Lilutek
-
Liczba zawartości
101 -
Rejestracja
Typ zawartości
Profile
Forum
Artykuły
Blogi
Pobrane
Sklep
Wydarzenia
Galeria
Zawartość dodana przez Lilutek
-
Oswajanie domku czyli poprawianie wszystkiego
Lilutek odpowiedział lw → na topic → Galeria zdjęć domów Forumowiczów
tak, to szafa w naszej sypialni, nie jest we wnęce - stoi na normalnej ścianie, tylko szpary miedzy meblem a ścianą i sufitem są nieduże i zostały zamaskowane listwami. -
Oswajanie domku czyli poprawianie wszystkiego
Lilutek odpowiedział lw → na topic → Galeria zdjęć domów Forumowiczów
Wracając (po weekendzie i awarii netu) do mojego szafiszcza - właśnie Besta jest zbyt płytka więc my trochę pokombinowaliśmy i korpus zrobił stolarz na normalną głębokość ok 60 cm - więc mam tam wszystko co chciałam - czyli normalne drążki i półki. jedyny minus to musiałam zrezygnować z wysuwanych szuflad na najniższych piętrach - bo ich mocowania kolidowałyby z zawiasami drzwi. To biało - różowe maleństwo to Joda - biały devon rex (ale z nieprawidłowym ofutrzeniem). Niezły gagatek - to tak na marginesie
-
Oswajanie domku czyli poprawianie wszystkiego
Lilutek odpowiedział lw → na topic → Galeria zdjęć domów Forumowiczów
Pisałam już na priv, ale powtórzę jeszcze tu - zamaskowaliśmy tą szparę na górze listwą przysufitową. No i łoże małżeńskie do wymiany i lampy na jakieś fajne ale to już dopiero na jesień niestety. Kamila -
Oswajanie domku czyli poprawianie wszystkiego
Lilutek odpowiedział lw → na topic → Galeria zdjęć domów Forumowiczów
Witam gospodynię i dziewczyny. zabieram głos w sprawie szafy z Besty - zrobiłam z tych frontów szafę w sypialni do sufitu i na całą długość ściany (ok.4,20 m). Fronty - biała besta z czarną gałką, korpus - biały od stolarza.Gałki czarne mam wszędzie wyśrodkowane, bo stwierdziłam, że jednak wybieram wygląd kosztem wygodnego otwierania. Na pewno wygodniej się otwiera skrzydło z gałką przy krawędzi, ale tragedii nie ma. Zamieściłabym chętnie zdjęcie tu w wątku, ale niestety okazuje się to ponad moje umiejętności, a z imageshackiem nie mogę się dogadać, może spróbuję wysłać zdjęcie na priv. Kamila -
Aksamitko, byłam wczoraj w Ikei w Katowicach i naklejki "zmiana asortymentu" były m. in. właśnie na brązowoczarnych nexusach, a kuchnia na ekspozycji, która wcześniej miała te fronty, wczoraj już miała wymienione na Lidingo. Niestety nie zapytałam, od kiedy je wycofują.
-
Agatah - wysłałam Ci priva. Dziękuję Gahan, śledziłam Twoje rozterki. No takie uroki urządzania i wykańczania, my też z paroma rzeczami nie trafiliśmy, ale cóż ....
-
Dziękuję Piu! niestey komoda była zbyt nowoczesna w formie jak dla mnie. Ale stół jest faktycznie piękny. Dziwne, ale na białym znacznie mniej widać kurz i brud. W poprzednim mieszkaniu miałam taki zwykły, tradycyjny, srebrny i po prostu straszliwie się na nim wszystko osadzało i było to bardzo widać. Teraz przecieram raz na jakiś czas i to tylko z przyzwoitości a nie z faktycznej potrzeby )
-
krzesełka mamy te http://www.planetadesign.pl/?59,krzeslo-jonson-skora-white, ale nie moge sobie przypomnieć czy kupowałam je tam, czy w sklepie Futuri czy Modo4you, w każdym bądź razie w jednym z tych trzech.
-
to jest kawałek dębowego blatu Ikeowskiego. W kuchni mamy takie blaty, a żeby wykończyć kuchenny parapet musieliśmy dokupić specjalnie jeden cały blat, z czego na ten parapet odcieliśmy coś około 20 cm. Nad stołem był jeden kabelek i to jeszcze nie tam gdzie powinien być, wszystko wykończone, pomalowane, wiec pozostała część po lekkim przycięciu była jak znalazł aby to zamaskować manipulacje przy elektryce. Blat jest przykręcony do sufitu w w 4 miejscach - dokładnie pod osłonami lamp.
