
bodasz
Użytkownicy-
Liczba zawartości
45 -
Rejestracja
Typ zawartości
Profile
Forum
Artykuły
Blogi
Pobrane
Sklep
Wydarzenia
Galeria
Zawartość dodana przez bodasz
-
Ekonomiczne spalanie węgla kamiennego
bodasz odpowiedział Last Rico → na topic → Kotły na paliwa stałe
pawel_i no ale to jest (przynajmniej u mnie) taki moment, że piec jest rozgrzany fest, na chałupie gorąc więc i zapotrzebowanie na ciepło małe, a tu ni z gruszki ni z pietruszki wali cala masa palnego gazu z węgla. On jest wtedy po prostu zbędny (klapka dolna powietrza zamknięta) więc wali prosto w komin. Zobaczę jeszcze z cegiełką może będzie O.K. Co do palenia od góry z rurą to gdzie chcesz ją powiesić bo jakoś nie kumam? -
Ekonomiczne spalanie węgla kamiennego
bodasz odpowiedział Last Rico → na topic → Kotły na paliwa stałe
U mnie jest to samo. Palę drugi dzień z rurą Wezyra. Pierwsza faza palenia (rozpalanie) jest O.K. choć trwa długo. Dużo dłużej niż w metodzie Last Rico. Później żar przesuwa się spod palnika-wymiennika w górę zasypu. I wtedy następuje taki moment, że jest sporo (większa część zasypu) rozżarzonego węgla ale na górze zasypu jest jeszcze wciąż nieodgazowany węgiel. I wtedy następuje intensywne odgazowanie pod wpływem temperatury z żaru i wydzielony gaz zasysany jest przez rurę Wezyra pod wymiennik, lecz tam nie spala się całkiem - jest go bardzo dużo- i wylatuje przez komin który dymi jak Batory! Niestety po dwóch latach palenia metodą Last Rico ja no i moi sąsiedzi odzwyczailiśmy się już całkiem od widoku dymu z mojego komina więc jeśli nie dam rady tego opanować trzeba będzie zastąpić rurę Wezyra szamotkami i palić starą sprawdzoną metodą od góry. -
Ekonomiczne spalanie węgla kamiennego
bodasz odpowiedział Last Rico → na topic → Kotły na paliwa stałe
Po wizycie na złomie i zakupie za całe 6 pln materiałów (z dużym naddatkiem) wczoraj przy pomocy szlifierki i wiertarki skleciłem ową RURĘ. Dziś natomiast (po mszy) przebudowałem kocioł. Jako, że mam UKN-a więc do palenia z rurą musiałem wywalić cegiełki spod wiszącego wymiennika. Spasowałem ustrojstwo i dla świętego spokoju uszczelniłem blaszaną przegrodę tego wynalazku szklanym sznurem. Rozpalenie poszło łatwo ale już osiągnięcie zadanej temperatury trwało BARDZO DŁUGO! O wiele dłużej niż w metodzie Last Rico. Gdy paliłem od góry całkowite przeładowanie pieca wraz z rozpaleniem zajmowało ok. 15 min. Kładłem kawałki sklejki które mam za free i gdy rozpaliły się do takiej formy żaru, całość przegarniałem idealnie pod wylot KPW. Tam rozgrzewało się to to do białości (aż miło było podglądać przez klapkę) i za jakieś 10 max. 15 min. miałem 45 stopni na kotle. Dziś trwało to jakąś godzinę, i temperatura stawała na dłuższe chwile na jakiejś tak np. 43 st. i tak stała kilka minut mimo, że słychać było, że za przegrodą nieźle buzuje. Wynikało to może z faktu, że regulowałem powietrza w czasie rozpalania. Trzeba go naprawdę niewiele. No ale jak piec już ruszył i ustabilizował temperaturę to trzyma do teraz, a dałem mu jedynie 2 łopaty orzecha i 4 polana drewka na górę. Czyli jedzie na tym jakieś 6 godzin (-2 st na zewnątrz a grzeję dziś ze 170 metrów) .Na wieczór planuję większy zasyp żeby spokojnie dotrwać do rana. Zobaczymy! Póki co test trwa zgodnie z zasada, że lepsze jest śmiertelnym wrogiem dobrego. Zawiesiłem foto pieca, rury Wezyra zamontowanej w moim kotle, KPW która jest naprawdę SUPER wynalazkiem Last Rico i foto domowników zadowolonych z ciepełka w domu;-) -
