kar_ma

Jeżeli posiadasz 1/4 udziału w działce stanowiącej drogę to do każdej z Twoich pięciu działek przypada 1/4 * 1/5 = 1/20 udziału w drodze. Podczas sprzedaży każdej ze swoich działek sprzedajesz razem z nią udział 1/20 w działce o nr XXX stanowiącej wewnętrzną drogę dojazdową. To musi być sprzedaż łączona. Notariusz będzie wiedział o co chodzi i jak skonstruować akt, aby wszystko było w porządku. Tutaj pojawiają się przy każdej sprzedaży dwie księgi wieczyste (pierwsza tylko dla działki - kupowana w całości, a druga księga dla działki stanowiącej drogę, w której nabywany jest udział). Cena transakcji musi zawierać w sobie oprócz samej działki dodatkowo udział w drodze dojazdowej. Jeśli kupujący będzie pytał o cenę to mówisz: tyle i tyle i że jest to kwota za działkę + udział w drodze. Nie musisz tego rozbijać na osobne składniki (że za działkę X zł, a za drogę Y zł) tylko cena jest za całość. Kupujący nie może nabyć samej działki bez udziału w drodze, bo nie dostanie pozwolenia na budowę, a poza tym będzie miał same problemy (dojazd, doprowadzenie mediów, itp.). Co prawda taka liczna współwłasność drogi na przyszłość będzie rodziła pewne problemy - bo w ostateczności może być 20 różnych współwłaścicieli - każdy od jednej działki - a decyzje odnośnie drogi takie jak utwardzenie, odśnieżanie, ponoszenie kosztów - trzeba będzie podejmować wspólnie - to jest to w tej chwili jedyna sensowna forma prawna (przy takim podziale) zapewnienia sobie dojazdu do wydzielonej działki. Dodam jeszcze, że jeżeli właściciele poszczególnych działek będą chcieli się na nich budować, to dobrze byłoby aby dogadali się między sobą i równo podzielili kosztami za doprowadzenie mediów (woda, prąd itd.) Najlepiej, aby doprowadzenie mediów odbyło się jednorazowo na całej długości drogi (z przyłączami do wszystkich działek po kolei), a nie każdy ciągnął nitkę tylko do siebie (np. najpierw właściciel działki nr 7 - który potem będzie się kłócił z działkami od 1 do 6 o zwrot częściowych kosztów). Też po to, aby uniknąć kopania w drodze i niszczenia nawierzchni, jak każdy kolejny właściciel będzie podłączał swoją budowę. No ale to wymaga dogadania się i pokrycia kosztów od razu na początku.

Ja kupowałam siatkę ogrodzeniową w "Pajęczynie" w Zielonkach. http://www.pajeczyna.krakow.pl/44-Siatki-ogrodzeniowe.htm Sama siatka kosztowała 325 zł za rolkę (rolka 25 m). Siatka pleciona (ślimakowa), powlekana, bardzo solidna. Kupiłam też u nich słupki i całe oprzyrządowanie do naciągania i montażu siatki.

Ja kupowałam siatkę ogrodzeniową w "Pajęczynie" w Zielonkach. http://www.pajeczyna.krakow.pl/44-Siatki-ogrodzeniowe.htm Sama siatka kosztowała 325 zł za rolkę (rolka 25 m). Siatka pleciona (ślimakowa), powlekana, bardzo solidna. Kupiłam też u nich słupki i całe oprzyrządowanie do naciągania i montażu siatki.

Marcinie, gdzie kupiłeś taki ładny kamień?

Najprościej zadzwonić do notariusza, u którego chcecie sporządzić umowę i go zapytać jakie jeszcze dokumenty dostarczyć. Jak dla mnie oprócz odpisu z księgi wieczystej i wypisu z rejestru gruntów przydało by się zaświadczenie z urzędu gminy, że działka nie jest objęta miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego. Poza tym sprzedający powinien oświadczyć w akcie notarialnym, że działka posiada dostęp do drogi publicznej. Albo można uzyskać takie zaświadczenie w urzędzie gminy.

Mnie Controloc pomagał. Nie wiem ile bierzesz tabletek - czy standardowo jedną na czczo? Kiedy dolegliwości były bardziej nasilone to lekarz przepisał mi Controloc 40 lub zalecił zwiększenie ilości Controlocu 20 - tzn. można przyjąć kilka tabletek w ciągu dnia, kiedy czujesz, że sytuacja się pogarsza - chyba max. dawka dobowa to 8 szt. (ale nie potwierdzę w tej chwili na 100%). U mnie najgorzej bywało w nocy i czasem budziłam się od kwasów i wtedy zażywałam dodatkową tabletkę i to pomagało. Generalnie stresy nasilały u mnie refluks, spokojniejszy tryb życia bardzo pomagał. A może bierzesz jakieś inne leki, które nasilają wydzielanie kwasów - u mnie okazało się, że to tabletki hormonalne...

