewnątrz. -
pierwsza warstwa bloczków a końcowa podłoga i otwory drzwiowe
silencer7 odpowiedział silencer7 → na topic → Ściany, okna, stropy, kominy, garaże
Podłogówka akurat tu gdzie będą drzwi tarasowe i wejściowe najprawdopodobniej będzie - co wtedy? Zastanawia mnie też garaż - jak patrzę po innych budowach to w miejscu drzwi garażowych w ogóle nie dają pierwszej warstwy... Bo teraz mam rozkminkę na jakiej wysokości robić nadproże żeby później nie było problemu z drzwiami garażowymi. Ściany dopiero stawiam, więc jest jeszcze pole manewru a do obsadzania nadproży jeszcze trochę -
Mam pytanie o sposób ułożenia nadproży drzwiowych H+H. Nadproża mają wymiary np. 1250 x 115 x 125 mm. Bloczek ma szerokość 240 mm – jeśli więc położę na nim dwie takie belki w ten sposób, że po szerokości będzie 2x115 to finalnie nadproże będzie miało 230 mm plus oczywiście jakieś 2-3 mm szczeliny na klej między nimi, ale nadal mniej niż bloczek o 7-8 mm. Jak położę je odwrotnie czyli tak, że po szerokości będą miały 2x125 to finalnie nadproże będzie miało 250 mm plus klej czyli więcej niż bloczek (będzie wystawało). Jak to się w takim razie układa i czego nie rozumiem?
-
Taka sytuacja – na ścianie fundamentowej papa, na papie bloczki z BK na zaprawie cementowej. Bloczki pierwszej warstwy wymurowane po całym obwodzie domu. Pierwsza warstwa jest więc wymurowana również w drzwiach garażowych, wejściowych i tarasowych. I teraz pytanie – czy to prawidłowe podejście? Załączam rysunek przekroju jak to będzie wyglądało – wychodzi na to, że po ułożeniu styropianu, wylewki i finalnej podłogi zostanie jeszcze 4 cm do górnej krawędzi bloczka od którego zacznie się otwór drzwiowy – czy to drzwi wejściowych, garażowych czy tarasowych. Projekt tego niestety nie definiuje. Czy te bloczki nie powinny zostać z góry podcięte? Domyślam się, że nie powinno być tych 4 cm różnicy, więc pytanie jak to powinno być zrobione w tych trzech konkretnych miejscach – drzwi wejściowe, garażowe i tarasowe?
-
A opcja taka - ciąć styro na pół - będzie miał po 25 cm. Przykleić do fundamentu w takich kawałkach - będzie się kończył 5-6 cm poniżej papy (papy niestety już spod ściany nie wyciągnę...), ale nadal ponad poziomem gruntu. Czyli te 5-6 cm fundamentu byłoby na razie odkryte a później zasłonięte EPSem 20 cm na ścianach z kapinosem. Mogłoby być?
-
Druga kwestia jest taka, jeśli będę wykorzystywał odpady "do oporu" to towaru mi zostanie (mam już kupiony na całość). Co z nim później zrobić? Czy mógłbyś wyjaśnić dlaczego opcja 3 czyli przyklejenie styro jeden na drugi umożliwi przejście wilgoci (w tym pary wodnej) z gruntu na ścianę nadziemia? Czy może miałeś tu na myśli to podsypanie?
-
W jaki sposób wykorzystałbyś ten odpad? Nie zrozumiałem tego co napisałeś. Jak to na dole docinki - jakie docinki? Przycięte na jaką wysokość? Opcja 3 z przyklejeniem styro jednego na drugi jest zła? Dom będzie jeszcze kilka-kilkanaście cm podsypany więc poziom ziemi się lekko podniesie.
-
Sytuacja jest u mnie taka: styrodur grubości 10 cm w arkuszach 100x50 cm jest pod poziomem gruntu przyklejony w ten sposób, że po wysokości jest jego krótszy bok 50 cm a po szerokości dłuższy czyli 100 cm. Na razie tylko ta pierwsza warstwa jest przyklejona. Sytuacja jest taka jak na zdjęciu - widoczny wymiar mierzony jest od górnego lica tego styropianu pod poziomem gruntu. Czyli jeśli miałbym go zlicować z poziomem papy/chudziaka musiałbym go przyciąć na ok 31 cm. Jeśli natomiast przykleiłbym go w całości to arkusz zachodziłby na pierwsza warstwę ściany z betonu komórkowego (do widocznej wysokości 50 cm). I teraz pytanie co zrobić. Opcje widzę 3: 1. przyciąć go na 31 cm do poziomu papy chudziaka (minus - dużo odpadu) 2. przykleić go w całości tak, że będzie zachodził na pierwszą warstwę ścian do widocznej wysokości 50 cm (minus = trochę cienko na ścianie, plus = brak odpadu) 3. przeciąć go na pół na wysokość 25 cm, będzie wtedy 6 cm poniżej poziomu papy/chudziaka. Odpad o tej samej wysokości przykleić jako drugą warstwę do pierwszej warstwy styropianu - czyli finalnie grubość wyniesie ~20 cm (10+10 cm). Od tej wysokości w górę przykleić styro elewacyjny. Dodam tylko, że fundamenty mam dość wysoko nad gruntem, więc kapinos będzie nad gruntem. Co radzicie?
-
Proszę o info do jakiej wysokości przykleić styropian na fundamencie. Z tego co widziałem generalnie przykleja się go do wysokości ok. 2-3 cm niżej niż wysokość fundamentu (poziom chudziaka) i od tej wysokości przykleja się później już styropian elewacyjny). Czy to właściwe podejście? Czy dużym błędem będzie wypuszczenie styropianu fundamentowego (który będzie cieńszy niż elewacyjny) kilkanaście cm na bloczki ścienne (czyli powyżej poziomu chudziaka = na elewację, ale nadal poniżej poziomu 0 czyli finalnej podłogi domu)? Wynika to z tego, że w przeciwnym przypadku arkusze styropianu musiałyby być przycinane. Druga sprawa to: do jakiej wysokości przykleić styropian w miejscach gdzie będzie np. taras i podjazd do garażu? Z tego co widziałem w tych miejscach przykleja się go dużo niżej. Domyślam się, że to po to aby zostawić miejsce na połączenie tarasu, podjazdu z fundamentem? Czy ktoś pomoże rozwiać wątpliwości?
-
To będzie parterówka, z drewnianym stropem i blachą na dachu - więc lżej się chyba nie da Sprawdziłem jeszcze teraz i widzę, że tylko kilka bloczków wystaje na ok. 1 cm, reszta na ok. 5-6 mm. Parę wymiarów mi się niestety rozjedzie przez to na innych ścianach, ale do ogarnięcia. Dzięki za podpowiedź, trochę się narobiłem dzisiaj i szkoda byłoby to jutro skuwać...