Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

LYRECO7

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    387
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez LYRECO7

  1. Ja w przeciągu roku układałam panele na 3 mieszkaniach i za każdym razem sprawdzało się malowanie po założeniu paneli. Docinanie oczywiście, że na zewnątrz, nikt nie będzie robił sobie syfu w domu, ale kurz zawsze jakis jest. Wiem, że jedni robią tak, drudzy tak, jednak moim zdaniem bardziej praktycznie jest połozyć najpierw podłogę a potem malować.
  2. Rabbitp - hahaha, musiałam zapisać sobie twoje zdjęcie i odwrócić w poziomie bo nie mogłam rozszyfrować co to za pomieszczenie teraz już wszystko widzę. Wydaje mi się jakbyś miał większą, tzn szerszą klatkę schodową??? daj więcej zdjęć Amelio - oczywiście, że nie maluje się najpierw ścian - na logikę - co łatwiej - wyłożyć panele folią i jeśli cokolwiek z farby by skapnęło to wyczyścić od razu czy może pomalować ściany a potem czyścić je z kurzu po montażu paneli i uważać jak z jajem żeby przypadkiem nie dotknąć panelem ściany i do malowana znowu? Jeden i drugi sposób wymaga poświęcenia, ale zdecydowanie mniej się nastresujesz malując ściany jak już masz podłogę, tak przynajmniej proponują nam wszyscy fachowcy W tym tygodniu przystępujemy do akcji panele;) gdy tylko panowie zagruntują nam ściany hurra;)
  3. W końcu się odezwaliście, już myślałam, że wszyscy zapomnieli o naszym planetowym wątku. U nas przeboje z płytkarzem, finalnie wyrzuciliśmy kolesia i pozostała nam do wypłytkowania duża łazienka i korytarz, reszta już gotowa. Panele kupione i w następnym tygodniu kładziemy, jak tylko zagruntowane będą ściany. Farby na ściany po części zakupione, drzwi wewnętrzne wybrane, schody jeszcze nie ustalone, ale razem z kuchnią mają być we wrześniu na początku miesiąca. Mamy już prawie wszystkie potrzebne meble, niektóre ze starego mieszkania z planem wymiany jak tylko odłożymy gotówkę, niektóre nowe. W międzyczasie ekipa, która robiła nam poddasze (udało nam się trafić na fajny, zgrany zespół ludzi chętnych do pracy za niewygórowaną stawkę) zajmie się elewacją. Ogród pozostawiamy na jesień a tymczasem we wrześniu parapetówka w chaszczach ))
  4. Kurka, wczoraj dodałam posta ale widzę, że go tu nie ma. Panowie skończyli robić ocieplenie poddasza. Mamy problem z płytkarzem. Ci, co są dobrzy, są bardzo drodzy i nie mają terminów wcześniej niż we wrześniu, październiku ;( My tyle czasu nie mamy i zastanawiamy się czy nie zacząć robić tego samemu...
  5. Szkoda, że są z tak daleka, dzieli nas odległość 500 km, wątpię, żeby komuś chciało się tak naginać.
  6. Dokładnie takie schody chcę, tyle, że bielone jak najmocniej się da i lekko zmodyfikowane na górze. Za takie jak tu ta firma o której pisałam (nie wymieniam już nazwy co by reklamy nie robić) chcą 9 810 buk, 10 610 jesion, 11 410 dąb lub klon PLN, ceny z dowozem i montażem, schody z litego drewna, stopnie o grubości 4,5 cm w standardzie, 3 lata gwarancji, realizacja 6 tygodni. Co sądzicie? Od wczoraj rana do wieczora ekipa robiąca nam poddasze zamontowała cały sufitowy stelaż, dzisiaj montują nidę na suficie i zaczyna się robić domowo;)
  7. W końcu doczekaliśmy się ekipy, która ma skończyć poddasze. Wybór mieliśmy dość spory, ale zdecydowaliśmy się na ekipę 3-osobową. Chłopacy pracują dziś już od 7 rano, po 15 jadę sprawdzić efekty ich pracy i udokumentować postępy Moje myśli zaczynają poważnie krążyć wokół kuchni i schodów. Znacie może firmę kupers? Robią schody, zrobili nam wycenę i w sumie nie są jacyś tam najdrożsi, zastanawiam się czy brać ich czy poczekać na znajomego...
