Zrobiłam już pierwsze zakupy wykończeniowe,co prawda długo mi to jeszcze nie będzie potrzebne no ale lepiej wcześniej niż potem mam się gonić i kupić byle co .A ile to radości sprawia
No i nastał nalepszy okres zakupowy.....wykończeniówka .Mam nadzieję,że się nie wykończę wcześniej niż ten dom .
Elektryk coś tam dłubie z kabelkami,jakoś opornie mu to idzie .Wczoraj wielce wziął się do pracy ,chyba zdał sobie sprawę że czas mu się pomału kończy a on dalej w lesie ze swoją pracą
Z lepszych rzeczy to mam wstępny projekt kuchni .Kuchnia będzie z jasnym blatem nie tak jak na pierwszych dwóch zdjęciach
Poszerzona brama garażowa,zlikwidowane okno w pomieszczeniu gospodarczym,pomniejszone okno w wiatrołapie,odrobinę poszerzona dolna łazienka,zlikwidowany gabinet na dole i tym samym powstał dużyyy salon.Zlikwidowane jedno wejście na taras,kominek przeniesony na inną ścianę.Schody betonowe a pod nimi dodatkowe pomieszczenie gospodarcze.
Poddasze dzwignięte o 10cm,pomniejszona łazienka na rzecz pralni i trochę inny układ komina .No to by było na tyle