Miesięcznik Murator ONLINE

koszyk dostęp od 4,99 zł
Skocz do zawartości

gslaw

Użytkownicy
 Pokaż profil  Zobacz aktywność

  • Liczba zawartości

    469

  • Rejestracja

 Typ zawartości 

Zawartość dodana przez gslaw

  1. gslaw
    jw. to bardzo możliwe że nie ma zworki.
  2. gslaw
    wydajność podajnika jest opisana w instrukcji pieca - patrz specyfikacja pieca. dla pieców 15 i 25KW jest 12,6kg/h dla 35KW 14,7kg/h własnie na tej danej oparłem kalkulator do liczenia zużycia węgla. w mojej stopce jest link do ściągnięcia kalkulatora. Kalkulator działa jednak tylko dla 12,6kg - będę musiał to poprawić. pzdr
  3. gslaw
    jeżeli w domu jest ciepło, to: 1. troszkę zakręcić zawór 4d 2. zmniejszyć prędkość pompy na pierwszy bieg 3. regulować temp termostatami (jeżeli są) na kaloryferach 4. użyć termostatu pokojowego jeżeli jest.
  4. gslaw
    przy podanych przez kolegę parametrach wstawiłem odpowiednie literki.
  5. gslaw
    Sprawdź w instrukcji jaki masz model sterownika, oznaczenia literowe są właściwe dla starszego sterownika R501, dla REG05 - 06 itd są oznaczenia słowne. literki były tłumaczone już kilka razy we wcześniejszych postach - musisz się troszkę cofnąć z lekturą. Poza tym nie ma większych różnic między sterownikami.
  6. gslaw
    wydaje mi się, że te pierwsze ustawienia miałeś lepsze bo d22 dawało dużo mniejsze zużycie węgla. Jedynie bym zaproponował tylko podkręcenie F i J, może dawać podbijanie temp o kilka stopni przy wejściu pieca w podtrzymanie. Pozostałe ustawienia (jeżeli się sprawdzały) w tym zestawie pozostawiłbym bez zmian.
  7. gslaw
    Witam, Mam problem z nagrzaniem domu pomimo, że jadę prawie maksymalną mocą kotła. Wilgotność powietrza osiągnęła u mnie rekordowo niski poziom 20% i mam wrażenie że właśnie to ma wpływ na słaby odbiór ciepła przez powietrze w domu. Czy też tak macie?
  8. gslaw
    Witam U mam niskie bo całkowicie usunąłem przesłonę z wentylatora. U17 to jakby U35 przy przesłonie 2,5cm. Wydaje mi się, że bez przesłony i na niższych obrotach dmuchawa, łagodniej i w dużej ilości, pompuje powietrze do retorty. może to być ważne dla kiepskiego węgla który mam, lepiej dopala się w podtrzymaniu, gdyż mamy wtedy swobodny ciąg kominowy - to taka moja teoria. Spalanie mam takie samo. Zachęcam wszystkich do podkręcenia parametrów J oraz F (czyli wybiegi wentylatora po osiągnięciu zadanego n oraz po wykonaniu cyklu w podtrzymaniu). Mogą one mieć duży wpływ na zmniejszenie ilości spieków, szczególnie dla kiepskiego węgla. Ja mam na maxa J250 i F90. Jak piec osiągnie zadane 60st to na tym dmuchaniu czasem mi i 8 st. jeszcze podbija i spieków mam mniej .
  9. gslaw
    Tak mi się wydaje na chłopski rozum, że trochę mniej ciepła w komin ucieka. Fakt, piec się trochę syfi szybciej ale jak dla mnie to rybka, trzeba go i tak oskrobać przynajmniej raz na dwa tygodnie. Nie zauważyłem też, żeby jakoś specjalnie dymił przez drzwiczki jak je otwieram. Możliwe, że przez takie ustawienie czopucha może szybciej zatkać się wyczystka pod czopuchem, ale czyściłem ją przed sezonem więc do wiosny da radę .
  10. gslaw
