Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

BasH

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    1 667
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez BasH

  1. Skończyły się (praawie) sprawy konstrukcyjne przy budowie to idziemy w dizajn, modding i limitowaną sztukowo produkcję
  2. BasH

    Przyłącze wody.

    Poniżej strefy przemarzania określonej w twojej okolicy - czyli pewnie 1 - 1.20m.
  3. BasH

    Przyłącze wody.

    No ok, ale przeróbka tego podejrzewam jest możliwa - nawet jak nie ma innego odcięcia wody niż w drodze to i tak łączyłbym tego PE albo na zewnątrz w glebie albo na wierzchu w piwnicy (bo właśnie przejrzałem wątki autora i wynika z nich że ma piwnicę - po co zatem chować złączkę pod chudziakiem...)
  4. Domyślam się, że wysokość walca roboczego tego wiertła odpowiada docelowej głębokości wybierania i może posłużyć jako orientacja na głębokość? Czy trzeba "na oko" podwiercać głębiej, bo zawias nie przylega?
  5. BasH

    Przyłącze wody.

    A są jakieś przeciwwskazania, problemy aby zrobić łączenie przed budynkiem a nie pod chudziakiem? Nie chcesz? Nie da się czy jest inny powód?
  6. Offtopy tym bardziej narzędziowe mile widziane. Oglądałem tego Wolfcrafta jedynie na allegro, ale już wcześniej zakodowałem tą firmę jako mającą sporo ciekawych ułatwiających pracę wynalazków (chociażby wrzucana kiedyś przeze mnie na dziennik tania rozpórka do płyt KG a'la wyciskacz do silikonu). Czy wymiar najczęściej używany przy zawiasach to 35 mm? Czy szpic prowadzący w tym wiertle nie wychodzi za bardzo?
  7. BasH

    Przyłącze wody.

