Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

JoShi

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    6 091
  • Rejestracja

Wpisy blogów dodane przez JoShi

  1. JoShi
    W mniejszym pokoju dziecięcym brakuje już tylko sufitu i listew wykończeniowych
     
     
     
    http://domiogrod.bexlab.pl/wp-content/uploads/2014/03/IMG_2731_pokoj1.jpg" rel="external nofollow">http://domiogrod.bexlab.pl/wp-content/uploads/2014/03/IMG_2731_pokoj1.jpg
     
     
     
    Większy pokój też się już powoli kładzie (http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Fdomiogrod.bexlab.pl%2Fboazeria-na-skosach%2F1214%2F" rel="external nofollow">http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Fdomiogrod.bexlab.pl%2Fboazeria-na-skosach%2F1214%2F" rel="external nofollow">więcej zdjęć na blogu). Teraz jeszcze tylko trzeba Odpowiednio dobrać kolory, żeby koncepcja pomalowania wnętrze była gotowa kiedy przyjdzie pora na zakup farb.
  2. JoShi
    Nie było mnie tu chyba całe wieki. Wykończeniówka czekała na lepsze czasy aż się doczekała.
     
     
    Deski w sypialni zrobione już dawno. wyglądają świetnie, tylko jętki jeszcze czekają na obłożenie:
     
     
    http://domiogrod.bexlab.pl/wp-content/uploads/2014/03/IMG_2651_sypialnia.jpg" rel="external nofollow">http://domiogrod.bexlab.pl/wp-content/uploads/2014/03/IMG_2651_sypialnia.jpg
     
     
    http://domiogrod.bexlab.pl/wp-content/uploads/2014/03/IMG_2652_sypialnia.jpg" rel="external nofollow">http://domiogrod.bexlab.pl/wp-content/uploads/2014/03/IMG_2652_sypialnia.jpg
     
     
    Z kopyta ruszyliśmy na przednówki i praca wre. Najpierw została wyrównana podłoga, na całej powierzchni poddasza powstała nowa wylewka na cienkiej warstwie styropianu, która ukryła rurki od co i cuw. http://domiogrod.bexlab.pl/jastrych-wykonany/1159/" rel="external nofollow">http://domiogrod.bexlab.pl/jastrych-wykonany/1159/" rel="external nofollow">Zdjęcia na blogu.
     
     
    Zostały zrobione wszystkie kg tj zawieszone, zaspoinowane i wygładzone (w obu łazienkach, na klatce, na korytarzu i w garderobach). http://domiogrod.bexlab.pl/bieli-sie-poddasze-na-wiosne/1178/" rel="external nofollow">http://domiogrod.bexlab.pl/bieli-sie-poddasze-na-wiosne/1178/" rel="external nofollow">Zdjęcia na blogu
     
     
    Kazaliśmy poprawić tynki na wszystkich ścianach, które będą malowane. Garderoby już są pomalowane, wytapetowane i położone są w nich panele. http://domiogrod.bexlab.pl/dopieszczamy-sciany/1197/" rel="external nofollow">http://domiogrod.bexlab.pl/dopieszczamy-sciany/1197/" rel="external nofollow">Zdjęcia na blogu.
     
     
    Po niedzieli zacznie się układanie boazerii w pokojach dziewczynek.
  3. JoShi
    Się robią. Koronkowa robota w okolicy narożników na pierwszej warstwie desek zrobiona. Wyszło ładniej niż się spodziewałam. Wiadomo ręczna robota w połączeniu z dokładnością i cierpliwością mojego męża. Wszystkie deski już są pobielone, tylko że zdjęcia mam nieco nieaktualne.
     
     
    http://domiogrod.bexlab.pl/wp-content/uploads/2011/12/IMG_8442_1.jpg" rel="external nofollow">http://domiogrod.bexlab.pl/wp-content/uploads/2011/12/IMG_8442_1.jpg" rel="external nofollow">http://domiogrod.bexlab.pl/wp-content/uploads/2011/12/IMG_8442_1-225x300.jpg" rel="external nofollow">http://domiogrod.bexlab.pl/wp-content/uploads/2011/12/IMG_8442_1-225x300.jpg
     
     
    Pierwsza warstwa czeka na olejowanie. Muszę tylko znaleźć najbliższego dystrybutora oleju Timberex i zamówić.
     