    witam, moje ustawienia n60 d24 b60 U17 - przesłona na dmuchawie zdjęta o17 L1 c48 u8 J250 F90 czopuch na 10.30, zawór 4d ustawiony tak aby na kaloryfery w szczytowym momencie (tzn gdy piec osiąga zadane 60st i więcej) szło 60stC. Na podłogówkę 35st. A to już szczegół mojej instalacji: pompy od podłogówki i kaloryf załączają mi się gdy piec osiąga temp. 58 st, pompa za piecem pompująca do sprzęgła (wymiennika) chodzi cały czas. Ustawiłem tak aby piec miał łatwo wejść na wys temp. i żeby za bardzo nie schodził w dół przy przejściu w tryb praca. pozdrawiam
  11. gslaw
    Witam, to co pisałem o podtrzymaniu dotyczy sytuacji gdy piec jest wyłączony termostatem, tzn pompa CO nie pracuje i nie grzeje kaloryferów. Podejrzewam, że twój piec teraz grzeje cały czas i pompa chodzi, kombinowanie parametrami L i o na niewiele się nam zda. J i F dobrze przydają się do dopalania węgla w momencie gdy piec przechodzi w tryb podtrzymania, dodatkowo podbija temp. o 1 lub 2st. Ja mam ustawione na maksa J250 i F90.
  12. gslaw
    no i termostat poszedł w odstawkę, zwiększyłem moc do d24 a na kaloryfery poszło 60st. Żre jak cholera ale cóż na to poradzić. pozdrawiam
  13. gslaw
    witam, Termostat pokojowy dobrze się sprawdza gdy temp. na zewnątrz oscylują w granicach -2 do 15 st. a tak było przez większość czasu do tej pory. Akurat teraz mamy większy mróz i oszczędności płynące z jego użytkowania maleją. Ja przy długich okresach mrozu w zakresie od -15st w dół w ogóle go odłączałem przestawiając piec w ciągłą pracę, gdyż po tym jak termostat ponownie uruchamiał piec do grzania coraz dłużej schodziło mu się z dogrzaniem domu do zadanej temperatury (trzeba było ewentualnie mocno podnosić moc pieca zwiększając d i pozostałe parametry) co z kolei powodowało niemiłe "falowanie" temperatury w domu. co do nastawów n-58 ok U-25 jak dobrze się spala to ok c- 42 ok d-30 - bardzo dużo, jedziesz pełna mocą kotła 25KW proponuję zmniejszyć do np d18 i popatrzeć jak się wszystko zachowuje b-300 - też bardzo dużo - zmniejszyć do 120 lub niżej o-50 - powinno być ok dla d18 i b120 L1 choć jak pisałem wcześniej, jak wszystko już mamy ustawione optymalnie i wszystkie gadżety są zamontowane i węgiel jest dobry, to niestety pozostaje już tylko docieplać dom, albo przyjąć że tak musi być. Ja obecnie też mam spalanie na poziomie około 25kg / dobę. Na mistrzów spalania quwerta i piotruleksa nie patrz - oni mają specyficzne rozwiązania instalacyjno-zarządcze a na pewno muszą mieć dobrze ocieplone domy, czyli małe straty ciepła. temp ustawiona w domu na termostacie to 21 st z histeryzą 0,5st
  14. gslaw
    witam, Jak najbardziej wszystko dzieje się prawidłowo. Piec w podtrzymaniu pracuje z minimalną temp.