  8. My mamy powiększoną dolną łazienkę o całą wnękę, nie chcieliśmy dodatkowych łapaczy kurzu w postaci korytarzyka, którego trzeba doświetlić itd. Na górze łazienka również powiększona o to dziwne małe pomieszczenie, przejrzyj sobie kilka stron wstecz, opisywaliśmy nasze zmiany. Pozdrawiam
  9. Co do sufitu garażowego i pomieszczenia nad nim: mamy bardzo gruby strop i wylewkę dużo grubszą niż być powinna (mieliśmy takich pożalsięboże majstrów od chudziaka, że ci od posadzki musieli dużo naddać żeby było równo). W pralni mamy dwa obiegi podłogówki, więc myślę, że nie będzie to zimnopodłogowe pomieszczenie, nawet jeśli w garażu będziemy utrzymywać temp. tylko 15 stopni. Obniżyć sufitu w garażu już i tak zresztą nie możemy bo brama i wyciągi do niej pomontowane od dawna.
  10. Witajcie planetowicze! Amelio, jaką temperaturę utrzymujesz nad garażem? My będziemy mieli tam pralnię i zastanawiam się ile stopni powinno być by pranie nie wilgotniało no i żeby zimno nie ciągnęło do łazienki. Nasza planeta ma mniej ścianek niż zwyczajowa więc mamy kilka m2 więcej do ogrzania ale jesteśmy dobrej myśli. Mamy kominek, więc nim także będziemy ogrzewać dom, ale sądzę że na sezon zimowy te 3-4 tony to i tak nie jest jakoś bardzo dużo i drogo na tak wielki dom. Myślę, że za miesiąc będę mogła pochwalić się zdjęciami gotowej elewacji i wygipsowanych wnętrz
  11. Mam pytanie odnośnie żywopłotu. Chcę posadzić coś, co będzie nieformowalne (oczywiście raz czy dwa razy do roku mogę go obstrzyc, ale nie co tydzień), zimozielone i niekujące. Najważniejsze żeby szybko urosło i nie zrujnowało nam portfela. Czytałam już sporo na ten temat ale nadal sądzę, że wiem za mało. Działka jest od strony południowej, więc cały dzień świeci słoneczko (o ile świeci w ogóle). Gleba jest dobrej jakości, ale nie powiem jaka dokładnie - na pewno nie jest to suchy piach ani glina, taka normalna ziemia jak to na polu bywają Czytałam o jałowcu wirginijskim Canaertii bo jakoś nie bardzo chcę takie standardowe brabanty sadzić. Aczkolwiek priorytetem jest dla mnie szybkość wzrostu, nie chcę czekać 5 lat na 2 metrowy żywopłot. Pomożesz?
  12. Amelio masz absolutną rację z tym węglem, tzn ekogroszkiem. Nasz piec nie przepali nic innego jak drobny ekogroszek lub pelet, bo mamy piec dualny, ale wiem, że w ofercie w moim mieście są różne węgle, mniejsze, większe, z czech itd. a ze w domu rodzinnym mamy piec który przepali wszystko to już wszystko było wypróbowane. My za tone płacimy chyba 800 zł jakoś, tanio nie jest, ale wiemy że nie jest to jakiś odpad czy mało kaloryczny zamiennik.
  13. Peters masz Viadrusa? My mamy Ling duo 25kw, kominek też 25kw, narazie tak jak pisałam nie możemy się porównywać z Wami, ale jeśli macie takie zużycie to jestem mile zaskoczona! Dla nas 20 stopni to raczej za mało, tak 23 będziemy utrzymywać, też mamy pogodówkę, a do tego sterownik z Salusa.
  14. różnica faktycznie duża, ale to wszystko zalezy jakie piece macie, ile KW, jaką temperaturę utrzymujecie i ile w kominku dopalacie. My narazie zrobiliśmy tylko rozruch więc nie mamy co porównywać.