     
    Z pozostałych desek chcieliśmy dociąć kawałki odpowiednie do obrobienia pozostałych jętek, ale okazało się, że potrzeba dość szerokich desek i nie da rady. Trzeba zamówić dodatkowo odpowiednio przygotowane deski u stolarza. Pewnie będzie trochę kosztować, ale nie ma rady, skoro ma dobrze wyglądać.
  4. JoShi
    Uruchomiliśmy wczoraj ogrzewanie na poddaszu. Wprawdzie brakuje jeszcze trzech grzejników w łazienkach (czekamy na transport), ale zdecydowaliśmy się na rozruch już teraz. Poddasze jest już całkowicie ocieplone a robi się coraz zimniej. Najwyższa pora więc zacząć je ogrzewać. Pewnie podskoczą nam rachunki za gaz, no ale trudno się mówi.
  5. JoShi
    Wszystkim odwiedzającym mój dziennik budowy życzę zdrowych i spokojnych świąt, oraz wszelkiej pomyślności po świętach i w nowym roku.
     
     
    http://republika.pl/blog_ps_4482352/6631952/tr/boze_narodzenie_2.jpg" rel="external nofollow">http://republika.pl/blog_ps_4482352/6631952/tr/boze_narodzenie_2.jpg
  6. JoShi
    Ja ciągle "na wygnaniu" (niestety egzamin na prawko w plecy), ale Ryś mi przysłał zdjęcia z prac na stryszku. Kiepskie, bo robione telefonem, ale zawsze tr coś. Do obejrzenia http://domiogrod.bexlab.pl/stryszek-cd/982/" rel="external nofollow">http://domiogrod.bexlab.pl/stryszek-cd/982/" rel="external nofollow">na blogu.
  7. JoShi
    Wreszcie zaczynają powoli znikać zwały materiałów nagromadzonych na poddaszu. Tata oczyszcza i maluje impregnatem deski (zwykłe szalówki) a następnie przycina Rysiowi pod wymiar i podaje na strych. Ryś w workach wnosi na strych granulat styropianowy i rozsypuje między legarami. Następnie przykrywa wszystko folią paroprzepuszczalną i przybija do tego deski. Powoli, powoli ale prace posuwają się do przodu. Może do nowego roku wreszcie te deski i gigantyczne wory ze styropianem znajdą się wreszcie na swoim miejscu?
     
     
    Cieszy mnie to bardzo, bo będzie można wreszcie definitywnie zakończyć ocieplenie poddaszu i uruchomić grzejniki na poddaszu. Najważniejsze jednak, że będzie można znów zrobić uczciwy przegląd różnych różności nagromadzonych na poddaszu. Część z nich zapewne wyląduje na stryszku a część być może uda się pożegnać już na zawsze.
     
     
    Zdjęć na razie nie będzie, bo ja znów na wygnaniu czyli u mamy (w środę egzamin na prawko). Jak wrócę do domu i ujrzę na własne oczy, to zrobię zdjęcia.
  8. JoShi
    Tydzień temu, po tym jak załadowaliśmy drewno na poddasze tata zabrał się za przykręcanie wieszaków pod profile do których zostanie przytwierdzony sufit w naszej sypialni. To największa płaszczyzna z płyt gipsowo-kartonowych w całym domu i trzeba to zrobić bardzo starannie, żeby nie było później niespodzianek. Dziś tata przyjechał dokończyć robotę. Jutro przykręci resztę wieszaków a potem razem z Rysiem będą przytwierdzać profile. Do tej pory Ryś radził sobie sam, ale tym razem profile będą miały długość około pięciu metrów. Trudno by było wypoziomować je dobrze w pojedynkę.
     
     
    http://domiogrod.bexlab.pl/sufit-w-sypialni/959/" rel="external nofollow">http://domiogrod.bexlab.pl/sufit-w-sypialni/959/" rel="external nofollow">Wpis ze zdjęciami
  9. JoShi
    I jeszcze trochę o technice:
     

     

     
    http://www.wakol.pl/index.php?dzial=karty
    http://www.timberex.com/i-international/i-uk/i-prodrange-pro08bio/01description.html
    http://www.uzin-utz.com/pallmann_pl/default.asp?URL=http://www.uzin-utz.com/pallmann_pl/Presse/Magic_Oil_2K_b.htm

     

     

     

  10. JoShi
    W czwartek od rana, jak na szpilkach czekałam na dostawę drewna. Zamówiliśmy 40 mkw olchowych desek nieoflisowanych i 1.5 m3 deski szalówki. W środę wieczorem na cito przyjechał tata, żeby pomóc przy noszeniu. Rysiek wziął wolne w pracy. Po jedenastej już wiedzieliśmy, że dostawa będzie najwcześniej o czternastej.
     
