Foxy

Tak... a wszyscy mówili, bierz kredyt w walucie, jakiej zarabiasz.

Wiem, że z innej beczki, ale znów 20 zł miesięcznie więcej do płacenia z kredytu

Poliuretanowy, dwuskładnikowy, czy ktoś może się wypowwiedzieć?

Myślę, że robisz dobrze, ja 2 miesiące temu stałem przed identycznym dylematem i po dosyć wnikliwych badaniach zdecydowałem się na zakup tego kotła - polecam moje i nie tylko moje wątki traktujące o tym samym i podobne: http://www.murator.com.pl/forum/viewtopic.php?t=25730&highlight=victrix http://www.murator.com.pl/forum/viewtopic.php?t=27360&highlight=victrix http://www.murator.com.pl/forum/viewtopic.php?t=13248&highlight=victrix Hope you'll enjoy it

Ja kupiłem dosyć zaawansowany technologicznie Immergas Victrix Zeus 20 z wbudowanym zasobnikiem, porównywalny innych marek był o wiele droższy, a opinie zarówno użytkowników i handlowców, jakie udało mi się zebrać - pozytywne. Ale dopiero od miesiąca wisi mi na ścianie, wyłączony, bo remont jeszcze trwa, także nie powiem Ci, jak się sprawuje - zapowiada się nieźle. Proponuję też poszukac na forum, wątek był pary razy wałkowany (w tym przeze mnie ).

Miałem miesiąc temu identyczny problem -> proponuję ten wątek -> http://murator.com.pl/forum/viewtopic.php?t=25730&highlight=zeus+victrix

Czyli w sumie rozumiem, że chłopom nie chce się ścian kuć, znaczy obiboki i trzeba pogonić

jak wyżej, instalator chce mi puścić wszystko po ścianie (piec kondens. gazowy, rurki w cienkich otoczkach), ma rację?, czy jest leń i nie chce mu się robić bruzd?

Witam. Początkowo przy wymianie c.o. w nowokupionym domu planowałem wyprowadzenie spalin kominem typu rura w rurze z wkładem ze stali kwasoodpornej (myślałem, że jest już jest ten jeden wkład spalinowy i wystarczy włożyć ten drugi na powietrze), ale po demontażu starego systemu, okazało się, że stary właściciel jakieś 15 lat temu nie włożył do środka NIC . Jak mnie instalator podliczył, ile będzie trzeba zapłacić za cały nowy wkład + kolanka i rury do pieca (bo kocioł nie miał wisieć tuż przy ciągu kominowym, tylko jakieś 1,5 m od niego) to wyszło jakieś 2 tyś. zł (piec miał wisieć w kuchni i trochę i tak by tam zawalał). Zdecydowałem przerzucić go do łazienki i dać rurę tuż nad piecem przez ścianę (przewód koncentryczny poziomy) - koszt takiego rozwiązania to ok. 350 zł. Czy są jakieś przeciwwskazania takiego rozwiązania (np. zawilgocenie elewacji) - bo producenci kotłów promują te rozwiązanie bez mrugnięcia okiem, a jak jest w praktyce (kocioł kondens. 2-funkc. z wbudowanym zasobnikiem 54 l Immerags Zeus Victrix 20)? Dziękuję z góry za pomoc.

Gazowy Immergas Zeus Victrix 20 z wbudowanym zasobnikiem 54 l. Dopiero go będę montował, także jak się będzie sprawował - nie wiem , ale pewnie dobrze.

No cóż, a jednak w ostatniej chwili zmieniłem zlecenie i wybrałem Victrix Zeus z zasobnikiem 54 litry - myślę że podjąłem trafną decyzję - na pewnych sprawach nie warto oszczędzać. Czy ma ktoś może taki kocioł i jakie są wasze z nim doświadczenia? Czy regulator pogodowy zdaje egzamin?

Immegas Zeus Mini. Niezła jakość, dobra cena no i wbudowany zasobnik 47 l.

