Batonik

A czy jesli mam juz piec jednofunkcyjny to lepiej oplaca mi sie zainstalowac piecyk gazowy przeplywowy w lazience do wody. Czy kupowac nowy piec z zasobnikiem (piec ktory teraz mam jest starej generacji i w przyszlosci wymienie go na nowy, ale teraz na nowy z zasobnikem mam malo kasy)

jestem kompletnym laikiem jesli chodzi o kominki, powiedzcie prosze czy kominek tzw. otwarty jest tanszy od takiego zamknietego? i jakie sa wlasnie wady i zalety takich kominkow?

Przebrnelam przez caly topik, uff ciezko bylo. Mam w zwiazku z tym pytanie, rozbudowuje swoj dom w ktorym zainstalowany jest starej generacji piec C.O. i teraz nie wiem czy kupowac nowy piec co z zasobnikiem, czy zostawic na razie stary (ewentualnie potem go wymienic na nowej generacji) a do c.w.o zastosowac gazowy przeplywowy ogrzewacz wody. Beda dwie kondygnacje ogrzewane tym samym piecem, ale beda je zmieszkiwac dwie rodziny i kazda bedzie korzystac osobno z cieplej wody, tzn na parterze maja byc ogrzewacze elektryczne, a ja na swoim pietrze nie chce elektrycznych.

rowniez wyslalam, zobaczymy jaka bedzie reakcja

Czy moglibyscie napisac cos wiecej o tym piachu, tzn ile to jest bardzo drogo, a za ile taniej jest w polecanym przez MarcinaM miejscu. Jestem na etapie liczenia ile potrzebuje pieniedzy z kredytu, no i licze wszystko po kolei, takze przyda mi sie, co bym nie przeplacila potem. No i rowniez bardzo poprosze namiar na ten tani piach. Dzieki

Czy moglibyscie napisac cos wiecej o tym piachu, tzn ile to jest bardzo drogo, a za ile taniej jest w polecanym przez MarcinaM miejscu. Jestem na etapie liczenia ile potrzebuje pieniedzy z kredytu, no i licze wszystko po kolei, takze przyda mi sie, co bym nie przeplacila potem. No i rowniez bardzo poprosze namiar na ten tani piach. Dzieki

Wlasnie przeczytalam Twoj dziennik i jestem zachwycona, musze przyznac, ze mi zainponowalas tymi wykopami Bede teraz sledzic Wasze zmagania.

Dzieki Nulla, juz wszystko wiem, bo poszlam do tego nieszczesnego PKO, okazalo sie, ze wogole nie jestem zarejestrowana, wiec problem mam z glowy, a jesli chodzi o cesje to wlasnie moj tata jest inwestorem budowy, bedziemy razem konczyc juz kiedys rozpoczeta przez niego budowe. Bedziemy razem mieszkac, kazdy na swoim pieterku. Poza tym on jescze lapie sie na ulge budowlana, bo zaczal w 99 roku. Pozdrawiam i bardzo dziekuje za pamiec, buziaki

Dzieki Nulla, juz wszystko wiem, bo poszlam do tego nieszczesnego PKO, okazalo sie, ze wogole nie jestem zarejestrowana, wiec problem mam z glowy, a jesli chodzi o cesje to wlasnie moj tata jest inwestorem budowy, bedziemy razem konczyc juz kiedys rozpoczeta przez niego budowe. Bedziemy razem mieszkac, kazdy na swoim pieterku. Poza tym on jescze lapie sie na ulge budowlana, bo zaczal w 99 roku. Pozdrawiam i bardzo dziekuje za pamiec, buziaki

no wlasnie, dajcie juz sobie spokoj, przeciez tak naprawde nie mozna juz tego zmienic, teraz trzeba sobie pomoc i podawac jak najwiecej miejsc gdzie jest tanio i solidnie. Ja jestem na poczatku tej wyboistej drogi i informacje o cenach sa mi jak najbardziej potrzebne. No to juz... zgoda?

Ja dzis bylam w PKO i dowiedzialam sie pewnych rzeczy, a mianowicie: Aby zlikwidowac ksiazeczke nalezy: - wypisac sie ze spoldzielni (ale nie kazdy jest do niej zapisany - sparwa indywidualna) - miec zaswiadczenie od osoby sprawujacej nadzór budowlany (nie jestem do konca pewna od kogo, bo moj architekt pelni u mnie role kier. bud i wystawi mi to zaswiadczenie) o zaawansowaniu budowy w 20 % nastepnie nalezy udac sie do oddzialu i zlikwidowac ksiazeczke. Jesli chcemy dokonac cesji na czyjas korzysc nalezy miec ksero dowodu os nasze i osoby na ktora przepisujemy ksiazeczke, udac sie do oddzialu razem z ta osoba, wniesc oplate 70 PLN i zrobic cesje. Cesji mozna dokonac tylko w lini prostej pokrewienstwa, tzn jesli np. moj maz i ja chemy zcedowac ksiazeczki mojemu ojcu to moj maz najpierw mi (oplata 70 PLN) a potem ja juz posiadajac dwie musze dokonac cesji na ojca ( 2x 70 PLN) Tyle wiem na dzien dzisiejszy, moze jak juz przebrne przez to dokonca i bedziemy miec pieniadze w reku to dopisze cos wiecej (bo jak wiadomo diabel tkwi w szczegolach) ach ps. jesli bedziecie likwidowac kilka ksiazeczek to watrosci beda podane dla kazdej (wiadomo czyja i po ile kasy)