Ekonomiczne spalanie węgla kamiennego
bodasz odpowiedział Last Rico → na topic → Kotły na paliwa stałe
Pytanie dotyczące sterowania kotłem z rurą Wezyra. Mam dwie klapki. Jedna w drzwiczkach popielnikowych i jedna w zasypowych (kocioł z wiszącym wymiennikiem). Do klapki w drzwiczkach popielnikowych podpięty jest miarkownik. W klapce drzwi zasypowych KPW. Czy taka konfiguracja jest O.K do palenia z rurą Wezyra;-) -
Ekonomiczne spalanie węgla kamiennego
bodasz odpowiedział Last Rico → na topic → Kotły na paliwa stałe
Ekonomika spalania węgla kamiennego to również fakt, że potrzebujemy do palenia tą metodą zazwyczaj tylko: naszego kotła, węgla, kawałka profilu pospawanego na KPW no i blachy na zawiasie za kilka zł. (czasem cegły szamotki ) zamiast buforów, zaworów n-drogowych, przeróbek instalacji C.O, sterowników PID itd. I to też jest bardzo ważne. Inwestujemy niewspółmiernie mało do uzyskanego efektu. Za kilka zł. i kilka godzin poświęconych raz na przeróbkę kotła otrzymujemy: dwukrotny wzrost czasu palenia zasypu (tak było u mnie) i czysty komin- to zysk wymierny oraz brak dymu z komina- zysk niewymierny:-)) -
Ekonomiczne spalanie węgla kamiennego
bodasz odpowiedział Last Rico → na topic → Kotły na paliwa stałe
Mendy zawsze są niechciane. Moim zdaniem, na tym forum spotykają się ludzie którzy (sami) chcą palić od góry gdyż po jednej lub kilku próbach takiego sposobu ogrzewania domu jest to dla nich wygodne, łatwe, przyjemne może tanie albo coś tam jeszcze. Jeśli palenie od góry przestanie być takie jak opisałem wyżej to zapewne bez szczególnego zaproszenia "górnopalacze" przeniosą się na forum hes'a czy innego turra1 i to nie po to aby lizać się z kimkolwiek. Proszę więc: nie róbcie obory! Każdy może założyć wątek dla dolnopalaczy w tajemnych urządzeniach albo fanów przedłużania kominów. Tu takie brednie są męczące. Powtarzam: palimy od góry bo chcemy i o tym sobie tu rozmawiamy. -
Ekonomiczne spalanie węgla kamiennego
bodasz odpowiedział Last Rico → na topic → Kotły na paliwa stałe
Mam dom drewniany - nie akumuluje ciepła. Szybko się nagrzewa ale i szybko stygnie więc komfort zapewnia nieprzerwane grzanie. Przy wysokich temp. na zewnątrz ustawiam wiec 40st. Kocioł ma 21kW a dom ok.200m2 więc z tym przewymiarowaniem to kwestia dyskusyjna bo pojemność komory załadowczej zapewnia całodobowe grzanie +-6godzin w zależności od temp. Z powodzeniem stosuję też metodę z zakryciem ok 1/2 powierzchni zasypu węgla 2-3 cm warstwą popiołu. Jest to szczególnie wygodne w pierwszej fazie palenia, gdy węgiel odgazowuje. Kocioł nie rozrabia, pali się wszystko spokojnie i nie dymi. Należy jednak regulować powietrze w zależności od pogody. Ja robię to tak, że przy mrozach daję mniej powietrza głównego a klapka KPW na minimum (3-4mm). Gdy pogoda tak jak dziś, temp na plusie i wilgotne powietrze daję więcej powietrza pod ruszt a klapkę KPW przez pierwsze ok. 12 godzin palenia na jakieś 2-3 cm. Nie kopci i nie strzela a to 50% sukcesu no i długo się pali a to następne 50%. -