  15. Witajcie planetowicze! Najpierw wypowiem się na temat problemu kibelkowego - na dole zrobiliśmy tylko toaletę, wc jest na prawo, na wprost będzie piękna dekoracyjna ściana z umywalką, na górze jest problem rozwiązany - jak wcześniej opisywałam i co widać na fotkach, nasza łazienka jest w kształcie litery L, gdy otworzymy więc drzwi do łazienki, to mamy widok na kolejne drzwi do pralni i po boku będzie umywalka, kibelek schowany będzie na prawo. Zresztą nie przesadzałabym z tym, że kibelek nie moze być na wprost drzwi bo ktoś wejdzie w czasie naszego posiedzenia rady nadzorczej Są przecież zamki w drzwiach od tego. Problem moim zdaniem leży całkiem gdzie indziej - nie zdecydowałabym się na zamontowanie wc na wprost wejścia ze względów czysto estetycznych I tyle. Co do naszych postępów, to w końcu mamy skończoną dachówkę i wstawione okno w łazience Wczoraj podłączaliśmy je do prądu (fakro electro na pilota bo okno nad wielką wanną jest). Planowaliśmy sami dokończyć górę nidą ale najprawdopodobniej weźmiemy fachowców. Jest to firma zajmująca się gipsami i tynkowaniem domów i za jednym zamachem mieliby dokończyć górę na gotowo i skończyć elewację (tynki i listwy wokółokienne już od zimy czekają). Umówieni jesteśmy na 26 kwietnia. A potem to już prawdziwa wykończeniówka
  16. Amelio, mam kominek z dwoma szybami, 25kw, więc trochę przesadzony, ale mamy do niego bufor 1000 litrów, żeby miał w co grzać i pchać to na podłogówkę. Co do kaloryferów to nie pytaj - dla mnie kaloryfer to kaloryfer, są dwa duże białe z kermiego tyle wiem
  17. Ilono - chyba zależy kto jakie ma zwyczaje - ja zgodnie z zaleceniami producenta płucze wszystkie naczynia przed wsadzeniem ich do zmywarki, wiec nie ma mowy zeby sos kapał. Jeśli natomiast chodzi o wyjmowanie to kuchnia będzie w literkę U przy czym dwa boki krótsze - na 230 cm i wlasnie na jednym z nich, od razu przy dlugim blacie chce umiescic zmywrke, tak ze dojscie do niej bedize z boku i frontu, bo lewy bok bedzie przy blacie dlugim (ale zamieszałam), wiec mozna od razu na blat naczynia kłaść.
  18. a teraz tak trochę z innej beczki - za miesiąc, półtora będę musiała zdecydować się na kuchnię. Sama już nie wiem jaką chcę, ale to nie o to chodzi - otóż zmywarka ma być na wysokości piekarnika w wysokiej zabudowie. Nie rozumiem po co robi się piekarniki, których używa się może raz, dwa na tydzień, jeśli ktoś dużo lubi piec, a normalnie raz dwa na miesiąc albo rzadziej i montuje się ją w kominie gdy codziennie po kilka razy schylamy się do zmywarki. To ani przyjemne ani praktyczne. Dlatego zdecydowałam, że w mojej kuchni zmywarka będzie stała sobie wysoko. Tyle, ze nie wiem jak wysoko, szukam kogoś, kto juz ten genialny pomysł ma w swojej kuchni i może podzielić się wrażeniami.
  19. Ale tu cicho! Amelio - od wczoraj nasz domek ogrzewamy, najpierw kominkiem - a dziś odpaliliśmy kocioł. Posadzki na dole wysychają, więc grzejemy na razie kaloryferami w garażu i podłogówką na górze. Zaraz bierzemy się za kończenie poddasza
  20. Jak tam Planetowicze po świętach? Robicie coś na swoich budowach? U nas praca rozpoczęła się dopiero dzisiaj - wszedł instalator i kończy podłączanie kominka i pieca i chyba wezmiemy go do podłogówki na dole, bo mamy trochę innej pracy i brak czasu by zająć się tym samemu. Oprócz tego, z grubszych spraw pozostała cała góra w nidzie do zrobienia - podobno lepiej robić to, gdy jest plusowa temperatura więc czekamy za wylaniem posadzek na dole i ruszamy dalej
  21. Dziękuję bardzo za życzenia. Również życzę Wam wszystkim spełnienia domkowych marzeń, dużo zdrowia i uśmiechu!
  22. Jak zwykle zima zaskakuje wszystkich! Ja już odliczam dni do wiosny...Posadzki na dole nadal nie wylane i planujemy zrobić do etapami, bo na kolejne 16 dni u mnie zapowiadają w miarę znośną pogodę, jedynie 18.12 -12 stopni a tak to około -3 ...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...