    To musiałaby być dość konkretna studnia aby cokolwiek zrobić w razie awarii łączówki. Łączenie poza budynkiem, w życiu nie pod chudziakiem. W razie cieknięcia złączki rozkopiesz najwyżej ziemię, naprawisz i tyle - a pod chudziakiem? Ja profilaktycznie nie robiłem polbruków nad przyłączem kanalizacyjnym - i właśnie w sobotę z nim walczyłem. Gdyby pozostało pod polbrukiem - byłby większy kłopot. Złączka jak na rysunku?
  8. Podpisuję się pod tym wszystkimi kończynami BasH narzędziozbieracz.
  9. Mi to wielofunkcyjne pasowałoby w sam raz do wycięcia wciśniętej rury w trójnik - kątówka nawet 115 ze zjechanym listkiem nie chciała podbrać bez uszkadzania kielicha.. Na szczęście wyrwałem dziada - znaczy rurę.
  10. Dzięki za porady W przyszłości zapraszam do komentarzy (w stopce)
  11. Dobrze widzieć I netbet'a i radę Dodaję do listy must have. U mnie ostało się samo wyposażenie do wibratora. W naszej okolicy jest jakieś szaleństwo z lidlem. Przy okazji jak rzucili ostrzałki do wierteł po stówie poczułem się jak w kabarecie Wójcików - i rrrrruuuszyyyyyyli. Byłem o 7.50 biorąc wózek, zajmując strategiczne miejsce niedaleko wejścia. Było z 5 osób. Za 5 minut było już osób 50. Myślę - będzie kiepsko. Niby to z bolącą nogą niczym nasza Droga Olimpijka Kowalczyk oparłem się tyłkiem o wózek migrując na wprost wejścia i się zaczęęęęło. Myślę na sekundę przed otwarciem wejścia - wózek = - 10 do speed, więc tak jak stałem tak zostawiłem wózek z wsadzonym bilonem blokując w poprzek wejście i biegnę do ostrzałek biorąc dwie... Musielibyście widzieć moją minę, jak przy całym stosie ostrzałek z bananem na twarzy stałem jak idiota samotnie, bo reszta pań przyszła po jakieś gacie, a ja sądząc że przyszły po ostrzałki dla mężów zachowałem się jak prosię... Ehhhh...
  12. Coś koło 250 - wpisz na alledrogo zlew gospodarczy. Firma chyba ABUSANITAIR - jakoś tak. Niezły, bo spadały w niego duże fragmenty płytek i nie pękł (jest z tworzywa) aczkolwiek ciężko go doczyścić, jeśli zapuścisz go przez pół roku Dzięki za konkretną opinię - też uważam narzędzia z lidla za całkiem niezłe (biorąc pod uwagę cenę), ale tu mnie zaskoczyłeś - tak źle z tymi wiertłami? Co prawda nie planuję robienia szafek, no ale przeróbki tej konkretnej też nie planowałem - po prostu nie odmówiłem żonie propozycji przeróbki
  13. Dzięki. Zerknąłem wcześniej na allergo i na szybko znalazłem pojedyncze za 25 zeta - skomentowałem do żony, że bez sensu kupować, skoro raz na 10 lat jest potrzebne, ale skoro zestawik taki tani, to pewnie wyłowię przy okazji bycia w lidlu - jestem fanem posiadania maksymalnie wszystkiego i nie odmówię sobie kolejnego pudełka parkside w warsztacie - to chyba pewna forma uzależnienia pozdr
  14. Nooo właśnie - tak mi się kojarzyło z lidlem - a w międzyczasie dokopałem się fachowej nazwy takiego wiertełka - SEDNIK (google tag: rozwiertak osadzanie zawiasów puszkowych płycie meblowej sednik).
  15. ... i minęły prawie 4 miesiące od wymiany podajnika. Nowy podajnik do AKM II (AKM 2) pracuje lepiej - ciszej i wydaje mi się, że jest trochę mocniejszy (może to inne przełożenie nowego motoreduktora...). Sterownik w końcu podaje całą szufladę w jednym cyklu sterowany hallotronem, a nie czasem podawania. Nadmuch lepszy, osadnik przy wentylatorze po 4 miesiącach jest praktycznie czysty. Niestety piętą achillesową tego pieca pozostało sadzenie na ruszcie wodnym i to pomimo różnych nastaw - wstawiałem deflektory żeliwne, dużo/mało powietrza, częste przedmuchy, ale sadza jednak się osadza. Nie ma tragedii, nie oczekuję czystego pieca po miesiącu, no ale zostawienie pieca bez czyszczenia na 2 tygodnie w sezonie będzie skutkowało zalepieniem szczelin pomiędzy rusztem wodnym i zatkaniem przelotu spalin - czyszczenie raz w tygodniu obowiązkowe. Skoro jesteśmy przy kotłowni - obrobiłem w końcu płytkami samo wejście - już nie straszy, założyłem wentylację garażu (rura ocynk 160 - mimo 3 metrów długości w poziomie ciągnie zadowalająco. Kotłownia dorobiła się także lepszego oświetlenia, niż dyndająca żarówka. http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/546/fns7.jpg Nie pokazałem jeszcze elewacji "na gotowo", więc nadrabiam braki: http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/38/34uy.jpg A jeśli już jesteśmy w tym miejscu to uważne oko dostrzeże prace ziemne wykonywane przy okazji wczorajszego ocieplenia aury. Zabrałem się w końcu za temat siedzący mi z tyłu głowy od jakiegoś czasu. Po sierpniowej akcji polbrukowania pod koniec września byłem zmuszony wezwać ekipę z WUKO do przeczyszczenia przykanalika - ok, zdaża się. Ale gdy po raz drugi musiałem ich wezwać w grudniu sprawa zaczęła się wydawać podejrzana, tym bardziej, że fachman od maszyny sugerował opór na długości przykanalika. Ziemia była wczoraj już na tyle rozmarznięta, że mogłem dokopać się do zastanego po kupnie działki trójnika, w który wpinałem się podłączenia domu i okazało się, że wetknięta w niego pionowo rura 160 została wciśnięta praktycznie do dna trójnika lekko rozsadzając go i blokując przepływ - skutek wiadomy, przyczyna - jeden z transportów żwiru do polbruku cofający dokładnie w tym miejscu... Rozkopałem, wzmocniłem trójnik, wyprowadziłem wyższą rurę umożliwiającą czyszczenie w połowie przykanalika: