driuszG

To tak jak u mnie, jedyna różnica to mam przekrój komina 140mm Ja mam podłączone spaliny do komina systemowego, a powietrze jest pobierane z pomieszczenia.

Sugeruje porozmawiać o tym ze swoim architektem, osobą która adaptuje projekt bądź kierownikiem budowy. Przypuszczalnie, nie widząc projektu, pewnie w grę wchodzą zmiany konstrukcyjne.

Mnieman, że jesteś wykonawcą ? i do tego jeszcze równy. Nie wdając się w polemikę i kłótnie to mam to rozumieć, że wykonawca zrobi 400m2 tynku właśnie o takich parametrach. Jakoś w to nie uwierzę, no chyba że robi to dla siebie

Z tymi co miałem styczność, czyli Alpol i Baumit to lepiej wypada Baumit. Jeszcze dochodzi do tego jaka marka jest dostępna w twojej okolicy. Jeżeli nie cisną cię terminy to kup jeden worek dostępnej gładzi wapiennej, zrób próbę i określ czy to spełnia twoje oczekiwania.

Dzisiaj było dokupienie gładzi, ale innego producenta (firma Baumit, gładź wapienna KalkBlatte). Gładź Baumit'a jest droższa od Alpol'a o ok. 30%, ale uwaga jest prawie tak biała jak gładź gipsowa i znacznie lepiej się ją nakłada. Cytuje wykonawcę: lepiej się jeździ po ścianie. Więc prawdopodobnie różnica w cenie wynika z jakości materiału na korzyść Baumit'a. Pomijam fakt, że pierwsza dostawa była pod zamówienie, ale żeby to było takie mało popularne. To co dzisiaj dokupiłem to ostatnie 15 worków na hurtowni, że oni w ogóle to mieli , a niektóre firmy to nie wiedziały że coś takiego jest A pewnie za rok to będzie już wszędzie jak ludziska dojdą do tego co jest dobre. Przecież tynk CW to już standard na hurtowniach, a grzechem jest dawanie na niego gipsu.

Na poddaszu już prawie jestem po pierwszej warstwie, od wykonawcy mam takie informacje: nakłada się bez problemu, natomiast już trudniej (znaczy się ciężej) idzie szlifowanie (zrobił próbę, ale przypuszczam że chodzi mu o porównanie do zwykłej gładzi gipsowej). Ode mnie mogę dodać na razie dwie rzeczy: 1) gładź wapienna nie jest biała (wpada raczej w beż), co widać na zdjęciu (na skosie i suficie jest MasterMas, na ścianach gładź wapienna), czy to wada nie sądzę, mi to nie przeszkadza 2) jak na razie jestem nadal zadowolony (kliknij w zdjęcie aby powiększyć) http://images49.fotosik.pl/153/9faea05c9f327f5am.jpg

Mogę potwierdzić, mi też na to zwrócił uwagę sprzedawca, że może być różnica w odcieniu. W sklepie jak było jedno obok drugiego to faktycznie była widoczna różnica między firmami. Jednak mimo to nie przywiązuję do tego zbytnio wagi, zobaczymy czy będę z tego zadowolony, chyba że coś mi wpadnie w oko z Roca. Obecnie użytkuję również małą łazenkę i jak na złość mam w niej umywalkę i WC z tej samej firmy. Jednak nie może ona służyć za przykład bo jest sprzed 7 lat i to już nie ten klimat co chcemy osiągnąć teraz. Dodatkowo była robiona jak najniższym kosztem jako tymczasowa, a minęło 7 lat

Te miny to mogą być bezcenne

dobre to, i nawet praktyczne. Taaa - tylko po włożeniu umywalki w ścianę wyjdzie w ... salonie? na zewnątrz? U mnie to wyjdzie raczej w garażu, więc pół biedy

dobre to, i nawet praktyczne.

Ja staram się unikać zwłaszcza promocji, bo tutaj to już nie zawsze to jest ta sama firma pomimo występującej tej samej nazwy. Znaleźliśmy swojego czasu wannę w Castoramie firmy Koło, ale ten model to nawet na stronie producenta nie był wyszczególniony, a w firmie handlowej z branży sanitarnej dowiedziałem się że jest to model marketowy i tylko tam mogę go kupić - po czym odpuściłem ten temat i zainteresowałem się normalną linią, która jest oficjalnie w ofercie, bo coś w tym musi być skoro nawet na stronie internetowej nie było opisu (może się go wstydzą ). W konsekwencji wanna została kupiona od innego producenta (jak kogoś interesuje, jest to Excellent model Aquaria). Jednak różnica pomiędzy baterią a wanną jest znaczna. Chociażby to, że baterię możesz wymienić w każdym momencie nie dewastując łazienki (chyba nie ), a z zabudowaną wanną to już kłania się drobny remont - więc wszystko zależy co i gdzie będzie zastosowane. Przyjąłem zasadę, że jeżeli coś można w łatwy sposób wymienić to można sobie pozwolić na coś tańszego, ale jak coś jest np. zabudowane/obudowane/zamurowane/itp. staram się wybierać coś lepszego (i droższego automatycznie).

