W mojej rodzinie też jest problem z babcią. Gdy skończyła 80 lat stała się inną osobą. Ciagle żle mowi o ciotce z którą mieszka, wyzywa, przeklina i wypłakuje się do sąsiadek. Rodzina została przez to podzielona, cześć trzyma stronę babci a część ciotki. Starszy człowiek potrzebuje ciszy i spokoju, i chyba też wiecej samotności niż człowiek w innym wieku. Odgrodzić się od babci możesz ale wymyśl jakieś dobre wytłumaczenie np. dla bezpieczeństwa dzieci -bo ulica, pies, stare szambo. A może spodoba się jej ten płotek? Myślę, że czasem warto być dalej nie tylko dla własnego spokoju, ale również dla spokoju tej drugiej, starszej osoby.