Ekonomiczne spalanie węgla kamiennego
bodasz odpowiedział Last Rico → na topic → Kotły na paliwa stałe
Bredzisz kolego. Właśnie ta metoda pozwala na utrzymanie suchego kotła nawet mając 40st, na wyjściu. Sam tak palę 3-ci sezon więc wiem o czym mówię. Metoda nazywa się ekonomiczną gdyż m.in pozwala przy pomocy kawałka profilu i blachy z zawiasami tak zmodyfikować kocioł, że żadne bufory ani zawory n-drogowe nie są potrzebne. A to co piszą producenci kotłów....hmmm, gdy paliłem zgodnie z ich zaleceniami to kocioł chciał wielokrotnie wyskoczyć z kotłowni przez okno! -
Ekonomiczne spalanie węgla kamiennego
bodasz odpowiedział Last Rico → na topic → Kotły na paliwa stałe
Potwierdzam drogi Juzefie. KPW to super rzecz!!! U mnie odkąd ją zainstalowałem zero dymu, sadza cieniutka z granatową poświatą a rozpalenie kotła polega na tym, aby choć jeden rozpalony węgielek znalazł się na wylocie powietrza z KPW i dalej już idzie samo jak trza! A jaki przyjemny dźwięk dobiega z kotła, jakby palnik gazowy -
Ekonomiczne spalanie węgla kamiennego
bodasz odpowiedział Last Rico → na topic → Kotły na paliwa stałe
Ad.mardoczek Moja KPWjest z profilu 4x6 cm. Jej długość zależy od budowy twojego pieca. Musi być możliwie max. długa ale na tyle, aby umożliwić otwarcie drzwiczek i zapewnić odstęp między krawędzią KPW a powierzchnią zasypu. O tym jak dobrać kąt pochylenia pisał już Last Rico. Stopień przewężenia końcówki KPW musisz dobrać sam doświadczalnie. Ja zmniejszyłem powierzchnię przekroju o jakieś 25-30% tak na oko. Zadowoliłem się efektem akustycznym który przypomina pracę kotła na gaz no i widokiem rozżarzającego się do białości węgla podczas rozpalania kotła -
Ekonomiczne spalanie węgla kamiennego
bodasz odpowiedział Last Rico → na topic → Kotły na paliwa stałe
"Przyspiesznik" to zawężenie przekroju, powoduje ono zwiększenie prędkości przepływu. U mnie, przy KPW z profilu o przekroju prostokąta, zrobiłem to tak, że naciąłem profil w narożnikach i zacisnąłem w imadle tak, że dłuższe boki zbliżyły się do siebie. -
Ekonomiczne spalanie węgla kamiennego
bodasz odpowiedział Last Rico → na topic → Kotły na paliwa stałe
Polecam KPW!!! Przetestowałem ją. Miałem te same problemy co ty przy samej klapce. Po zamontowaniu KPW (na sznur szklany, z profilu ok4x6 i z kątem ok 45 st.-celuje w środek zasypu z "przyspiesznikiem" strugi na koncowce KPW) po pierwsze zdecydowanie łatwiej rozpala się kocioł. Gdy pierwszy raz zostawiłem kocioł z otwartą na max. klapką PW to po jakimś czasie na środku zasypu pozostał "lej" z żaru i na samym KPW zarzuciło temp. ponad 10 st. Teraz skręcam klapke w czasie rozpalania. Po drugie KPW utrzymuje przez cały czas plamkę żaru na powierzchni zasypu. Dzięki temu nawet w fazie gdy zasadniczy żar zszedł w głąb zasypu, po otwarciu klapki PG, ta "plamka" to swoisty zapalnik gazów. Bardzo szybko następuje zapłon i gazy dobrze mieszają się z powietrzem wtórnym. Miło patrzeć na niebieskie płomienie -