Ja kupowałam dachówkę w Melle na Radzikowskiego - powszechna opinia mówi, że ten skład jest drogi, ale nam udało się trafić na RuppCeramikę w super promocji i było dużo taniej niż gdzie indziej.

Ja kupowałam dachówkę w Melle na Radzikowskiego - powszechna opinia mówi, że ten skład jest drogi, ale nam udało się trafić na RuppCeramikę w super promocji i było dużo taniej niż gdzie indziej.

Hmm... Chyba dlatego ubrania dla dzieci jest rozsądnie (w prezencie) kupować trochę większe niż by się wstępnie przypuszczało, bo dziecko zawsze zdąży do takiego ubrania dorosnąć. No chyba, że uzgodni się dokładny z rozmiar z rodzicami pociechy.

Zlecenie geodecie zrobienie mapy do celów projektowych.

A czy kamienica jest wpisana do rejestru zabytków? Pytam dlatego, że czasem rejestr zabytków wymienia oryginalne - uznane przez konserwatora ze cenne - elementy wyposażenia budynku - np. właśnie stolarkę lub piece kaflowe, posadzki, kute balustrady, itp. co do których zaleca się konserwację, remont, a wymianę w ostateczności.

Rozumiem, że to jest okno wewnętrzne między ścianą kuchni i łazienki? Moi krewni robiąc remont wymienili takie okno na luksfery (zrobili taki nieregularny układ kilku luksferów - całkiem ładnie to wyszło). Ale to zamyka możliwość wietrzenia łazienki przez to okno. Czy twoja łazienka nie ma osobnego pionu wentylacyjnego?

Ja co prawda nie zamierzam mieć sauny zewnętrznej (będę miała w środku w domu), ale w tym temacie gorąco polecam książkę wydaną przez Arkady - "Sauna domowe SPA" autorstwa I.Andersson i B.Arwildson O tą właśnie: http://www.sklep.architekci.pl/go/_info/?id=478 Ja ją kupiłam dość przypadkowo w Leroy Merlin w Krakowie, a jest świetna, ma dość duży rozdział z rysunkami o saunach wolnostojących, są też rozwiązania konstrukcyjne. Polecam.

Mapa do celów projektowych a mapa sporządzana w związku z podziałem działki to są dwa zupełnie różne dokumenty. Nie ma przeszkód aby zlecić geodecie sporządzającemu podział także zrobienie mapy do celów projektowych. Tak jak napisał janaro powinno to się wiązać z pewnym rabatem (choćby dlatego, że geodeta nie będzie musiał dwa razy przyjeżdżać tylko obmierzy wszystko za jedną wizytą).

Musisz mieć zgodę wspólnoty/spółdzielni.

Zatrudnić geodetę do podzielenia działki - on powie jakie dokumenty są niezbędne i czy podział jest możliwy.

Jeżeli ta działka drogowa nie ma statusu drogi publicznej to trzeba ustanowić służebność dojazdu.

Mapki kosztują tyle, ile sobie zażyczy geodeta, który będzie je robił. Jest wolny rynek usług geodezyjnych. W dużych miastach będzie drożej, ale pewnie czas oczekiwania krótszy. Dodam jeszcze, że czas wykonania mapek do celów projektowych zależy jeszcze od sprawności działania lokalnego urzędu (starostwa) - jak są zawaleni robotą to może być dłuuuuugo...

Łukasz - sam już to napisałeś: Jeżeli chcesz bardziej szczegółowo oznaczenie tych symboli to musisz sięgnąć do uchwały rady gminy zatwierdzającej MPZP, tam będzie bardziej precyzyjnie napisane co wolno budować na RPZ. Ta uchwała powinna być dostępna na stronie internetowej Twojej gminy.

Ja nie mogę powiedzieć czy sobie chwalę, bo jeszcze się nie wprowadziliśmy - myślę, że będę mogła to stwierdzić za rok.

Ja mam wybudowany dom z Ytonga w systemie ściany jednowarstowej, ale nie Enegro (wtedy jeszcze tego nie było) tylko zwykłe bloczki gr. 40 cm. Teściowie też mają dom z betonu komórkowego (wybudowany 10 lat temu) ściana jednowarstwowa i sobie chwalą.

Potwierdzam, że nie można mieć dwóch kotłów w jednym pomieszczeniu. Znajomi mają kocioł na ekogroszek i drugi na gaz i są one w osobnych pomieszczeniach w piwnicy.

Ceny działek pod budownictwo wielorodzinne w Krakowie były wyższe niż w Szczecinie - stąd ceny mieszkań też są wyższe.

Znajomy ma dwa liczniki, ale on ma dom podzielony na dwa lokale...

Służebność drogi zawsze przypisana jest do nieruchomości (działki), a nie do osoby. Musisz sprawdzić po kolei dokładnie zapisy w księgach wieczystych - w księdze swojej działki i w księgach działek sąsiednich. Numery działek i ksiąg w jakich się znajdują możesz uzyskać w wydziale geodezji starostwa powiatowego.