no tak wszystko pieknie ladnie, ale na pierwszy rzut oka too czyste zlodziejstwo, bo moja nieruchomosc juz przed wzieciem kredytu jest warta dwa razy tyle ile chce wziac, wiec co bank tylko liczy ile na tym moze zarobic? O matko... co robic

a tu male pocieszenie http://gospodarka.gazeta.pl/gospodarka/1,33181,2078079.html

niciacia, mam nadzieje, ze sie nie obrazisz jak wtrace sie do twojego topiku. Z tymi ratami moze macie racje, ale ja mam teraz gorszy problem, wlasnie w tej sekundzie rozmawialam z moim ojcem, z ktory mialam brac wspolnie kredyt (jego hipoteka) i wiecie co, okazalo sie, ze wycena ktora byla robiona do banku do kredytu wyszla, ze wartoscc nieruchomosci na dzien dzisiejszy to 330 000 (41 %) a wartosc po zakonczeniu to 750 000, a my chcemy wziac tylko 150 000 wiecie tak, zeby postawic calosc, podlaczyc instalacje, czesc jako tako wykonczyc i juz mieszkac, a dalej wykanczac sobie powoli tzw z oszczednosci. Chyba logicznie, dla biedaka (czyt. mnie) ale... pani w banku powiedziala, ze ta wycena jest za duza, bo przeciez 330+150 nie daje tej finalnej wartosci i jak nie mam jakis oszczednosci na lokatach, albo jakis innych nieruchomosci to albo nie dostane tego kredytu, albo chyba musze wziac wiecej. Nic juz z tego nie rozumiem, jestem zalamana, juto ide na rozmowe do tego banku, ale jesli rzeczywiscie tak jest to nie wiem co robic, powiedzcie jak u was bylo, pliss

My rowniez bierzemy kredyt w CHF i nie zdecydowala bym sie nigdy na najdluzszy okres kredytowania, poniewaz raty sa nie wiele mniejsze od tych np. na 10 - 15 lat, a to dlatego, ze im dluzej tym wiecej splacasz bankowi odsetek, mi wyszlo ze gdybym wziela na 20 lat to slacilabym drugie tyle odsetek co kapital. Najlepiej przeprowadz sobie symulacje rat na stronie ekspandera. Poza tym wydaje mi sie, ze jesli ktos zaklada, ze byc moze uda mu sie spalacic szybciej to lepiej wybrac opcje rat rownych, bo w ratach malejacych najpierw spalaca sie odsetki, a dopiero potem wiekszosc kapitalu, a wiadomo, ze na poczatku przy duzym kapitale, odsetki sa gigantyczne. Najlepiej to widac wlasnie na przykladowym rozlozeniu rat. Pozdrawiam

Witaj, witaj, na pewno dowiesz sie tu sporo ciekawych rzeczy, a i oprocz tego pewnie wciagniesz sie jak wiekszosc. Ja tez jestem od niedawna i calkiem niedaleko sie buduje bo na Zaciszu

no to fakt, bez faktury to ewentualnie mozna placic np. murarzowi, gdzie wiadomo, ze bez podatku oznacza dla wszystkich zysk. Ale materialy ktore juz od momentu wyprodukowania ich maja na sobie ciezar Vatu - ktos kiedys za to zaplacil.

mysle Inwestor, ze troszke przesadziles, nie uwazam, ze aby dopilnowac budowy trzeba koniecznie przeklinac i chodzic w waciaku.

Efka trzymaj sie jestes niczym slawtna Judyta, tak trzymaj

Zaczynam swoja przygode z budowaniem i mam 27 wiosenek. Pozdrawiam wszystkie budujace kobietki, ech co by to bez nas bylo...

wiem cos o tym chociaz jeszce na dobre nie zaczelam, ale to z tymi spotkaniami to masz racje, mam dziwne wrazenie, ze ci wszyscy fachmani to straszni wybrzydzacze, beda mieli prace czy nie maja to gleboko gdzies dziwnie jakos, skoro takie wielkie bezrobocie mamy

No a powiezcie jak to jest z tymi uslugami, spotkaliscie sie juz z tym, w telewizji mowili, ze np. okna z montazem powinny zostac przy 7% Vat. Ciekawe, czy wykorzystuja naiwnych ludzi, brr okropnosc.

Generalnie ciagle ma wrazenie, ze ja musze podejmowac wszystkie decyzje (ja czyli babka ) ale szczerze mowiac wolalabym, zeby moj maz tez sie troszke zainteresowal, ale on jakos nie bardzo, wkurz mnie to i czasem nawet sie klocimy o to. wybralam 1

obecne 771 panienskie 9693

obecne 771 panienskie 9693