Ekonomiczne spalanie węgla kamiennego
bodasz odpowiedział Last Rico → na topic → Kotły na paliwa stałe
Jak? Jakiego opału ??? Gadam o paleniu od góry! Tam w tej klapce ssanie jest od komina Nic nie wylaci -
Ekonomiczne spalanie węgla kamiennego
bodasz odpowiedział Last Rico → na topic → Kotły na paliwa stałe
Witaj! Pisałem Ci już w zeszłym roku: wywal dmuchawę. Wstaw klapkę w drzwiczki popielnikowe. Wstaw klapkę powietrza wtórnego w drzwi zasypowe. Zamontuj miarkownik (ja mam na swoim UKN-ie Unistera). Rozpal kocioł od góry i tedy dopiero zrozumiesz jaki bubel sprzedają goście ze Stąporkowa. Po ilości spalanego węgla stwierdzisz jakim oszustwem jest instalacja dmuchawy. Ja wydłużyłem czas spalania JEDNEGO zasypu pieca do 24 a teraz przy temp.7-10 st. na zewnątrz to i do półtorej doby. Śpię spokojnie i rzadko bywam w kotłowni.Kiedyś musiałem dokładać w nocy Za ogrzewanie chaty 130-170 m2 (czasem grzeję nie wszystkie pokoje) płacę teraz tyle ile palacz, wypalający paczkę malboro dziennie, za swój nałog!!! -
Ekonomiczne spalanie węgla kamiennego
bodasz odpowiedział Last Rico → na topic → Kotły na paliwa stałe
Z górnym i dużą komora zasypową (żeby trzymał ze 24 godziny lub więcej), bez rusztu wodnego i z miarkownikem. Tani i niezawodny . Dobry dolniak to dużo większe pieniądze a wygoda w użytkowaniu nie aż tak duża. -
Ekonomiczne spalanie węgla kamiennego
bodasz odpowiedział Last Rico → na topic → Kotły na paliwa stałe
Daj Boże żeby chodził jak należy! Ja jednak, pomny wcześniejszych doświadczeń, niechciałbym mieszkać w pobliżu komina od, właśnie co zasypanego na full a podpalonego od dołu, UKN ze Stąporkowa -
Ekonomiczne spalanie węgla kamiennego
bodasz odpowiedział Last Rico → na topic → Kotły na paliwa stałe
Podstawową przyczyna kłopotów z piecem jest jego zła konstrukcja! To taki ni górniak ni dolniak. Musisz sam zrobić "tuning" bo inaczej "to coś" się nie nadaje do użytku. Skoro w instrukcji pieca napisane jest aby rozpalać go od dołu i zasypywać na full to znakiem tego goście nie mają pojęcia o paleniu. Zresztą sam przekrój pieca ze schematem obiegu spalin umieszczony na http://www.kotlyco.pl/?id=8 to śmiech! Garstka żaru na rusztach i piękny schemat. A jak to wygląda gdy zasypiemy piec tak jak napisali w instrukcji??? Można się tylko domyślać bądź sprawdzić doświadczalnie, jak ja, przez 2 sezony! Generalnie: goście ze Stąporkowa wciskają kit, wprawdzie za stosunkowo nieduże pieniądze, i ładnie go opakowują. Podają stałopalność 7-13 godz. czyli zawsze mogą się wykpić, ze "widziały gały co brały" albo "kup Pan inny opał to będzie lepiej" Mimo wszystko po zastosowaniu rad Last Rico dziś już kociołek gra całkiem dobrze a mam jeszcze nadzieje na więcej po wywaleniu dmuchawy -
