Sympatyczka

A o jakie związki chodzi? Czy za przynależność do waszego związku płaci sie składkę?

Staraj się, może Ci skoczy na 401 ?

Tanie wina powiadasz? Sprawdziłam u źródła - nie chcą tego pić. A majster to mi się roześmiał w twarz mówiąc - maleńka wal po wódkę, bo szkoda czasu na puste przebiegi a tanie wino to ja mam w domu.. Pewnie bez wódki nie mogą złapać tego "tołku". Czy to jest może jakaś faza delirium? Bo ja piję ale z tym tołkiem, to u mnie chyba kiepsko. Zapytam mężą on jest specjalistą praktykiem i ma jutro posiedzenie czy postanie Klubu AA, może tam zapytać o tołk. 400? - a czemu to trzeba przy goleniu tołkować? Twój majster nie wraca do domu na noc i dlatego goli się w pracy? A pomysł ze szkłem na elewację jest fantastic bombastic - już uzgodnione! Rewelka !! - teraz zaczne kupować wódkę tylko w jednym kolorze. A może fiolet?

Dlaczego nie ma opcji - Przy mężu? Właściwie powinnam również zaznaczyć umysłowy, bo czasami mnie boli głowa jak innych, ale ja raczej robię bokami.. Kiedyś robiłam na nocną zmianę w kotłowni stąd moje zainteresowanie tym forum, ale kiedy okazało się, że brakuje kilka ton węgla to mnie wy... tegowali. A przecież w kieszeniach tego nie wyniosłam, co nie?

Ostatecznie mogę i wodę, ale ona nie ma takiego odrzutu. Kiedy zaproponowałam wodę budowlańcom, powiedzieli, że nie są wielorybami i żebym nie robiła żartów z pogrzebu .. chyba ten pomysł nie przejdzie. A może mieszać pół na pół? Mąż mówi, że wątroba się regeneruje i mam trzymac klasę bo zaczna nas wytykać palcami. A zresztą postawili ultimatum, będzie wódka, będzie budowane a jak nie ma wódki to dom się rozeschnie. Poza tym nie podpiszą mi odbioru wódki w dzienniku budowy. Co robić?

Czy wypada pić z budowlańcami po fajrancie? To, że jestem kobietą, nie znaczy, że mam najsłabszą głowę. Niejednokrotnie pozostawałam na placu boju dłużej niż reszta. Nie mam szczególnych uzdolnień w tym kierunku, ale też nie jestem zakałą ani nudziarą, nie bawię publiczności rzyganiem sobie na ręce. Potrafię też zaopiekować tymi, co są w stanie nieważkości, żeby nie leżeli na zimnym i nie rzygali pod siebie. Często udzielam rad na temat : "Jak pić, żeby nie mieć kaca a jak już się go ma, to jak skutecznie z nim walczyć". Mój mąż nie może pić z budowlańcami, choć nie jest największym bucem, ale należy do prestiżowej organizacji AA i woli w tym czasie oglądać filmy o chorobach.. Pić czy nie pić, oto jest pytanie. Proszę o radę

http://kurde.pl/gfx/mleczko.jpg

Eureka!! - znalazłam hit:) http://kurde.pl/gfx/mleczko.jpg Napój można stosować doustnie, czyste, rozcieńczone, dożylnie, mieszane lub w jakiejkolwiek innej formie. Zaletą jest nowy, lepszy ergonomiczny kształt opakowania. Z myślą o delirykach, nie zapomniano o nadaniu elastyczności opakowaniu. Dzięki takiemu zabepieczeniu nasz napój nawet po wysmyknięciu się takiemu delirykowi z rąk na ulicę nadal nadaje się do konsumpcji bez używania słomki i szmatek, czy też w przypadku rozsypania, jak to robią zawodowcy z Żytniej czy Brzeskiej: stanięcie w rozlanej plamie na bosaka (Uwaga, tu zaleta opakowania: brak szkła!) i wchłanianie alkoholu tą delikatną skórką między palcami.

A czy na te m2 to 0,75 l dziennie czy docelowo?

Czołem! Czy mógłby mi ktoś udzielić rady ile wódki musze zabazpieczyć na czas trwania całego cyklu budowlanego? Każdy mówi o materiałach, formalnościach a nikt nie powiedział ile wódki przelewa sie przez ten cały okres. Zapomniałam dodać, że chodzi o budowę domku jednorodzinnego... Pozdrawiam P.s. Czy koszt wydatkowany na alkohol można odliczyć od podatku?

Cześć! Violu, ja bym tej drogi nie kupiła. Niech developer dogada się z gminą i jej ją sprzeda. Po co Ci taka kłopotliwa własność? Pozdrawiam Jola

Życie sobie a przepisy sobie. Znam wszystkie wiariany dotyczące wytyczenia, są to przypadki z życia wzięte... Zabieramy głos w sprawie i każde z nas ma inne doświadczenia..

Witam! Musisz pamietać, że geodeta przy wytyczaniu bierze na siebie odpowiedzilność za prawidłowe posadownie budynku na działce. Jeśli wytyczysz sam lub poprosisz osobę nieprzygotowaną zawodowo, to odpowiedzialność bierzesz na siebie. Geodata musi być koniecznie..

