Runner72

I jeszcze raz

zapraszam

Trojka jest OK Dla mnie od ponad 20 lat radio Nr1, czyli od dziecka. Wiele wspomnień, audycji, osób. Nie wszytko mi się w niej podoba, kiedyś była ciekawsza, a może człowiek był nastolatkiem i miał inne patrzenie na świat Nie znoszę polityki i sobotniego rannego paplania tych gałganów w naszej Trójce. Brr!!! Do końca życia będę pamiętał grudniowe popołudnie, śnieżek zalega, biało, czerwony zachód słońca. Jestem na swojej biegowej trasce, rozgrzany 20 czy 30 km w nogach, endorfiny buzują w głowie a w słuchawkach Trójkowy top wszechczasów. Pięknie było

1. technik mechanik 2. mgr ekonomii 3. handlowiec 4. doradca techniczny 5. tłumacz na budowach w Eire 6. pracownik budowlany -cieśla (Irlandia) 7. budowniczy własnego domu 8. bezrobotny - dalej szukam wymarzonego zawodu no i kocham góry, wodę i przygodę hej!

Pozdrawiam biegających i budujących. Od jakiegoś czasu mało biegam a więcej buduję. Muszę przyznać, iż jedno i drugi pochłania. Może uda mi się pobiec jeszcze jesienią 09 jakiś maraton Narazie tylko truchtam 6-7 km dziennie.

ponawiam

ponawiam

Dzięki Trociu! Wystawiłem swój domek na sprzedaż w sieci biur nieruchomości. Jak będzie dobry klient to sprzedam. Z drugiej strony to szkoda oddawać komuś po niżej wartości, bo dom budowany dla siebie to cacko Nawiasem mówiąc, odwykłem trochę od naszej mentalności, ale jaki tupet mają ludzie w Polsce to jest po prostu zgroza!!! Parę osób oferowało zakup domu po cenie działki, nie były to osoby upośledzone, tylko cwaniacy szukający zysku!

W listopadzie/grudniu 08 zapłaciłem za całość, zrobienie prostego dachu 220 m2 dwuspadowego, krytego dachówką Koramic 12 tys. zł, czyli 54 zł/m2. Fachowcy ok, polecam. Cena średnia, byli tacy co się oferowali za 100 zł/m2. A patrząc na ich dachy to brak pojęcia o rzemiośle!!! Acha, woj. zachodniopomorskie.

hop

Płacę 1500 zł w ratach za cały etap budowy. Kierownik pojawia się co sobota. Małe miasteczko, kierownik mieszka opodal. Polecam!

ponawiam

Mam podobnym problem, gdyż wybudowałem w roku 2008 sobie ładny domek w stanie SSO. Od momentu zakupu działki i rozpoczęcia papierologi mijają 2 lata. Teraz chciałbym ten domek spieniężyć i kupić na drugim końcu Polski mieszkanie lub działkę. Mała zmiana planów życiowych. Mimo ogłoszeń brak sensownego zainteresowania? Kiepski czas, straszą kryzysem? Co dalej, inwestować dalej zrobić SSZ i ocieplać. Czekać na lepsze czasy, czy obniżać cenę?

oj,

hop

Dziękuje za odpowiedź. W sumie to trochę trudne darowanie, później sprzedaż? 19% płacone od różnicy między tym co włożyłem a co otrzymam. Budowa domu była moim hobby przez ostatnie 6 miesięcy Wróciłem z Eire i mogłem się pobawić samemu w budowanie, więc moja praca była za darmo. Ekipa od dachu, drewno itp. wiadomo też bez kwitu bo taniej.Teraz to wszytko to będzie mój zysk, kurde Nie kocham polskich biurokratów, bzdurne przepisy!

???

ponawiam

Proszę o informację, czy jest jakaś możliwość nie zapłacenia 19% podatku od przychodu od sprzedaży domu budowanego na działce zakupionej w roku 2007. Zmieniłem plany życiowe, chce zmienić moje miejsce zamieszkania, okolice Szczecina na Kraków Dowiedziałem się, że nasze prawo ukarało ludzi którzy nabyli nieruchomości w latach 2007-08. Mając stan surowy domu przy sprzedaży przed okresem 5 lat od zakupu zapłacę 19% podatek. Z ulgi meldunkowej nie skorzystam, bo to budowa. Co teraz zrobić? Pieniądze chce przeznaczyć na kolejną nieruchomość Mamy pod tylku!!! Może zamiana na inną nieruchomość? Pozdrawiam forumowiczów