Przemek72

Witam, Czy ktos z budujacych sie w Wygledach lub Wiktorowie (ale gdzies blisko Wygled) ma do sprzedania troche piasku? Moze komus pozostalo po budowie albo jeszcze buduje a moze ma go troche za duzo. Potrzebuje doslownie 2-3 taczek do piaskownicy dla dziecka wiec najlepszy bedzie drobny piasek a nie zwir. Pomocy bo obiecalem, ze cos wykombinuje Pozdrawiam, Przemek P.S. Taka niedziela jest wystarczajacym lekarstwem po dlugiej zimie. Juz sobie przypomnialem dlaczego chcialem mieszkac na wsi!

Witam, Wlasnie sprobowalem. Sygnal dociera tylko maksymalnie do Borzecin - Wygledy i wszystko co jest bardziej na Zachod moze za kilka miesiecy. Pozdrawiam, Przemek

Witam, Wlasnie sprobowalem. Sygnal dociera tylko maksymalnie do Borzecin - Wygledy i wszystko co jest bardziej na Zachod moze za kilka miesiecy. Pozdrawiam, Przemek

Maco, Czy jestes zadowolony? Dzwonilem dzis do Skynet i oferta nie wyglada zle ale chcialbym uslyszec co mowia i mysla uzytkownicy a nie sprzedawca. Pozdrawiam, Przemek

Maco, Czy jestes zadowolony? Dzwonilem dzis do Skynet i oferta nie wyglada zle ale chcialbym uslyszec co mowia i mysla uzytkownicy a nie sprzedawca. Pozdrawiam, Przemek

Rafal, Ja bylbym zainteresowany ale w tym terminie niestety nie moge. Czy podobne turnieje beda organizowane w przyszlosci? Pozdrawiam, Przemek

Rafal, Ja bylbym zainteresowany ale w tym terminie niestety nie moge. Czy podobne turnieje beda organizowane w przyszlosci? Pozdrawiam, Przemek

miol, Tak jak pisal DMK - nie musisz starac sie o zadna zgode na studnie (przynajmniej tak mi sie wydaje). Ja i wszyscy moi sasiedzi wiercilismy studnie. Takie najtansze powinny kosztowac okolo 100 PLN za metr (robocizna i material). Do 30 metrow nie potrzebujesz zgody a jak pogadasz z kims na miejscu to powiedza Ci ile musieli kopac aby dotrzec do wody - nic Ci to nie zagwarantuje ale bedziesz mial orientacje. Kiedy ja zaczynalem budowe (prawie 3 lata temu) koszt wywiercenia studni byl tylko troche wyzszy niz dowozenie wody w beczkach a studnia zostala i nawet jak bedzie wodociag moge podlewac trawnik do woli i prawie za darmo! Pozdrawiam, Przemek

miol, Tak jak pisal DMK - nie musisz starac sie o zadna zgode na studnie (przynajmniej tak mi sie wydaje). Ja i wszyscy moi sasiedzi wiercilismy studnie. Takie najtansze powinny kosztowac okolo 100 PLN za metr (robocizna i material). Do 30 metrow nie potrzebujesz zgody a jak pogadasz z kims na miejscu to powiedza Ci ile musieli kopac aby dotrzec do wody - nic Ci to nie zagwarantuje ale bedziesz mial orientacje. Kiedy ja zaczynalem budowe (prawie 3 lata temu) koszt wywiercenia studni byl tylko troche wyzszy niz dowozenie wody w beczkach a studnia zostala i nawet jak bedzie wodociag moge podlewac trawnik do woli i prawie za darmo! Pozdrawiam, Przemek

Witam, Jedno pytanie do wszystkich juz mieszkajacych jak i tych czasem wybierajacych sie w nasze okolice. Jak wplynac na odpowiednie sluzby by zajely sie stanem nawierzchni i nie czekali na przebudowy, ktore ida od Leszna? Ja zastanawiam sie nad telefonem do Urzedu Gminy (lub innych) aby zapytac co mam dalej zrobic bo urwalem zawieszenie, zglosilem to na Policje, mam notatke i nie wiem co dalej. Ktos mi kiedys mowil, ze w jego okolicy to podzialalo - dzien pozniej dziura byla zalatana. Pozdrawiam, Przemek