Kolejny dylemat, jak w temacie, jak i jaką umywalkę z szafkę (albo i nie) zainstalować w wąskiej łazience ? Układ w łazience jest następujący (drzwi otwierają się na zewnątrz) http://images50.fotosik.pl/147/7b2fa7e922ae8eb6.jpg 1 – kabina półokrągła –Dolphi Premium Plus A 90 2 – WC podwieszane – Roca Victoria 3 – szafka z umywalką - (?) Od dłuższego czasu podoba się nam umywalka Cersanit Iryda 55 lub 60 z szafką Laura, ale jest ona dość głęboka bo aż 436 mm, czyli prawie połowa naszej łazienki. Czy ktoś ma może szafkę takiej szerokości w wąskiej łazience i czy jest to wygodne rozwiązanie (wasze opinie) ? http://images45.fotosik.pl/148/f827b15872440a00.jpg Ostatnio zaczęliśmy rozważać inne umywalki z węższymi szafkami oraz umywalki nablatowe lub na półpostumencie. Może jakieś sugestie, uwagi, mile widziane zdjęcia z waszej łazienki oraz wasze opinie. Dzięki.

Ciekawa teoria No właśnie bardzo ciekawa teoria, bo w instrukcji firmy np. Presto jest jak wykonać taką czapę na placu budowy i jest tam zamieszczony schemat zbrojenia.

Porównaj sobie do tego jeszcze rheinzink bo ciekawy to materiał, szczegóły na stronie producenta http://pl.rheinzink.de/

A ja nie miałem dalej dylematu ponieważ nie jestem zwolennikiem gipsu więc jak nadarzyła się okazja skorzystałem z niej. Z definicji tak, chociaż mi na tym nie zależy, nie lubię gładkich ścian, ale pewnie takie wyjdą. Dzisiaj byłem na budowie i mój wykonawca zrobił już próbę, na razie mały kawałek (ściana kolankowa) - nic nie mówił więc wnioskuje, że nakłada się normalnie. Z tego co ja się orientowałem i czegoś nie przeoczyłem to są dwa sposoby. 1) można tak jak gips, czyli szlifowanie 2) lub "podobno dobry wykonawca" to potrafi, nałożyć jedną warstwę, odczekać ok. 40 min i drugą warstwę nakładać piórem i bez szlifowania "podobno" wychodzi to na gładko - taką informację otrzymałem od przedstawiciela Alpola. Więc to traktowałbym raczej jako możliwość, bo dzisiaj mi wykonawca powiedział, że bez szlifowania chyba się nie obejdzie. Ale to już jego brocha, ja mu o tym powiedziałem żeby miał mniej pracy. Według firmy Alpol nie trzeba, a zresztą z tym gruntowaniem to można polemizować w nieskończoność, w każdym bądź razie ja nie gruntuje, przynajmniej na razie. Tak się umówiłem z wykonawcą, że najpierw próbujemy bez i zobaczymy jak to pójdzie. Według mojej wiedzy, tego typu gładzie są dostępne od niedawna (roku, dwóch) więc temat świerzy i mało popularny (ja swój musiałem ściągać pod zamówienie). Co do wykonawcy to powiem tak, jak konsultowałem jakie tynki proponują to usłyszałem - gipsowe - a dlaczego to wiadomo, łatwiej dla wykonawcy, bo sam mi się do tego przyznał. Nawet jak podjąłem decyzję, że cementowo-wapienne to była gadka, że sufity muszą robić gipsowym bo coś tam, a jednak i tak na sufit poszedł CW. Za to na koniec usłyszałem, że nie ma to jak tynk CW i to od samego wykonawcy, a teraz od gościa który mi robi gładzie. Zdecydowanie polecam tynk cementowo-wapienny. Ponieważ nie znalazłem żadnych informacji na tym forum i w sieci na temat tego i innego producenta i jakości ich gładzi wapiennej więc to było mi obojętne. No oprócz jakiś wynalazków typu Casto i tego typu produkowanych dla marketów czy sieci. Co do efektu mogę się wypowiedzieć nie wcześniej niż pod koniec tygodnia. Mogę nawet zamieścić jakieś fotki, jak co to pisz.

Też miałem podobny dylemat, tylko zastanawiałem się jakiego producenta gładź gipsową zastosować, a tu nagle dowiedziałem się o gładzi wapiennej i już wszystko było wiadome. Zakupiona i prawdopodobnie jeszcze w tym tygodniu idzie na ścianę - ALPOL AT 307, podaje linka do opisu produktu http://www.alpol.pl/pl/katalog_produktow/go:17:54/

Jeżeli masz wybraną gładź to na opakowaniu masz podane jaki grunt producent zaleca i już masz odpowiedź. A może zamiast gładzi gipsowej - gładź wapienna. Idealnie się nadaje na tynki CW (zresztą tylko na nie).