     
    W rzeczywistości ciężarówka przyjechała przed piętnastą. Wytyłowała na podjazd. Kierowca w kwadrans rozładował drewno, zainkasował 2100 PLN i pojechał. Tymczasem my drewno nosiliśmy prawie do godziny dwudziestej pierwszej. Najpierw tata nosił suche olchowe deski i podawał prze balkon Rysiowi. Potem w ruch poszła szalówka. Po dziewiątej, kiedy córeczka smacznie już spała, mogłam dołączyć do “ekipy”. W przeciwnym razie walczyliby z tym drewnem do północy.
     
     
    Szalówka jest jeszcze wilgotna. Potrzeba więc, żeby poleżała z tydzień nim zostanie zaimpregnowana i wykorzystana na podłogę na stryszku. Deski olszowe miałam rozjaśniać i olejować przed montażem. Doszliśmy jednak do wniosku, że będzie zbyt dużo odpadów i byłoby to bardzo nieekonomiczne. Dlatego będziemy to robić dopiero po zamontowaniu ich.
     
     
    http://domiogrod.bexlab.pl/pierwsza-dostawa-drewna-na-poddasze/950/" rel="external nofollow">http://domiogrod.bexlab.pl/pierwsza-dostawa-drewna-na-poddasze/950/" rel="external nofollow">Linka dla chcących zobaczyć zdjęcia
  11. JoShi
    W zasadzie można uznać poddasze za ocieplone. Wełna mineralna została położona na wszystkich połaciach i stropach i zabezpieczona folią, brakuje jeszcze docieplenia stropu, które będzie dołożone od góry, ale to już wkrótce. Teraz pora na wykańczanie. Wszystkie okna dachowe zostały obrobione płytą kartonowo-gipsową, podobnie sufit dziecięcej łazienki. Nasza łazienka też już w tak zwanym międzyczasie została prawie całkowicie pokryta płytami.
     
     
    Tymczasem nawiązałam kontakt z producentem tarcicy i innych elementów budowlanych i w poniedziałek będziemy składać zamówienie na drewno. Zamarzyło mi się pokrycie skosów w naszej sypialni szerokimi nieoflisowanymi deskami bitymi “na mijankę”. Widziałam kilka takich realizacji i jestem zachwycona. Potrzebujemy około 30 mkw takich desek, żeby mieć bezpieczny zapas. Firma “Drew Pol” Przedsiębiorstwo Produkcyjno-Usługowo-Handlowe Marka Puściona z Płatkownicy pod Brokiem może nam dostarczyć takie deski z drewna olchowego. w cenie 35PLN za mkw. Moim zdaniem to dobra cena i jesteśmy w gotowi zaszaleć (tym bardziej, że dziś zainkasowałam zapłatę za zlecenie a już mam drugie na widoku).
     
     
    Przy okazji zamówimy trochę deski szalunkowej niezbędnej do ukończenia prac na stryszku. Cena 450PLN za m3 to bardzo dobra oferta. A w dodatku wszystko pójdzie jednym transportem. Mam nadzieję, że uda mi się złożyć zamówienie w poniedziałek i że nie będziemy długo czekać na realizację.
     
     
    Jeśli będziemy zadowoleni z dostarczonego drewna, to pewnie zamówimy u nich również drewno na podłogi. No chyba, że dostaniemy gdzieś jeszcze lepszą ofertę.
     