( 30st fabrycznie o ile sie nie mylę) co jest ustawiane chyba właśnie parametrem E (w ustawieniach serwisowych E2) ale nic tutaj nie zmieniaj. Piec w podtrzymaniu sam będzie wchodził na coraz wyższą temperaturę, także nie ma sensu aby jeszcze dojeżdżał do zadanego n. I teraz ważna sprawa: o ile dla stanu praca najważniejsze parametry to d i b oraz U to dla podtrzymania ważne są o il L. O - czas cyklu podtrzymania L - ilość podań węgla w czasie o. Czym o jest krótsze a L większe, tym piec szybciej będzie wchodził na temp. w podtrzymaniu. Jak zawsze i tutaj metodą prób i błędów trzeba odpowiednio dobrać sobie te parametry tak aby piec nie wygasł i aby za szybko nie wchodził na wysoką temp. w naszych sterownikach standardowo jest ustawione 75 st jako próg bezpieczeństwa. Po osiągnięciu takiej temp w podtrzymaniu sterownik automatycznie włączy pompę CO i wyrzuci nadmiar ciepła na kaloryfery. Ja mam ustawione dla d14 b60 - o12 L1, są to jednak nastawy dla mojego kiepskiego węgla. Generalnie jakakolwiek zmiana parametrów d i b powinna pociagnąć za sobą korektę przynajmniej parametru o. pzdr
  15. gslaw
    Kaczucha124 zasobnik podczas uzytkowania pieca zawsze powinien byc dokladnie zamkniety (uszczelniony) na zaczepy, gdyż istnieje ryzyko wydobywania sie dymu przez niedomkniety (otwarty zasobnik), to jest napisane w instrukcji pieca. Mi takie dymienie pojawia się od czasu do czasu gdy podczas pracy pieca (konkretnie dmuchawy) dosypuję węgiel. Moim zdaniem powodem takiej sytuacji mogą być: - przymknięty czopuch - przy dorzucaniu węgla zawsze go otwieram na maks - nieoczyszczony piec - na pułkach wymiennika jest za dużo sadzy - zatkana wyczystka pod czopuchem - raz na sezon trzeba ją wyczyścić - niedrożność systemu kominowego - wedle przepisów powinno się go czyścić raz na rok przed sezonem grzewczym. To co się wydobyło z zasobnika to nie czad lecz dym, czad z tego co wiem jest bezwonny. Jeżeli się obawiasz możesz sobie zakupić czujnik czadu i zamontować go w pobliżu kotła koszt to około 70 zł albo i mniej. Przy każdym wyciąganiu popiołu (tj raz na tydz. lub półtora, albo na około 2 zasobniki spalonego węgla) czyszczę dokladnie cały piec, skrobiąc ze ścianek sadzę i zgarniając ją z półek wymiennika - oczywiście wcześniej wyjmując zawirowywacze. Kocioł na groszek to nie piecyk gazowy, trzeba o niego dbać tak samo jak o zwykły piec na węgiel wiadomo czyszczenie nie jest przyjemne, ale nie ma innego wyjścia: maska na twarz, latarka na czoło, stare ubranie i rękawice i poszli...
  16. gslaw
    Dani popatrzyłem w tą instrukcję i tak: 1. W odbiorniku kable powinny być przyłączone do styków COM i NO, zaś w piecu zgodnie z instrukcją w miejsce gdzie było mostek - kolejność tutaj nie ma znaczenia. 2. jeżeli dioda Dioda miga naprzemiennie na czerwono i zielono to odbiornik RTH stracił połączenie z termostatem z domu. trzeba ponownie ustanowić ich połączenie. powodem może być zbyt duża odległość między termostatem a odbiornikiem, przeszkody tłumiące sygnał, urządzenia które mogą zakłócać ten sygnał oraz słabe baterie. w przypadku zgubienia połączenia piec pozostanie cały czas w podtrzymaniu - takie jest zabezpieczenie. Na początek proponuję zmienić baterie na jakieś dobre alkaiczne i wykonać próbę - postawić termostat obok odbiornika przy piecu i popatrzeć czy nie gubią połączenia. Jak ponownie sparować odbiornik z termostatem podane jest na str. 12. - żeby to zrobić oczywiście trzeba mieć oba urządzenia w jednym miejscu. jak to nie pomoże to reklamacja.
  17. gslaw