Natomiast ustawa, o której wspominasz to Ustawa o kształtowaniu ustroju rolnego Dz.U.Nr 64 poz.592 z 2003). Art 15 tej ustawy dot. owego przekształcenia. Art. 15. W ustawie z dnia 26 lipca 2001 r. o nabywaniu przez użytkowników wieczystych prawa własności nieruchomości (Dz. U. Nr 113, poz. 1209, z 2002 r. Nr 113, poz. 984 oraz z 2003 r. Nr 3, poz. 24) art. 1 otrzymuje brzmienie: "Art. 1. 1. Osoby fizyczne będące w dniu 26 maja 1990 r. oraz w dniu wejścia w życie ustawy użytkownikami wieczystymi lub współużytkownikami wieczystymi nieruchomości zabudowanych na cele mieszkaniowe lub stanowiących nieruchomości rolne nabywają z mocy prawa własność tych nieruchomości z dniem, w którym decyzja, o której mowa w ust. 3, stała się ostateczna. 2. Prawo własności nieruchomości nabywają także osoby fizyczne będące następcami prawnymi osób, o których mowa w ust. 1. 3. Decyzję o nabyciu prawa własności nieruchomości wydaje starosta - w odniesieniu do nieruchomości Skarbu Państwa, lub wójt (burmistrz, prezydent miasta), starosta lub marszałek województwa - w odniesieniu do nieruchomości będącej własnością jednostki samorządu terytorialnego. 4. Ostateczna decyzja, o której mowa w ust. 3, stanowi podstawę wpisu do księgi wieczystej. 5. Opłaty sądowe z tytułu założenia i wpisu do księgi wieczystej prawa własności nieruchomości nabytych na podstawie decyzji, o której mowa w ust. 3, pokrywa Skarb Państwa. 6. Koszty pomiarów oraz opracowań geodezyjnych i kartograficznych związanych z postępowaniem w sprawie wydania decyzji, o której mowa w ust. 3, pokrywa Skarb Państwa. 7. Minister właściwy do spraw Skarbu Państwa w porozumieniu z ministrem właściwym do spraw administracji publicznej, w drodze rozporządzenia, określi szczegółowy tryb wydawania decyzji, o których mowa w ust. 3.". Do usług

Musze sprostować podstawe prawną Jest to ustawa o nabywaniu przez uzytkowników wieczystych prawa własności nieruchomości - Dz.U. 113 poz 1209 z 2001 r.

Witam! Nie wyjaśnię Ci wyczerpująco problemu, postaram się go jednak przyblizyć. Otóż Ustawa o nabywaniu przez użytkowników prawa własności nieruchomości (Dz.U.Nr 113 poz.1209 z 2001r) nie wspomina nic o opłatach. Mówi jedynie o terminach. Nabycie nieruchomości z mocy prawa nie oznacza nabycia nieodpłatnego. W środowiskach zajmujących się tym problemem, sięga się do ustawy o gospodarce nieruchomościami (Dz.U.Nr 115 poz. 741 z 1997 z późn.zm) przy wyliczniu opłaty za przekształcenie użytkowania wieczystego w prawo własności, a także do wydanego na jej podstawie Rozprządzenia w sprawie szczegółowych zasad wyceny nieruchomości... (Dz.U.Nr 230 poz.1924 z 2002r). I na tych podstawach oblicza sie wartośc prawa wieczystego użytkowania jaki jeszcze pozostał dla danej nieruchomosci. Zatem może on być w każdym przypadku różny. Pozdrawiam

Proponuję abyś za pośrednictwem geodety zafundował sobie wznowienie granic działki o ile nie ma konfliktu z sąsiadami. Jeśli konflikt jest, zrób rozgraniczenie także za pośrednictwem geodety. Efekt jest taki sam lecz różne procedury postepowania..

Witam! USTAWA z dnia 4 września 1997 r. o przekształceniu prawa użytkowania wieczystego przysługującego osobom fizycznym w prawo własności. (tekst jednolity: Dz. U. z 1999 r. Nr 65, poz. 746; zmiany: z 2000 r. Nr 28, poz. 352 i Nr 114, poz. 1196 oraz z 2001 Nr 72, poz. 749) ...Art. 2. 1. Użytkownik wieczysty składa wniosek o przekształcenie prawa użytkowania wieczystego w prawo własności do: 1) starosty albo prezydenta miasta na prawach powiatu, wykonującego zadanie z zakresu administracji rządowej, jeżeli użytkowanie wieczyste jest ustanowione na nieruchomości stanowiącej własność Skarbu Państwa, 2) przewodniczącego zarządu jednostki samorządu terytorialnego, jeżeli użytkowanie wieczyste jest ustanowione na nieruchomości stanowiącej własność jednostki samorządu terytorialnego. 2. Decyzję w sprawie przekształcenia prawa użytkowania wieczystego w prawo własności wydaje organ, o którym mowa w ust. 1. Decyzja ta stanowi podstawę wpisu w księdze wieczystej. Pozdrawiam