Witam, Jedno pytanie do wszystkich juz mieszkajacych jak i tych czasem wybierajacych sie w nasze okolice. Jak wplynac na odpowiednie sluzby by zajely sie stanem nawierzchni i nie czekali na przebudowy, ktore ida od Leszna? Ja zastanawiam sie nad telefonem do Urzedu Gminy (lub innych) aby zapytac co mam dalej zrobic bo urwalem zawieszenie, zglosilem to na Policje, mam notatke i nie wiem co dalej. Ktos mi kiedys mowil, ze w jego okolicy to podzialalo - dzien pozniej dziura byla zalatana. Pozdrawiam, Przemek

Witam, Zgadzam sie, ze wiekszosc z nas przy podejmowaniu decyzji o zakupie dzialki zapewne nie myslala (starala sie zapomniec) o trudach dojazdow. Gdybym mogl przeniesc dom (teraz w Wygledach) gdzies blizej Warszawy to pewnie bym to zrobil ale co by to zmienilo, co daloby np. 5 km blizej? Zgadzam sie, ze inaczej ocenia to osoby korzystajace z komunikacji publicznej ale jesli ktos decyduje sie na samochod czy na samochody to nie poczuje wiekszych roznic (kosztowo ani czasowo). Jadac do pracy widze, ze po okolo 5 minutach jestem w Wojcieszynie (a wiec te 5km blizej Warszawy) a po okolo 10 minutach jestem juz w Babicach - miescu, ktorego przy zakupie dzialki nie bralem nawet pod uwage bo bylo za blisko Warszawy. Wiem, wszystko moze sie zmienic, kiedy dzieci beda zmuszone korzystac z komunikacji i tego troche sie obawiam ale m.in. dlatego wybralismy dzialke w miare blisko przystanku bo zalozylismy, ze kiedys, ktos z nas bedzie z tego korzystal. Na sprawe patrze tez troche inaczej - caly bardziej rozwiniety swiat i ich mieszkancy maja naprawde dziesiatki czy setki kilometrow do przebycia by dostac sie do pracy. Ja w tej chwili pracuje w Centrum i mam 23km do biura. Kiedy dziele sie ta informacja z ludzmi przyzwyczajonymi do dlugich przejazdow np. gdzies w Europie (nie wspomne o ludziach z Kabat - prawie 20 km!!!) to reakcja jest zaskakujaca - to bardzo blisko! Pozdrawiam, Przemek

Witam, Zgadzam sie, ze wiekszosc z nas przy podejmowaniu decyzji o zakupie dzialki zapewne nie myslala (starala sie zapomniec) o trudach dojazdow. Gdybym mogl przeniesc dom (teraz w Wygledach) gdzies blizej Warszawy to pewnie bym to zrobil ale co by to zmienilo, co daloby np. 5 km blizej? Zgadzam sie, ze inaczej ocenia to osoby korzystajace z komunikacji publicznej ale jesli ktos decyduje sie na samochod czy na samochody to nie poczuje wiekszych roznic (kosztowo ani czasowo). Jadac do pracy widze, ze po okolo 5 minutach jestem w Wojcieszynie (a wiec te 5km blizej Warszawy) a po okolo 10 minutach jestem juz w Babicach - miescu, ktorego przy zakupie dzialki nie bralem nawet pod uwage bo bylo za blisko Warszawy. Wiem, wszystko moze sie zmienic, kiedy dzieci beda zmuszone korzystac z komunikacji i tego troche sie obawiam ale m.in. dlatego wybralismy dzialke w miare blisko przystanku bo zalozylismy, ze kiedys, ktos z nas bedzie z tego korzystal. Na sprawe patrze tez troche inaczej - caly bardziej rozwiniety swiat i ich mieszkancy maja naprawde dziesiatki czy setki kilometrow do przebycia by dostac sie do pracy. Ja w tej chwili pracuje w Centrum i mam 23km do biura. Kiedy dziele sie ta informacja z ludzmi przyzwyczajonymi do dlugich przejazdow np. gdzies w Europie (nie wspomne o ludziach z Kabat - prawie 20 km!!!) to reakcja jest zaskakujaca - to bardzo blisko! Pozdrawiam, Przemek

Micha$, Proponuje pokrecic sie troche po okolicy i samemu poszukac (moze nie koniecznie teraz - chyba, ze dysponujesz samochodem terenowym ). W mojej okolicy (Wygledy) widuje tabliczki i ogloszenia o sprzedazy dzialek. Mysle, ze tak samo bedzie w innych miejscowosciach. Pozdrawiam, Przemek