http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/691/08xj.jpg Ciepełko na zewnątrz zachęciło mnie także do założenia oświetlenia na nieocieplonej przestrzeni strychowej pod dachem i przy okazji poszukiwaniu śladów ewentualnej kuny czy innej gadziny - na szczęście śladów brak. Starałem się obrabiać wszystko szczelnie, mam deskowanie, siatki, ale nigdy nic nie wiadomo... Wczoraj po całodniowych pracach żona poprosiła jeszcze o przeróbkę szafki na buty z niewygodnie otwieranej od przodu (miały być szuflady, ale stolarz "sie pomylił") na otwieraną od góry. Fotka z prac: http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/22/uy3i.jpg ... i pytanie: Czy są jakieś specjalne wiertła do osadzania zawiasów? Moje doświadczenia stolarskie kończą się na wykonaniu stołu i ławek ogrodowych oraz garderób, ale tam nie miałem potrzeby osadzania zawiasów. Z braku innego patentu poradziłem sobie otwornicą podwiercając do odpowiedniej grubości i dłutując, no ale 4 dziury zajęły mi z 20 minut - długo. Chodzi mi po głowie, że kiedyś widziałem gdzieś takie sprytne wiertła, ale nie mogę znaleźć... aha... Co do mojego stolarza (który robił szafy w korytarzach i kuchnię) - przypomniała mi się jeszcze akcja z przed miesiąca. Były u nas solidne mrozy, poniżej -20 i zauważyłem pocenie się blatu kuchennego dochodzącego do okna (pirometr pokazywał około 0 stopni! - szybka akcja, rozbiórka całego blatu roboczego i przeklinanie pod nosem - jako że nie wiedziałem dokładnie jak wysoko będzie blat wchodzący nad mur pod oknem i jaka zostanie pod nim szczelina stolarz miał docieplić ten fragment w trakcie montażu - jak widać na zdjęciu nie zrobił tego (nie mogłem być przy nim w trakcie montażu - praca), zostawione dziury od podparć okna na wylot. Uszczelniłem przestrzeń podokienną porządnie pianką (wcześniej susząc i grzejąc nagrzewnicą), pod blat poszła jeszcze wełna, doszczelnione taśmą wiatroizolacyjną - teraz jest bajka - tak miało być od początku. http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/811/v45f.jpg pozdrawiam
  16. No tak - bo jak to wypada wyciągać krzyżyki 'Wyjątkowym śluboklentem'... Nieee no do tego to przynajmniej musi być ekstraktor do chipów
  17. Kupiłem 5 sztuk ledleader z alledrogo - po 1,5 roku padła w nich elektronika - świeciły praktycznie non stop z wyłączeniem na noc. Firma 2 sztuki wymieniła a za 3 pozostałe zwróciła kasę (nie mieli już tego typu na stanie).
  18. +- 70 cm na gotowo - nie podnosiłem wyżej, ponieważ dom straciłby proporcje - w oryginale jej nie ma - w rysowanym projekcie kazałem wrysować - po dołożeniu ścianki kolankowej wydłużyłem trochę krokwie i minimalnie zwiększony był kąt dachu, aby okap zszedł niżej.
  19. Kuna może nie dać rady zarobić końcówek na wysokości Podpowiedź: hasło słupołazy na alledrogo.
  20. Jarek: u Ciebie podejrzewam można podwiesić anteny na okolicznych drzewach - przewieszka z linką stalową dla kabla i masz 30-to metrowy słup antenowy
  21. Ewentualnie zamocować do krokwi od szczytu, jeżeli estetyka na to pozwala
  22. Prawda. Co więcej - będą miejsca o sporo większej przenikalności - chociażby nadproża, wieniec itp. Wiemy, że są kształtki systemowe do zalewania, ba - nawet z dokładaniem wełny itp. Ściana dwuwarstwowa pozostawia mniej miejsc na popełnienie błędów w termoizolacji - bo to właśnie termoizolacja głównie odpowiada za niskie rachunki. Ze swojej strony polecam BK 24 + styro grafit. Plusem jest szybki proces stawiania ścian (duże, stosunkowo lekkie elementy). pozdrawiam samobudujący
  23. Jeśli już zbroisz to wylewka powinna oblać zbrojenie - położone i zalane średnio funkcjonuje... Zdystansować od podłoża.
  24. Dziś na tapecie relacja z poprawki pieca DEFRO AKM 2 / DEFRO AKM II. Kupiłem piec na krótko po premierze pod koniec 2011, na początku lutego 2012. Jako, że za 3 miesiące kończy się gwarancja na osprzęt postanowiłem zadziałać z serwisem DEFRO. Głównym powodem było pocenie się motoreduktora, ale także chęć otrzymania nowego softu do sterownika z sterowaniem szuflady z hallotronu, a nie poronionym pomysłem z czasem podawania, gdzie i tak szuflada stawała o sekundę za szybko do pełnego domknięcia. Serwis zadziałał szybko - zgłoszenie (mailem - niepilne) w poniedziałek, w czwartek serwis dzwoni o 7:30, że za 3 godziny są u mnie (jechali z Torunia). Stary motoreduktor: http://imageshack.us/a/img41/2568/pdtg.jpg Nowa wersja z nowym silnikiem - wymieniony został także wentylator: http://imageshack.us/a/img542/192/haj2.jpg Poprawione zadawanie opału - przedłużona, inaczej wygięta blacha nad palnikiem, bez wąskiego gardła w transporcie opału (w starej wersji narastały osady powodujące coraz cięższą pracę podajnika). Wymieniono też płytkę nadmuchową na nawiercaną mniejszym fi i inaczej rozplanowane otwory - teoretycznie lepsze dopalanie przy brzegu palnika przez spadnięciem w popielnik: http://imageshack.us/a/img547/47/2qho.jpg Stary soft: http://imageshack.us/a/img692/1499/hbxt.jpg Nowa wersja: http://imageshack.us/a/img607/9743/caz4.jpg Dziś odpaliłem palnik i dobieram od nowa ustawienia - trochę to potrwa, ale jest zauważalnie lepszy nadmuch. Pewnie za 2 miesiące podeślę dokładniejsze info...
  25. Dziękujemy Nelcia! Trzymamy kciuki za Wasze działania. Uściski od naszej piątki.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...