    dani, niestety ale wyglada mi na to, ze jednak cos nie tak jest z twoim termostatem. te lampki nie powinny tak wariowac, samo podlaczenie termostatu do pieca jest bardzo proste i nie powinienes mieć z tym większego problemu. niech wymienia ci go na gwarancji i powinno być dobrze. Pzdr
  18. gslaw
    dani jeszcze raz przeczytałem twoją odpowiedź.. czyli termostat pokazuje grzać a piec nadal jest w podtrzymaniu - nie zapala się lampka termostat i pompa CO się nie włącza... Czy nie ma problemów z komunikacją miedzy odbiornikiem a piecem? czy na odbiorniku nie mruga cały czas żólta lampka? Co prawda mam auratona 2005 ale organizacja powinna być chyba podobna... kable od odbiornika powinny być włożone w sterownik na boku pieca w miejsce mostka... jak wkladasz mostek to zapala się lampka termostatu na sterowniku? może masz uszkodzony kabel odbiornik - piec. może kabel jest źle podłączony w odbiorniku... czy na odbiorniku zapala się lampka grzanie gdy termostat w domu "mówi grzać"? czy w momencie załączenia termostatu w odbiorniku słychać trzask stycznika?
  19. gslaw
    Wydaje mi się, że masz wszystko ok. czy piec załącza się gdy termostat pokazuje "grzać"? wtedy na sterowniku pieca powinna zapalić się kontrolka "termostat" i powinna załączyć sie pompa CO. Jeżeli temp na piecu "n" jest niższa od zadanej o 2st to piec powinien przejść w tryb praca. Jeżeli termostat pok. stwierdza że temp. jest ok i nie podaje sygnału "grzać" (brak kółeczka na wyświetlaczu) to piec pracuje w podtrzymaniu - na sterowniku gaśnie lampka "termostat pokojowy" i rzeczywiście przez większość czasu jest że mruga tylko lampka "podtrzymanie". Pompa CO wtedy nie pracuje, piec wykonuje tylko podania na podtrzymanie - dla tego stanu ważne są parametry "L" oraz "o" gdyż one decydują jak często w podtrzymaniu podawany jest węgielek. ma to również wpływ na to jak szybko piec w tym stanie samoistnie wchodzi na coraz wyższą temp aż do 75 st - wtedy zadziała zabezpieczenie przeciw przegrzaniowe i piec wypuści ciepło na instalację CO cały czas pozostając w podtrzymaniu. 75st jest standardowo ustawione przez producenta. Jeżeli martwi cię że za szybko wchodzi na temp w podtrzymaniu to ustaw L1 wydłuż czas o lub ewentualnie zmniejsz parametry b lub d - ale jeżeli masz ustawione w miarę optymalne spalanie to b i d już bym nie ruszał. co do tego że gdy piec załącza się w podtrzymaniu i tego nie widzisz na wyświetlaczu sterownika ( bo tak Cię zrozumiałem) to tak ma być - tego nie zobaczysz. Komunikacja przebiega jednokierunkowo od termostatu do odbiornika przy piecu - w drugą stronę już nie. termostat dużo nam pomaga ale nie wprowadza pełnej automatyki tak jak jest przy piecach gazowych z modulacją płomienia. żeby coś takiego mieć musiałbyś zmienić swój R501 na jakiś wypasiony sterownik WIFI i mógłbyś widzieć co robi piec i jakie są aktualne parametry przez internet na komputerze, można by również zmienić te parametry - ale taki sterownik kosztuje coś powyżej 1000zł. pzdr
  20. gslaw
    dani opisz problem. nie działa tzn. jak to sie objawia? Piec cały czas jest w podtrzymaniu, pomimo że termostat w domu mówi grzać? czy jakoś inaczej...?
  21. gslaw