Micha$, Proponuje pokrecic sie troche po okolicy i samemu poszukac (moze nie koniecznie teraz - chyba, ze dysponujesz samochodem terenowym ). W mojej okolicy (Wygledy) widuje tabliczki i ogloszenia o sprzedazy dzialek. Mysle, ze tak samo bedzie w innych miejscowosciach. Pozdrawiam, Przemek

Veech, No to mnie troche uspokoiles. Najwiekszy wplyw na ten lasek beda mieli wlasciciele dzialki przy ulicy Brzozowy Lasek - dzialki lezacej naprzeciwko moich sasiadow "na moich tylach". Ciesze sie jednak, ze bedzie problem z wycinka i ze wiecej ludzi mysli, ze sa ladne Pozdrawiam, Przemek

Veech, No to mnie troche uspokoiles. Najwiekszy wplyw na ten lasek beda mieli wlasciciele dzialki przy ulicy Brzozowy Lasek - dzialki lezacej naprzeciwko moich sasiadow "na moich tylach". Ciesze sie jednak, ze bedzie problem z wycinka i ze wiecej ludzi mysli, ze sa ladne Pozdrawiam, Przemek

Veech, Ja wciaz mam nadzieje, ze tego lasku (kwadrat 50x50) z wysokimi drzewami tuz obok stawu juz nikt nie ruszy!!! Pozdrawiam, Przemek

Veech, Ja wciaz mam nadzieje, ze tego lasku (kwadrat 50x50) z wysokimi drzewami tuz obok stawu juz nikt nie ruszy!!! Pozdrawiam, Przemek

chopinetka, Ciebie tez sie czepiaja? Mnie tez wiele osob do dsis przekonuje, ze wybudowalismy sie zdecydowanie za daleko. Jakos sie juz na to uodpornilem. Nawet 10 km blizej tj. Babice to tylko 10 minut samochodem wiec nie jest zle. Pozdrawiam, Przemek

chopinetka, Ciebie tez sie czepiaja? Mnie tez wiele osob do dsis przekonuje, ze wybudowalismy sie zdecydowanie za daleko. Jakos sie juz na to uodpornilem. Nawet 10 km blizej tj. Babice to tylko 10 minut samochodem wiec nie jest zle. Pozdrawiam, Przemek

mbz, A co sie ruszylo? Drogowcy robia cos zima? Ciekawe kiedy znowu rusza prace na drodze z Leszna do W-wy. Zatrzymali sie w lesie za Zaborowem. Skoro w tamtym roku zrobili czesc nawierzchni z Leszna do Zaborowka to w tym roku moze uda im sie z Zabowrowka do Borzecina Za kilka lat dojda do Warszawy. Moze razem z Metrem... Super... Pozdrawiam, Przemek

mbz, A co sie ruszylo? Drogowcy robia cos zima? Ciekawe kiedy znowu rusza prace na drodze z Leszna do W-wy. Zatrzymali sie w lesie za Zaborowem. Skoro w tamtym roku zrobili czesc nawierzchni z Leszna do Zaborowka to w tym roku moze uda im sie z Zabowrowka do Borzecina Za kilka lat dojda do Warszawy. Moze razem z Metrem... Super... Pozdrawiam, Przemek

Veech, Oczywiscie zapraszam. Troche zaluje, ze zostana zabudowane laki i zaslonicie nam widok z tarasu na lasek malych brzozek bo chwilami wierzylismy, ze zostanie jak jest... Oczywiscie zycze powodzenia i postepow w dokumentacji a pozniej budowie! Kiedy macie zamiar sie wprowadzac? Dojazdy do W-wy nie sa takie zle (no moze z pewnymi wyjatkami gdy bylo gorzej, np. dzis). Pozdrawiam, Przemek

Veech, Oczywiscie zapraszam. Troche zaluje, ze zostana zabudowane laki i zaslonicie nam widok z tarasu na lasek malych brzozek bo chwilami wierzylismy, ze zostanie jak jest... Oczywiscie zycze powodzenia i postepow w dokumentacji a pozniej budowie! Kiedy macie zamiar sie wprowadzac? Dojazdy do W-wy nie sa takie zle (no moze z pewnymi wyjatkami gdy bylo gorzej, np. dzis). Pozdrawiam, Przemek