     
    Tymczasem na poddaszu trwają prace, które nie są szczególnie fotogeniczne. Między innymi zamontowane zostały kanały wentylacyjne w pomieszczeniach, których nie da się podłączyć bezpośrednio do kominów. Wykorzystane więc zostały dachówki z kominkami wentylacyjnymi. Ponadto rozdzielacze CO i CUW zostały przygotowane do połączenia z istniejącą i działającą obecnie instalacją. Żeby to skończyć niezbędne są jednak adaptery do łączenia rurek pex-al z metalowymi kształtkami hydraulicznymi. Niestety adaptery w rozmiarze 20 są nie do dostania na naszym terenie i Ryś będzie musiał się po nie wybrać specjalnie do Piaseczna.
  12. JoShi
    Jak już pisałam we wczorajszym wpisie Ryś kupił rurki kanalizacyjne i zmontował z nich wentylacje pionów kanalizacyjnych. Dwa piony kanalizacyjne kończyły się tuż nad ściankami poddasza, a więc w warstwie dzielącej poddasze od stryszku. Za pomocą rur kanalizacyjnych zostały połączone razem, aby łatwiej było wyprowadzić odpowietrzenie nad dach. Po doprowadzeniu rurek w warstwie ocieplenia w okolice komina instalacja została skierowana ku górze, przytwierdzona uchwytami do komina i podłączona do kominka wentylacyjnego w dachówce.
     
     
    Poza odpowietrzeniem kanalizacji Ryś zrobił jeszcze wentylację garderoby i podłączył do innego kominka wentylacyjnego w dachówce. Zastosował dodatkowy trójnik, który ma za zadanie zapobiegnięcie spływaniu skroplin z powrotem do pomieszczenia.
     
     
    Przy okazji tych prac została zrobiona instalacja elektryczna na stryszku. Pojawiło się podwójne gniazdko elektryczne i oświetlenie. Zwisający tymczasowo obok włazu na strych włącznik zostanie ostatecznie zamontowany w samym włazie, aby w przyszłości można było wygodnie włączać i wyłączać światło. Przewód od puszki do lampy też będzie jeszcze trzeba porządnie przymocować.
     
     
    http://domiogrod.bexlab.pl/wentylacja-dobra-rzecz/922/" rel="external nofollow">http://domiogrod.bexlab.pl/wentylacja-dobra-rzecz/922/" rel="external nofollow">Wpis ze zdjęciami
  13. JoShi
    Ostatnio zrobiliśmy niewielkie zakupy żeby wreszcie zamknąć sprawę stryszku. Niewielkie finansowo, za to gabarytowo jednak zaskakująco duże. Po pierwsze w piątek Ryś kupił rurki kanalizacyjne, żeby wreszcie odpowietrzenia pionów wyprowadzić pod sam dach i podłączyć do kominka na na dachu. Zamknął się w kwocie 400 PLN i dał radę wszystko przywieźć samochodem osobowym. I nawet wszystko już zamontował.
     
     
    Zaś dziś przyjechał transport granulatu styropianowego. Właściwie jest to regranulat ale całkiem przyzwoitej jakości. Zamierzamy go wysypać między legary na stryszku, żeby już się nie bawić w docinanie i układanie wełny między legarami. Kupiliśmy sześć metrów sześciennych tego regranulatu. Razem z kosztem dostawy i kosztem worków wyniosło nas to 560 PLN.
     
     
    No i teraz najzabawniejsze. Całe sześć metrów regranulatu zostało spakowane do czterech worków. Nie trzeba nikomu tłumaczyć że to oznacza iż każdy worek ma z grubsza metr na metr na półtora. Trochę duże. Jakoś udało się je wciągnąć przez balkon i upchnąć w pokoju tak, żeby nie przeszkadzały w najbliższym czasie w pracy.
     
     
    Żeby zabrać się za wysypywanie tego regranulatu trzeba jeszcze kupić deski na pokrycie, gdyż dziadostwo na pewno będzie fruwać i nie ma sensu wysypywać wszystkiego a dopiero potem przykrywać podłogą. Pertraktuje właśnie cenę z dostawcą drewna. Razem z deskami na podłogę stryszku chcemy zamówić od razu szerokie nieoflisowane dechy na pokrycie skosów w naszej sypialni. Takie właśnie wykończenie mi się zamarzyło.
     
     
    A zarządzam wszystkim zdalnie, bo sobie pomieszkuję u mamy. Postanowiłam, że nim się postaramy o drugie dziecko muszę wreszcie zrobić to prawo jazdy. No i żeby sobie nieco ułatwić sprawę postanowiłam upiec dwie pieczenia na jednym ogniu.Po pierwsze mam z kim dziecko zostawić jak jadę na kurs. Po drugie nie będę zdawać
     
    egzaminu w Warszawie tylko w nieco przyjaźniejszym mieście.
     