-
Hej Tanis stół jest z firmy Ludwik Style, seria Novum, wykończenie w oleju, ma wymiary 2 m na 1 m, i jest wielki jak lądowisko dla helikopterów istny lotniskowiec. Mam jeszcze takie zdjęcie http://img715.imageshack.us/img715/6852/03102011239.jpg
-
Tadzio, ależ mówią, mówią, wysłałam pw, zerknij.
-
Kominek robiła nam firma Łubniańskie Kominki z Łubnian koło Opola, jesteśmy bardzo zadowoleni. Wkład to Austroflamm z zewnętrznym doprowadzeniem powietrza. Nie chcielismy rozprowadzenia, zresztą domek jest parterowy, nie było sensu. Grzeje tylko salon z kuchnią (w sumie to jedno otwarte pomieszczenie ok. 60 m2), więc niestety po obu bokach na górze ma kratki oddające ciepło, a na dole zasysające powietrze do ogrzania. Kominek się sprawdza super, ostatnie lato było koszmarne, palilismy bardzo często, a teraz prawie codziennie, szybka nie brudzi się, naprawdę miło posiedzieć. Mam jeszcze takie zdjęcie - tylko wyszło strasznie żółto bo słońce świeciło jak opętane. http://img835.imageshack.us/img835/7771/dsc00542ts.jpg komoda pod TV to Stornas z Ikei
-
Hej, dziewczynki, jak mi miło że te nasze wypociny się podobają jeszcze komuś oprócz nas. Zwłaszcza jak własna matka ci powie cytuję: no żadna u was Ameryka hahaha. Kuchnię (oczywiscie IKEA gdzieżby inaczej) wrzuciłam kiedyś na stosownym wątku, a poza tym to nie ma wiele do pokazywania - sypialnia i zapasowy pokoik - biblioteczka, utrzymane w dosć podobnym stylu. Dom jest przystosowany do potrzeb 2 dorosłych osób i ma mało pomieszczeń, szkoda meczyć forumki dodatkowym wątkiem )
-
dziękuję Piu, za komplementy , a działka nam się trafiła super to fakt. Najpierw jest zdziczały stary sad sąsiada (niestety stopniowo przekształcany przez niego w orkę), a dalej stary park, a z drugiej strony domu - oprócz jednego domku i masy zieleni (bez prawa do zabudowy) - mało uczeszczana droga gminna z kanalizacją, wodą i prądem, a wszystko 100 m od krajówki i 7 km od pracy. Dużo zieleni i mało sąsiadów - takiej szukaliśmy i się udało.
-
Cała ściana ma długość 5,70, a samo okno 3,20. Karnisz jest nad całym oknem tarasowym, składa się 2 kawałków, w środku jest wspornik podtrzymujący. Zasłony to IKEA, biała bawełna. Z tym ze ja ich nie używam (w sensie że nie rozsuwam aby zasłonic pokój po zmierzchu), w oknie jest roleta i ją spuszczam gdy jest taka potrzeba, bo jednak karmisz jest dość długi i nie wiem czy wspornik by to wytrzymał. jeszcze jedno zdjęcie - troszkę większe (jeszcze bez docelowych krzeseł) http://img42.imageshack.us/img42/6581/39710204.jpg Azusa, krzesła maja takie plastikowe nasadki na nózkach, ale ja dla bezpieczeństwa (podłogi) podkleiłam je takimi malutkimi filcowymi podkładkami
-
Anutka2 , dopiero teraz jestem na forum, lampy w salonie to Kulla z Ikei.
-
a propos białych listew do brązowych drzwi - jakoś się samo tak stało, że tak mam. Niewątpliwie jest to efekt wprowadzenia sie do niewykończonego domu i nadmiaru inspiracji. Wygląda to jak niżej - jednym pasuje, innym nie - ale po roku mieszkania jakoś mi już chyba wszystko jedno. Na pierwszym zdjęciu - jeszcze z dekoracjami świątecznymi. http://img705.imageshack.us/img705/2530/dsc00533yg.jpg a tak w drugą stronę http://img97.imageshack.us/img97/8181/82264670.jpg http://img266.imageshack.us/img266/1125/24705718.jpg
-
MMartka, jak można się dopatrzeć na zdjęciu - żeby otworzyć okno bateria musiała być zamontowana pod kątem - tzn uchwyt do wody jest na godzinie piątej, tak to wymyślili panowie od montażu - niby proste ale ja na to nie wpadłam . Blaty dębowe kupione też w Ikei, ale olejuję je olejem Biofa, jest naprawdę rewelacyjny. Zanim zdecydowałam się na drewniany blat po poczytaniu opini w necie uprzedzałam męża że trzeba będzie mocno uważać a tymczasem nie zostają na nim żadne ślady - myślę że to właśnie zasługa oleju. olejuje co jakieś 2 miesiące, może nawet rzadziej. Jedno co mnie zaskoczyło na niekorzyść - to zlew - jest super, wygląda świetnie i łatwo sie czyści z codziennych brudów, ale - czego się nie spodziewałąm - każde puknęcie np metalowym garnkiem czy patelnią zostawia na ceramice metalowy ślad nie do wyczyszczenia (a próbowałam chyba wszystkim). Niby jest zmywarka, ale jednak część garów zdarza mi się myć na bieżąco.