Ja też rozważałem kabinę Health, ale znalazłem moim zdaniem ciekawsze kabinki z firm Riho i Dolphi. Moje wymagania: - kabina: półokrągła - szerokość: 90 - szkło: przeźroczyste - wykończenie: chrom W Health jak dobrze kojarzę to rolki są tylko na górze (przynajmniej w tych modelach do 1500), na dole jest prowadnica (czyli tak jak w Riho Hamar). W Riho jest model Hamar, fajna kabinka na podwójnych rolkach, ale z mankamentem. Rolki ma tylko na górze drzwi, na dole są prowadnice. Lepszym modelem jest Lucena, ma podwójne rolki na górze i dole, szkło z powłoką RIHO Shield – ale niestety ta cena. W Dolphi dwa modele: Premium i Premium Plus. Obie kabinki mają podwójne rolki na górze i dole. Różnią się klameczkami i w modelu Premium Plus jest dodatkowo szkło z powłoką EasyClean. We wszystkich tych kabinkach w systemach rolek widać elementy bodajże mosiężne, najbardziej można powiedzieć solidne są w Riho Lucena (ale podkreślam ta cena). Jeszcze zainteresowała mnie kabina Cersanit Carmen New – ale chyba to byłby zły wybór. W końcu wybór padł na Dolphi Premium Plus A + brodzik Patmos A. ------------------------------- Co do baterii to z opinii na jakie trafiłem widać, że i Grohe i Hansgrohe są podobnej jakości, ja wybierałem te które nam się najbardziej spodobały. Wybór: Grohe Essence.

Wprawdzie u mnie komin systemowy, ale ja bezpośrednio przykleiłem go do komina. Kamień klejony w systemie bolix (opisałem w poście http://forum.muratordom.pl/post3283503.htm#3283503). Nie stosowałem żadnego ocieplenia. Jedno co bym zmienił to może przed klejeniem bym otynkował komin, ale to tylko sugestia. Kominy stoją oklejone od czerwca 2008.

Wymiary można sobie samemu policzyć poniżej kilka odnośników które naświetlą temat, dodam że twoje wymiary są za małe żeby umieścić schody proste ze spocznikiem (zresztą tak jak było i u mnie). Teoria schodów http://www.weger.pl/stranki/teoria.htm Rodzaje schodów http://www.budujemydom.pl/component/option,com_content/task,specialblogcategory/act,view_abc/id,337/Itemid,51/ Podstawowe wymiary schodów http://www.budujemydom.pl/component/option,com_content/task,specialblogcategory/act,view_abc/id,336/Itemid,51/ Ile miejsca zajmą schody http://www.budujemydom.pl/component/option,com_content/task,specialblogcategory/act,view/id,1323/Itemid,51/ Różne http://www.budujemydom.pl/component/option,com_content/task,specialblogcategory/id,30/Itemid,51/ itp. Na tych stronach sa również inne odnośniki.

Dandi3, chłopie to dopiero początek budowy, a Ty od zmysłów odchodisz i angażujesz cały świat na konsultacje. Wykończysz się nerwowo. Pamiętaj, że to dopiero "wykonczeniówka" wykańcza, a takie tam schody to nic. Wyluzuj trochę. Przypominają mi się początki, było podobnie. Teraz mogę powiedzieć to samo, ale jak widać taka jest kolej rzeczy. Ale fakt, wizualnie mi też się to nie podoba, wygląda po prostu mało stabilnie, a można było chociaż "kijem pogrzebać".

To i tak mnie nie przekonało. U mnie w niektórych miejscach też tak było że folią trzepało, zwłaszcza tam gdzie puścił klej. Po przykryciu dachu problem rozwiązany. Widziałem w sklepie taśmy dwustronne nawet do klejenia wykładzin. Zawsze można spróbować.

Powiem jeszcze tak ... im bliżej końca tym człowiek robi się bardziej odporniejszy na marketing ... poniekąd wynika to już z faktu kurczącego się portfela jak i nabranej odporności, dystansu i zdrowego rozsądku.

Chciałbym zobaczyć dach, na którym wszystkie łączenia z taśmą są szczelne. Dla dachu bez pełnego deskowania i tak wełna dociśnie łączenia folii. To było nieporozumienie, że dałem się namówić na folię z taśmą. Ale teraz to mogę tylko odradzić ten marketingowy pasek kleju.

Radze się dowiedzieć, czy nie ma przeciwwskazań do montowania tych płytek do komina. Ja też rozważałem płytki kamieniopodobne, chyba z firmy Bruk-Bet, ale Pani na składzie mi to odradziła, bo jak stwierdziła że gwarancji mi nie da że nie odpadną (nagrzewanie się komina). W końcu skończyło się na kamieniu (piaskowiec). Klejony wg. systemu Bolix (http://www.bolix.pl/main.php?lang=1&a=1&b=2&id=36), ale bez użycia grzebienia tylko na sztywno. Nakładałem klej na komin i kamień, tak żeby nie było między nimi pustki. Dodatkowo mogę stwierdzić, że zdecydowanie lepiej przywierał kamień do powierzchni. Na początku zacząłem grzebieniem, ale szybko z tego zrezygnowałem.