     
    http://domiogrod.bexlab.pl/ciezki-boj-na-stryszku/907/" rel="external nofollow">http://domiogrod.bexlab.pl/ciezki-boj-na-stryszku/907/" rel="external nofollow">Wpis ze zdjęciami
  14. JoShi
    Już dawno zdecydowaliśmy gdzie ostatecznie ma być zamontowany http://domiogrod.bexlab.pl/na-poddaszu-walka-trwa/59/" rel="external nofollow">http://domiogrod.bexlab.pl/na-poddaszu-walka-trwa/59/" rel="external nofollow">wyłaz na stryszek. Nawet go kupiliśmy, tylko z montażem jakoś nam nie szło. Ja z dzieckiem na parterze niewiele pomogę, zabrać go na górę nie da rady (wełna tam trochę pyli). Ryś sam bez szans na dźwignięcie tego i wtaszczenie na górę. Przygotował tylko ramę w stropie w której wyłaz ma być zamocowany.
     
     
    Zdarzyło się, że przyjechał dziś do nas mój brat. Przywiózł Rysiowi koła do CZty na których zmieniał ogumienie. Pogmerali przy motocyklu (wiadomo zakładanie kół to rytuał, przy którym obaj panowie muszą mieć ręce utytłane w smarze po łokcie) złożyli go do kupy, zrobili objazd i przyszli na obiad. W trakcie obiadu padła luźna propozycja. A może by tak dziecko zostawić na parterze z babcią i bratową a my we trójkę myk na górę i robimy ten wyłaz? Brat spojrzał na zegarek i mówi: nie ma sprawy. Mamy kwadrans. Bo muszę zawieźć dzieciaki na pokaz karate na którym mają wystąpić.
     
     
    Wczołgałam się na stryszek niezasklepioną jeszcze trójkątną dziurą z naszej sypialni. Trochę miałam pietra, bo tam podłogi nie ma i trzeba po jętkach przemykać. Wyszarpałam wełnę z przygotowanego otworu i rozcięłam folię. W tym czasie panowie naszykowali podeścik, bo nie sięgali żeby podać mi ten wyłaz. Dostałam do łapki zestaw montażowy w postaci czterech kotew z ceownika i czterech nakrętek i czekałam przyczajona. Panowie dźwignęli skrzynię i umieścili ją w otworze, a ja najszybciej jak się dało nałożyłam i przykręciłam kotwy.
     
     
    Oczywiście odmówiłam wracania dziurą, którą weszłam i zeszłam sobie kulturalnie po drabince, mimo iz skrzynia wisi tylko na kotwach i jeszcze przed Rysiem cała zabawa w poziomowanie i ostatecznie przytwierdzenie jej do konstrukcji stropu. Zdjęcia będą później, bo wszystko działo się tak szybko, że o fotografowaniu nawet nie myślałam.
     
     
    Fajnie mieć takiego brata, który w potrzebie zastąpi dźwig z wysięgnikiem albo koparko-ładowarkę klasy Fadroma, a w ciężkich chwilach jest świetnym misiem, któremu można wypłakać się w mankiet. Dobry brat to skarb.
  15. JoShi
    Mimo, że większość pokojów już zafoliowana i nawet obróbki wokół okien zostały zrobione, to w naszej sypialni brakuje jeszcze wełny. Dziś zostały zamocowane wszystkie brakujące łaty. Można więc będzie układać ostatni fragment drugiej warstwy wełny. Teren trudny bo to szpic pod kalenicą gdzie jest ciasno i niewygodnie. Mój tata nazywa to gołębnikiem i nie może zrozumieć jak mi się udało namówić Rysia do tego, by nie robić tam normalnego sufitu tylko “takie coś”
     
     
    http://domiogrod.bexlab.pl/ostatnie-kawalki-welny-do-polozenia/888/" rel="external nofollow">http://domiogrod.bexlab.pl/ostatnie-kawalki-welny-do-polozenia/888/" rel="external nofollow">Zdjęcia
  16. JoShi
    Już prawie wszystkie grzejniki pod oknami balkonowymi zostały zamontowane. Pod każdy z nich została zrobiona konstrukcja z profili metalowych obudowana płytą kartonowo-gipsową. W miejscu montażu wieszaków utrzymujących grzejnik znajdują się dodatkowe metalowe profile. Wieszaki przytwierdzone zostały przez płytę do profilu są za pomocą masywnych śrub molly. Dodatkowo w miejscy w którym ze ścianki wychodzą rurki między dwoma profilami metalowymi zamocowano drewnianą łatę. Otwór przez który przechodzą rurki jest wywiercony w płycie i w drewnie. Ten “patent” ma za zadanie uchronienie płyty przed wykruszaniem się np. podczas prac montażowych. Po pomalowaniu płyt i ostatecznym montażu grzejników na rurki zostaną założone rozetki maskujące.
     