Ekonomiczne spalanie węgla kamiennego
bodasz odpowiedział Last Rico → na topic → Kotły na paliwa stałe
Cześć! Co do UKN ze stąporkowa, to ja mam 22kW. Ciutkę przewymiarowany do mojej powierzchni. Komin z kamionką 20x20.Pale nim już trzeci sezon i tak: -1 sezon-miał i drewno. Rozpalałem tak jak producent w instrukcji przykazał, czyli papier, drewko, ogień potem troszkę miału no i jak się zajęło zasyp na full i czekanie aż się wypali. Piec dymił jak nieszczęście, strzelał tak, ze aż skakał po kotłowni a w porównaniu z tymi "efektami dodatkowymi" stałopalność malutka do 6 godzin max. więc ledwo można było noc opędzić przy mrozach. -2 sezon-miał i groszek. Wstyd mi było już dłużej tak kopcić i zacząłem eksperymenty. Wynik był smutny: jedyny sposób na ograniczenie kopcenia to podkładanie do pieca małych ilości miału. No ale nie zawsze tak można no i ...noc Zacząłem więc palić weglem-groszkiem. Kopcił zdecydowanie mniej i rzadziej strzelał ale również aby ograniczyc kopcenie należało podkładać po malutku-problem nocy wciąż aktualny Nadal mała stałopalnośc ok.6-7godz. -3 sezon. Zacząłem jak poprzednio ale natknąłem się na to forum Wykonałem eksperyment w/g wskazówek Last Rico i ....poszło! Teraz mam zatkaną cegiełkami szamotowymi szczelinę miedzy rusztem a pierwszym wymiennikiem płytowym. Zasypuję cały piec i podpalam od góry. Póki co dmuchawa (lada dzień ją wywalam) na 20% na piecu 50 lub 55 st.C i taki zasyp wytrzymuje mi na spoko 12 godzin. Na chacie 20-21 st.C bo na grzejnikach mam termostaty. Wreszcie nie dymi i moge spokojnie przespać noc -
Ekonomiczne spalanie węgla kamiennego
bodasz odpowiedział Last Rico → na topic → Kotły na paliwa stałe
Stokrotne dzięki za info kolego Last Rico!!! Przy okazji: czy są jakieś zasady co do wymiarów klapek powietrza pierwotnego i wtórnego . Jakieś proporcje czy inne zależności czy też po prostu wyciąć je "na oko" i regulować ilość powietrza szczeliną, tylko...żeby nie było za mało na max. otwarciu klapki -
Ekonomiczne spalanie węgla kamiennego
bodasz odpowiedział Last Rico → na topic → Kotły na paliwa stałe
Witam. Mam kocioł UKN z PWTK Staporków (http://www.kotlyco.pl). To chyba typowo dolno-górny. Dzięki bezcennym wskazowką Last Rico nareszcie zaczął on pracować przyzwoicie a ja przestałem kląć na czym świat stoi. Mam jednak jeszcze wątpliwości i jednocześnie pytanie do nieocenionego Last Rico. Mój kocioł ma dmuchawę. Planowałem ją odłączyc i przerobić kocioł na klapkę i miarkownik bo nawet na najmniejszym wydatku dmuchawa zdymia paliwo. W tej chwili jednak rozpalam kocioł od góry, na dmuchawie i po dojściu temperatury do zadanej (u mnie teraz 50 st.C) dmuchawa odłącza się. Kociołek zarzuca do ok.55 st.C i praktycznie przez cały cykl palenia ok.12-13 godzin opał spala się bez włączania dmuchawy. Mam otworek na powietrze wtórne w górnych drzwiczkach (średnica 10mm). Dmuchawa wchodzi do pracy pod koniec cyklu palenia gdy opał się już dopala i rozdmuchuje jedynie popiół i resztki żaru. Czy taki cykl palenia, bez nadmuchu powietrza pierwotnego, jest poprawny?