Witam! Musisz zdecydować czy przesuwasz granice działki, czy przesuwasz płot w granicach tej samej działki, to zasadnicza różnica. Myślę, że chodzi Ci o płot. Oczywiście zgłaszasz to w Wydziale Budownictwa w Starostwie Powiatowym lub Urzędzie Miasta w zależności od miejsca położenia działki. Jeśli chodzi o cenę dla geodety, to może być ona bardzo różna w zależności od regionu Polski oraz od "techniki" wykonania przez niego tej roboty.. Myślę, że 200 zł to najniższa cena na rynku. Pozdrawiam

Witam! Pozwolisz, że wyjaśnię Ci tryb postepowania przed zakupem działki. Otóż przede wszystkim udaj się z włascielem działki do właściwego urzędu, prowadzacego ewiedencję gruntów (w Twoim prypadku bedzie to prawdopodobnie Starostwo Powiatowe), sprawdź, czy owa część od strony drogi nie jest juz wydzielona jako grunt pozostający w pasie drogowym, za który zostało wypłacone odszkodowanie. Może okazać się, że interesujaca Ciebie działka jest odsunięta jak inne od drogi. O tym powinien byc powiadomiony właścieciel stosowną decyzją. Przy zakupie działki na właścicielu działki ciąży obowiązek sporządzenia dokumentacji do celów prawnych, żądaj także okazania granic tej działki. Chyba, że umowicie sie inaczej i koszty związane z zakupem weźmiesz na siebie.

Wszystko co jest na Twoim gruncie jest Twoje. Więc jeśli sąsiad jest filantropem to możesz się zgodzić. Rodzi to jednak zobowiązanie wobec niego za włożony wkład w urządzanie drogi, czyli zwykłą ludzką przyzwoitość...

Witam! Przy budowie jesteś zobowiązany prowadzić dziennik budowy, stąd koniecznośc wytyczenia budynku przez geodetę. Funkcja geodety ma tu zasadnicze znaczenie. Pierwszy wchodzi na plac budowy a ostatni schodzi (obowiązkowa inwentaryzacja powykonawcza). Stąd przy budowie radziłabym nawiązać współpracę z jedną firmą geodezyjną na kompleksową obsługę, wtedy jest możliwość obniżenia kosztów. Pozdrawiam

Witam! Przede wszystkim należy ustalić, czy owa droga ma odrębny numer i czy jest wydzielona jako dziłaka geodezyjna. Czy jest to może wyjeżdżony pas ziemi należącej do Ciebie. Należy równiez ustalić ile użytkowników ma Twoja droga. O ile jest ona odrebną działką i wpisana jest w ewidencji gruntów jako droga więc masz dwa wyjścia, albo ustanowić sądownie słuzebność gruntową innym użytkownikom (za odpłatnością) albo postawić szlaban i pobierać opłaty. Ja wybrałabym ten pierwszy wariant. Jeśli jednak nie jest to droga sensu stricto, możesz to zaorać i posadzić truskawki Pozdrawiam serdecznie

http://kurde.pl/gfx/klo_winda.jpg Przedstawiam pomysł, który sprawdza sie w zyciu!! Winda ma charakter koedukacyjny. Pierwotny pomysł był taki, żeby nikt się nie posrał ze śmiechu na schodach, problem w tym, że w kiedy nie ma schodów. Tak więc cały pomysł szlag trafi. Winda służy nacodzień wielu towarzyszom, nie trzeba marnować czasu na szukanie toalety, można postawić klocka, zmienić tampon, podpaskę, spryskać dechę i kafle podróżując w nieznane. Ważne by winda i klop były utrzymane w odpowiedniej czystości na co niestety nie mamy wpływu. Wiadomo już, że znajdzie się kilku kolegów zamiast szczać do kibla, leją po ścianach. Nie bez winy są panienki z agencji rozpłodowych, które mogą być podejrzane dzięki lustru weneckiemu, traktują wygódkę jak pisuar, celując z hm.. od drzwi. Karygodne! Z kasy którą uzbieraliśmy postanowiliśmy zatrudnić klozet babkę. Jej zadania to utrzymanie czystości w miejscu pracy oraz kręcenie tyłkiem do redaktorów. Przyjmiemy panie w wieku od 17 do 35 lat z wykształceniem minimum średnim, mile widziany doktorat, najlepiej psychologii (z gównem trzeba umieć rozmawiać), o wysokich, długich do samej ziemi nogach (najlepiej odzianych w czarne koronkowe pończochy), pani musi być ładna (co tu dużo pieprzyć). Jako dodatkowy atut uznamy starty w konkursach piękności. Kandydatki powinny mieć obszerny biust, długie najlepiej czarne jak asfalt włosy i poruszać się powinny w szpilkach. Blondynki ujdą w tłoku. Co do wiewiórek, można się dogadać. Najlepszej zostanie przyznany tytuł miss klozetum i oczywiście umowa na czas określony. [/img]

Ale zauważ, ze mozna w tym posiedziec, ulzyc sobie a nawet zajrzec i sprawdzic stan uzębienia