     
    http://domiogrod.bexlab.pl/grzejniki-pod-oknami-dachowymi/868/" rel="external nofollow">http://domiogrod.bexlab.pl/grzejniki-pod-oknami-dachowymi/868/" rel="external nofollow">Zdjęcia
  17. JoShi
    Po tym jak tata pomógł Rysiowi zafoliować pokoje na poddaszu przyszła pora na obudowanie okien płytami gipsowo-kartonowymi. Tu i ówdzie trzeba było dołożyć trochę folii i krok po kroku mierzyć i docinać kolejne kawałki płyty. Żmudna robota, bo choć kawałki niewielkie, to muszą być naprawdę dobrze dopasowane, żeby szpary między nimi nie były zbyt duże. Jak widać na zdjęciach nie zawsze się udawało i trzeba było płytę docinać jeszcze raz.
     
     
    http://domiogrod.bexlab.pl/obrobka-okien-na-poddaszu/839" rel="external nofollow">http://domiogrod.bexlab.pl/obrobka-okien-na-poddaszu/839" rel="external nofollow">Zdjęcia
     
     
     
    W zeszłym roku Ryś zabezpieczył płytę balkonu folią w płynie. Byliśmy przekonani, że płyta wyschła dostatecznie dobrze. Niestety okazało się inaczej. Na foli pojawiły się bąble, więc uznaliśmy, że przynajmniej część trzeba będzie zdjąć i poprawić. Tydzień temu silna burza zerwała spory płat folii. Okazało się, że odparzyła się nie tylko folia ale i szlichta. Wprawdzie ubytków nie ma dużo i sa niewielkie, ale jednak to denerwująca sytuacja.
     
     
    http://domiogrod.bexlab.pl/balkonowa-porazka/852" rel="external nofollow">http://domiogrod.bexlab.pl/balkonowa-porazka/852" rel="external nofollow">Zdjęcia
     
     
     
    Zupełnie niespodziewanie zakwitła jedna z hortensji posadzonych w zeszłym roku. Dałam zdjęcia do identyfikacji w serwisie TaBaza gdzie potwierdzono, że jest to hortensja ogrodowa. Mimo iż sądziłam, że nie zakwitnie (ten gatunek kwitnie na pędach z zawiązków jesiennych) okazało się, że gdzieś tam zachował się jeden zawiązek, który przeżył zimę. Douczyłam się przy okazji, że hortensje można uprawiać w pojemnikach, i że to dla nich nawet lepsze. Zamierzam jedną z sadzonek przeznaczyć na taki pojemnikowy eksperyment. Tym bardziej, że puki co rośnie w zbyt nasłonecznionym miejscu. Dowiedziałam się również, że jest to żarłoczna roślina i moja ma objawy niedożywienia. Trzeba ją będzie podkarmić.
     
     
    http://domiogrod.bexlab.pl/hortensja/858" rel="external nofollow">http://domiogrod.bexlab.pl/hortensja/858" rel="external nofollow">Zdjęcia
  18. JoShi
    Po tym jak tata pomógł Rysiowi zafoliować pokoje na poddaszu przyszła pora na obudowanie okien płytami gipsowo-kartonowymi. Tu i ówdzie trzeba było dołożyć trochę folii i krok po kroku mierzyć i docinać kolejne kawałki płyty. Żmudna robota, bo choć kawałki niewielkie, to muszą być naprawdę dobrze dopasowane, żeby szpary między nimi nie były zbyt duże. Jak widać na zdjęciach nie zawsze się udawało i trzeba było płytę docinać jeszcze raz.
     
     
    http://domiogrod.bexlab.pl/obrobka-okien-na-poddaszu/839" rel="external nofollow">http://domiogrod.bexlab.pl/obrobka-okien-na-poddaszu/839" rel="external nofollow">Zdjęcia
     
     
     