No cóż, już podjąłem decyzję i złożyłem zamówienie: Zesu Mini f-my Immergas - z zasobnikiem 47 litrów - koszt ok. 4,500 zł. Doszedłem do wniosku, że nie warto eksperymentować i zastanawiać się, czy ciepła woda będzie, czy nie, tylko dodać te ok. 1 tyś. złotych i mieć w miarę jako taki spokój (oczywiście nie jest to rozwiązanie idealne - ale kompromis między piecem dwufunkcyjnym, a piecem jednofunkcyjnym z podgrzewaczem). Teraz tylko się zastanawiam, czy nie powinienem był wziąć Zeus Mini Victrix (kondensat z zasobnikiem) - ale to 2 tyś. więcej, także zrezygnowałem - mam nadzieję, że nie będę żałował . Pozdrawiam

hm

Witam, do jutra muszę podjąć decyzję - a wiem, że My - forumowicze - potrafimy doradzić (dzięki doświadczeniu Ogółu) coś sensowenego. A więc, czy dla piętra domu - 110m2, jedna łazienka i kuchnia(odległość miedzy nimi ok. 4 m), do tego niezbyt duże zapotrzebowanie na wodę (tak naprawdę to jeden prysznic dziennie, do tego zmywarka - tak więc odchodzi woda na naczynia), tzn. bez szaleństwa (rodzina 3 osobowa), wystarczy mi kocioł 2-funkcyjny (Vaillant Turbomax Pro - cena po upustach ok. 3600 zł lub Immergas Eolo Star - 3000 zł), czy raczej powinieniem się zdecydować na drugi wariant, tzn. Immergas Zeus Mini 2-funk. z wbudowanym zasobnikiem 47 l. Czy przy tak stosunkowo niewielkim zużyciu cwu. kocioł 2 -f bez zasobnika wystarczy, czy lepiej wydać dodatkowo ok. 1500 na kocioł z zasobnikiem. Please, help.

Tak, oczywiście zapomniałem dodać, że zdecydowanie wybiorę kocioł turbo, bo abstrahując już od jego potencjalnych zalet, to nie lubię - jak to się dzieje przy otwartej komorze spalania - jak mi ogień zieje w pobliżu twarzy przy zmywaniu naczyń w kuchni (choć nie wiem, czy go zamontuję w kuchni, czy w łazience). Przy okazji dziękuję za dotychczasowe głosy w dyskusji. Jestem już prawie na 100% zdecydowany na zwykły kocioł - ot po prostu wydaję mi się, że przy tak stosunkowo małej powierzchni do grzania (choć budynek jest z roku 1938 i sufity są wysokie ok. 3,00 m - także straty pewnie będą duże - choć okna wszytskie nowe, a ściany grube z cegły, ale na górze niezaizolowany jeszcze strych) - to zbyt długo bym czekał na zwrot poniesionych nakładów.

Witam, Od pewnego czasu zastanawiam się, jakie rozwiązanie wybrać w nowo kupionym piętrze domu (110 m2) przy wymianie całej starej instalacji c.o. (piec dwufunkcyjny): 1. Wybrać droższy (przeciętnie koszt ok. 6.000 zł) kocioł kondensacyjny, co wiążę się z nowym, specjalnym dla kondensata wkładem do komina (pewnie jakieś dodatkowe ok. 1.000 zł), do tego pamiętając o konieczności kupna przy kondensacie większych i pewnie droższych grzejników, 2. Dać sobie z tym spokój i kupić zwykły piec jakiejś przyzwoitej firmy za ok. 2,500 zł, wykorzystując przy tym stary wkład kominowy i kupując grzejniki zwykłej wielkości. Jak na moje oko, oszczędności w zakupie pieca i elementów do instalacji zwykłej w stosunku do kondensacyjnej mogą sięgać nawet ok. 5.000 zł. Czy ma sens kupować piec kondensacyjny, czy kupić zwykły, bo ewentualne oszczędności z mniejszych kosztów eksploatacji przewyższą wyższe koszty inwestycji za gdzieś dopiero ponad 10 lat ? Pozdrawiam. Foxy