    neo, a no tak nie zapytałem o opał czym palisz? czym gorsze (tzn tańsze) paliwo tym zużycie jest większe.
  22. gslaw
    neo kup sobie termostat pokojowy auraton albo euroster (najlepiej radiowy), zmniejsz temp w domu do 21 st CWU 50st. (zbiornik 300l trochę dużo, ale przy solarach tak musi być) powinno pomóc. Ustawienia masz standardowe, ewentualnie można pobawić się funkcją "obniżania temp." w sterowniku - tak żeby wymusić na piecu czasowe przejście w podtrzymanie - tu musisz poczytać instrukcję od pieca, ja mam starszy sterownik. Czas cyklu podtrzymania przy tych ustawieniach dałbym na 45 min - nie wygaśnie. jeżeli możesz regulować temp na podłogówce to lej około 32st. - czym mniej tym lepiej, ale nie doprowadzaj do kompletnego wyziębienia podłogi. mi też żre około 25 kg/dobę pzdr.
  23. gslaw
    Ja tak mialem, gdy zatkał mi się czopuch. pod czopuchem jest wyczystka i trzeba tam chociaż raz na dwa sezony zajrzeć i wyjąć sadzę. U mnie było tak, że dym walił drzwiczkami pomimo że były zamknięte, hehe (choć do śmiechu wtedy mi nie było). W środku wszystko mokre i smoła na ścianach. Przy zdejmowaniu dekla wyczystki trzeba uważać żeby nie uszkodzić "tekturowej" uszczelki, albo od razu się zaopatrzyć w nową w elektromecie, albo wykorzystać w to miejsce jakiś inny niepalny materiał + silikon kominkowy - chociaż ten i tak mi wyparował po dwóch latach, nic jednak z tamtąd nie dymiło. Jedno jest jednak pewne, musisz tam zajrzeć i posprzątać. pzdr
  24. gslaw
    Witam, zgadza się. Żeby piec mało spalał to: 1. dom musi być przede wszystkim dobrze ocieplony i szczelny (choć bez przesady bo grzyb będzie) 2. musi być osłoniety od wiatru np. lasem innymi budynkami 3. niezbyt dużo okien jak już to mamy, to: 1. węgiel musi być dobrej jakości, 2. zakładamy termostat pokojowy - szczególnie dobrze sprawdza się przy obecnej pogodzie 2. w miarę optymalne ustawienia pieca co do zaworu 3d (4d) to wg mnie nie wpływa on na zmniejszenie zużycia węgla ale stabilizuje temp. pieca podczas pracy, nie dopuszcza do zbyt dużego spadku temp. na piecu. Na zużycie węgla może jeszcze wpłynąć "spożycie" CWU oraz obecność domowników w domu w ciągu dnia. O ile instalacja hydr. jest dobrze wykonana a piec posiada w miarę optymalne ustawienia, węgiel jest dobrej jakości, to zużycie węgla jest bezpośrednią wypadkową zapotrzebowania budynku na energię - i tu już nic nie da się zrobić poza ograniczaniem tego zapotrzebowania np. poprzez docieplenie lub oszczędność CWU. I tak jak Kosik radzi - zakup termostatu. moje bierzące zużycie to około 24 kg/dobę. budynek 175m, podłogówka około 75m2 i niestety: 11 okien dachowych a dom w szczerym polu niczym nieosłonięty. pozdrawiam
  25. gslaw
    wczoraj przy sprzątaniu zauważyłem wżer rdzy w pierwszej półce wymiennika od dołu. poskrobałem to trochę i zrobiła się dziura na 3-4mm w głąb. nie wiem jaką grubość mają blachy wymiennika ale dni kotła są już chyba policzone - a używam go dopiero 4 ty sezon. Straszna padaka
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Forum:

Grupa ZPR Media:

Grupa Murator:

Serwisy internetowe:

Miesięczniki:

© 2024 Grupa ZPR Media, hosting: Supermedia