    W zeszłym roku Ryś zabezpieczył płytę balkonu folią w płynie. Byliśmy przekonani, że płyta wyschła dostatecznie dobrze. Niestety okazało się inaczej. Na foli pojawiły się bąble, więc uznaliśmy, że przynajmniej część trzeba będzie zdjąć i poprawić. Tydzień temu silna burza zerwała spory płat folii. Okazało się, że odparzyła się nie tylko folia ale i szlichta. Wprawdzie ubytków nie ma dużo i sa niewielkie, ale jednak to denerwująca sytuacja.
     
     
    http://domiogrod.bexlab.pl/balkonowa-porazka/852" rel="external nofollow">http://domiogrod.bexlab.pl/balkonowa-porazka/852" rel="external nofollow">Zdjęcia
     
     
     
    Zupełnie niespodziewanie zakwitła jedna z hortensji posadzonych w zeszłym roku. Dałam zdjęcia do identyfikacji w serwisie TaBaza gdzie potwierdzono, że jest to hortensja ogrodowa. Mimo iż sądziłam, że nie zakwitnie (ten gatunek kwitnie na pędach z zawiązków jesiennych) okazało się, że gdzieś tam zachował się jeden zawiązek, który przeżył zimę. Douczyłam się przy okazji, że hortensje można uprawiać w pojemnikach, i że to dla nich nawet lepsze. Zamierzam jedną z sadzonek przeznaczyć na taki pojemnikowy eksperyment. Tym bardziej, że puki co rośnie w zbyt nasłonecznionym miejscu. Dowiedziałam się również, że jest to żarłoczna roślina i moja ma objawy niedożywienia. Trzeba ją będzie podkarmić.
     
     
    http://domiogrod.bexlab.pl/hortensja/858" rel="external nofollow">http://domiogrod.bexlab.pl/hortensja/858" rel="external nofollow">Zdjęcia
  19. JoShi
    Po tym jak tata pomógł Rysiowi zafoliować pokoje na poddaszu przyszła pora na obudowanie okien płytami gipsowo-kartonowymi. Tu i ówdzie trzeba było dołożyć trochę folii i krok po kroku mierzyć i docinać kolejne kawałki płyty. Żmudna robota, bo choć kawałki niewielkie, to muszą być naprawdę dobrze dopasowane, żeby szpary między nimi nie były zbyt duże. Jak widać na zdjęciach nie zawsze się udawało i trzeba było płytę docinać jeszcze raz.
     
     
    http://domiogrod.bexlab.pl/obrobka-okien-na-poddaszu/839" rel="external nofollow">http://domiogrod.bexlab.pl/obrobka-okien-na-poddaszu/839" rel="external nofollow">Zdjęcia
     
     
     
    W zeszłym roku Ryś zabezpieczył płytę balkonu folią w płynie. Byliśmy przekonani, że płyta wyschła dostatecznie dobrze. Niestety okazało się inaczej. Na foli pojawiły się bąble, więc uznaliśmy, że przynajmniej część trzeba będzie zdjąć i poprawić. Tydzień temu silna burza zerwała spory płat folii. Okazało się, że odparzyła się nie tylko folia ale i szlichta. Wprawdzie ubytków nie ma dużo i sa niewielkie, ale jednak to denerwująca sytuacja.
     
     
    http://domiogrod.bexlab.pl/balkonowa-porazka/852" rel="external nofollow">http://domiogrod.bexlab.pl/balkonowa-porazka/852" rel="external nofollow">Zdjęcia
     
     
     
    Zupełnie niespodziewanie zakwitła jedna z hortensji posadzonych w zeszłym roku. Dałam zdjęcia do identyfikacji w serwisie TaBaza gdzie potwierdzono, że jest to hortensja ogrodowa. Mimo iż sądziłam, że nie zakwitnie (ten gatunek kwitnie na pędach z zawiązków jesiennych) okazało się, że gdzieś tam zachował się jeden zawiązek, który przeżył zimę. Douczyłam się przy okazji, że hortensje można uprawiać w pojemnikach, i że to dla nich nawet lepsze. Zamierzam jedną z sadzonek przeznaczyć na taki pojemnikowy eksperyment. Tym bardziej, że puki co rośnie w zbyt nasłonecznionym miejscu. Dowiedziałam się również, że jest to żarłoczna roślina i moja ma objawy niedożywienia. Trzeba ją będzie podkarmić.
     
     
    http://domiogrod.bexlab.pl/hortensja/858" rel="external nofollow">http://domiogrod.bexlab.pl/hortensja/858" rel="external nofollow">Zdjęcia
×
×
  • Dodaj nową pozycję...