Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

aluba

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    49
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez aluba

  1. Jestem. Dopiero dziś zajrzałam na forum i ... życie stało się prostsze U mnie plucha cały dzień. Jak już będę miała ten kominek, chociaż może powinnam napisać jesiennie - jeśli go kiedykolwiek będę miała, będę uwielbiać takie dni. Na razie jest kiepsko, zwłaszcza, że ja też niskociśnieniowiec jestem. Ale i tak mam dzisiaj powód, żeby oddać sąsiadce deprim.
  2. Lampa dokładnie taka, jak ją widziałam oczami mojej (umęczonej czekaniem)duszy. Prawdę mówią dziewczyny, że idealnie wpasowana w swoje miejsce. Także kamień spadł mi z serca, bo w sumie nie lubię zmian w miejscach, w których przebywam częściej, niż we własnym domu Światło daje jasne - super, choć u mnie musiałoby być bardziej przygaszone, bo odkąd jestem "pełnoletnia" to mam tak, że w przygaszonym dużo korzystniej wyglądam.
  3. Gdzie lampa, pytam? Czy ja po to przed telewizorem przysypiam, czekając żeby wreszcie się w i e c z ó r zaczął? Po to, co się ocknę te same wiadomości oglądam? Po to dzieci - mniejsze bez mycia zupełnie, a większe bez sprawdzenia lekcji - śpią w opakowaniach gdzie ich noc zastała, jakby matki nie miały? ... Gdzie lampa pytam?
  4. Pozdrawiam i kociątko i kocurka i mame.
  5. Edytka, ja Ci już tam u Toli wygarnęłam. Fanów zaniedbujesz, wątek w otchłań forum spada, a Ty na chałpach siedzisz. Społeczeństwo chce zdjęć Adriany w jesiennej oprawie. Będą rozruchy.
  6. Tolu to i ode mnie buziaki urodzinowo-milionowe. Widzę, że małżonek tyle róż dał ile lat kończysz. Ile tam tego jest 22-23? Edytka, a Ty do siebie - zdjęcia uaktualniać, a nie u Toli przesiadywać Najpierw obowiązki, potem przyjemność. Ja obiecałam sobie, że wątek założe jak architekt odda projekt (przebudowy poddasza) na gotowo, a wygląda na to, że chyba u Was w gościnie emerytury doczekam. Już się nie mam nawet siły denerwować. Zwisam z Tolinej barierki i czekam. Może Tola da śledzika.
  7. Przyszłam się przypomnieć wieczornie. A teraz kciuki trzymam, żeby to był fałszywy alarm. Moje na wczasach chorowały, więc apteki mam wzdłuż całej trasy obcykane. Pozdrawiam całą rodzinkę.
  8. Aniu, rośnij duża. Tak pięknie jak myślałam. Zostaję tu.
  9. Aniu, piękny masz domek. Projekt Libra zawsze mi się podobał bo wyglądał na przepełniony śwatłem, ale na Twoich zdjęciach zawsze któreś okno jest zakryte. Zrób mi prezent i zamieść choć jedno zdjęcie " w pełnym świetle". Łazienka cudna.
  10. Gabinet ekstra. Co tu duzo mówic jak i reszta. Mogłabym w nim pracować. Tylko czemu kakus jest pod ręką, a kubek na samym brzegu? Czyżby tę książkę czytała akurat teściowa?
  11. Wpadłam tu i jak zwykle miałam się cichcem wynieść, ale przeczytałam o Małym i "pękłam". Mój siostrzeniec też tak potraktował kleszcza, ale u niego było gorzej, bo go miał na szyi i zrobiło mu się zakażenie. Też mu antybiotyki dawali, a dziś o sprawie już nie pamięta. Także i ty się Aniu nie martw. Przy takich przygodach zazwyczaj najgorzej wychodzi matki zdrowie, nie dziecka. Ja sama mam dwóch "bezpośrednich przełożonych" i takich okresów, w których obaj są zdrowi, mają apetyt, dobrze śpią, nie ząbkują albo nie są akurat po jakiejś "wywrotce" mam nieustanny niedosyt. Uważam, że zaraz po odchowaniu dwójki każda z nas powinna mieć prawo do emerytury .
  12. Edytko, przyszłam znowu pooglądać twój dom, jest cudny. Chciałam też spytać przy okazji, czy przesuwaliście wykusz w jadalni, żeby przy sypialni był balkon? Na rzutach Adriany tak wygląda jakby ten balkon był "niedozrobienia"
  13. Jasiu jest coś magicznego w twoim domu On się normalnie do mnie uśmiecha Czekam z niecierpliwością na dalsze zdjęcia
  14. Wiedziałam, wiedziałam, wiedziałam... Cieszę się i ja, Tola, będzie dobrze. SKO i tak zawsze więcej "po sprawiedliwości", a jeszcze przy zagospodarowaniu przestrzennym... Nie będą ingerować w zamysły gminy, żeby tylko formalnie decyzja była w porządku, a pewnie jest. SUUUPEER - wygoniłaś intruzów, śpiewać nie musiałam...
  15. A ja tu prócz gratulacji, pretensje jeszcze przyniosłam Trochę mi się należy z racji długiej znajomości (chociaż ona ciutke jednostronna była) Przychodze co jakiś czas twój dziennik oglądać. Kciuki trzymam, kolejne posiadłości oglądam, czekam cierpliwie na przerwy w przerwach technicznych ,ale do komentarzy nie zaglądam, bo na forum się nie udzielałam jako bezpaństwowiec bez swojego wątku i u Toli dopiero widze, że zamiast wdzięcznego budownia jest droga do uroczyska, mało tego, że o uroczysku wszyscy w komentarzach wiedzą od co najmniej 20 stron. A w dzienniku? - pytam. Od razu przeprowadzka. A narodowi się należy trochę wstępu. Zwłaszcza, że w komentarzach to juz niemal historia. Koniec końców najważniejsze, że je masz - gratuluje szczerze,
  16. Wracam jeszcze, po obchodzie swoich włości. Nie ma się niestety póki co czym pochwalić. Nie mam roślin jednorocznych, (nasłuchałam się kiedyś, że mnóstwo pracy, a efekt chwilowy), krzewy już przekwitły, a róże nie mogą się odbić po ostatnim sezonie (chorowały mi strasznie). Więc posiedze tu jeszcze chwile w oczekiwaniu na sznurek.
  17. Tolu, przyjadę jak ci sąsiedzi podpadną Przymierzam się, żeby założyć swój wątek w galerii, ale jak polatam po forum to mnie nachodzą wątpliwości. Wszystko u wszystkich takie dopracowane. Nawet dzieci czyste A że ja lubię być męczennicą siedzę głównie u ciebie, Tola.
  18. Podobno problem pędraków rozwiązuje zainstalowanie w ogrodzie budki lęgowej dla sikorek. U mnie rozwiązało, a teraz testują to znajomi. Chyba że wyprowadzka pędraków to efekt mojego śpiewania przy podlewaniu ogródka. Umówmy się, że jak budki nie pomogą, przyjadę i pośpiewam
  19. Nigdy nie zabierałam głosu na forum, chociaż przez "podglądanie" życia budowlano-rodzinnego forumowiczów,moje zamiera bo nie mam na nie czasu, ale w tym momencie muszę to powiedzieć: Tolu, bez względu na to co robisz w życiu, jesli będzie polska edycja PERFEKCYJNEJ PANI DOMU zaklinam Cię zgłoś się! To co wyczyniasz w tym domu i DWÓCH ogródkach to jest perfekcja wręcz nienaturalna. Podziwiam od lat. Pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...