-
Atika, ja mam parapet z blatu przy zlewie, ale nie wiem czy zdjęcie coś pomoże, bo Tobie chyba chodzi o taką sytuację, gdy blat jest na jednej wysokości z parapetem. U nas ostatecznie parapet wyszedł ciut wyżej. tak to wygląda: http://img829.imageshack.us/img829/1685/11112011350.jpg
-
Dokładnie tak jak napisała Asizo, to Ikea KULLA. Każda lampa ma jedną żarówkę, bardzo fajnie oświetlają blat stołu. One sa metalowe malowane, więc klosz nie przepuszcza światła. Taka sama wisi w salonie nad stolikiem kawowym i oświetla ona tylko to, co pod nią, z racji nieprzezroczystego klosza. Ja jestem z nich bardzo zadowolona, Z gołymi żarówkami mieszkaliśmy 1,5 roku, bo nie mogłam się na nic zdecydować. Cieszę się że Wam sie podoba, bo to co jest to kompromis między tym, co nam się podoba, a możliwościami finansowymi. I stety albo niestety prawie zawsze się kończy kupnem rzeczy ze sklepu na I. Cóż - życie )
-
Lampa musi zostać - pasuje do czerwieni czajnika i tapety, która jest w kuchni na ścianie, no i czuję do niej straszną słabość. Tak wyglada tapeta - zdjęcie sprzed 2 lat - zaraz po przeprowadzce na beton, więc w międzyczasie wszystko sie zmieniło http://img339.imageshack.us/img339/3241/kuchnia2x.jpg To po prawej to nie jest obrazek - to dwudziestoletnia stara, lekko podniszczona skrzyneczka na klucze - taki sentymentalny przedmiot pamiątka. Do wymiany sa lampy ale nad barkiem - tą część zrobiliśmy jako pierwszą i to przy barku codziennie jemy posiłki, więc jakieś oświetlenie musi być, a po wykończeniu salonu i jadalni lamp w tej części domu jest zdecydowanie za dużo.
-
Dziewczyny pozwólcie że się wetnę, mam Jonsony od ok. 2 miesięcy i faktycznie jest to "najprawdziwsza" ekoskóra. Z tym że one nie są śnieżnobiałe lecz ecru. Siedzi się raczej wygodnie, ostatnio miały chrzest bojowy - urodziny męża, nikt nie narzekał. http://img717.imageshack.us/img717/2743/03102011232.jpg były różne przymiarki, ostatecznie stanęło na Jonsonach http://img853.imageshack.us/img853/7086/15092011204.jpg
-
Gahan, ja mam lidingo, jestem bardzo zadowolona. Wg mnie same szafki nie są delikatne czy mało wytrzymałe, kilkakrotnie się już zdarzyło, że musiałam stanąć na blacie całym ciężarem ciała, nic nawet nie skrzypnęło. Zresztą na szafce zlewowej mamy zamontowany Ikeowski zlew Domsjo, który waży chyba ponad 40 kg. Ja też bałam sie że fronty będa się szybko brudzić, ale nie wiem czy to mi się wzrok tak pogorszył czy faktycznie tak mało brud widać, bo kiedyś coś spadło mi na podłodze przy szafce i dopiero jak klęknęłam z twarzą na wysokości frontu to zauważułam, że zachlapał się przy wkładaniu rzeczy do zmywarki. Zdjęcia mojej kuchni są w tym wątki parę stronek temu.
-
Tapeta kupowana na allegro, dużo sprzedawców ją ma, jest też na zamówienie w dużych marketach budowlanych, ale oczywiście drożej. Przyłączam sie do pytania. MonkaD - blat lakierowany czy swieżo olejowany?
-
AniutaJ - spóźniona odpowiedź, mam nadzieję że się przyda. Tak jak mówiłaś - szafka narożna 60x120, z panelem maskującym, koło szuflad nie ma już panela, grubość tego jednego daje malutki dystansik pozwalający na bezkolizyjne otwarcie szuflad. http://img580.imageshack.us/img580/3407/dsc00870c.jpg
